Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nierównomierne hamowanie i piski


motest

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kolegów,

 

wymieniłem w marcu br. tarcze i klocki, i na nich przejechane jakieś 6000 km.

 

Od miesiąca piszczą coraz bardziej i hamują nierównomiernie - przy wciśnięciu hamulca daje się wyczuć bujanie budą do przodu i do tyłu, jakby auto miało ABS (a nie ma).

 

W zeszły piątek przegląd - tarcze zużyte równomiernie i nieznacznie. Nie widać jakichś ubytków, które mogłyby powodować szarpanie.

 

Przy niższej prędkości i delikatnym wciśnięciu hamulca da się słyszeć cykliczny pisk (jakby była górka w jednym miejscu na tarczy).

 

Co to może być? Jak można zaradzić piszczeniu bez wymiany tarcz i klocków?

 

 

EDYCJA 11.08.2010: Zachowałem się jak szczeniak i nie dodałem tagu [K11] - czy mogę prosić szanownych moderatorów o zedydowanie tematu (ja już nie mogę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakie to tarcze i klocki? jakieś lepszej jakościowo firmy? Nie wjechałeś kiedyś z rozgrzanymi hamulcami w jakąś kałużę? Od tego mogły się tarcze pokrzywić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakie to tarcze i klocki? jakieś lepszej jakościowo firmy? Nie wjechałeś kiedyś z rozgrzanymi hamulcami w jakąś kałużę? Od tego mogły się tarcze pokrzywić...

 

Nie pamiętam nazwy dokładnie, ale w sumie całość kosztowała 300 zl (klocki i tarcze) więc nie były to najtańsze - klasy średniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolegów,

 

 

Od miesiąca piszczą coraz bardziej i hamują nierównomiernie - przy wciśnięciu hamulca daje się wyczuć bujanie budą do przodu i do tyłu, jakby auto miało ABS (a nie ma).

 

 

Przy niższej prędkości i delikatnym wciśnięciu hamulca da się słyszeć cykliczny pisk (jakby była górka w jednym miejscu na tarczy).

 

Co to może być? Jak można zaradzić piszczeniu bez wymiany tarcz i klocków?

 

 

 

 

Bujanie czy raczej szarpanie?

 

Wygląda na krzywe tarcze... A co z tą kałużą? Zaraz po wymianie klocków/tarcz nie "docierałeś" ich przez kilkakrotne rozpędzenie pojazdu do prędkości zbliżonej do max i hamowanie do zera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bujanie czy raczej szarpanie?

 

Wygląda na krzywe tarcze... A co z tą kałużą? Zaraz po wymianie klocków/tarcz nie "docierałeś" ich przez kilkakrotne rozpędzenie pojazdu do prędkości zbliżonej do max i hamowanie do zera?

 

 

Docierałem raczej na spokojnie - miałem wtedy też problemy z zaciskami od ręcznego, jakoś się nie przyłożyłem do docierania... Tak czy inaczej, hipoteza z pokrzywioną tarczą wydaje się prawdopodobna - a jak to sprawdzić?

 

Demontaż tarczy będzie konieczny, czy można to jakoś "na sucho" na kanale sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej byłoby zastosować taki wynalazek: http://www.fota-warsztat.pl/fw/web/pl/home/oferta/?selectedEquipment=10023

 

albo zamontować jakieś inne, nowe tarcze i sprawdzić... chyba że masz kogoś z tokarką i czujnikiem zegarowym. Na kanale i bez zdejmowania tarcz będzie ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej byłoby zastosować taki wynalazek: http://www.fota-warsztat.pl/fw/web/pl/home/oferta/?selectedEquipment=10023

 

albo zamontować jakieś inne, nowe tarcze i sprawdzić... chyba że masz kogoś z tokarką i czujnikiem zegarowym. Na kanale i bez zdejmowania tarcz będzie ciężko.

DOKŁADNIE.przetocz tarcze i tyle(koszt ok.50zł)jak nie masz znajomych lub tokarki w pracy:)samo piszczenie niestety też powodują klocki(nawet renomowanych firm)to wina tego że przestano stosować azbest.W wielu nowych autach to ma miejsce(np.nagminnie w suzuki vitara)w twoim przypadku ja stawiam na minimalnie zwichrowane tarcze(jak by były mocno to czuł byś na kierownicy nawet bez hamowania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

DOKŁADNIE.przetocz tarcze i tyle(koszt ok.50zł)jak nie masz znajomych lub tokarki w pracy:)samo piszczenie niestety też powodują klocki(nawet renomowanych firm)to wina tego że przestano stosować azbest.W wielu nowych autach to ma miejsce(np.nagminnie w suzuki vitara)w twoim przypadku ja stawiam na minimalnie zwichrowane tarcze(jak by były mocno to czuł byś na kierownicy nawet bez hamowania)

 

Koledzy - dziękuję za pomoc.

 

Póki co temat taki - u mechanika sugestia sprawdzenia owalizacji tarcz - czyli pokrzywione tarcze. Po przeczyszczeniu piski ustały i hamowanie stało się bardziej płynne (aż mam wrażenie, że słabo hamuje). Przejechałem ok. 2 tys. km od czyszczenia i temat pisków wraca. W sumie na tych klockach i tarczach ok. 8,5 tys. więc może już czas na zmiany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...