Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] 1.8 benzyna-przy puszczaniu gazu na luzie gaśnie


Gość wkwj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam - niby mały ale jednak - problem z moją Almerą (silnik 1,8 benzyna, rocznik 2001).

Od jakiegoś czasu po puszczeniu gazu na luzie obroty spadają znacznie poniżej 750,

niekiedy aż tak niski że silnik gaśnie. Jak nie zgaśnie to obroty wyrównuja się

dość szybko na 750 i jest ok. Gaśnie nie zawsze ale znacznie częściej

zdarza się to gdy jest małe obciążenie silnika tzn. gdy wyłączone są światła

i dmuchawa. Nie ma żadnego problemu z zapalaniem, po zapaleniu bardzo ładnie trzyma

obroty, nie faluje, dobrze przyspiesza, żadne kontrolki się nie palą.

Silnik jest po niedawnej wymianie pierścieni tłokowych (bo już BARDZO lubił olej)

i w sumie to po tym remoncie tak się zaczęło dziać z tymi obrotami. Raz zdarzyło się,

że nie chciał w ogóle trzymac obrotów jałowych (zjeżdżał zaraz prawie do 0 i gasł)

ale po jakiś 10 próbach przeszło mu i już się to nigdy nie powtórzyło.

Co to może być i jak się tego - najlepiej domowym sposobem - pozbyć :-) ?

Pozdrawiam,

wkwj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Takie wahanie obrotów po zdjęciu nogi z pedału gazu mogą wskazywać na przepływomierz. Może wystarczyć jego przeczyszczenie (tylko ostrożnie).

Pytanie, jak z olejem po wymianie pierścieni. Ja parę lat temu też to przerabiałem w mojej N16 1.8 (bo strasznie żłopała olej) i po wymianie się poprawiło ale branie oleju nie zniknęło całkiem, trzeba dalej dolewać (ale już dużo mniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy remoncie - wszystko było na pewno odpinane, tak więc po pierwsze przeglądnij wszystkie wężyki z podciśnieniami czy są porządnie założone, nie popękane i dokręcone, tak samo przewody i wszelkiego rodzaju złączki.

Co do elementu odpowiedzialnego za obroty na biegu jałowym - jest nim silniczek krokowy - tak że to kolejna oczywista sprawa do sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie, jak z olejem po wymianie pierścieni. <ciach> branie oleju nie zniknęło całkiem, trzeba dalej dolewać (ale już dużo mniej).

 

U mnie wymiana pierścieni diametralnie zmieniła sytuację - przed wymianą ponad 1 litr/1000 km, po wymianie po 2500 km poziom oleju stoi jak przylepiony. Zobaczymy jak będzie dalej. A co do tych obrotów to w weekend siadam do sprawdzania wszystkich rurek, złączy i zacisków i do czyszczenia przepływomierza i przepustnicy i procedur adaptacyjnych.

Pozdrawiam, wkwj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i prawidłowo, nie zapomnij o krokowcu a przepływkę zostaw na koniec bo jak nie trzeba to nic nie rób bo łatwo uszkodzić.

Daj znać co i jak - będzie kolejna wskazówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

u mnie działo się coś takiego, ale czyszczenie przepustnicy załatwiło problem - mechanikowi zajęło to może 30 min. samemu nie warto się bawić w czyszczenie przepustnicy chyba że ma się kompa, soft i zna się parametry do nissana żeby po czyszczeniu odpowiednio ją ustawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...