[K11] Awaryjne otwieranie Micry (1995)

[Gość pumaracer83]

Witam!

To mój pierwszy post tutaj. Sam nie mam Micry ale moja przyjaciółka zatrzasnęła jedyne swoje kluczyki w bagażniku.

Usiłuję jej jakoś pomóc ale kiepsko mi niestety narazie idzie. Próbowałem opuścić siłą którąś boczną szybę ale nie idzie. Może są jakieś inne sposoby ??? Może da się jakoś od spodu dostać do tej linki od otwierania bagażnika ??? Ewentualnie, którą szybę bić, żeby wymiana jak najmniej kosztowała?

 

Sprawa pilna! Proszę o pomoc!

 

Pozdrawiam!

Edytowane 23 Sierpnia 2010 przez pumaracer83

[Gość Gnothi_Seauton]

Otwarcie auta u jakiegoś fachmana od otwierania, to średni koszt ok. 100zł za minutkę jego pracy

Szyba boczna do drzwi przednich ze szrotu, to ok. 50zł. Ceny innych szyb byś musiał sprawdzić np. na Allegro.

Jeśli to jest Micra 5D, być może mniejsza szybka z bocznych tylnych drzwi jest jeszcze tańsza.

Gdybyś zdecydował się na wybicie szyby, to trzeba ją później jeszcze uprzątnąć, mi od włamania (niecały rok) jeszcze zdarza się znaleźć okruchy szkła, mimo że auto było sprzątane kilka razy od tego czasu.

Druga sprawa, nową lub używaną szybę trzeba wstawić, nie jest to rzecz trudna i można to zrobić samodzielnie, ale dla kompletnego laika dochodzi jeszcze koszt jej założenia w warsztacie - 10-20zł.

Trzecia sprawa w przypadku wybicia szyby, to przy ewentualnej późniejszej odsprzedaży auta mogą być podejrzenia o to, że auto było po stłuczce/wypadku, gdyż numery na szybach nie będą się zgadzać. Oczywiście mogą, ale nie muszą być te podejrzenia.

Edytowane 23 Sierpnia 2010 przez Gnothi_Seauton

[Gość pumaracer83]

Dzięki za radę!

 

Poradziłem sobie inaczej. Auto stało na szczęście pod jakimś domem którego właściciel pozwolił podłączyć mi się do prądu.

Rozwierciłem wiertarką tylny zamek, który podobno i tak nie działał (możliwe że była brudna władka). Wierciłem z godzinę ale w końcu rozleciał się na kawałki i udało mi się go całego obrócić i otworzyć bagażnik. Teraz pozostało tylko wstawić jakiś stary ze szrota żeby nie było dziury, albo jak się uda dopasować wkładkę.

 

Może komuś się przyda! Pozdrawiam!

[Gość Gnothi_Seauton]

To dobrze, że już po sprawie.

Chciałem zaproponować jeszcze inne rozwiązanie, też niejako inwazyjne, ale przez burzę zabrakło mi prądu....a nie chciało mi się pisać drugi raz tego samego

 

Pozdrawiam,

 

G_S

[demano]

Pozdrowienia dla Ani

Bezinwazyjne otwarcie domowym sposobem chyba nie było jest możliwe.. A szkło zostało by w aucie już na zawsze..

[Gość rgomez]

Witam. Podpinam sie do tematu bo przez zamyślenie się też udało mi sie zatrzasnąć klucze w bagażniku micry k 11, rok 1993, 3 drzwiowa.Niestety to jedyny komplet jakim dysponuję, i teraz mam kłopot. Da się to jakoś otworzyć czy zamek rozwiercić/przekręcic na siłę jakimś narzedziem, i wymienić wkładki w drzwiach ( koszt na allegro to 23 zł)? Może ktoś miał do czynienia z takim problemem ?

[Gość miela]

jak znasz kogoś kto ma micrę to pożycz kluczyk, może się uda ;-) znam takie przypadki. ewentualnie możesz też pokombinować z kluczykami z innych japońskich aut np stary mitsubishi colt

Edytowane 22 Listopada 2010 przez miela

[Gość rgomez]

Niestety już próbowałerm z innym kluczykiem. Moim kluczem otwieram micrę koleżanki, ale jej kluczem mojego zamka nie dałem rady otworzyć. Mam widocznie dobry zamek. Od strony kierowcy mam zniszczoną wkładkę bo już próbowali się kiedyś włamać, ale nie dali rady.Dzięki za dobre chęci.Spróbuję wyciągnąć uszczelkę od szyby, ewentualnie odgiąć troche górę drzwi i pokombinować z drutem.

[Gość QXs]

Ja mogę powiedzieć jak to robią fachowcy. Mianowicie odchylają górny róg drzwi po przez jakiś drewniany klocek albo poduszeczkę z pompką w tedy robi się szczelina ok 5 cm na górze drzwi. W tym momencie wita gruby drug zakończony speudo hakiem którym można to pociągnąć za zamykajke przy klamce. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Dla osoby robiącej to robota na 20 minut ale zawsze troszkę kasy w kieszeni zostaje i nic nie jest wybijane w aucie.

[Gość rgomez]

Dzięki kolego za ten sposób, ale jak to pisałeś, ja w tym samym momencie dokładnie to robiłem. Robota na minut 5 + 5 zł. za kliny drewniane i drut z wieszaka. Sposób jak najbardziej działa, drzwi nie sa zwichrowane. Pozdrawiam.

[Gość xxl24h]

A wystarczy ten sam drut z wieszaka wepchnąć pomiędzy muszelka a szybę i dostać się do mechanizmu cięgna, na końcu drutu mały haczyk i ciągniemy do góry, operacja trawa około 15 s dla wprawianych dla niewprawionych do 5 min.