Gość winsurfingradom Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Panowie jak wyregulować cięgno na turbinie, jaką odległość powinno to cięgno pokonywać na biegu jałowym przy dodaniu gazu może ma ktoś patent na regulacje jak mogę sam to zrobić bo w Radomiu gdzie mieszkam goście od turbin to cwaniacy a w dodatku niemający pojęcia o tej robocie może ktoś zmierzy suwmiarką ilość gwintu jaki wystaje. Proszę o wytłumaczenie mi tego urządzenia jak działa co w danej pozycji się dzieje może mi to pomorze w regulacji Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 17 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 Panowie jak wyregulować cięgno na turbinie, jaką odległość powinno to cięgno pokonywać na biegu jałowym przy dodaniu gazu może ma ktoś patent na regulacje jak mogę sam to zrobić bo w Radomiu gdzie mieszkam goście od turbin to cwaniacy a w dodatku niemający pojęcia o tej robocie może ktoś zmierzy suwmiarką ilość gwintu jaki wystaje. Proszę o wytłumaczenie mi tego urządzenia jak działa co w danej pozycji się dzieje może mi to pomorze w regulacji Pozdrawiam Witam, Mechanizm o którym piszesz, jest to zawór regulujący ciśnienie jakie wytwarza turbosprężarka. Nie jestem pewny na 100% jakie ciśnienie powinna wytwarzać turbosprężarka, wydaje mi się, że 0,1 MPa. Mierzenie długości cięgna (i ustawienie podobnego) raczej nie ma kompletnie sensu ponieważ w każdym egzemplarzu turbosprężarki może być inna. Sprawdzenie turbosprężarki pod kątem uzyskiwanego ciśnienia jest proste, wystarczy tylko zmierzyć ciśnienie na przewodzie elastycznym, który biegnie do tego zaworu i oczywiście który podłączony jest do wylotu sprężarki. Dźwignia steruje klapką w turbosprężarce po stronie turbiny (stronie gorącej) i wypuszcza nadmiar spalin bezpośrednio do rury wydechowej. Nieszczelność tego elementu jest przyczyną słabej wydajności turbosprężarki. Wystarczy odłączyć ten przewód, podłączyć manometr (zakres do ok. 0,2 MPa) i sprawdzić jakie wytwarza ciśnienie i utrzymuje ciśnienie turbosprężarka. Jak ma słabą wydajność to oczywiście zawór nie będzie pracował. Wszystko wygląda prosto, jak dysponujesz manometrem. Jak masz sprężarkę z regulacją ciśnienia to możesz dmuchnąć do zaworu i zobaczyć czy w ogóle pracuje i zgrubnie określić przy jakim ciśnieniu zaczyna regulować ciśnienie. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winsurfingradom Opublikowano 17 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2010 Więc sprawa wygląda tak gruszka jest szczelna sprawdzałem ale nie wiem jak sprawdzić to ciśnienie bo próbowałem sprawdzić to pistoletem do pompowania kuł ale nic nie pokazuje, jak podłączę wężyk do gruszki to po dodaniu gazu porusza się jakieś 5mm. Kolego czy ja cię dobrze rozumie że jak na wolnych obrotach cięgno jest nie wysunięte to część spalin wychodzi prosto do wydechu a jak turbina się wkręca i gruszka się wysuwa to więcej spalin przechodzi przez turbo i daje kopa , to oznaczało by że ja nie używam turba bo po daniu gazu na postoju to cięgno wysuwa się jakieś 5mm po zdjęciu cięgna z kierownicy kierownica jest na początku a jej cały ruch to jakieś 2cm a co z dalszą częścią zakresu tej kierownicy może macie jakieś rysunki przekroju turbiny . Auto zachowuje się tak do 2tyś kręci się bez problemu do 2,5tyś trochę słabiej i coś potem się dzieje ale jak by było za mało albo za pużno bo mogę go bujnąć do 130 ale mam A/T 285/75R16 opony i jest mu trochę słabiej i na liczniku pokazuje 130 a w rzeczywistości jest 150 pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 18 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2010 (edytowane) Witajcie! Miałem już nie zabierać głosu na tym forum z powodu usuwania moich wypowiedzi przez moderatora ale widzę, że macie problem z turbem, a właściwie to z regulacją więc jeszcze zrobię wyjątek i opiszę Wam co wiem na ten temat. Regulacja turba jest bardzo prostą czynnością i nie trzeba do tego żadnych przyrządów, a potrzebny jest tylko jeden kluczyk do regulacji dźwigienki i jest to chyba nr 10. Chyba jest tam kontra więc potrzebne są dwa kluczyki, nie idę sprawdzać do samochodu bo nie jest to akurat teraz istotnym szczegółem. Na kolektorze powietrza masz zawór ciśnieniowy (bezpiecznik doładowania) i jak turbina poda za dużo powietrza czyli jest za duże ciśnienie w kanale dolotowym to ten zawór ma za zadanie wyrównanie ciśnienia do pewnej wartości i nadmiar powietrza wypuszcza. Ustawiasz turbinę nie na oko (bo podobno na oko to chłop w szpitalu umarł) ale w tym przypadku na słuch. Zapewne może ktoś stwierdzi, że i na ucho też chłop w szpitalu umarł. Wystarczy czarnych żartów i przejdę do opisu regulacji turba. Zacznij od podkręcenia dźwigienki o jeden obrót i jeśli usłyszysz w czasie jazdy po gwałtownym dodaniu gazu, a najlepiej po jeszcze dodatkowym przeciążeniu silnika syk powietrza spod maski to musisz tę dźwigienkę cofnąć. jeśli nie usłyszysz to podkręć więcej. Nie ma się czego obawiać bo zawór bezpieczeństwa musi upuścić powietrze. Jeśli pomimo dokręcania nie usłyszysz syku to albo jest turbo do wymiany albo zawór bezpieczeństwa nawalił bo tego też nie można wykluczyć choć jest to mało prawdopodobne. Z Twoich wypowiedzi wywnioskowałem, że samochód jest słaby więc ja podejrzewam inną usterkę, która mnie dotknęła tylko ja wtedy jeździłem po mechanikach i zostawiłem u nich dużo pieniędzy, a i tak nic nie zrobili tylko samochód zaczął gorzej chodzić po tych wizytach. Tobie, jak napiszesz do mnie to opiszę tę usterkę z mojego samochodu. Nie będę tu jej opisywać bo może wylądować w koszu z racji nie zachowania odpowiedniego tematu w dyskusji i znowu mój wysiłek i zmarnowany czas na pisanie pójdzie na marne przez jedno kliknięcie. Opracowałem ten temat i jest prawie skończony bo chciałem go umieścić w "Zrób to sam" ale już pozbawiono mnie chęci do dzielenia się z innymi osobami moimi wiadomościami na tym forum. Trzymajcie się Koledzy. To chyba mój ostatni post. Pozdrawiam Was Andrzej. Edytowane 16 Grudnia 2010 przez azm-61 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość drewniany Opublikowano 20 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2010 Witam Andrzeju azm-61 Mam tylko taką cichą nadzieję, że nie jest to twój ostatni post na tym forum. Twoje wypowiedzi , podpowiedzi jak i za równo doświadczenie wiele wniosły na tym forum. Zawsze chętnie pomagałeś i dzieliłeś się z nami informacjami jakie posiadałeś co dla nas było bardzo cenne, przynajmniej dla mnie jako młodego na tym forum. Wielkie Podziękowania Ci za to, jak i również za czas i poświęcenie dla innych trranowcow. Zdaję sobie sprawę, że kosztowało Cię to wiele czasu i poświęcenia. Ma pocieszenie o ile to pocieszy nie tylko Twoje posty były usuwane jako nic nie wnoszące do tematu , też to przerabiałem ale nic to . Pan moderator ma zawszę rację tak to już na forach bywa bo to On ma kilka magicznych przycisków i to On decyduje co jest dobre a co nie. liczę się z tym, ze być może i mój post będzie usunięty jako nic nie wnoszący do tematu ale przestało mnie to martwić bo mam kontakt z Tobą i Piotrem więc sami jakoś sobie poradzimy tylko szkoda mi innych kolegów a Pan moderator niechaj nadal sobie naprawia autko tymi magicznymi przyciskami na forum, tudzież życzę powodzenia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 21 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2010 Witam Andrzeju azm-61 Mam tylko taką cichą nadzieję, że nie jest to twój ostatni post na tym forum. Twoje wypowiedzi , podpowiedzi jak i za równo doświadczenie wiele wniosły na tym forum. Zawsze chętnie pomagałeś i dzieliłeś się z nami informacjami jakie posiadałeś co dla nas było bardzo cenne, przynajmniej dla mnie jako młodego na tym forum. Wielkie Podziękowania Ci za to, jak i również za czas i poświęcenie dla innych trranowcow. Zdaję sobie sprawę, że kosztowało Cię to wiele czasu i poświęcenia. Ma pocieszenie o ile to pocieszy nie tylko Twoje posty były usuwane jako nic nie wnoszące do tematu , też to przerabiałem ale nic to . Pan moderator ma zawszę rację tak to już na forach bywa bo to On ma kilka magicznych przycisków i to On decyduje co jest dobre a co nie. liczę się z tym, ze być może i mój post będzie usunięty jako nic nie wnoszący do tematu ale przestało mnie to martwić bo mam kontakt z Tobą i Piotrem więc sami jakoś sobie poradzimy tylko szkoda mi innych kolegów a Pan moderator niechaj nadal sobie naprawia autko tymi magicznymi przyciskami na forum, tudzież życzę powodzenia. Pozdrawiam Witam Panowie, Zgadza się, coś niedobrego się stało. Wielką stratą dla nas wszystkich tak obecnych jak i przyszłych użytkowników tego forum byłoby stracić tak zaangażowanego, bezinteresownego i niesłychanie motywującego do działań (jak choćby pisanie poradników do działu "Zrób sam" - mój poradnik powstał wyłącznie dzięki jego namowom) w sprawy tego forum użytkownika Andrzeja "azm-61". Chce odejść do podziemia i pomagać jednostkom, jak mogą dziesiątki z tej pomocy być zadowoleni - poprzez forum. Jestem przekonany, że sprawę trzeba chyba rozpatrywać przez pryzmat jakiegoś sabotażu forumowego. Bo przecież jak można wyprowadzić z równowagi tak sympatycznego, pomocnego i stonowanego kolegę jakim jest Andrzej "azm-61"? Jak sam pisze (i co jest do sprawdzenia dla niedowiarków) to do tej pory nie zadawał pytań tylko pomaga innym. Ofiarowywał się również do zakupu części i wysyłania ich pocztą jeśli na miejscu są nie do dostania. Dlatego myślę, że raczej nie możemy sobie pozwolić na stratę takiego kolegi i trzeba jakoś rozwiązać ten problem. A rozwiązanie jest (jak się domyślam) w gestii dwóch osób. Właściwe rozwiązanie tego problemu wpłynie pozytywnie na atmosferę i podniesie jakość oraz fachowość rozwiązywanych problemów na tym forum. Mam nadzieję, że zwycięży zdrowy rozsądek i zrozumienie. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzys1001 Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 (edytowane) Żeby zwiększyć ciśnienie doładowania w 2.7 TD, skracamy czy wydłużamy cięgno ? Edytowane 10 Stycznia 2013 przez krzys1001 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Nie rób tego w ten sposób bo rozregulujesz układ. Wstawia siwe sprężynę żeby później upuszczała ciśnienie lub najlepiej zawór MBC do regulacji ciśnienia w układzie sterowania zaworu upustowego oczywiście wraz z manometrem żeby mieć kontrolę nad układem. Nie kręć cięgnem bo tylko rozbabrzesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakula81 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 (edytowane) Żeby zwiększyć ciśnienie doładowania w 2.7 TD, skracamy czy wydłużamy cięgno ? skracamy cięgno. Skrócłem dosłownie o trzy obroty cięgnem i ładuje do 0,9. Oczywiscie wywalony tez EGR Edytowane 11 Stycznia 2013 przez zakula81 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzys1001 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 EGR mam zaślepiony. Kurcze mi się wydawało, że trzeba wydłużyć. Nie znam się na tym wcale. Ale skracając bardziej domykamy kierownice?? Chyba, że ja źle rozumuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakula81 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 EGR mam zaślepiony. Kurcze mi się wydawało, że trzeba wydłużyć. Nie znam się na tym wcale. Ale skracając bardziej domykamy kierownice?? Chyba, że ja źle rozumuje. mi tez sie tak wydawalo. Gdzies wyczytalem na innym forum, że jak skracasz to zwiekszasz jej doladowanie. Tak tez zrobilem i miernik wykazal zwiększone doladowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzys1001 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 Zobaczymy, ja też podkręcę trzy obroty. Kolego jakąś różnicę w mocy poczułeś czy tylko miernik coś pokazał?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakula81 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 Zobaczymy, ja też podkręcę trzy obroty. Kolego jakąś różnicę w mocy poczułeś czy tylko miernik coś pokazał?? turbo zaczyna działać troszkę później (praktycznie bez zmian) ale osobiście czuję różnicę. Może nie kolosalną ale czuć. turbo zaczyna działać troszkę później (praktycznie bez zmian) ale osobiście czuję różnicę. Może nie kolosalną ale czuć. Nasze silniki to solidna konstrukcja można je podkręcić bez obaw. Sam się przymierzam do założenia większej turbiny od IVECO. Dobrze zamontowana i delikatnie przerobiony dolot i turbo może ładować 1,1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzys1001 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 No ja wczoraj wydłużyłem cięgno i tak jakby turbo włączało się szybciej ale właśnie jakby słabiej pompowało. Dzisiaj podkręciłem w drugą stronę. Jak będę wracał z pracy zobaczę jaki efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.