Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Gorąca felga i smród


Gość cyklonit
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem u mechanika który między innymi naciągał mi ręczny. Inne rzeczy w układach hamulcowych nie były dotykane. Podczas powrotu miałem wrażenie, że jakiś dziwnie się jedzie. Zauważyłem między innymi spadek mocy. Jako, że spadek mocy zauważyłem nie po raz pierwszy (chyba też przepływka) więc kontynuowałem jazdę. Kiedy wysiadłem z wozu, poczułem smród spalenizny. Zacząłem szukać i zobaczyłem, że lewa przednia felga jest mocno gorąca. Sprawdzałem inne felgi, zimne jak lód. Jaka może być przyczyna tego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u mechanika który między innymi naciągał mi ręczny. Inne rzeczy w układach hamulcowych nie były dotykane. Podczas powrotu miałem wrażenie, że jakiś dziwnie się jedzie. Zauważyłem między innymi spadek mocy. Jako, że spadek mocy zauważyłem nie po raz pierwszy (chyba też przepływka) więc kontynuowałem jazdę. Kiedy wysiadłem z wozu, poczułem smród spalenizny. Zacząłem szukać i zobaczyłem, że lewa przednia felga jest mocno gorąca. Sprawdzałem inne felgi, zimne jak lód. Jaka może być przyczyna tego ?

zacisk nie odbija i cały czas koło hamuje... trzeba rozebrać tłoczek i zobaczyć co mu dolega

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość macieks99

Byłem u mechanika który między innymi naciągał mi ręczny. Inne rzeczy w układach hamulcowych nie były dotykane. Podczas powrotu miałem wrażenie, że jakiś dziwnie się jedzie. Zauważyłem między innymi spadek mocy. Jako, że spadek mocy zauważyłem nie po raz pierwszy (chyba też przepływka) więc kontynuowałem jazdę. Kiedy wysiadłem z wozu, poczułem smród spalenizny. Zacząłem szukać i zobaczyłem, że lewa przednia felga jest mocno gorąca. Sprawdzałem inne felgi, zimne jak lód. Jaka może być przyczyna tego ?

 

 

Witaj.Może coś w rodzaju cylinderka? Może nie odbijać czy cos takiego. Podnies samochód na lewarku, daj na luz i zobacz czy koło swobodnie sie kreci,,jesli NIE to na 90% nie odbija cylinderek (byc moze w nowszych jest inny mechanizm-tego nie wiem) ale na pewno jest to związane z chamulcami.

 

Pozdrawiam.Maciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A,to ciekawe.Piszesz że mechanik podciągał ręczny i nagle grzeje Ci się przednie koło.Raczej to już się działo wcześniej tylko nie zwracałeś uwagi,bo jak twierdzisz przepływka Ci siada.Co do hamulców przednich,to przeczytaj link (po wymianie tarcz i klocków)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacek wprowadzasz w ogole tu jakies zamieszanie troche na forum, swoja niewiedza glownie.

Jest oczywiscie tak jak pisali poprzednicy, wiele osob juz to w almerach przechodzilo, tloczek sie zapieka, ja swoje robilem gdyz mialem objawy identyczne, na tloczku bylo bardzo duzo takie nagaru twardego musialem papierem sciernym zdzierac, kupilem odrazu nowe uszczelki i posmarowalem ta specjalna pasta, generalnie jest to prosta rzecz do zrobienia, aczkolwiek przyznam ze bardzo ciezko bylo mi ten tloczek wyjac, musialem sprezonym powietrzem od drugiej strony dmuchnac i dopiero wyskoczyl. Jak masz zamiar to sam robic to dokup odrazu plynu hamulcowego bo pewnie troche ubedzie no i potem bedziesz musial uklad odpowietrzyc, ale to na pewno pomoze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Protech, chciałeś zabłysnąć, ale ci się nie uda. Jacek napisał słuszną opinię, więc takie uwagi są nie na miejscu. Czepiacie się wciąż zapiekającego tłoczka, powtarzając w ten sposób obiegowe opinie. To nie jest pierwsza możliwa przyczyna "trzymającego" zacisku. Pierwszym elementem na który trzeba zwrócić uwagę są KLOCKI Brud, rdza powodują, że klocek nie pozwala na swobodne poruszanie się jarzma (w przypadku zwichrowanych tarcz objawia się to biciem na kierownicy, w przypadku prostych ich grzaniem) Nawet jesli tłoczek pracuje prawidłowo nieruchome klocki będą hamować tarczę. Główną przyczyną problemu z hamulcami jest zwykle niewłaściwa naprawa zacisku (nieoczyszczenie z brudu i rdzy, stosowanie nieodpowiedniego smaru, np. grafitowego który pojawił się w temacie "po wymianie tarcz i klocków")

Zgadzam się w 100%. Przerabiałem ten temat dość długo. Najpierw smarowanie prowadniczek, potem uszczelki (zestaw naprawczy), mało co wymiana tłoczka, na koniec mechanik powiedział, że cały zacisk musi być wadliwy. Kolega rozwiązał problem w godzinę przeczyszczająć m.in. klocki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

protech,kolego. O niewiedzy to raczej Ty możesz pisać w swoim imieniu,bo ja akurat jestem mechanikiem z zawodu i już praktykę mam dość dużą.A ,że mam Almerkę, to jestem na tym Forum.Sam czasem korzystam z pomocy kolegów forumowiczów,bo nikt nie jest alfą i omegą w każdej marce auta,ale takie tematy to ogarniam bez problemu,zresztą sam sobie naprawiam Almę i jakoś chodzi bez problemu. Aaaaaaaaaaaaa i dzięki KOLEGOM z forum za poparcie w słusznej sprawie.

Edytowane przez Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Protech, chciałeś zabłysnąć, ale ci się nie uda. Jacek napisał słuszną opinię, więc takie uwagi są nie na miejscu. Czepiacie się wciąż zapiekającego tłoczka, powtarzając w ten sposób obiegowe opinie. To nie jest pierwsza możliwa przyczyna "trzymającego" zacisku. Pierwszym elementem na który trzeba zwrócić uwagę są KLOCKI Brud, rdza powodują, że klocek nie pozwala na swobodne poruszanie się jarzma (w przypadku zwichrowanych tarcz objawia się to biciem na kierownicy, w przypadku prostych ich grzaniem) Nawet jesli tłoczek pracuje prawidłowo nieruchome klocki będą hamować tarczę. Główną przyczyną problemu z hamulcami jest zwykle niewłaściwa naprawa zacisku (nieoczyszczenie z brudu i rdzy, stosowanie nieodpowiedniego smaru, np. grafitowego który pojawił się w temacie "po wymianie tarcz i klocków")

 

Wcale nie probowalem zablysnac, raczej Ty teraz to robisz. Jak widziales kolega napisal, ze nie robil nic z tarczami i klockami, a podciagal tylko reczny, wiec po co ma wchodzic w temat "po wymianie tarcz i klockow"? Po za tym napisal wyraznie, ze czuje spadek mocy teraz a nie tak jak napisalem Jacek, ze pewnie mu sie tak wydaje. Troche czytania ze zrozumieniem, a napisalem w tym temacie bo sam to przechodzilem, goraca felga i straszny smrod, do tego brak mocy i to szczegolnie kiedy hamowalem sporo np miasto i bylo sucho i goraco (tak jaka pogoda jest ostatnio). Wiec, na 99% wiem, ze to jest po prostu to, a swoje madrosci na podstawie czegos tam czegos zachowaj dla siebie. O biciu na kierownicy nic nie wspomnial wiec po co w ogole wlaczasz to w temat?:)

 

Pochwal sie jak dluga masz Jacku praktyke?:)

Edytowane przez protech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio u siebie mieniałem tarcze i klocki i mogę spokojnie poprzeć tezę o zabrudzonych prowadnicach, u mnie coś co przypominało smar (był koloru miedzi) wymieszane było z wszelkimi rodzajami brudu przez co klocek chodził ciężko, wszystko poczyściłem benzyną, można wyjąć tą blaszkę i tez ją dokładnie wyczyścić a potem nałożyć smar.

Co do cylinderka to u mnie strasznie ciężko było go schować, żeby nowa tarcza zmieściła się między klockami, używałem najpierw takiego ściskacza na śrubę a potem (jak ściskacz poszedł się j****, wziąłem młotek i kawałek drewna, odkręciłem śrubkę od odpowietrzania układu i tym młoteczkiem w drewienko naciskające na cylinderek. Kilka niezbyt mocnych stuknięć i cylinderek się schował co objawiło się siknięciem płynu po każdym stuknięciu.

Przejechałem już jakieś 500 km i jest dobrze.

 

Ostatnio zaczęły mi piszczeć trochę klocki przy hamowaniu (przy niskich prędkościach), czy ktoś może wie czy i jak można się z tym uporać?

 

@protech

Co do umiejętności Forumowicza Jacka, to samodzielna wymiana mechanizmu różnicowego chyba o czymś świadczy. Chłop zna się na rzeczy a Ty go prowokujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Protech, ćwierćinteligencie. Zarzucasz innym brak zrozumienia czytanego tekstu a jednocześnie dostarczasz dowody na to, że sam niewiele rozumiesz.

 

Cyklonit zauważył spadek mocy nie po raz pierwszy.

 

 

 

Bezinteligencie, od przeplywki na pewno zaczal wydobywac sie smrod i grzac sie felga, trafne spostrzezenie.

 

Jasio, nie podwarzam jego umiejetnosci, bardzo dobrze, ze mamy na forum takich mechanikow.

Nie mam zamiaru prowadzic dalej tej dyskusji, kazdy wypowiedzial swoje zdanie i zobaczymy kto mial racje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasna sprawa ,że nie ma co się dłużej rozwodzić nad tym tematem i niepotrzebnie denerwować na wzajem, A co do praktyki w zawodzie to 26 lat chyba starczy ?.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 130 kkm kilka razy czyściłem jarzmo z brudu i klickowego osadu jako przyczyny hamowania toczenia się samochodu.

Nigdy nie ruszałem cylinderka. (co nie oznacza, ze i on może przestać się ruszać)

Problem jest dość powszechny , zalecałbym nawet podszlifowanie berzegów klocka papierem ściernym by luźniej chodziły w jarzmie. 99 % problemów to zapieczony klocek.

Nie polecam smarów bo to do nich klei się brud, a potem zapieka. Klocek ma chodzić na sucho.

Edytowane przez p_flori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej,jak klocki na sucho chodzą w jarzmie.Ale i ważne jest jak chodzą tłoczki w zacisku.Osłonki gumowe na tłoczkach mają za zadanie nie puszczać brudu,ale czasem trzeba pod nie wpuścić jakiś smar,który poprawi pracę tłoczków.Aaaaaaaaaaaa i zapomniałem o samoregulatorach zacisków,też trzeba nasmarować.

Edytowane przez Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po wyczyszczeniu u siebie nie nakładałem smaru, ktoś tu pisał o jakimś miedzianym smarze ale takiego nie miałem, miałem za to dylemat czy w ogóle smarować czy nie po tym jak zobaczyłem jak zasyfiona jest ta cala obejma co w niej klocek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W końcu mechanik rozebrał to lewe koło. I co ? I nic. Nic nie zabrudzone, w miarę nie pordzewiałe. Tłoczek czysty, chodzi dobrze. Jeszcze przeczyścił i złożył, i zobaczymy co z tego będzie. Prawdopodobna przyczyna, to jest to, że klocek jest lekko nierównomiernie starty u góry. Klocki jeszcze wyglądają prawie jak nowe, więc nie wiem, czy jest sens wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak klocki są jeszcze grube to nie wymieniaj,a to że się nierówno wytarły to może być wina właśnie w tych samoregulatorach zacisków,czyli(te śruby którymi się przykręca zacisk do jarzma klocków)one się przesuwają w takich tulejkach gumowych i powinno to chodzić dość lekko.Jeśli jeden z nich chodzi ciężej,to wtedy zacisk zaczyna pracować pod ukosem i klocki ścierają się nierówno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie. Ostatnio poczułem w samochodzie zapach klocków. W garażu podniosłem po kolei wszystkie kola na lewarku i zacząłem nimi obracać aby sprawdzić czy nie obcierają klocki. Słabo znam się na robotach warsztatowych ale, lewe przednie koło obraca się najbardziej swobodnie i ociera jakby tylko w jednym miejscu. Pozostałem trzy kręcą się z oporem czemu towarzyszy charakterystyczny metaliczny szum. Mógłby mi ktoś wskazać jak powinny się koła zachowywać prawidłowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo w P10, lewa przednia felga była gorąca (nie dało się dotknąć ręką)z takim różowym nalotem. Na tym forum znalazłem info aby zdemontować zaciski jak do wymiany klocków ale nie zajmować się tłokiem tylko ślizgami bo one są odpowiedzialne za ruch powrotny. Trzeba je wyjąć oczyścić ze starego smaru, również gumki zabezpieczające. Następnie posmarować (nie pamiętam tylko nazwy smaru-ale do tłoczków hamulcowych) i wszystko złożyć. Korzystając, że rozebrany zacisk, można tłok też przesmarować i co najważniejsze na sucho parę razy wycisnąć max ale uważnie aby nie wyszedł cały :) i wcisnąć do oporu (min 3 krotnie)-powinno być łatwo, z tyłu gorzej bo tłok jest wciskany i jednocześnie wkręcany. Powinno pomóc :whistle:

 

Witam mam pytanie. Ostatnio poczułem w samochodzie zapach klocków. W garażu podniosłem po kolei wszystkie kola na lewarku i zacząłem nimi obracać aby sprawdzić czy nie obcierają klocki. Słabo znam się na robotach warsztatowych ale, lewe przednie koło obraca się najbardziej swobodnie i ociera jakby tylko w jednym miejscu. Pozostałem trzy kręcą się z oporem czemu towarzyszy charakterystyczny metaliczny szum. Mógłby mi ktoś wskazać jak powinny się koła zachowywać prawidłowo?

Może być tak, że po wjechaniu do garażu nacisnąłeś hamulec aby się zatrzymać :)) i koła naturalnie będą delikatnie ocierać o niecofnięte klocki w zaciskach. Spoko, sprawdź podczas jazdy, po dłuższej jeździe, jeśli felgi ciepłe a nie gorące to ok. W czasie jazdy otwórz okno i wsłuchaj się w odgłosy, jeśli dalej słychać metaliczne odgłosy to może być przygięty płaszcz ochronny na kole (to taka blacha z rantem za tarczą hamulcową)lub coś z tarczą (ale wtedy poza odgłosami miał byś bicie na kierownicy podczas hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zacisk hamulcowy rozbierz i przesmaruj - lub caly jest do regeneracji - zwyczajnie kolo ciagle hamuje

Lub, ty jestes kozak i bardzo ostro jezdzisz czesto hamujac.

Wymianiales moze ostatnio klacki?

/mr/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Właśnie nie wiem... ? Samochód stoi w warsztacie i mechanik zadzwoniłi oznajmił mi , że własnie usunął blaszki i powinno być lepiej...Czyli kolcki będą miały luz, ale czytam powyżej że to ślizgi powinny byc czyste, a nie luźne klocki. Tak?

Edytowane przez stemplish
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...