[P11]2,0TD CO TO ZA KOSTKA

[marek0203]

Wymieniłem niedawno filtr kabinowy w serwisie i tam pokazano mi że mam odcięty czujnik (mała kosteczka) i kable połączone na krótko.

Podpowiedzcie co to za czujnik, i czy wogóle to czujnik,może tylko złączka?

 

* Załączona grafika

Edytowane 24 Sierpnia 2010 przez marek0203

[Gość nicchi]

To jakaś niezła rzeźba, jakiś rzemieślnik to założył (sądząc po precyzji to średniowieczny kowal). Jak chcesz się dowiedzieć co to jest, to musiałbyś trochę porozbierać i zobaczyć skąd i dokąd to zmierza. Ten biały przeód jest głośnikowy albo elektryczny na 220V, nie widzę dokładnie, w fabryce na pewno tak nie zrobili.

[hary7]

No nie jest to oryginał ale czy przypadkiem nie jest w ten sposób poprowadzone zasilanie CB radia?

[and_pec]

O ja pie, ale rzeźba

. Zapewne tak, jest to zasilanie tego Midlanda, który też widzę że jest fachowo wkitrany. Zobacz czy w tej kostce nie ma przypadkiem bezpiecznika do CB, bo przy takiej prowizorce to gościu by skręcił kable na "ryja" i obwiązał izolacją.

[_Janusz_]

Z tego co widzę to chyba masz klimę. Z kolorów przewodów jak coś mi się kojarzy to podobne kolorki leciały co czujnika temperatury parownika.

[marek0203]

CB MONTOWAŁEM SAM I PODŁĄCZONE JEST GDZIE INDZIEJ.KLIMA MI DZIAŁA.DO CZEGO SŁUŻY TEN CZUJNIK TEMPERATURY PAROWNIKA.CZY TO JAST TA KOSTKA/

[_Janusz_]

Ten czujnik jest po to, żeby no nie przemrozić Ogólnie klima działa na zasadzie załącza się kompresor na 15-20sek po czym się wyłącza na podobny czas. W czasie pracy ładuje ciśnienie i spręża czynnik do jakiegoś ciśnienia. Następnie w parowniku czynnik rozstaje rozprężony i się temperatura obniża. Chłód, jest "zabierany" z parownika za pomocą pędu powietrza wytworzonego przez dmuchawę i ładowany w nawiewy. Temperatura parownika jest cały czas sprawdzana za pomocą tego czujnika. Jeżeli temperatura jest >= od nazwijmy to "krytycznej" wtedy komputer pozwala na działanie. Jeżeli temperatura parownika spadnie poniżej wartości "krytycznej" wtedy komputer automatycznie wyłączy kompresor. Sądzę, że to jest zrealizowane na jakimś komparatorze. Nie wiem czy zauważyłeś, ale jak używasz klimy i się zatrzymasz, postoisz chwilę to pod samochodem masz kałuże wody. To nie jest nic innego jak roztopiony szron z parownika.

Swoją drogą kompresor też masz zabezpieczony, ale przed przegrzaniem .

 

Następnym razem jak będziesz pisał posta to nie musisz krzyczeć (CapsLock)

[paweleknowakowski]

a może komuś spsuła się płytka oporowa od dmuchawy i jakoś to omijał. odłącz i sprawdź czy wentylator będzie działał.

[_Janusz_]

nowak zobacz na prawą stronę zdjęcia - płytka jest na miejscu. Z resztą do płytki nie idą takie cieniutkie przewody. Poza tym do płytki dochodzą 4 przewody :]

[nice-wawa]

Tak jak pisze Janusz tam tylko jest czujnik temp. parownika i nic więcej . Może ktoś coś kiedyś kombinował z parownikiem i teraz jest druciarstwo .

.

Jak klima dobrze działa to ja bym tego nie ruszał , bo żeby dostać się do czujnika musiał byś spuszczać czynnik z układu klimatyzacji a to są dodatkowe koszta.

[paweleknowakowski]

wiem. sam miałem z nią dwa razy problemy. patrzę że kabelki wchodzą do wentylatora i proponuję sprawdzić co będzie jak sie ją rozłączy. a jak chodzi o grubość przewodów to widzisz w jaki sposób jest to robione, i niewiem czy ten ktoś przywiązywał uwagę do tego jakie daje przewody.

[nice-wawa]

I wentylator jest z prawej strony od parownika więc na 100% nie dotyczy płytki wentylatora.

[paweleknowakowski]

ok. tak zaproponowałem.