Gość zanew Opublikowano 14 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2010 Czy w waszych autkach tez macie problemy z odparowywaniem szyb przednich w czasie deszczu, gdy powietrze jest wilgotne? Wymieniłem filtr kabinowy, nawiew mam włączony w trybie z zewnątrz a pomimo wszystko gdy tylko stanę w czasie deszczu na skrzyżowaniu (np. 1min) szyby natychmiast parują. Na postoju nawet na 4 biegu nie potrafi odparować szyb! Dopiero podczas jazdy po omacku powolutku szyby staja się przejrzyste. Dodam że klimatyzacja w moim aucie nie działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 14 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2010 to jak zaczniesz używać klimy to nie będzie takiego efektu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 14 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2010 (edytowane) Czy w waszych autkach tez macie problemy z odparowywaniem szyb przednich w czasie deszczu, gdy powietrze jest wilgotne? Wymieniłem filtr kabinowy, nawiew mam włączony w trybie z zewnątrz a pomimo wszystko gdy tylko stanę w czasie deszczu na skrzyżowaniu (np. 1min) szyby natychmiast parują. Na postoju nawet na 4 biegu nie potrafi odparować szyb! Dopiero podczas jazdy po omacku powolutku szyby staja się przejrzyste. Dodam że klimatyzacja w moim aucie nie działa. Przy ustawieniu nawiewu na szybę lub szyba+nogi automatycznie włącza się klima.Jak myślisz po co producent tak to wymyślił?Można ja dezaktywować jak jest zbędna ale w deszczu i w wilgotne dni radzę uzywać chociaż z 5 minut aż osuszy wnętrze.Przesadna oszczędność tu nie jest wskazana-bezpieczeństwo jest bezcenne.Rada jak najszybciej napraw klime Edytowane 14 Września 2010 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 14 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2010 (edytowane) W Note jest dokładnie tak samo - ale tylko wtedy jak wyłączy się klimę, która załącza się automatycznie jeżeli "dmuchamy" na przednią szybę. Posłuchaj rady kolegów i uruchom klimę. Chwila jej pracy w tym trybie i szyby odparowane na kryształ . Edytowane 14 Września 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zanew Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 W Note jest dokładnie tak samo - ale tylko wtedy jak wyłączy się klimę, która załącza się automatycznie jeżeli "dmuchamy" na przednią szybę. Posłuchaj rady kolegów i uruchom klimę. Chwila jej pracy w tym trybie i szyby odparowane na kryształ . A chciałem robić klime dopiero na następny sezon letni. Dzieki za informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 a jak już naprawisz to jeździj na niej przez cały rok, wtedy sprężarka jest smarowana i wytrzymuje duuużo dłużej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zanew Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 a jak już naprawisz to jeździj na niej przez cały rok, wtedy sprężarka jest smarowana i wytrzymuje duuużo dłużej Domyslam sie że u mnie do problemu może przyczyniać sie fakt że auto po zakupie, niecałe 2 miesiące temu było czyszczone (kapitalne pranie tapicerki). Auto musiałem szybko odebrać i było jeszcze wilgotne, i pewnie ta wilgoć ciągle gdzieś tam jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jark Opublikowano 15 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Domyslam sie że u mnie do problemu może przyczyniać sie fakt że auto po zakupie, niecałe 2 miesiące temu było czyszczone (kapitalne pranie tapicerki). Auto musiałem szybko odebrać i było jeszcze wilgotne, i pewnie ta wilgoć ciągle gdzieś tam jest. Duża tafla szyby ma znaczną pojemność cieplną, wieć jak ją z zewnatrz np. woda ochłodzi to wewnetrzne powierze natychmiast wykrapla wilgoć na wewnetrznej powierzchni szyby. I wcale nie trzeba mokrej tapicerki, wystarczy trochę pooddychać i mnóstwo wilgoci pojawia się wewnątrz samochodu i tu tylko klima może pomóc, która schładzajac powietrze przechodzące przez nią osusza je automatyczne (w niższej temp. mniej wody będzie w powietrzu tj. tzw. zależnośc prężności par od temp. tłumacząc to wprost im nizsza temperatura tym mniej pary wodnej w powierzu, bo się naturalnie wykrapla i później zamarza gdy temp jest poniżej zera st.C!!). Silnym strumieniem powietrza też się osuszy szybę, ale nissan tak uformował nawiew, że to rozwiązanie tu nie ma tu zastosowania. To tyle tłumaczenia z termodynamiki dla mechaników, pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zanew Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 .... Silnym strumieniem powietrza też się osuszy szybę, ale nissan tak uformował nawiew, że to rozwiązanie tu nie ma tu zastosowania. To tyle tłumaczenia z termodynamiki dla mechaników, pzdr. Czyli układ nawiewu zaprojektowany przez Nissana w tym modelu nie funkcjonuje zbyt dobrze. W innych autach wystarczy nawiew na szybę (bez włączonej klimatyzacji) i znika problem zaparowanych szyb. Natomiast gdy szyby parowały to znaczyło że trzeba wymienić filtr kabinowy. W Tiida nawet po wymianie filtra woda skrapla się na szybie. Może ktoś znajdzie jakiś patent na rozwiązanie tego problemu tak żeby nie trzeba było cały rok jeździć na klimie. Ja np. jestem zwolennikiemzdrowej jazdy i klime chciałbym używać wyłącznie na długich dystansach przy większych upałach. I to jest dobry powód żeby autko reklamować na gwarancji. A to że nissan rozwiązał problem automatycznie załączając klime przy nawiewie na szybę to połowiczne rozwiązanie i nie każdemu może odpowiadać. Może wentylator za mało wydajny, może inny filtr kabinowy, może kierunek nawiewu na szybę zmienić.... a może powietrze wpadające do kabiny najpierw puścić przez jakąś szmacianą rurę. Nie wiem jak to teraz jest rozwiązane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jark Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 Może wentylator za mało wydajny, może inny filtr kabinowy, może kierunek nawiewu na szybę zmienić.... a może powietrze wpadające do kabiny najpierw puścić przez jakąś szmacianą rurę. Nie wiem jak to teraz jest rozwiązane. Jak łatwo zauważyć szczelina pod szybą przednią w Tiidzie pokrywa w 2/3 długości podstawy szyby wiec sprawa samego nawiewu (bez klimy) jest raczej sprawą beznadziejną. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość morda07 Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 (edytowane) Czytając niektóre posty zastanawiam się po co ludzie kupują nowoczesne samochody wyposażone w klimatyzację, ABS, kontrolę trakcji itp.. a potem na siłę chcą to wyłączyć, popsuć i nie używać. Klimatyzacja ma za zadanie schładzać powietrze jeżeli jest za gorąco i usuwać wilgoć (osuszać) jeżeli jest jej za dużo i np. parują szyby. Z załączoną klimatyzacją jeździmy przez cały rok a nie tylko w okresie letnim. Mamy przez to komfort bo np. nie parują szyby, unikamy tzw zimowego zagrzybienia klimy i uszkodzenia długo nieużywanych elementów np. sprężarki. Na zwiększony efekt zaparowania szyby przedniej i problem z osuszeniem ma wpływ między innymi kąt pochylenia szyby co w Tidzie jest wielce prawdopodobne i zapewne tylko Halny mógłby ją osuszyć. Producent samochodu zadbał o to wyposażając go w klimatyzację która osusza powietrze a jak wiemy suche powietrze chętnie chłonie wilgoć i koło się zamyka. Dodatkowo można użyć preparatu antyroszeniowego. Przetarcie od czasu do czasu (raz w miesiącu warto wyczyścić szybę od środka aby uniknąć zbędnych refleksów i efektu zadymienia szyby) zmniejszyło u mnie ten efekt zdecydowanie ale i tak klimatyzacji używam przez cały rok. Pozdrawiam wszystkich Panów Słodowych (starsi użytkownicy zapewne kojarzą gościa a młodzi muszą się dopytać ) A może należało by powrócić do Syrenek, Trabantów, Nys czy Żuków, bo tam rzeczywiście szyby tak nie parowały Edytowane 11 Grudnia 2010 przez morda07 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość md110 Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Czytając niektóre posty zastanawiam się po co ludzie kupują nowoczesne samochody wyposażone w klimatyzację, ABS, kontrolę trakcji itp.. a potem na siłę chcą to wyłączyć, popsuć i nie używać. Klimatyzacja ma za zadanie schładzać powietrze jeżeli jest za gorąco i usuwać wilgoć (osuszać) jeżeli jest jej za dużo i np. parują szyby. Z załączoną klimatyzacją jeździmy przez cały rok a nie tylko w okresie letnim. Mamy przez to komfort bo np. nie parują szyby, unikamy tzw zimowego zagrzybienia klimy i uszkodzenia długo nieużywanych elementów np. sprężarki. Na zwiększony efekt zaparowania szyby przedniej i problem z osuszeniem ma wpływ między innymi kąt pochylenia szyby co w Tidzie jest wielce prawdopodobne i zapewne tylko Halny mógłby ją osuszyć. Producent samochodu zadbał o to wyposażając go w klimatyzację która osusza powietrze a jak wiemy suche powietrze chętnie chłonie wilgoć i koło się zamyka. Dodatkowo można użyć preparatu antyroszeniowego. Przetarcie od czasu do czasu (raz w miesiącu warto wyczyścić szybę od środka aby uniknąć zbędnych refleksów i efektu zadymienia szyby) zmniejszyło u mnie ten efekt zdecydowanie ale i tak klimatyzacji używam przez cały rok. Pozdrawiam wszystkich Panów Słodowych (starsi użytkownicy zapewne kojarzą gościa a młodzi muszą się dopytać ) A może należało by powrócić do Syrenek, Trabantów, Nys czy Żuków, bo tam rzeczywiście szyby tak nie parowały To Opla Astrę II, też tu trzeba dodać, do tej wyliczanki, bo w nim szyby nie parują, mimo wyłączonej klimatyzacji. Tylko trzeba pamiętać o regularnej wymianie filtra przeciwpyłkowego. A pamiętacie dlaczego szyby nie parowały w Ikarusach komunikacji miejskiej? Bo w środku było, tyle dziur ,że hulał wiatr, jak halny w Tatrach. A w nowych autobusach komunikacji miejskiej, szyby zaparowane, że ta lala, bo jest super szczelny a klimatyzacji raczej się nie używa( chyba że zainterweniuje bufetowa-HGW ), ze względu na oszczędności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 To Opla Astrę II, też tu trzeba dodać, do tej wyliczanki, bo w nim szyby nie parują, mimo wyłączonej klimatyzacji. Tylko trzeba pamiętać o regularnej wymianie filtra przeciwpyłkowego. A pamiętacie dlaczego szyby nie parowały w Ikarusach komunikacji miejskiej? Bo w środku było, tyle dziur ,że hulał wiatr, jak halny w Tatrach. A w nowych autobusach komunikacji miejskiej, szyby zaparowane, że ta lala, bo jest super szczelny a klimatyzacji raczej się nie używa( chyba że zainterweniuje bufetowa-HGW ), ze względu na oszczędności. Hi, hi, można by wysnuć wniosek, że Astra II też jest "nie szczelna" jak te Ikarusy, bo skoro nowe "szczelne" też parują... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość md110 Opublikowano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 Hi, hi, można by wysnuć wniosek, że Astra II też jest "nie szczelna" jak te Ikarusy, bo skoro nowe "szczelne" też parują... I tu dochodzimy do podsumowania. Prawidłowo rozwiązana wentylacja czyli np. więcej dziur, którymi napływa np.zimne powietrze i szyby nie parują. Częste używanie klimatyzacji i szyby także nie parują. Uchylenie okna daje podobny objaw. Oczywiście nowy filtr przeciwpyłkowy, to więcej świeżego powietrza w środku i rezultat, to brak zaparowanych szyb. P.s. A Astra II to egzemplarz wiekowy i po przejściach i może mieć nieszczelności tu i ówdzie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 I tu dochodzimy do podsumowania. Prawidłowo rozwiązana wentylacja czyli np. więcej dziur, którymi napływa np.zimne powietrze i szyby nie parują. Częste używanie klimatyzacji i szyby także nie parują. Uchylenie okna daje podobny objaw. Oczywiście nowy filtr przeciwpyłkowy, to więcej świeżego powietrza w środku i rezultat, to brak zaparowanych szyb. P.s. A Astra II to egzemplarz wiekowy i po przejściach i może mieć nieszczelności tu i ówdzie:) Przypomniala mi się anegdota,jak testowano szczelność aut.W Polsce wpuszczano kota do środka,zamykano drzwi i jak kot nie uciekł to samochód był szczlny.w Japoni tez wpuszczano kota i jak na drugi dzień się udusił z braku powietrza to też był szczelny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinBlack Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 (edytowane) Niestety Zanew - posłuchaj rad kolegów Bez klimatyzacji ani rusz - ćwiczyłem to na różne sposoby. Po prostu klima jest do osuszania powietrza i bez pół litra tego nie rozbierzesz. Takie to już są te współczesno / nowoczesne auta - naszpikowane bajerami a niestety nie potrafią robić podstawowych rzeczy które do 2000 roku robiły pospolite samochody. Chciałeś mieć takie autko to teraz płacz - kupiłeś komputerek na kółkach z elementami mechanicznymi - a nie samochód. Jak myślisz - po co producent zrobił klawisz "odmrażanie szyby" po którego wciśnięciu włącza się klima, nawiew z zewnątrz - bo konstrukcja kanałów dolotowo / wylotowych jest do du......... Ale nic dziwnego - nie zapomnij że Tiida to tanie, proste auto dla ludu - odpowiednik vw - więc czego się spodziewasz. 1. Jeden z kolegów wspomniał o powrocie do syrenek, trabantów - i co w tym złego, każdy umiał sam naprawić , z byle czego można było zrobić części mechaniczne - a teraz wyskoczy error i zostaje tylko holowanko a koszty woooooow 2. Drugi z kolegów napisał - po co ludzie kupują auta z ABS, ESP, klimatyzacją ... Biorąc pod uwagę 1 i 2 dlaczego zatem każdy marzy np. o fordzie mustangu z 1968 - przecież też jest "stary", nie ma bajerów - odpowiedź jest prosta - bo nie jest masową produkcją tłoczoną na sztuki i potrafi to czego większość nowych aut nigdy się nie nauczy nawet po wsadzeniu im do środka 100 komputerów i 300 systemów wspomagających - JEŹDZIĆ. Bo do czego służy samochód. Ja się cieszę że Tiidą jeździ moja żonka - autko dla niej to raj - dużo systemów wspomagających , wygodnie, nie psuje się (tfu tfu odpukać), mało pali - gdyby jeszcze był automat - to byłoby cudo. Ja przejechałem się kilka razy - dla mnie samochód potrafić musi jednak znacznie więcej. Pozdrawiam Edytowane 17 Grudnia 2010 przez MartinBlack Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość md110 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Niestety Zanew - posłuchaj rad kolegów Bez klimatyzacji ani rusz - ćwiczyłem to na różne sposoby. Po prostu klima jest do osuszania powietrza i bez pół litra tego nie rozbierzesz. Takie to już są te współczesno / nowoczesne auta - naszpikowane bajerami a niestety nie potrafią robić podstawowych rzeczy które do 2000 roku robiły pospolite samochody. Chciałeś mieć takie autko to teraz płacz - kupiłeś komputerek na kółkach z elementami mechanicznymi - a nie samochód. Jak myślisz - po co producent zrobił klawisz "odmrażanie szyby" po którego wciśnięciu włącza się klima, nawiew z zewnątrz - bo konstrukcja kanałów dolotowo / wylotowych jest do du......... Ale nic dziwnego - nie zapomnij że Tiida to tanie, proste auto dla ludu - odpowiednik vw - więc czego się spodziewasz. 1. Jeden z kolegów wspomniał o powrocie do syrenek, trabantów - i co w tym złego, każdy umiał sam naprawić , z byle czego można było zrobić części mechaniczne - a teraz wyskoczy error i zostaje tylko holowanko a koszty woooooow 2. Drugi z kolegów napisał - po co ludzie kupują auta z ABS, ESP, klimatyzacją ... Biorąc pod uwagę 1 i 2 dlaczego zatem każdy marzy np. o fordzie mustangu z 1968 - przecież też jest "stary", nie ma bajerów - odpowiedź jest prosta - bo nie jest masową produkcją tłoczoną na sztuki i potrafi to czego większość nowych aut nigdy się nie nauczy nawet po wsadzeniu im do środka 100 komputerów i 300 systemów wspomagających - JEŹDZIĆ. Bo do czego służy samochód. Ja się cieszę że Tiidą jeździ moja żonka - autko dla niej to raj - dużo systemów wspomagających , wygodnie, nie psuje się (tfu tfu odpukać), mało pali - gdyby jeszcze był automat - to byłoby cudo. Ja przejechałem się kilka razy - dla mnie samochód potrafić musi jednak znacznie więcej. Pozdrawiam Jest jeszcze jeden sposób.Testowany przeze mnie w Tiidzie. Wszystkie nawiewy powietrza powinny być włączone. Włącz przycisk odparowanie szyb,włącz przycisk odmrażania szyby tylnej ( w zimie), wyłącz klimatyzację,włącz dmuchawę na maxa. Następnie po ok.20 minutach jazdy Tiidą, zostaw włączoną opcję nadmuchu na szyby i zmniejsz nadmuch do trzech kresek. To wystarczy. Szyb nie powinieneś mieć zaparowanych. Pozdrawiam. Md110 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziootek Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Jest jeszcze jeden sposób.Testowany przeze mnie w Tiidzie. Wszystkie nawiewy powietrza powinny być włączone. Włącz przycisk odparowanie szyb,włącz przycisk odmrażania szyby tylnej ( w zimie), wyłącz klimatyzację,włącz dmuchawę na maxa. Następnie po ok.20 minutach jazdy Tiidą, zostaw włączoną opcję nadmuchu na szyby i zmniejsz nadmuch do trzech kresek. To wystarczy. Szyb nie powinieneś mieć zaparowanych. Pozdrawiam. Md110 Potwierdzam. Robię tak samo. Z tym, że zmniejszam prędkość dmuchawy nawet do dwójki. Wystarcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekJQ Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Potwierdzam. Robię tak samo. Z tym, że zmniejszam prędkość dmuchawy nawet do dwójki. Wystarcza. Wszystkie rady są jak najbardziej trafne i przydatne ale nie rozumiem waszej awersji do używania klimatyzacji. Ja wiem, że nie ma obowiązku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czester15.30 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Wszystkie rady są jak najbardziej trafne i przydatne ale nie rozumiem waszej awersji do używania klimatyzacji. Ja wiem, że nie ma obowiązku... Teraz produkowane są szczelne samochody bez klimatyzacji ciężko adparować szyby. Sprawdź czy aby na pewno wentylacja jest ustawiona na obieg zewnętrzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość md110 Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 Potwierdzam. Robię tak samo. Z tym, że zmniejszam prędkość dmuchawy nawet do dwójki. Wystarcza. Może być i dwójka, ale sposób jest skuteczny i sprawdzony. To chyba najważniejsze. Pozdrawiam. Md110 Wszystkie rady są jak najbardziej trafne i przydatne ale nie rozumiem waszej awersji do używania klimatyzacji. Ja wiem, że nie ma obowiązku... To niezaprzeczalny fakt,że z klimatyzacją, szyby odparują znacznie szybciej. Ale tu dowiedliśmy,że można odparować szyby,także bez jej udziału. Czyli Kolego, który miałeś ten problem, masz do wyboru sposób na odparowanie z udziałem klimatyzacji lub bez niej. Wybór, należy do Ciebie. To prawda,że nie ma obowiązku używania klimatyzacji, ale przecież chodzi o to, aby mieć możliwość wyboru a nie być skazanym, tylko na jedno rozwiązanie. To jest tak, jak z autoryzowanym serwisem. Jak była by tylko jedna opcja, to Większość z Nas poszła by z torbami. A Ci co chcą więcej płacić, niech to robią, może lubią, jak się od nich wyciąga pieniądze. Na szczęście, można naprawiać samochody, także w innych miejscach (warsztatach), gdzie z mojego doświadczenia, jako Klienta, jest taniej, lepiej, szybciej i sensowniej. Pozdrawiam. Md110 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.