Gość Tomek666 Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 Witajcie. Klikam jeszcze z GER a wkrotce wracam do PL. Wlasnie zakupilem Nissanka Sunny N14, cokolwiek to znaczy. I mam problemik. Wersja 1.6 SLX, rocznik 1994. Ale okazalo, ze po 90 000 wymieniono silnik na nowy Teraz ma przejechane 150 000, ale odjac 90 000 - czyli 60 000 na nowym silniku. W Briefie mam napisane , ze 75 KW - czyli 102 KM - ale to tyczy chyba tego 1-go silnika. A zmienili silnik na GA16DE. Wyczytalem, ze ten ma 90 KM. Czy te oznaczenie GA16DE moze byc tez stosowane do 102 KM wersji? Ale jaja. Wczoraj myslalem, ze to 75 KM wersja. A autko niezle ciagnie, czyli jaka ja mam w koncu wersje? A najlepsze ze udalo mi sie kupic za 1300 EUR. Bede dziekowal opacznosci chyba do konca zycia Serdecznie pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 Wymienili na taki sam... Wcześniej też miałeś GA16DE. Nie wiem dlaczego to zrobili. W niemczech silnik 1.6 (GA16DE) miał 90KM, gdzie reszta świata miała 102KM z tego samego. Byćmoże wymienili z mocniejszego 102KM na słabszego 1.6 90KM (zdławionego), ale po co to nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomek666 Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 Wymienili na gwarancji, czyli tamten musial sie zepsuc. Czyli na nowym silniku od 1998 przejechane jest 60 000. Chyba powinienem sie cieszyc Ale w Briefie jest ze 1-y byl 75 KW-102 KM, czyli ten 2-i tez moze miec 102 KM, chociaz az tak bardzo nie ciagnie do przodu. Pamietam jak Sunny GTI 1989 ciotki rwal fotele, ale ona miala 125 KM (albo 115) Ale jak moge sprawdzic ile moj ma? Orientujecie sie ile kosztuje pomiar na silowni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 Ahh... o hamownie Ci chodzi. No to zależy od miejsca, w którym mieszkasz. W wawie można to załatwić nawet za 50zł. Przy 1.6 w kompletnej serii auto powinno mieć koło 9 - 10s do setki. Czy powinieneś się cieszyć...? Hmm... to zależy z jakiego powodu padł tamten silnik. Wydaję mi się, że kierownik był kompletną łajzą, bo Nissany mają się dobrze do 300k km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 I po 300 tys km, tez sie maja dobrze. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IHI Opublikowano 10 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2005 Pewnie w poprzednim silniku musiało coś się totalnie poddać. A znająć ludzi z zachodu i koszty roboczogodzin - wymienili silnik na nowy. Masz teraz ten sam silnik co w oryginale, czyli: 16 zaworków, wtrysk wielopunktowy i 102 konie pod maską. Swoją drogą - 102 koni w małym autku to musi być frajda :twisted: Ja mam 90 i auto wielkie że tylnych siedzeń nie widzę, hi,hi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 11 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2005 (..) i 102 konie pod maską. Skąd ta pewność, że nie 90KM? Niemcy nie mieli nigdy 102KM z 1.6... W porównaniu do reszty Europy dopiero GTI posiadał taką samą moc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomek666 Opublikowano 13 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2005 100 % pewności nie mam, ale jeździłem kiedyś Lanosem 106 KM i powiem Wam, że Nissanik lepiej idzie. Na Autobahnie operaowałem między 120-160 kmh, 3 osoby, samochód totalnie załadowany i nie miał żadnych problemów z przyspieszaniem w tym zakresie. Jutro jadę na przegląd techniczny i małe pytanko. Na silniku mam nr np. 8342343 B. A w książce gwarancyjnej, która dotyczy nowego silnika nr tego silnika został wpisany pominąwszy literę B. W deklaracji do Urzędu Celnego podałem nr bez "B". Tak myślalem, czy to nie czasem taka informacja, że B-oznacza benzyniaka i nie trzeba tej literki wpisywać. Qrcze żebym teraz nie miał żadnych komplikacji jak ludziska od przeglądu będą koniecznie chcieli wpisaćte B jako nr silnika. A wy jak macie w dowodzie? I co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomek666 Opublikowano 13 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2005 Aha jeszcze mam nr silnka od JN- czyli Japan, a autko było sprowadzone przez "EURO-IMPORT-SERVICE" z Danii. Tylko jedno co mnie dziwi, że nie wpisują roku produkcji nigdize Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomek666 Opublikowano 13 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2005 Dzięki. Qrcze szkoda, że tego prędzej nie przejrzałem. W US podałem kolor zielony a okazuje się, że mam turkusowy metalik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.