Gość zanew Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 (edytowane) Jakim sposobem wyciaga się żarówkę świateł pozycyjnych przód, i czy trzeba wyciagać reflektor? Próbowałem wciskać wtyczke i przekręcać lewo/prawo. Może wymaga to większej siły ale obawam się że mogę uszkodzić reflektor, dlatego chciałbym mieć pewność że robię to prawidłowo. Tiida 1,6 Edytowane 24 Sierpnia 2010 przez zanew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinBlack Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 (edytowane) Jakim sposobem wyciaga się żarówkę świateł pozycyjnych przód, i czy trzeba wyciagać reflektor? Próbowałem wciskać wtyczke i przekręcać lewo/prawo. Może wymaga to większej siły ale obawam się że mogę uszkodzić reflektor, dlatego chciałbym mieć pewność że robię to prawidłowo. Tiida 1,6 Witaj Żarówka świateł pozycyjnych to 5W5 Reflektora nie trzeba wyciągać Dostęp jest trudny - moja ręka jest duuużżaa - twardziel z z tego mechanizmu ale jakoś dałem sobie radę Krótka instrukcja. Po otwarciu maski zobaczysz czarne gniazdo z przewodem. 1. Zdjąć gniazdo - z boku czarnego plastyku jest "przycisk" = przycisnąć w dół i wysunąć gniazdo. Zostanie w reflektorze sama podstawa z żarówką 2. Należy przekręcić całą podstawę i wyjąć z reflektora (nie ma żadnych blaszek ani innych utrudnień). Wyjmuje się całą podstawę razem z żarówką Na podstawie są po prostu cztery plastykowe ząbki które trzymają. 3. Wymienić żarówkę i zrobić w odwrotnej kolejności. Koszt żarówki 1,8 w hipermarkecie. Czas roboty - ze zmiennym szczęściem zależnie od wielkości rąk. Ja miałem spore problemy z ponownym montażem - ale da się zrobić. Zapewne małe żółte ludziki mają mniejsze rączki Pozdrawiam Edytowane 24 Sierpnia 2010 przez MartinBlack Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 (edytowane) Witaj Żarówka świateł pozycyjnych to 5W5 Reflektora nie trzeba wyciągać Dostęp jest trudny - moja ręka jest duuużżaa - twardziel z z tego mechanizmu ale jakoś dałem sobie radę Krótka instrukcja. Po otwarciu maski zobaczysz czarne gniazdo z przewodem. 1. Zdjąć gniazdo - z boku czarnego plastyku jest "przycisk" = przycisnąć w dół i wysunąć gniazdo. Zostanie w reflektorze sama podstawa z żarówką 2. Należy przekręcić całą podstawę i wyjąć z reflektora (nie ma żadnych blaszek ani innych utrudnień). Wyjmuje się całą podstawę razem z żarówką Na podstawie są po prostu cztery plastykowe ząbki które trzymają. 3. Wymienić żarówkę i zrobić w odwrotnej kolejności. Koszt żarówki 1,8 w hipermarkecie. Czas roboty - ze zmiennym szczęściem zależnie od wielkości rąk. Ja miałem spore problemy z ponownym montażem - ale da się zrobić. Zapewne małe żółte ludziki mają mniejsze rączki Pozdrawiam Ja dzisiaj wymieniałem H4 w reflektorze po str.kierowcy,tu mimo braku miejsca 5 min.i po wymianie ale w tym samym reflektorze pozycja mnie pokonała.Za cholerę nie mogę przekręcić podstawy ani w lewo ani w prawo.Mocowałem się z 30 min.zmarzłem i tyle.W którą stronę należy ją kręcić?Podejście i brak miejsca totalny Edytowane 3 Stycznia 2011 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość md110 Opublikowano 4 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 Ja dzisiaj wymieniałem H4 w reflektorze po str.kierowcy,tu mimo braku miejsca 5 min.i po wymianie ale w tym samym reflektorze pozycja mnie pokonała.Za cholerę nie mogę przekręcić podstawy ani w lewo ani w prawo.Mocowałem się z 30 min.zmarzłem i tyle.W którą stronę należy ją kręcić?Podejście i brak miejsca totalny Więc jest tak. Nie wyciągamy kostki ( bo wtedy jest za co złapać i lekko dociskamy i przekręcamy chyba zgodnie z ruchem wskazówek zegara czyli w prawo). Jak odłączysz kostkę z przewodami,to wtedy prawie nie będziesz miał za co złapać i stąd te problemy. Miejsca jest mało, ale dasz radę. Pozdrawiam. Md110 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 4 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 Więc jest tak. Nie wyciągamy kostki ( bo wtedy jest za co złapać i lekko dociskamy i przekręcamy chyba zgodnie z ruchem wskazówek zegara czyli w prawo). Jak odłączysz kostkę z przewodami,to wtedy prawie nie będziesz miał za co złapać i stąd te problemy. Miejsca jest mało, ale dasz radę. Pozdrawiam. Md110 Na to żeby kręcić z kostką to i sam wpadłem ,dociskać też próbowałem ,ale skutek był żaden.Psiknę jutro wd40 może puści,ale logiczniej by było w lewo odkręć w prawo zakręć-nie uważasz?Tak czy inaczej dzięki,pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jark Opublikowano 4 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 Na to żeby kręcić z kostką to i sam wpadłem ,dociskać też próbowałem ,ale skutek był żaden.Psiknę jutro wd40 może puści,ale logiczniej by było w lewo odkręć w prawo zakręć-nie uważasz?Tak czy inaczej dzięki,pozdrawiam. Hi, proponuję odkręcić postojowe od prawej lampt, tam jest trochę wiecej miejsca na dłoń. Przy okazji zorientujesz sie jak prawodłowo to diabelstwo wykręcić. Raczej WD40 niewiele pomoże bo to plastiki!!!! Trochę to dziwne może plastik trochę sie przykurczył na mrozie, ja latem testowo próbowałem wszystkie lampki i było bez problemu. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 4 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 (edytowane) Hi, proponuję odkręcić postojowe od prawej lampt, tam jest trochę wiecej miejsca na dłoń. Przy okazji zorientujesz sie jak prawodłowo to diabelstwo wykręcić. Raczej WD40 niewiele pomoże bo to plastiki!!!! Trochę to dziwne może plastik trochę sie przykurczył na mrozie, ja latem testowo próbowałem wszystkie lampki i było bez problemu. pzdr. Liczę że olej zawarty wd40 wciśnie się w szczeliny i z poślizgiem puści Że plastiki zdążyłem zauważyć Edytowane 4 Stycznia 2011 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość md110 Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Na to żeby kręcić z kostką to i sam wpadłem ,dociskać też próbowałem ,ale skutek był żaden.Psiknę jutro wd40 może puści,ale logiczniej by było w lewo odkręć w prawo zakręć-nie uważasz?Tak czy inaczej dzięki,pozdrawiam. Dlatego napisałem "chyba" bo nie byłem pewien, czy w prawo, czy w lewo. Może, rzeczywiście mróz zakleszczył tą oprawkę ( spróbuj płynem rozmrażającym do szyb) i receptą na rozmrożenie oprawki, może być ogrzewany garaż. U mnie dzisiaj przymroziło lewe tylne drzwi w Tiidzie, że ani rusz, nawet wtedy gdy się już dobrze rozgrzała, to nie puściły. Znaczy się, jak puszczą, to czeka mnie smarowanko wazeliną techniczną - uszczelek drzwi. Pozdrawiam. Md110 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Dlatego napisałem "chyba" bo nie byłem pewien, czy w prawo, czy w lewo. Może, rzeczywiście mróz zakleszczył tą oprawkę ( spróbuj płynem rozmrażającym do szyb) i receptą na rozmrożenie oprawki, może być ogrzewany garaż. U mnie dzisiaj przymroziło lewe tylne drzwi w Tiidzie, że ani rusz, nawet wtedy gdy się już dobrze rozgrzała, to nie puściły. Znaczy się, jak puszczą, to czeka mnie smarowanko wazeliną techniczną - uszczelek drzwi. Pozdrawiam. Md110 Mi też przymarzły tylne lewe ale okazalo się że to centralny w tych jednych drzwiach przymarzł.Już myślałem że padł siłownik a tu w dzień odwilży sam puścił,i teraz jest o.k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość md110 Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Mi też przymarzły tylne lewe ale okazalo się że to centralny w tych jednych drzwiach przymarzł.Już myślałem że padł siłownik a tu w dzień odwilży sam puścił,i teraz jest o.k. Zgadza, się to jednak centralny zamarzł, a nie drzwi. Z tego co piszesz, to tak samo, w tylnych lewych drzwiach ( jakaś epidemia?). Teraz, pytanie jak to rozmrozić? Nie chciałbym czekać do odwilży. Może coś wspólnie ustalimy? Ma ktoś jakieś pomysły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Zgadza, się to jednak centralny zamarzł, a nie drzwi. Z tego co piszesz, to tak samo, w tylnych lewych drzwiach ( jakaś epidemia?). Teraz, pytanie jak to rozmrozić? Nie chciałbym czekać do odwilży. Może coś wspólnie ustalimy? Ma ktoś jakieś pomysły? Ciepły garaż lub parking podziemny w centrum handlowym na kilka godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość md110 Opublikowano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2011 Ciepły garaż lub parking podziemny w centrum handlowym na kilka godzin. Na to, sam wpadłem A jakiś doraźny, błyskawiczny środek rozmrażający, zapobiegający na przyszłość przymarzaniu zamka centralnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2011 (edytowane) Na to, sam wpadłem A jakiś doraźny, błyskawiczny środek rozmrażający, zapobiegający na przyszłość przymarzaniu zamka centralnego? Element który zamarza jest pod tapiceką w drzwiach ,więc niestety ciężko się do niego dobrać.Rozmrażanie za pomocą odmrażacza samego zamka nic nie dało(przynajmniej u mnie) ale dziś mamy odwilż więc puści. Edytowane 7 Stycznia 2011 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość md110 Opublikowano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2011 Element który zamarza jest pod tapiceką w drzwiach ,więc niestety ciężko się do niego dobrać.Rozmrażanie za pomocą odmrażacza samego zamka nic nie dało(przynajmniej u mnie) ale dziś mamy odwilż więc puści. I puściło. Ale temat wciąż aktualny. Co zrobić , aby nie zamarzło, ponownie przy -20 stopniach Celsjusza? Pozdrawiam Md110 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 15 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) I puściło. Ale temat wciąż aktualny. Co zrobić , aby nie zamarzło, ponownie przy -20 stopniach Celsjusza? Pozdrawiam Md110 W zasadzie to możemy tylko pilnować otworów odwadniających w drzwiach(u mnie był zamarznięty),ale to niewiele może dać, bo przy takich mrozach woda po nagrzaniu auta spływa po szybach do środka i tam później zamarza.Rozbierać tapicerkę i pryskać elementy odpowiednimi środkami wypierającymi wodę też nierealne (aczkolwiek możliwe)bo komu by się chciało? Dlatego napisałem "chyba" bo nie byłem pewien, czy w prawo, czy w lewo. Może, rzeczywiście mróz zakleszczył tą oprawkę ( spróbuj płynem rozmrażającym do szyb) i receptą na rozmrożenie oprawki, może być ogrzewany garaż. U mnie dzisiaj przymroziło lewe tylne drzwi w Tiidzie, że ani rusz, nawet wtedy gdy się już dobrze rozgrzała, to nie puściły. Znaczy się, jak puszczą, to czeka mnie smarowanko wazeliną techniczną - uszczelek drzwi. Pozdrawiam. Md110 No i zgadza się z tym mrozem,dzisiaj zrobiłem podejście(+7*C) i wymiana trwała 1 minutę Dzięki za podpowiedź. acha,odkręca się w lewo \ciekawostka,w instrukcji jest żarówka WY5W a w aucie ZWYKŁA W5W. Edytowane 15 Stycznia 2011 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.