Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Stuki ,trzaski przy kręceniu kierownica


adamo130
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

dokładnie - docisnął kluczem nieco tą rurę w kilku miejscach wokół drążka - najprostsze z możliwych rozwiązanie problemu

 

No, muszę przyznać, że ta palcówka Bosh Servis do której jeździsz, to naprawę rozgarnięci goście :). Z tego co pamiętam, ASO na tym poleglo :whistle: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie twierdzę,że jest to patent na wszystkie stuki i hałasy w tej okolicy auta ale jeśli objawy są dokładnie takie jak opisałem - okazuje się,że bardzo łatwo je zweryfikować

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dar,takiego sposobu likwidacji stuków nikomu nie polecam...a to z bardzo prostej przyczyny:

Obudowa przekładni jest z duralu,dociągnięcie końcówek przekładni może spowodować jej uszkodzenie,pisanie ze obszedł się z tym w miare delikatnie to jest tak jak z kopniakiem w d...jeden nie zauważy a drugi się przewróci!Stuki na przekładni mogą wynikać ze źle współpracującej zębatki,wybitych uszczelnień ,tulei,...etc.Koleś docisnął Ci końcówki na przekładni i po kłopocie?Dociskajac uszczelnienie zlikwidował stuki...fajnie...Obyś jeździł długo i bez problemu,ale obyś nie musiał wzywać kiedyś z tego powodu holownika.

A ku przestrodze takich zabaw dla trzeźwo myślących przedstawiam przedruk ze strony jednej z firm zajmujących się regeneracjami przekładni(minnnymi do Note)

01

 

Każdy odrębny element przekładni kierowniczej jest poddawana dokładnej weryfikacji, następnie przeprowadzana jest ocena części i mechanizmów, które mogą zostać ponownie użyte.

02

 

Każda część, w tym głownie listwy przekładni są poddawane obróbce polegającej na szlifowaniu. Bardzo ważnym elementem weryfikacji jest sprawdzenie nierówności (tzw. bicia) na listwach. Dokonuje się sprawdzenia listwy na całej długości, gdyż strzałka ugięcia listwy nawet poniżej 0,15 mm może stworzyć rozszczelnienie nawet najwyższej jakości uszczelniaczy. Listwy uzyskane w wyniku tej obróbki są bardzo precyzyjnie kontrolowane przy specjalnym oświetleniu i pod szkłem powiększającym. Celem tej weryfikacji jest sprawdzenie powierzchni, która będzie współpracowała z oryginalnymi uszczelnieniami, używanymi przez producentów.

03

 

Obudowa przekładni (po dokładnym przeglądzie przydatności) jest myta, oczyszczana.

04

 

Proces montażu polega - w pierwszej kolejności - na doborze prawidłowych uszczelnień; jest to niezwykle istotny element całego cylku, gdyż często różnice w wielkościach uszczelniaczy są niezauważalne gołym okiem (sięgają np. 0,03 mm).

05

 

Sama instalacja przekładni odbywa się w osobnym, specjalnie do tego przystosowanym pomieszczeniu. Na poszczególnych etapach całego montażu sprawdzana jest poprawność działania odrębnych części, m.in. rozdzielacza, tłoka po lewej i prawej stronie komory, jak również szczelność całej zregenerowanej przekładni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozbiłeś bank - temat można zamknąć :D

 

miało być placówka. Czeski błąd ;)

 

Dar,takiego sposobu likwidacji stuków nikomu nie polecam...

 

Wydaje mi się, że jak pisał Dar, przy przekładni nic nie było robione. Podciśnięty został jedynie łącznik kolumny kierowniczej z przekładnią. Tak to przynajmniej zrozumiałem.

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to wystarczy...znamiennym jest to ze w egzemplarzach w których się to ujawniło nissan wymieniał łącznik na wzmocniony ,poprawiony.Gdzieś nawet to było na forum.W życiu nie dopuściłbym do układu kierowniczego faceta z podejściem do rurcangi :D tak to po hydraulicznemu brzmi :D

To jest moje i innych bezpieczeństwo.A kto mi zagwarantuje że po takim zabiegu łącznik w pewnym momencie nie zrobi ...PUK! ,a mnie pozostanie kwiatki wąchac ...od spodu?Nie nie ,Dar jakjest z tego zadowolony to OK! ja na takie stosowanie "siły razy gwałt " na pewno nie pójdę...i mysle ze ktoś kto myśli rozsądnie również...to nie jest złoty środek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że jestem zadowolony - stukało i nie stuka :rolleyes: Faktem jest,że mechanik NIE poddawał każdego odrębnego elementu przekładni kierowniczej dokładnej weryfikacji, NIE przeprowadzał oceny części i mechanizmów, NIE poddawał niczego obróbce polegającej na szlifowaniu,NIE dobierał prawidłowych uszczelnień ani też precyzyjnie NIE kontrolował niczego przy specjalnym oświetleniu i pod szkłem powiększającym - no tu może mijam się z faktami - użył tzw. "przenośki" :rofl: W ogóle nie zajmował się precyzyjnymi mechanizmami samej przekładni bo nie było takiej potrzeby.Proponuję zajrzeć z ciekawości pod deskę. Po prostu przyjrzał się drążkowi,wykorzystał własny słuch i posiadane doświadczenie a następnie rozwiązał problem.Połączenie nie sprawia wrażenia zdewastowanego, pogiętego czy mającego się za chwilę rozpaść, brak na nim jakichkolwiek śladów brutalnego traktowania a ja nie siadam do auta z duszą na ramieniu i z myślą, że kierownica zostanie mi w rękach, bo mam odrobinę zaufania do ludzi zajmujących się latami W PRAKTYCE naprawą aut :rolleyes:

 

w mojej odległej wprawdzie przeszłości miał miejsce incydent o nazwie technikum mechaniczne specjalność obróbka skrawaniem i stąd niejako z konieczności znam się odrobinę na metalach oraz ich własnościach. Ta rurka wygląda mi na solidną grubościenną stal :blink:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dar ,w mojej dalekiej przeszłości miałem incydent o nazwie technikum i dział budowa i konstrukcje maszyn przemysłowych,a także incydent z hutą gdzie pracowałem w kontroli technicznej i utrzymaniu ruchu...wiec mi tu nie...Wiele rzeczy widziałem,niby powinny prawidłowo dzialać...Juz Ci napisałem rób jak uważasz i jeździj ile dusza zapragnie,po prostu wyraziłem swoje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amen! więc w przeciwieństwie do naszych polityków - choć każdy z nas zostaje przy swoim - zamykamy polemikę na ten konkretny temat całkowicie pokojowo. Nie będziemy do siebie strzelać ani podrzynać sobie gardeł :dribble:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja od siebie dodam, że wydaje mi się, że najgorsze co może Dara spotkać, to ponowne "wyrobienie" tego łącznika i ewentualne ponowne stukanie. Oby oczywiście już nigdy się tak już nie stało :). Nie będę już wspominał o moim życiowym incydencie w technicznej szkole średniej ;) - ale z niej właśnie wiem, że jak coś się dało "dogiąć" to na pewno nie jest kruche i nie powinno pęknąć :). Także Dar, jeździj spokojnie :) - zresztą sam to wiesz ;).

 

Dar ,w mojej dalekiej przeszłości miałem incydent o nazwie technikum i dział budowa i konstrukcje maszyn przemysłowych,a także incydent z hutą gdzie pracowałem w kontroli technicznej i utrzymaniu ruchu...wiec mi tu nie...Wiele rzeczy widziałem,niby powinny prawidłowo dzialać...

 

Masz sporo racji Jacko, ale ten łącznik to chyba zbyt banalna sprawa aby coś nieprzewidzianego mogło się tam stać ;). Ale ale za ten incydent z hutą to bracie szacun :). W Szczecinie swojego czasu była prężna huta (teraz to chyba firma prywatna) - byłem tam kilka razy i wiem co to znaczy..

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy w życiu nie zgodziłbym się na ingerencje w układ kierowniczy zwłaszcza przez zagniatanie. Nie mówię tego tylko jako projektant (mam doświadczenie ze swojej branży zarówno ze stalą o zwykłych - np. 34GJ jak i podwyższonych parametrach wytrzymałosciowych np G480V) ale też jako człowiek, który ma świadomość ewentualnych konsekwencji.

Ocena elementów na podstawie wygladu zewnętrznego nie mówi po prostu nic, natomiast ingerencja w strukturę stali, czy to przez ściskanie, rozciągnie, jednocześnie rozciąganie i ściskanie (gięcie)często kończy się niespodziewanym: a kuku.

Sygnałów nie będzie żadnych - chyba że nakleisz tensometry <_<

Ale co tam moje gderanie - twój wybór i twoje bezpieczeństwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie mówić, poziom techniczny użytkowników forum stoi na bardzo wysokim poziomie :)

A miałeś kiedyś watpliwości :D:rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby była pełna jasność - nikomu nie sugeruję aby rozwiązał identyczny przypadek za pomocą opisanej wyżej przeze mnie, delikatnie określając nieco barbarzyńskiej metody :rolleyes: .Uznałem,że najprostsze rozwiązanie może okazać się najbardziej praktyczne. Za rok lub dwa, jeśli będę jeszcze żył, zdam relację ze skuteczności tego sposobu w kontekście dłuższego, mam nadzieję, przejechanego dystansu :rofl:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz,będziesz :D nikt Ci źle nie rzycz...bo i po co? a po prostu przestrzegamy,bo co jednemu może się udać drugiemu niekoniecznie i tu jest ta różnica.Tak jak mówisz czasami najprostsze rzeczy przynoszą oczekiwany skutek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam. Kilka dni temu w serwisie wymienili mi krzyżak. Wszystkie objawy stuki i przeskoki ustąpiły.Ciekawe na jak długo. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lenek ,jaki przebieg?,na gwarancji?,czy odpłatnie?,a jeśli tak to jaki koszt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Lenek czy moglbys mi powiedziec ile ten krzyzak/lącznik kosztuje i czy moglbys mi podac numer telefonu do tego serwisu?? chcialbym zamowic te czesc.

mam identyczny problem mechanik stwierdzil p o20 minutach ogledzin drazkow przegubow przjechaniu sie ze problem tkwi w wlasnie w laczniku/krzyzaku nad pedalami.. dodal ze nie zagraza bezpieczenstwu. Ale ja chce to wymienic bo mnie to okropnie drazni. Mieszkam w anglii i tutaj serwis chcial wymienic cala kolumne kierownicza oni tej czxescni nie sprzedaja osobno tak wiec 1487f. Bede bardzo wdzieczny gdybys dal mi numer telefonu do tego serwisu zamowilbym sobie te czesc.

 

 

p.s kto jeszcze a lub mial taki problem i w jaki sposob go rozwiazal??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bushilda,musiałbyś przyjechać na wymianę do serwisu w Polsce,serwisy nie wysyłają części.Spróbuj złapać kontakt z serwisem w miejscu zamieszkania w kraju i dopiero dzwonić uzgadniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne!Wiesz nie wziąłem tego pod uwagę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisalem juz do serwisu jesli do rana nie odpisza bo jak wiadomo jest niedziela to bede dzwonil..

Nieiwiem czy dobrze to nazwalem ale zadzwonilem do mojego kolegi mechanika i powiedzial ze jest to taki

 

"ŁĄCZNIK KOLUMNY KIEROWNICZEJ" i on jest zakonczony dwoma krzyzakami

 

jak to dobrze zrozumialem wiec napisale im ze to i to nad pedalami tak i tak sie nazywa i ze powinni wiedizec bo nie ja pierwszy mam ten problem.

 

CZy Ty JAco miales ten sam problem lub masz i czy znalazles rozwiazanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam i nie miałem...odpukać! a mam już 50tys przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Niewiem jaki jest koszt wymiany takiego krzyżaka.Trwa to ok. 2 godziny. Miałem naprawę gwarancyjną. Myślę że taką cześć mozna zmówić w każdym serwisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mozna juz sprawdizlem dzieki rysunkowi zalaczonemu na tym forum ten element INTERMEDIATE SHAFT gdzies na stronie 2

element podpisany numerem 5 .. tak wiec w polsce 706zl 5-6 dni sie czeka lub 3-4 dni 776 z tym ze kaucja 300 przey zamowieniu .. w anglii 168f tak wiec to samo tyle ze czekac trzeba 3-4 tygodnie na czesc..

pojutrze zamawiam bo tutaj cala gotowke sie placi odrazu..

 

na szczescie dzis sprzedalem swoja sliczna Toyote Corolle 1.8 T-Sport VVTLi

 

no to na niezle autko sobie zmienilem >>>rodzinny Nissan Note<<< problemowe auto ale juz w niego tyle wlozylem w ciagu miesiaca od kupna ze nie oplaca mi sie go sprzedac .. na poczatku poszly wtryski odrazu 3 byly do wymiany wiec .. 879f ladnei co .. masakra no ale ladne auto

 

slychac paliwo w baku jak sie zaleje do pelna ..beka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...