[p11] woda na podłodze

[Gość jareka9105]

Mam zawilgocenie tapicerki pod dywanikiem kierowcy i pasażera z przodu. Woda zbiera się na podłodze metalowej (poda tapicerką)-u mnie w P11 z 98r. Spływa po górnej powierzchni błotników na podłogę wewnątrz auta. Nie doszłem jeszcze jak dostaje się od zewnątrz. Napewno nie przez otworki kołków podszybia, nieszczelności zielonych podpórek szyb , otworki technologiczne pod podszybiem, mocowanie bagażnika dachowego, odpływ klimy,przerdzewiałe dołki blach przy ośkach wycieraczek, dziur w podłodze też niema.

Czy miał ktoś wodę pod tapicerką podłogi i doszedł do przyczyn innych niż wymienione wyżej?

 

Podejrzewam rdzę w narożnikach dolnych pod szybą przednią, ale tego bez wyjęcia szyby nie widzę.

Może jeszcze puściły jakieś uszczelki wiązek elektrycznych , ale tu bez demontażu błotników przednich też nic się nie zobaczy- miał tak ktoś?

[Gość impaller]

Nie wiem jak w p11 ale u mnie w p10 po tym jak parkowałem pod choinka zebrało się igliwie w podszybiu (tam gdzie jest mechanizm wycieraczek i wlot pow do ogrzewania) tak skutecznie że zatkało otwory odpływu wody która jak już się zebrała nie mogła spłynąć do Bałtyku normalna drogą więc wlewała się do środka poprzez nawiewy. Zdejmij tą osłonę i sprawdź czy przypadkiem nie masz podobnie.

[nice-wawa]

Jak już uszczelniłeś zielone spinki na podszybiu to sprawdź odpływy tak jak kolega w poście powyżej zaproponował.

[darek101120]

Do sprawdzenia:

 

1. Odpływy odprowadzenia wody

2. odpływ od klimy

3. Spinki ustalające szybę

4. Zaślepki od mocowania bagażnika dachowego

[Gość PowerCrush]

U mnie przy większych ulewach woda zbiera się na dywaniku pasażera. Kapie spod schowka. Tam jest wentylator nawiewu, filtr kabinowy - woda kapie stamtąd. Możliwe, że wplywa przez kratki na podszybiu, sprawdź odplywy, może pomoże, u mnie się nie udało, także walcze dalej. Co zabawne, gdy samochód stoi na podjeździe tyłem do dołu, woda nie kapie ;/. Będę dalej drążył temat, jak coś wymyślę to napiszę, póki co cieszę się, że mam gumowy dywanik

[Gość gusta]

A ja mam TAKI problem. U mnie woda zbiera się na podłodze pod wszystkimi wykładzinami i wygłuszeniami. Jak jej się robi za dużo zaczyna przesiąkać do góry na wycieraczkę. Tak jak bym miał podłogę dziurawą, a nie mam, chyba \ Jestem zdesperowany, chyba wypruję wszystko z podłogi. Ale zacznę od dobrania się do klimy za schowkiem, przy okazji założę nowy filtr. Jak znajdę jakąś przyczynę to napiszę.

 

A u ciebie PowerCrush stawiał bym na wlewanie się wody przez otwór wentylacyjny (tam, skąd wentylator zaciąga powietrze z zewnątrz). Z jakiej przyczyny? - oczywiście na odległość nic się nie da zgadnąć - trzeba tam zajrzeć.

Edytowane 13 Września 2010 przez gusta

[nice-wawa]

U mnie przy większych ulewach woda zbiera się na dywaniku pasażera. Kapie spod schowka. Tam jest wentylator nawiewu, filtr kabinowy - woda kapie stamtąd. Możliwe, że wplywa przez kratki na podszybiu, sprawdź odplywy, może pomoże, u mnie się nie udało, także walcze dalej. Co zabawne, gdy samochód stoi na podjeździe tyłem do dołu, woda nie kapie ;/. Będę dalej drążył temat, jak coś wymyślę to napiszę, póki co cieszę się, że mam gumowy dywanik

Do uszczelnienia zielona spinka na podszybiu od strony kierowcy.

Temat wielokrotnie wałkowany .

Edytowane 13 Września 2010 przez nice-wawa

[Gość sewe25]

Witam.

W wcześniejszej Primce miałem taki sam obiaw i wynieniłem górną przednią uszczelką taka w formie listwy i wszystko się uspokoiło . Posiadany model wczesniej to p11 1998r sedan.

[Gość jareka9105]

A ja mam TAKI problem. U mnie woda zbiera się na podłodze pod wszystkimi wykładzinami i wygłuszeniami. Jak jej się robi za dużo zaczyna przesiąkać do góry na wycieraczkę. Tak jak bym miał podłogę dziurawą, a nie mam, chyba \ Jestem zdesperowany, chyba wypruję wszystko z podłogi. Ale zacznę od dobrania się do klimy za schowkiem, przy okazji założę nowy filtr. Jak znajdę jakąś przyczynę to napiszę.

 

A u ciebie PowerCrush stawiał bym na wlewanie się wody przez otwór wentylacyjny (tam, skąd wentylator zaciąga powietrze z zewnątrz). Z jakiej przyczyny? - oczywiście na odległość nic się nie da zgadnąć - trzeba tam zajrzeć.

 

U mnie jest to samo przy nogach kierowcy i pasażera z przodu - taka jak pisałem wcześniej:

woda nie dostaje sie napewno przez otworki kołków podszybia, nieszczelności zielonych podpórek szyb , otworki technologiczne pod podszybiem, mocowanie bagażnika dachowego, przerdzewiałe dołki blach przy ośkach wycieraczek - wszystko to uszczelniłem dodatkowo. Dziur w podłodze też niema. Załączam plik z widocznym miejscem wpływu wody do wewnątrz , przy lewej nodze kierowcy - identyczna droga wody jest przy prawej nodze pasażera z przodu. Nie potrafię dojść bez demontażu nadkoli lub szyby którędy woda wpływa od zewenątrz i nie wiem czy jest sens zdejmować szybę czy nadkola palstikowe?

Jeżeli woda dostaje sie na postoju z wyłączonym silnikiem to czy jest sens przedmuchiwać odpływ klimy - drutem przepychałem od dołu i nic nie pomogło?

 

Witam.

W wcześniejszej Primce miałem taki sam obiaw i wynieniłem górną przednią uszczelką taka w formie listwy i wszystko się uspokoiło . Posiadany model wczesniej to p11 1998r sedan.

 

 

Czy mógłbyś sprecyzować : jaką górną przednią uszczelkę? uszczelkę czego - podszybia plastikowego, czy może górną szyby?

nissan P11.pdf

[Gość gusta]

Kolego jareka9105 dobrze, że zamieściłeś to zdjęcie. To mi dało do myślenia i mam pewien pomysł.

Wszyscy tu piszą o uszczelkach, spinkach i innych pierdułkach. I owszem, ale to w przypadku kiedy woda pojawia się (kapie?) na wycieraczce a nie wali od spodu.

Poniżej założenia do mojego wywodu:

- przyczyną może być klima ale dlaczego woda u mnie jest tylko od strony kierowcy (czyli tam gdzie nad nie ma klimy) a od strony pasażera suchutko bo wkładałem łapę;

- wkładałem też łapę pod wykładzinę za pedałami ( ) i od strony klimy (tam, gdzie jest komputer) i też sucho;

- u mnie wg moich obserwacji jest to niezależne od tego czy pada deszcz czy nie;

- prawie na pewno jest zależne od tego czy dużo jeżdżę z klimą. Po czym to wnoszę? Sprawa wody wyszła mi latem, w największe upały. Wysuszyłem wszystko, po czym po parudziesięciu dniach znowu zaczęło przesiąkać. Olałem sprawę i prawdopodobnie sprawa mnie olała bo po jakimś czasie wszystko wyschło tzn. może nie tyle wyschło co przestało przesiąkać. A zbiegło to się z zaprzestaniem używania klimy (z przyczyn oczywistych używam jej teraz sporadycznie);

- po dłuższej jeździe, zwłaszcza z klimą podłoga robi się gorąca. Ma to oczywiście związek z tym, że razem z klimą chodzą wentylatory a kiedy chodzą i stanie się od strony bagażnika to powietrze aż parzy po łydkach. U mnie znacznie bardziej gorąca jest podłoga od strony kierowcy (może dlatego, że powietrze z wentylatorów ma łatwiej przedostać się do tyłu samochodu w miejscu gdzie jest skrzynia biegów a nie blok silnika. Może.);

 

A teraz właśnie mój domysł: a może to ma związek ze skraplaniem się gdzieś wody (coś jak na tylnej ścianie lodówki)? Np. na metalowych elementach karoserii. W największe upały po włączeniu klimy przez parędziesiąt sekund z kratek wentylacyjnych waliła mi para wodna, prawie jak z czajnika tylko schłodzona (silnik gorący).

 

Zdaję sobie sprawę z tego, że mój domysł jest przynajmniej na pierwszy rzut oka trochę naciągany ale sprawdziłem już sporo rzeczy i pozostały mi teraz tylko domysły tego typu. Chociaż nie, pozostało jeszcze wywiercenie dziury w podłodze żeby woda spływał sama

[nice-wawa]

Przecież klima ma odpływ z parownika . Szkoda komentarza na temat wiercenia dodatkowej dziury odpływowej w parowniku .

[Gość gusta]

Przecież klima ma odpływ z parownika.

Ba, gdyby to była taka prosta sprawa jak odpływ.... Woda leje się z niego strumieniami.

 

Szkoda komentarza na temat wiercenia dodatkowej dziury odpływowej w parowniku

Rzeczywiście, szkoda komentarza, zwłaszcza że nic takiego nie napisałem. O wierceniu dziury w podłodze to był żart oczywiście (musiałbym być chyba chory psychicznie żeby to zrobić).

 

A może ktoś ma jakiś inny pomysł (bardziej rzeczowy) na to co może być przyczyną problemów z wodą, przy uwzględnieniu warunków które opisałem w poprzednim poście?

[nice-wawa]

Jak odpływ jest ok to znaczy że może obudowa od parownika jest pęknięta lub coś nie tak zmontowane .

[Gość jurgenik]

 

A teraz właśnie mój domysł: a może to ma związek ze skraplaniem się gdzieś wody (coś jak na tylnej ścianie lodówki)? Np. na metalowych elementach karoserii. W największe upały po włączeniu klimy przez parędziesiąt sekund z kratek wentylacyjnych waliła mi para wodna, prawie jak z czajnika tylko schłodzona (silnik gorący).

 

Zdaję sobie sprawę z tego, że mój domysł jest przynajmniej na pierwszy rzut oka trochę naciągany ale sprawdziłem już sporo rzeczy i pozostały mi teraz tylko domysły tego typu. Chociaż nie, pozostało jeszcze wywiercenie dziury w podłodze żeby woda spływał sama

 

Jeżeli po włączeniu klimy z nawiewów czujesz wilgoć, to z całą pewnością masz spitolony osuszacz.

Takie zjawisko jest naturalne, ale zaraz po wyłączeniu klimy - kiedy gorące powietrze (czyli z dużą zawartością pary wodnej) wpada nieosuszone (klima wyłączona) w wychłodzone uprzednio przewody. Następuje w nich wówczas spadek temperatury powietrza, a co za tym idzie - kondensacja pary wodnej. Dopóki przewody nie osiągną temperatury zbliżonej do napływającego powietrza, tak się będzie działo.

Teoria z gorącą podłgą i kondensacją wilgoci na chłodniejszych elementach zachacza o kosmos

 

Wracając do głównego wątku - z moich obserwacji wynika jasno (też mam ten problem)- woda cieknie do środka w czasie postoju podczas intensywnych opadów. Kiedy auto postoi kilka dni nieruszane a deszczyk siąpi jednostajnie zaraz robi się mokro - i na wierzchu na gumach wycieraczek jak i pod nimi na wykładzinie. Strużki wody zauważyłem na wierzchu plastikowych osłon przy podłodze po lewej stronie nóg kierowcy.

[Gość gusta]

Z tym, że u mnie NIC nie kapie z góry. Wszystkie wycieraczki i wykładziny suche, żadnych strużek wody. NIC. Tylko woda stojąca na podłodze pod nogami kierowcy, ale na gołej blasze. Ostatnio wyprułem pół podłogi i nie zauważyłem, żeby skądś były zacieki (wszystko powyżej poziomu podłogi suche). Z klimy nie kapie, zresztą było by mokro od strony pasażera i to w dodatku NA wycieraczce.

Pozostawiam sobie temat na długie, dżdżyste jesienne wieczory.

 

O tej parze napisałem w formie ciekawostki bo jeszcze nigdy nie widziałem zjawiska o tak dużej intensywności w przypadku klimatyzacji w samochodzie. No ale temperaturę punktu rosy zostawmy fizykom.

[Gość kroliqster]

ja jeszcze mialem taki przypadek ze strzelila mi uszczelka anteny radia. Prawie schizy dostalem z szukaniem z kad mi sie pojawia woda na tapicerce i wszysko jest mokre co sie okazalo cieklo przez antene po slupku az do dolu

[Gość jareka9105]

ja jeszcze mialem taki przypadek ze strzelila mi uszczelka anteny radia. Prawie schizy dostalem z szukaniem z kad mi sie pojawia woda na tapicerce i wszysko jest mokre co sie okazalo cieklo przez antene po slupku az do dolu

 

 

Witam

Z danych o Tobie wynika że ten problem miałeś w N14.

Wg obrazków które znalazłem w "sieci" , antena w N14 jest zaraz nad przednią szybą w dachu- u Ciebie też była w tym miejscu czy piszesz już o P11?

W p11 z 98r antenę na dachu mam z tyłu dachu a woda zbiera się pod tapicerką (od blach podłogi w górę) pod nogi kierowcy i pasażera z przodu.

 

Pozdrawiam

[paweleknowakowski]

u mnie po zasmarowaniu spinek od szyby (tych zielonych) już się spokój z wodą na dywaniku u pasażera zrobił.