adamo130 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Mam pewien problem na postoju i przy ruszaniu przu dużych skretach słychac trzaski stuki byłem juz chyba z 5 razy w serwisie wymienili drązki stabilizatorów , łozyska mc persona cos przesmarowli i dalej bez zmian rozkladaja rece czy moze ktos z was wie co to jest .Moze to wina przekladni kierowniczej lub tego krzyzaka w kolumnie kierownicy choc serwis te uwagi odrzuca POMÓZCIE z gory dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Mam pewien problem na postoju i przy ruszaniu przu dużych skretach słychac trzaski stuki byłem juz chyba z 5 razy w serwisie wymienili drązki stabilizatorów , łozyska mc persona cos przesmarowli i dalej bez zmian rozkladaja rece czy moze ktos z was wie co to jest .Moze to wina przekladni kierowniczej lub tego krzyzaka w kolumnie kierownicy choc serwis te uwagi odrzuca POMÓZCIE z gory dziekuje dublujesz swój własny temat: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/55964-stuki-i-przeskoki-w-kierownicy/ po co? poza tym poczytaj też tutaj: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/53371-stukanie-w-kierownicy-i-koach-na-zakretach/page__pid__625546__st__0entry625546 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Ciężko dokładnie wywnioskować o jakie objawy dokładnie Ci chodzi zwłaszcza, że dublujesz temat i dodatkowo opisujesz objawy nieco inaczej teraz i przedtem, niemniej jeżeli słuchać różnego rodzaju szumy, trzaski czy nawet terkot na mocno skręconych kołach, to zawsze warto sprawdzić przeguby zewnętrzne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamo130 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 (edytowane) Ciężko dokładnie wywnioskować o jakie objawy dokładnie Ci chodzi zwłaszcza, że dublujesz temat i dodatkowo opisujesz objawy nieco inaczej teraz i przedtem, niemniej jeżeli słuchać różnego rodzaju szumy, trzaski czy nawet terkot na mocno skręconych kołach, to zawsze warto sprawdzić przeguby zewnętrzne. Przepraszam wszystkich ale z tych nerwow zapomniałem o wczesniejszym moim poscie Chodzi mi o slyszalne stuki pukniecia slyszalne na postoju gdy krece kierownica w lewo do oporu popuszczam powoli w prawo wtedy slychac dwa trzy pukniecia i to samo z drugiej strony.a jesczze ale dosc sporadycznie na zakretach na nierownosciach czasami czuje przeskok w kierownicy dzieki za pomoc i jeszcze raz przepraszam Edytowane 6 Sierpnia 2010 przez adamo130 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Chodzi mi o slyszalne stuki pukniecia slyszalne na postoju gdy krece kierownica w lewo do oporu popuszczam powoli w prawo wtedy slychac dwa trzy pukniecia i to samo z drugiej strony.a jesczze ale dosc sporadycznie na zakretach na nierownosciach czasami czuje przeskok w kierownicy Wygląda mi to na problem z przekładnią kierowniczą . Twój Note z którego jest roku? Słyszałem, że w samochodach z pierwszych lat produkcji jest to dość często spotykany problem. Na początek można spróbować porządnie przesmarować przekładnię. Może się jednak okazać, że jest do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamo130 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Wygląda mi to na problem z przekładnią kierowniczą . Twój Note z którego jest roku? Słyszałem, że w samochodach z pierwszych lat produkcji jest to dość często spotykany problem. Na początek można spróbować porządnie przesmarować przekładnię. Może się jednak okazać, że jest do wymiany. Ja tez mam takie wrazenie ze to przekladnia kierownicza Autko listopad 2007 po pierwszy liftingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 to przecież masz jeszcze gwarancje! moja rada taka: uderz do innego ASO z Twoim problemem, najlepiej było widać na przykładzie fotela Jacko, jak różne ASO podchodzą do napraw. Czasami warto zrobić trochę wiecej km, zwłaszcza, że przekładnia to >1000zł a koniec gwarancji tuż tuż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Ja tez mam takie wrazenie ze to przekladnia kierownicza Autko listopad 2007 po pierwszy liftingu No to niestety możliwe, że to właśnie przekładnia. Jak uważnie przejrzysz forum, zobaczysz że dość dużo mówiło się o przekładniach w okresie 2007-2008. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamo130 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 No to niestety możliwe, że to właśnie przekładnia. Jak uważnie przejrzysz forum, zobaczysz że dość dużo mówiło się o przekładniach w okresie 2007-2008. dzieki za wszystkie uwagi najgorsze ze najblizsy inny serwis to ponad 250 km ale coz gra warta swieczki to nie są drobne kwoty . moze ktos z was moze powiedziec cos na temat ASO RADOM bo tam bede musial sie wybrac . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krosman Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Miałem podobny problem a sprawa okazała się błacha.U mnie odgieła się blaszka zabezpieczająca złącze kierownicy w otworze przy dywanikach podłogowych i zaczepiała o inne elementy i przewody przy skrętach. Po dogięciu blaszki problem ustał. Może warto to sprawdzić? Mechanik za dogięcie nie wziął grosza i powiedział, że jeżeli sięto powtórzy to jego zdaniem blaszkę zabespieczającą można by było usunąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Miałem podobny problem a sprawa okazała się błacha.U mnie odgieła się blaszka zabezpieczająca złącze kierownicy w otworze przy dywanikach podłogowych i zaczepiała o inne elementy i przewody przy skrętach. Po dogięciu blaszki problem ustał. Może warto to sprawdzić? Mechanik za dogięcie nie wziął grosza i powiedział, że jeżeli sięto powtórzy to jego zdaniem blaszkę zabespieczającą można by było usunąć. ah ta słynna blaszka - u mnie ułamała się i odpadła niedługo po odbiorze samochodu, gdzieś nawet było jej foto :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamo130 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 ah ta słynna blaszka - u mnie ułamała się i odpadła niedługo po odbiorze samochodu, gdzieś nawet było jej foto :-) Przed chwila sprawdziłem słychac te puknięcia gdzies kolo sprezyn i w jednym punkcie sprezyna przeskakuje czuc to rekach ale tydzien temu były wymieniane dwa mc persony dwa dni było OK a teraz znowu puka i stuka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 ja swoją blaszkę odłamałem sam ale tym razem to chyba nie to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamo130 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 ja swoją blaszkę odłamałem sam ale tym razem to chyba nie to Byłem dzisiaj w dwóch stacjach diagnostycznych wszystko sprawdzone uwazają ze odgłosy te pochodzą z przekladni kierowniczej (do wymiany)i przenosza sie na spręzyny , mówią ze sprawdzili mc persony i sa OK poza tym zadnych luzow wszystko w nalezytym porzadku . W poniedziałek atakuje aso jezeli znow nic nie znajdą jadę do drugiego Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Ja też czasami miałem wrażenie, że przeskakują mi sprężyny ale jednak był do wymiany krzyżak (przegub-łącznik) w kolumnie kierownicy. Ważne, żeby wymienili na nowszy - mocniejszy. Nie raz zresztą ten problem i ja i inni opisywali w innych tematach. Ja też zresztą musiałem jechać do innego ASO - tez już o tym pisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamo130 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 (edytowane) Ja też czasami miałem wrażenie, że przeskakują mi sprężyny ale jednak był do wymiany krzyżak (przegub-łącznik) w kolumnie kierownicy. Ważne, żeby wymienili na nowszy - mocniejszy. Nie raz zresztą ten problem i ja i inni opisywali w innych tematach. Ja też zresztą musiałem jechać do innego ASO - tez już o tym pisałem. Notek a czy przy skretach na nierownosciach czasami miałes uczucie jakby cos przeskoczyło i było słychac pukniecie To znaczy albo ten krzyzak lub przekladnia (mc persony wymienione tydzien temu , drazki stabilizatora wymienione na nowe )czy przy wymianie krzyzaka lub przekladni potrzebna jest geometria. dzieki Edytowane 6 Sierpnia 2010 przez adamo130 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Dokładnie tak było - ale raczej to czułem niż słyszałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamo130 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 (edytowane) Dokładnie tak było - ale raczej to czułem niż słyszałem Dzieki za odpowiedz od dluzszego czasu myslalem ze to w tym tkwi przyczyna ale moj serwis nie chce o tym slyszec caly czas kombinuja cos z mc personem i drazkami stabilizatora i przy tym sie upieraja. A czy na postoju krecac kierownica do oporu i popuszczajac powoli slyszales dwa , trzy pukniecia stukniecia >Jezeli mozesz to powiedz czy w elku jest jakas szansa na naprawe gdzy w srode wyjezdzam tam w okolice na wczasy. Edytowane 6 Sierpnia 2010 przez adamo130 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Na postoju trudno to było wyczuć ale podczas zakrętów na nierównościach coś w kierownicy przeskakiwało - już to na tym forum nie raz opisywano. W Ełku też z początku troszkę się bronili, też wspominali o łożyskach mc persona, niby sprawdzali i twierdzili , że wszystko ok. Dopiero przy którejś wizycie inny mechanik - taki młody chłopak, przejechał się i powiedział, że chyba wie co to - i wymienili ten łącznik w kolumnie. Odpukać, do tej pory (już ponad 10 tys. km) wszystko w porządku. Mam nadzieję, że tak zostanie bo gwarancja się kończy. Ja jestem trochę przeczulony, bo wcześniej wymieniali mi już całą kolumnę i problem wrócił szybciej niż po 5 tys. km. Teraz cały czas obserwuję, czy się nie zaczyna, każde najmniejsze drgniecie mnie niepokoi, ale nie ma co pokazywać serwisowi. Jakby oni byli normalni, to by przed końcem gwarancji sami sprawdzili i jeśli zauważyliby nawet najmniejszą nieprawidłowość to by wymienili - ale to chyba nie w naszym kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lenek29 Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Na postoju trudno to było wyczuć ale podczas zakrętów na nierównościach coś w kierownicy przeskakiwało - już to na tym forum nie raz opisywano. W Ełku też z początku troszkę się bronili, też wspominali o łożyskach mc persona, niby sprawdzali i twierdzili , że wszystko ok. Dopiero przy którejś wizycie inny mechanik - taki młody chłopak, przejechał się i powiedział, że chyba wie co to - i wymienili ten łącznik w kolumnie. Odpukać, do tej pory (już ponad 10 tys. km) wszystko w porządku. Mam nadzieję, że tak zostanie bo gwarancja się kończy. Ja jestem trochę przeczulony, bo wcześniej wymieniali mi już całą kolumnę i problem wrócił szybciej niż po 5 tys. km. Teraz cały czas obserwuję, czy się nie zaczyna, każde najmniejsze drgniecie mnie niepokoi, ale nie ma co pokazywać serwisowi. Jakby oni byli normalni, to by przed końcem gwarancji sami sprawdzili i jeśli zauważyliby nawet najmniejszą nieprawidłowość to by wymienili - ale to chyba nie w naszym kraju. Witam.Mam podobny problem z tymi przeskokami.Wymienili mi łżyska na kolumnach ale nic się nie zmieniło.Napiszcie w których serisach wiedzą o co chodzi i nie robią problemów z usunięciem tej usterki.Bo moim zdaniem problem tkwi w kolumnie kierowniczej.Gwarancja kończy mi się za rok to mam jeszcze trochę czasu na rozwiązanie problemu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Slavus77 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Witam, czy są jakieś określone konsekwencje problemów z tą przekładnią/łącznikiem czy można z tym śmigać jakiś czas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Witam, czy są jakieś określone konsekwencje problemów z tą przekładnią/łącznikiem czy można z tym śmigać jakiś czas ? Slavus,można jak ze wszystkim...Wiem ze nie zadowoliłem Cię tą odpowiedzią,ale każdy kto przez to przechodził cierpiał jak na ospe wietrzną,stuki,stuki...i gnał do serwisu.Nie wiem czemu Ty masz zamiar z tym jeździć,na pewno problem bedzie się pogłębiał i nie minie,a wraz z pogłębianiem dojdzie stres czy aby coś nie walnie w czasie jazdy?Czy warto?Moim zdaniem nie,ale wola Twoja jest Twoja i będzie Twoim wyborem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 19 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 (edytowane) kolejna teoria (poparta praktyką) na temat stuków z kolumny kierownicy objawy: (opisywane, na wszelki wypadek przypomnienie:) auto stoi, wszystko wyłączone, delikatnie wykonujemy obustronne, krótkie ruchy kołem kierowniczym nasłuchując z okolic drążka - co słyszymy?stuknięcia, puknięcia,przeskoki czy jak tam to do tej pory nazywano, ciche ale słyszalne Podczas jazdy przy opuszczonej szybie i wolnym poruszaniu po wyboistej drodze przy intensywnym kręceniu kierownicą słychać pojedyncze lub serię kilku metalicznych odgłosów. W czasie szybkiej jazdy niesłyszalnych. Dźwięk ten wyodrębniłem dopiero po 3 miesiącach eksploatacji(początkowo sądziłem, że to normalne) gdy nauczyłem się wreszcie wyłapywać nietypowe odgłosy. Sygnalizowałem to oczywiście w aso gdzie uznano, że wszystko ok a tak w ogóle to TTTM Dźwięk można by rzec, był constans - z biegiem czasu nie wzrastało jego natężenie ani częstotliwość oględziny: auto w pozycji jw, otwieramy drzwi kierowcy,dywanik won, klękamy pokornie schyleni tuż nad pedałami, łapiemy lewą dłonią krzyżak widoczny nad podłogą, prawą za koło kierownicy i pokręcamy w obie strony - delikatne i szybkie ruchy. Co słyszymy? ano słabiutkie stuknięcie w momencie rozpoczęcia cyklu kręcenia w jedną stronę i ponowne kiedy kończymy w drugą - czyli za każdym razem dwa stuknięcia, a między nimi dodatkowo coś jakby mlaśnięcie.Na rękę trzymającą okolice krzyżaka przenosi się w momencie stuknięć wyczuwalna wibracja. Teraz łapiemy wyżej - gdzie drążek kierowniczy wchodzi w rurkę stanowiącą górną część kolumny kierownicy chwytając za rurkę. Pokręcamy identycznie, stuki słychać - wibracji brak. BINGO!!! Jesteśmy w domu. diagnoza: drążek kolumny kierowniczej - odcinek nad krzyżakiem- stalowy pręt ok 20 cm dł. zakończony wielowypustem połączony jest z rurką wyposażoną po wewnętrznej stronie w wielowpust, w którą wchodzi wyżej,pod deską rozdzielczą. Metaliczne stuknięcia to minimalny luz na mocowaniu, mlaskanie to odgłos przemieszczania resztek smaru między rowkami połączenia. Opisaną wyżej zagadkę nie dającą mi spokoju przez 3,5 roku pomógł rozwiązać po minutowej diagnozie wyposażony w dobry słuch, uprzejmy mechanik z Boscha leczenie: zadano mi pytanie: czy auto jest na gwarancji? Po zaprzeczeniu mechanik przyniósł duuuuuuży klucz hydrauliczny do rur - tzw. żabę. Polecił przekręcać kierownicę po ok 50-60 stopni a sam 4-5 razy zastosował w praktyce na złączu kolumny(z wyczuciem i umiarem) znaną z fizyce zasadę: siła razy ramię :rofl: Efekt? błoga cisza, żadnego stukania. Ani na postoju ani w ruchu.Na pytanie o koszt naprawy pan mechanik jedynie się uśmiechnął. Opisałem ten przypadek w nadziei,że przyczyni się do rozwiązania zagadki paru innych stukających kolumn Edytowane 20 Października 2010 przez Dar1962 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 19 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Czyli jak dobrze zrozumiałem, nieco "podgniótł" ten łącznik niwelując w ten sposób luz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 19 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 (edytowane) dokładnie - zacisnął po prostu kluczem tą rurkę w kilku miejscach wokół drążka kasując nadmierny luz - najprostsze z możliwych rozwiązanie problemu Edytowane 19 Października 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.