Podgrzewane lusterka w wersji acenta

[lesiam]

Witam

jestem nowym uczestnikiem formu i jednocześnie posiadaczem Notka 1.4 Accenta z 2007r, więc prosze Was o wyrozumialośc jeśli temat już był poruszany.

Mam 2 pytanka

1. czy ktoś z Was może mi potwierdzić lub nie :-) czy w wersji Acenta 1.4 z lipca 2007 są podgrzewane lusterka, nie moge się doczytać

2. czy istnieje mozliwość wyłączenia lub skrócenia czasu "brzęczyka" informującego o niezapiętych pasach bezpieczeństwa. (oczywiście zdaje sobie sprawę z bezpieczeństwa jazdy , zagrożeń itp.)

Dzięki z góry za pomoc

[ulek]

Witaj

Co do podgrzewanych lusterek zewnętrznych na pewno takowe masz skoro ja w tej samej wersji ale z 2006r posiadam. Działa gdy włączasz ogrzewanie tylnej szyby.

A co do brzęczyka podpisuję się dwoma rękami i nogami do pytania czy da radę to wyłączyć. Wiem że od pasażera można ale czy od kierowcy. Rośnie mi brzuszek w związku z tym pasy stają się dla mnie coraz bardziej niewygodne. Wiem wiem bezpieczeństwo i takie tam ale jak mam przejechać jakiś krótki odcinek to po co mi pas. Prosze sie skupic na pytaniu moim i poprzednika a nie na wywodach o bezpieczeństwie kobiety w ciąży bo tego już się naczytałam.Jakby co to tez jestem zwolenniczką pasów ale czasem nie ma takiej konieczności ale auto powyżej 25 km widzi taką konieczność.

[cdlxxvi]

2. Sposobem jest zapięcie pasa - brzęczyk milknie momentalnie.

[lesiam]

Witaj

Co do podgrzewanych lusterek zewnętrznych na pewno takowe masz skoro ja w tej samej wersji ale z 2006r posiadam. Działa gdy włączasz ogrzewanie tylnej szyby.

A co do brzęczyka podpisuję się dwoma rękami i nogami do pytania czy da radę to wyłączyć. Wiem że od pasażera można ale czy od kierowcy. Rośnie mi brzuszek w związku z tym pasy stają się dla mnie coraz bardziej niewygodne. Wiem wiem bezpieczeństwo i takie tam ale jak mam przejechać jakiś krótki odcinek to po co mi pas. Prosze sie skupic na pytaniu moim i poprzednika a nie na wywodach o bezpieczeństwie kobiety w ciąży bo tego już się naczytałam.Jakby co to tez jestem zwolenniczką pasów ale czasem nie ma takiej konieczności ale auto powyżej 25 km widzi taką konieczność.

 

@ulek

1. dziekuję

2. :-)

[Gość lope]

Hej

Jak pamiętam z lektury instrukcji, po jakimś czasie (nie pamiętam jakim) upierdliwy brzęczek wyłączyć się ma sam. No ale trzeba to wytrzymać, ja się za każdym razem poddaję. Co może wychodzi mi na dobre.

Edytowane 17 Września 2010 przez lope

[ranger]

Czas ewentualnego samoistnego wyłączenia brzęczka jest raczej dość długi. Parę razy poszedłem w zaparte i też się poddałem. W sumie to przerabiam to codziennie jak wjeżdżam do garażu. Staję przed bramą, odpinam pasy, otwieram bramę i wjeżdżam na podwórko. Jak zrobię to dynamiczniej, brzęczyk zaczyna . Jak idę na twardziela, wychodzę z samochodu, otwieram garaż, ustawiam najazdy, coś tam się jeszcze pokręcę, wracam do samochodu, wjeżdżam do garażu, wsłucham się w gang silnika - a on ciągle wyje... Nie ma chyba na to siły...

[lesiam]

Dziękuję za Wasze info, myślałem, że to tylko ja mam takie odczucia, ale okazuje się że nie

Tak czy inaczej jak Ktoś będzie miał jakiś sposób to chetnie przeczytam.

Oczywiście -zapięcie pasów - sprawdza się zawsze.

pozdrawiam

[currahee]

Brzęczyk jest irytujący, jedyny patent z Note, który mi się nie podoba. Sposób na wyłączenie musi być, gdyż przypominam np. kobiety w ciąży oraz osoby z orzeczeniem lekarskim zgodnie z przepisami nie muszą zapinać pasów. Niemniej aby go wyłączyć chyba bez wizyty w serwisie się nie obejdzie. Jak nie zapomnę to zapytam o to z ciekawości przy przeglądzie(który już niebawem, pierwszy roczek ).

[JACKO29]

Być może jest opcja w oprogramowaniu,sprawdziłem u siebie...trochę to denerwujace było ale wyłączył mi się po ok 3 min.!

[Dar1962]

do Ulek

moje serdeczne gratulacje z powodu tego okrągłego brzuszka dzięki temu przybędzie nam przyszły kierowca (a może kierownica?) . Mam jednak nadzieję, że ze względu na bezpieczeństwo swoje i dziecka nie mówiłaś poważnie tego o niezapinaniu pasów bezpieczeństwa.Ja moich bliskich poddałem skutecznej tresurze (nie ma zapiętych pasów - nie ma jazdy). Znam z autopsji wypadki, które zdarzały się dosłownie pod samym domem. Jeśli pasy sprawiają ci kłopot, trzeba pomyśleć o czymś takim:

http://www.babyclub.pl/cat-pol-1183145096-Dla-przyszlej-mamy-Bezpieczna-mama.html

Pozdrawiam

Edytowane 17 Września 2010 przez Dar1962

[ulek]

No niestety brzęczenie jest nie do przetrzymania i chyba nie ma mowy abym przetrzymała jak wytrwały JACKO aż 3 minuty .

DAR chciałam kierownika ale będzie kierownica :)aby tylko zdrowa . A co do tematu bezpieczeństwa ten temat już opisałam w pierwszym poście. Ale dzięki za linka pewnie skorzystam z podpowiedzi. Dzięki.

[lesiam]

@currahee

byłbym wdzięczny gdybyś przy wizycie w ASO zapytał

[rafik73_note]

Najprostszy sposób, to najpierw zapiąć pas a potem usiąść - jak uwiera w cztery litery to podusię zastosować

[M@reS]

Jak się nie chce zapinać pasów i słuchać brzęczenie to jest specjalna "klamra" którą wpina się w zatrzask pasa. 

Miałem i stosowałem coś takiego przez prawie 2 tata po wypadku i operacjach kręgosłupa, oczywiście odpowiedni dokument od lekarza że nie muszę zapinać pasów.

Teraz jak zabrzęczy to nie zwlekam...zapinam a i pasażerowi nie trzeba tłumaczyć bo brzęczenie daje popalić

 

Edytowane 3 Listopada 2015 przez M@reS

[rafik73_note]

Żarty żartami, ale nie ma co ryzykować. Powyższe metody można stosować w szczególnych przypadkach. Żeby było jasne - nikt tu nie promuje jazdy bez pasów.

[M@reS]

Oczywiście......ja na to jestem wyczulony i wsiadając do Notka, zanim zapalę silnik zapinam pasy i naciskam zamykanie wszystkich drzwi