Gość Motoryba Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Witam szanownych forumowiczów! Szukałem na forum podobnego przypadku, ale nie znalazłem, więc pytam: Podczas zatrzymywania pojazdu (Terrano 2 2,7TDI) na biegu jałowym (toczenie się tuż przed zupełnym zatrzymaniem) odczuwalne i słyszalne jest krótkotrwałe zadławienie silnika, jakbym miał za niskie obroty podczas jazdy na biegu. Trwa to jedno zadławienie (1/2 sekundy) i praca silnika wraca do normy. Istnieje prawdopodobieństwo, że to hamulce podczas ostatniej fazy zatrzymania powodują takie odczucie, ale jednak mam wrażenie, że to silnik, tylko nie jestem w stanie wytłumaczyć sobie co jest powodem takiego zachowania. Jeżeli macie jakiś pomysł, to chętnie poczytam i sprawdzę. Pozdrawiam! P.S. Dodam jeszcze, gdyż może mieć to znaczenie, że podczas postoju i pracy silnika na biegu jałowym, słychać głośniej silnik, niż po wciśnięciu sprzęgła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hinek Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 P.S. Dodam jeszcze, gdyż może mieć to znaczenie, że podczas postoju i pracy silnika na biegu jałowym, słychać głośniej silnik, niż po wciśnięciu sprzęgła. To skrzynia biegów hałasuje. Terrano tak mają. Co do zasadniczego pytania - na postoju dodaj energicznie gazu i zdejmij nogę z pedału. Jeśli obroty spadną zbyt nisko - pewnie trzeba podregulować pompę. Jeśli silnik płynnie zejdzie na wolne obroty - to raczej jesteś przewrażliwiony. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Witam szanownych forumowiczów! Szukałem na forum podobnego przypadku, ale nie znalazłem, więc pytam: Podczas zatrzymywania pojazdu (Terrano 2 2,7TDI) na biegu jałowym (toczenie się tuż przed zupełnym zatrzymaniem) odczuwalne i słyszalne jest krótkotrwałe zadławienie silnika, jakbym miał za niskie obroty podczas jazdy na biegu. Trwa to jedno zadławienie (1/2 sekundy) i praca silnika wraca do normy. Istnieje prawdopodobieństwo, że to hamulce podczas ostatniej fazy zatrzymania powodują takie odczucie, ale jednak mam wrażenie, że to silnik, tylko nie jestem w stanie wytłumaczyć sobie co jest powodem takiego zachowania. Jeżeli macie jakiś pomysł, to chętnie poczytam i sprawdzę. Pozdrawiam! P.S. Dodam jeszcze, gdyż może mieć to znaczenie, że podczas postoju i pracy silnika na biegu jałowym, słychać głośniej silnik, niż po wciśnięciu sprzęgła. Witam, Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, czyli masz na myśli taką sytuację, że podjeżdżasz z zamiarem zatrzymania się i po prostu zdejmujesz nogę z gazu całkowicie? Samochodem wtedy hamuje silnik do momentu, aż obroty silnika się zbliżą do obrotów biegu jałowego (czyli ok 700rpm dla wersji bez włączonej klimatyzacji) wtedy z kolei silnik przechodzi na obroty biegu jałowego i będzie je utrzymywał pomimo ponownego przejścia do napędzania samochodu. Wtedy jest możliwy jakiś etap przejściowy (szarpnięcie, inny dźwięk silnika), ale nie przejmuj się, nie sposób go zatrzymać. Jak byś jechał wtedy samochodem z silnikiem 1.6 HDI 109KM z systemem Common Rail to on by już stanął, one mają bardzo żałosną charakterystykę, świetnie się prezentują na papierze a prawda jest taka, że jak chcesz nim ruszyć to bez przygazowania najnormalniej Ci zgaśnie. Więc albo to jest ten objaw albo tak jak kolega "Hinek" pisze jest to tylko przewrażliwienie. Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.