Gość australian Opublikowano 5 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 Witam Proszę o doświadczenia, sugestie. W "rozgrzanym" samochodzie - Terrano II 2,7 Tdi 2004r ( np. jazda w korkach ) bardzo ciężko wchodzą biegi - szczególnie 1, 2. Samochód zwykle jeżdżony w trasie. Czy to już rzeczywiście czas na wymianę sprzęgła (przejechane 130 000km od nowości - jeżdżę raczej spokojnie )?? Jeżeli tak to proszę o namiary na sprawdzonych dostawców cześci oraz warsztaty w Warszawie. Pozdrawiam i dziękuję Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtus Opublikowano 5 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 Proszę o doświadczenia, sugestie. Może to nie sprzęgło... może to hydraulika... może to skrzynia. Jeżeli nie pomoże sprawdzenie hydrauliki, zostanie sprzęgło lub skrzynia, trzeba rozebrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 5 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 Witam Proszę o doświadczenia, sugestie. W "rozgrzanym" samochodzie - Terrano II 2,7 Tdi 2004r ( np. jazda w korkach ) bardzo ciężko wchodzą biegi - szczególnie 1, 2. Samochód zwykle jeżdżony w trasie. Czy to już rzeczywiście czas na wymianę sprzęgła (przejechane 130 000km od nowości - jeżdżę raczej spokojnie )?? Jeżeli tak to proszę o namiary na sprawdzonych dostawców cześci oraz warsztaty w Warszawie. Pozdrawiam i dziękuję Jacek Witam, Typowym objawem zużytego sprzęgła jest efekt taki, że jak próbujesz przyśpieszać na 3, 4, 5 biegu to tylko obroty na obrotomierzu się zwiększają, ze sprzęgła strasznie śmierdzi i dymi oraz pod górkę nie możesz wjechać. Reszta niedomagań to kwestia regulacji. Dlaczego biegi ciężko wchodzą, szczególnie 1 i 2? Powodów w Terrano jest trochę. Mianowicie - zapowietrzona pompa lub wysprzęgnik (wystarczy odpowietrzyć, ale trzeba mieć kanał albo najazd), pęknięty wspornik pedału sprzęgła (wystarczy go pospawać), pęczniejący elastyczny przewód przy wysprzęgniku (wyłącznie wymiana), źle wyregulowany skok trzpienia pompki sprzęgła (mi akurat to pomogło, reguluje się przy pedale sprzęgła, ale i tak będę wymieniał przewód elastyczny) lub najgorsza ale raczej nieprawdopodobna przyczyna to zużyte synchronizatory w skrzyni biegów (tutaj to już absolutna katastrofa i niestety można tego dokonać przy takim przebiegu). Poszczególne przypadki są już na forum opisane. Wspornikiem się zajmował kolega "drewniany", wymianą przewodu elastycznego kolega Andrzej "azm-61" - w dodatku w dziale "Zrób to sam" znajdziesz opracowaną przez niego instrukcję jak bardzo tanio podebrać ten przewód z innego samochodu. Trzeba najpierw parę rzeczy posprawdzać - wspornik, cięgno, odpowietrzenie, stan wężyka. Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Witajcie! Dodam jeszcze do wypowiedzi Piotra kilka słów od siebie. Przeważnie już przy zużytej tarczy sprzęgła (startych okładzinach) sprzęgło raczej się zaczyna ślizgać o czym napisał już Piotr. Gwałtowne ślizganie i smród już jest w ostatniej fazie gdzie można już nie dojechać do domu ale raczej w tym przypadku biegi powinny wchodzić idealnie, jak nigdy dotąd. Przerabiałem to wielokrotnie i dwa razy w mojej karierze kierowcy nawet nie dojechałem do domu ale to było w dawniejszych czasach kiedy nie można było dostać części zapasowych. Tak koledzy, były takie czasy. Drugim mankamentem, który dopada niekiedy sprzęgło jest pęknięte słoneczko docisku i tu właśnie często się zdarza, że jeszcze nie występuje ślizganie się sprzęgła, a już zaczynają się problemy z prawidłowym włączaniem biegów ale w tym przypadku występuje to raczej na każdym biegu i raczej jest najbardziej uciążliwe na niższych biegach, czym wyższy bieg tym łatwiej go włączyć. Zauważyłem też z własnego już doświadczenia, że zużyte tarcze sprzęgła nie zawsze dają identyczne objawy więc nie można jednoznacznie i w szczegółowy sposób określić, że przyczyną trudniejszego włączania niektórych tylko biegów jest właśnie zużyte sprzęgło, a właściwie to okładziny. Może też przy sprzęgle wystąpić nierówne wytarcie miejsca na słoneczku po którym chodzi bieżnia łożyska oporowego. W niektórych przypadkach gdy łożysko już zaczyna stawiać większy opór to zaczyna wycierać nierówno miejsce na słoneczku i doprowadza w końcu do jego przetarcia niektórych blaszek (sprężyn dociskowych). W takim przypadku też może być utrudnione włączanie biegów i nic tu nie pomoże odpowietrzanie układu hydraulicznego i inne zabiegi związane ze sprzęgłem. Jedynym ratunkiem jest wymiana sprzęgła. Ja preferuję zawsze wymianę całego sprzęgła czyli docisku, tarczy sprzęgła i łożyska oporowego. Każda część ma swój ograniczony przebieg. To tyle opisu moich doświadczeń ze zużywającym się sprzęgłem. Może te informacje któremuś z kolegów się przydadzą, a jeśli nie to chyba i tak nie zaszkodzą nikomu. Pozdrawiam Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość australian Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Dziękuję uprzejmie. Wygląda na to, że muszę się zgłosić do "zaprzyjaźnionego" warsztatu na szczegółowe ogledziny. Może jakieś adresy w Warszawie ?? ASO chyba nieżle mnie skasuje Pozdrawiam Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hinek Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Może to nie sprzęgło... może to hydraulika... może to skrzynia. Jeżeli nie pomoże sprawdzenie hydrauliki, zostanie sprzęgło lub skrzynia, trzeba rozebrać. W prost sposób sprawdzisz czy to skrzynia czy sprzęgło. Jeśli przy wciśniętym sprzęgle nie chce wejść bieg - wyłączasz silnik trzymając wciąż wciśnięty pedał. Jeśli bieg gładko wejdzie (a tak się najczęściej stanie) przyczyną jest sprzęgło. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Dziękuję uprzejmie. Wygląda na to, że muszę się zgłosić do "zaprzyjaźnionego" warsztatu na szczegółowe ogledziny. Może jakieś adresy w Warszawie ?? ASO chyba nieżle mnie skasuje Pozdrawiam Jacek Witam, Najważniejsze to prawidłowo zdiagnozować usterkę. Zacznij od sprawdzenia najprostszych rzeczy, nic nie będzie Cię to kosztowało. Z usterką, którą opisał kolega Andrzej "azm-61" trzeba już do kogoś podjechać, bo trzeba mieć duże doświadczenie aby to stwierdzić. Co do ASO to tak dla ciekawości powiem, że w 2005 roku pracowałem (bardzo krótko) w Autoryzowanej Stacji Bosch Auto Service i tam właściciel kupił endoskop (tak to się chyba nazywa) i zaglądał przez uniesione zawory na gładź cylindra. Na pewno teraz już większość tych stacji coś takiego posiada. W Terrano jest prawdopodobnie (?) u dołu obudowy sprzęgła taka klapka przez którą czyścić się powinno sprzęgło po przeprawach przez błoto itp. i może przez ten otwór da się coś podejrzeć. Bo operacja wyjęcia sprzęgła to masakra, tak ze względu na koszty jak i na pracochłonność. Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.