[P11] Brak mocy i gaśnie śilnik... proszę o rady!

[Bobby B.]

Witam,

Jestem w tych tematach bardzo słaby.

Samochód mi w zeszłym tygodniu nagle stracił moc, a powyżej 2000 obrotów zaczął silnik szarpać. Następnego dnia doszło gaśnięcie silnika na biegu jałowym.

Dałem do zdiagnozowania do warsztatu, który specjalizuje się w autach japońskich.

Mój samochód to:

Nissan Primera P11 (przed liftingiem) 2.0 TD Kombi z 1998 roku.

Warsztat po 3 dniach wystawił diagnozę. Wymienił przepływomierz po którym "niby" wróciła moc, ale dalej gaśnie na biegu jałowym.

Po dalszej diagnozie i badaniu komputerowym stwierdzili, że zepsuł się zwór kąta wtrysku.

Opcje jakie mi poradzili:

- nowy zawór kąta wtrysku za 944 zł;

- wymienić cała pompe wtryskowa od anglika, który jeździł i ma gwarancję rozruchową, gdzie koszt pompy 650 zł;

- dać do regeneracji pompę wtryskową, gdzie koszty regeneracji wahają się już od 1000 zł a średnio 2000 zł, zależy ile w niej do zrobienia;

 

Nie wiem co mam zrobić i jaki koszt byłby najbardziej ekonomiczny. Samochodem robię około 35 000 km rocznie i potrzebuję go na najbliższe lata. Dlatego zależy mi na tym by rozwiązanie było skuteczne, ale zarazem nie mam pieniędzy na olbrzymie koszty.

 

Co sądzicie w ogóle o tym porblemie, jakbyście Wy postapili?

Czy znacie może numery fabryczne takiego Zaworu Kąta Wtrysku bym mógł poszukac go na własną reke gdzieś w sklepie?

 

Mam Weekend na podjęcie decyzji.

Do powyższego dolicza koszty robocizny i tej kilkudniowej diagnozy i koszty wymiany przepływomierze. W moich myslach robia się z tego już duuuże sumy. :-(

 

Pozdrawiam,

Marcin.

[hary7]

Myślę że najpierw powinieneś wykonać autodiagnostykę i zobaczyć co Ci check wymruga. Jeśli to będzie jakiś problem z wtryskami lub z nastawnikiem to powinno auto Ci to wymrugać. Jakoś tak przez skórę czuję że ci goście co u nich byłeś nie mają pojęcia co jest Twojemu autu i naciągają Cię na koszty.

[krzysiek1958]

Prosisz o rady. Czytaj posty o tych problemach. Widzisz gdybys poczytal i zrobil autodiagnostyke to wtedy bys zaoszczedzil na kasie. Zostalaby na flaszke. Najwazniejsze kody bledow. Czyli jeden mozemy wykluczyc jak nowy przeplywomierz -Blad nr 12. Przede wszystkim sprawdz stan filtrow. Sprawdz czy Ci sie nie zapowietrza uklad poliwowy(czy pompka twarda na filtrze paliwa).Sa to tez przyczyny wyskakujacego bledu nr21. O tym bledzie naprawde jest duzo na forum. Nawet wczoraj ludzie o tym problemie pisali. Dla przypomnienia bo juz dlugo jestes na forum to w primerze jest taki link Faq dla silnika cd20t i tam jest duzo rzeczy opisanych przydatnych dla Ciebie i rowniez dla mnie. Wiec poprosimy o kody bledow i wtedy bedziemy pomagac w miare posiadanej wiedzy. Jeszcze jedna uwaga dla Ciebie. Takie programy jak Carman,Vag,KTS nie nadaja sie do naszych samochodow. Jedynie Consult i ewentualnie ELM. Tylko niektorzy potrafia sie polaczyc z naszym samochodem(przeszedlem to sam) . Tyle co wiem to trzeba pozamieniac piny.Jakas magiczna 7.

[and_pec]

Jakie wartości masz na zaworze kąta wtrysku że twierdzą że jest walnięty/ Co to za pompa Bosch czy Zexel Rozrząd to ci sprawdzili

Oj kolego coś czuję że przy tych miszczuniach od japońców to pół osprzętu zmienisz a potem będą kazali silnik remontować. Przepływkę to się sprawdza w 15 sekund a nie 3 dni a oblecenie wszystkich czujników multimetrem to góra 30 minut zabiera z przerwą na papieroska i piwo

Jeśli to zawór to można go czasem kupić na szrocie jak się trafi

 

Dość często problemem z zaworem jest awaria wtryskiwacza sterującego, ale to trzeba wiedzieć a nie eksperymentować 3 dni

[krzysiek1958]

Mysle ze kolega teraz sie zastanawia jaka ma pompe. Nie mowie tego z satyasfakcja.Jesli wtyczka od przeplywomiera jest na 5 kabli to osprzet Bosch. Jesli na 3 kable to jest przeplywomierz Hitachi i bedzie pompa Zexel. Na temat Zexela sie nie wypowiadam. Jesli kolega ma pompe Bosch i wie gdzie ten zawor sie znajduje to wtyczke do niego znajdzie bez problemu. Jesli nie to wtyczka ta znajduje sie przy tej okraglej co jest od pompy. Ta od tego zaworu jest plaska i na 3 piny. Procedura sprawdzenia tego zaworu jest taka w/g manuala . Kluczyk do stacyjki i nie przekrecasz. Rozlaczasz wtyczke i mierzysz opor na wtyczce od tego zaworu miedzy 2 i 3 pinem miernikiem. W temperaturze 25 stopni na dworze ma byc 15 omow. Jesli jest inna temperatura otoczenia to musisz wziac niewielka poprawke na wynik. Teraz ten wtryskiwacz sterujacy. Tez nie wiedzialem jak zmierzyc opor tego wtryskiwacza. Do wczoraj. Otoz sciagnalem wtyczke od tego wtryskiwacza (z bijacym sercem ) bo umnie bylo cos przerabiane. Wtyczka jest dwupinowa i opor mierzylem miedzy 1i 2 pinem .Wyszlo mi 124 ohmy . Wedlug ksiazki ma byc 100 ohmow ale bylo zimniej na dworze. Wiec wtryskiwacz dobry.Poruszac tez nalezy tym przewodem czy jest ciagle laczenie. Poza tym kolega mial podac kody bledow.

[Bobby B.]

Na początek dziękuję za te rzeczowe i ważne wypowiedzi. Przyznam, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony. Żałuje, że zajrzałem tu z opóźnieniem. Teraz będę już wiedział gdzie szukać materiałów na temat mojego modelu i pomocy.

 

Na tą chwilę sprawa się ma tak, że wymienili przepływomierz na nowy, oczyścili wtryskiwacze i uszczelnili, bo przepuszczały, przy okazji sprawdzenia rozrządu wymienili jakiś pasek klinowy, bo był nieciekawy (dziwne, bo rok temu miałem wszystkie nowe zakładane, ale rozumiem, że to duża eksploatacja - 40 tyś w 14 miesięcy), wymienili filtr powietrza (przed oddaniem do warsztatu sprawdzałem i wyglądał jak nowy, no ale mniejsza z tym, bo to grosze) i wymienili żarówkę kontrolki silnika na desce, bo była przepalona.

 

Powiedzieli, że po resecie kompa i jeździe, błąd pokazał na zawór kąta wtrysku. Stwierdzili też, że jeśli jest uszkodzona pompa wtrysku, to też błąd będzie na zaworze.

 

Podjąłem decyzję wymiany całej pompy z zaworem kąta od anglika. Mam pompę BOSHowską, więc na taką też mi wymienią.

 

Za całość w Poniedziałek mam wyścielić 1700 zł (to co do tej pory zrobili plus wymiana tej pompy 600 zł + 300 zł robocizna).

 

Nie wiem, w którym momencie wcisnęli mi bajer, w którym byli rzetelni, jedynie mam nadzieję, że starali się by wszystko było ostatecznie dobrze, bo tą kasą wypruwam sobie i mojej rodziny flaki na jakiś okres. :-(

 

Zapewnili, że całą resztę silnika sprawdzili i nie ma prawa nic innego być i cała reszta jest sprawna.

Jestem bardzo zadowolony z tego samochodu, 40 tyś. jeździłem nim i zachwalałem silnik, aż do tej pory. Co zrobiłem źle?? Czy paliwo z Carrefour Glinki (ropa) mogło spowodować to wszystko? Czytałem, że tam jest dobra i tania ta ropa. Czy mam tankować drożej? Czy może to po prostu wiek i eksploatacja - tak musiało być.

[krzysiek1958]

Piszesz ze to jest zaklad ktory specjalizuje sie w naprawach japonskich aut.To wiedza co robia.Wydaje mi sie ze jednak na swoja korzysc. Nie chce mi sie wierzyc ze ten zawor jest tak awaryjny. Predzej bym stawial na nastawnik lub glowice ze sie rozpadnie w pompie niz ten zawor. Owszem ja moge sie mylic ale mysle ze Ci panowie poszli po najmniejszej lini oporu i wymieniaja co sie da. Ja osobiscie bym stawial na wtryskiwacz sterujacy (napisalem Ci jak go sprawdzic). Kolega And-pec pisal na forum ze wielu ludzi po wymianie tego wtryskiwacza pozbywalo sie bledu nr21. Powiem Ci ze mielismy taka przygode z nissanem kombi z 99r tez zgasl ni nie chcial odpalic.Wyskoczyl blad nr 36. W koncu sprawdzilismy czujnik polozenia walu korbowego i on byl padniety a blad nr 47 nie wyskoczyl. To samo moglo byc u Ciebie. Wyskoczyl blad nr 21 a nie wyskoczyl nr 34. .Teraz mam takie przemyslenia. Wszyscy uzytkownicy co zakladali czujniki polozenia walu korbowego od Opla pisali ze po zalozeniu wyskakiwal blad nr 21 i po skasowaniu bledow juz sie nie pojawil Zobacz czy Ty nie masz przypadkiem czujnika od opla (jeden z kabli bedzie zolty) i zostal ten blad a teraz wyskoczyl. Moze wystarczylo go tylko skasowac i juz by sie nie pojawil. Co do paliwa to na marketach jest nieraz paliwo lepsze niz na uznanych stacjach. Szkoda ze sie nie odzywales wczesniej po napisaniu posta ale rozumiem ze autko bylo w naprawie w tym warsztacie. Mechanik ktory mowi ze jak wyskoczy znowu ten blad to pompa .Przeciez oni na pewno tez bywaja na tym forum. Dobra bez komentarza. Napisalem wczesniej ze moze to byc pompa i ja moge sie mylic. Teraz bedziesz mial dylemat .Co z kasa jesli sie okaze ze po wymianie pompy dalej to samo. Oby nie. Tak na koniec. Wiesz teraz gdzie szukac jak zrobic autodiagnostyke zanim oddasz samochod do naprawy. Prosze napisz jak po remoncie bo bedzie to wsazowka dla nas jak postepowac w razie wyskoczenia tego bledu. Znowu sie rozpisalem. Pozdrawiam

[Bobby B.]

Jestem już po wszystkim, taką mam nadzieję.

 

Na wstępie jeszcze raz dziękuję krzysiek1958 i innym za wypowiedzi. robi wrażenie Twoja wiedza. Żałuje, że nie mieszkasz w Bydgoszczy, bo bym miał już swojego mechanika. ;-)

 

Zapłaciłem w efekcie o 200 zł mnie, bo spróbowali stary przepływomierz oczyścić, naprawić i nie wykazuje błedów, działa tak jak trzeba ich zdaniem. Stąd wrócili do poprzedniego przepływomierza.

 

To lista rzeczy istatecznie wykonanych przez nich w tym czasie:

- Wymiana paska klinowego;

- Wymiana przewodów paliwowych;

- Wymiana wtrysków (wczesniej mówili, że były oczyszczone i uszczelnionwe, obstawiam, że tak właśnie jest, a nie że są wymienione);

- Wymiana Filtra Powietrza;

- Wymiana Filtru Paliwa;

- Wymiana żarówki od Check Engine;

- Wymiana Pompy Wtryskowej BOSCH (na uzywana, z chodzącego anglika, gwarancja rozruchowa);

- Robocizna, diagnostyka, ustawienia, komputer, ...;

 

Zalecenia:

- Cześciej kontrolować i wymieniać filtr powietrza (do tej pory wymieniałem raz w roku), podobno zafajdany caly był od marca);

- Wzbogacanie Oleju Napędowego uszlachetniaczem (podali mi jaki - STP Formuła do diesla ok. 18 zł);

- Wskazane paliwo dobrej jakości (tankowałem na Carrefour Glinki w Bydgoszczy; ponoć mechanik jak zobaczył co wyleciało z pompy, to nie był szczesliwy no i stwierdzono, że na dłuższa metę przy tak dużych kilometrach, ktore robię, taka ropa może doprowadzać do zatarć i.t.p... ze względu na brak smarowania dobrego);

- Przewody hamulcowe sa popękane i może się skończy hamowanie, żebym miał to na uwadze i za jakiś czas to zrobił (wymiana przewodów, płynu i robocizna ok. 300 zł)

- Łozysko napinacza od sprzęgła klimatyzacji jest wyrobione i słychać je, jak będzie już bardzo głośno to wymienić. Za rok rozrząd będę robił, to stwierdzili, że za jedną robocizną to się wymieni;

 

Po za tym wszystko gra i buczy bez zastrzeżeń.

Auto ma przyśpieszenie, nie kopci na siwo i nie kopci też na czarno, nawet jak przygazuję. Dziś będę robił koło 150 km na trasie, więc trochę go sprawdzę.

 

Wyskakuje błąd nr 18 i mechanik uznał to, że minie. on się pojawia i znika, a widać go po zapalaniu się kontrolki od Check Engine. Wytłumaczono mi, że to wina tej ropy. Jak zaleję teraz go jakims goldem pierwszy raz, to po paru dniach nie będzie ten błąd już wyskakiwał. Pokazali mi na przykładzie starej pompy wtryskowej, którą otrzymałem gdzie jest tłoczek, który dozuje chyba olej napędowy i on jest smarowany nim. Jeśli jest słabszej jakości to na dłuższą metę intensywnej pracy zaciera się i to się też stało. Sama pompa jest do wyrzucenia, ale moduły do okoła niej moga się kiedyś przydać, więc mam ją trzymać. Także możliwe, że sam zawor kąta wtrysku jest sprawny.

 

To by było na tyle... ciekawi mnie ten bład 18 i kwestia tego co mi powiedziano o tym.

 

Na pewno nie będe już tankował (chyba, że nie będę miał wyjścia) w marketach. Czasem doleję uszlachetniacz i czasem wleję coś lepszego.

 

Mam jeszcze jedno pytanie... proszę o link do aukcji do właściwego dla mojego auta złącza USB - sterownika bym mógł sprawdzać samodzielnie na laptopie tego typu rzeczy.

[DINO]

 

Mam jeszcze jedno pytanie... proszę o link do aukcji do właściwego dla mojego auta złącza USB - sterownika bym mógł sprawdzać samodzielnie na laptopie tego typu rzeczy.

 

to jest traktor i niekoniecznie będzie łączył się przez OBDII, może jeszcze nie obsługiwać tego protokołu, lepiej skontaktować się z kimś kto ma i podpiąć zy będzie działać, w okolicach masz chyba Jummbo a on na pewno ma fejsa

[krzysiek1958]

No ja pier**le. Jak mozna wypuscic samochod z pompa wtryskowa na gwarancji od razu z uszkodzonym nastawnikien pompy wtryskowej. Jest to wlasnie blad ne 18. Jesli powiedzial ze to minie to z niego jest ch...nie mechanik.A co bedzie jesli zalejesz tego STP i nie minie.Bedzie CI samochod gasl w czasie jazdy i bedzie podbijal obroty. To sie dzieje wlasnie gdy jest blad nr18. Oni narazaja Cie na dodatkowe koszty. Jedz do nich i niech Ci sami wyczyszcza nastawnik i ustawia dawke paliwa albo pompa inna sprawna. Przeciez TY za to zaplaciles ciezkie pieniadze. Wlasnie takie sa skutki niewiedzy i na tym zeruja mechanicy. Czyszczenie nastawnika co Cie czeka przy tym bledzie to koszt 300 +ustawienie dawki paliwa 100zl. Tyle niedlugo wydasz bo widze ze sam nie wyczyscisz nastawnika i nie zlikwidujesz tego bledu. Maja Ci zalozyc pompe sprawna lub sprawny nastawnik. Z tego co piszesz to oni nie wiedza mawet jak sprawdzic przeplywomierz. Wpisz sobie w wyszukiwarke Blad nr18 i poczytaj. Druga sprawa to w Primerze jest link na gorze Faq cdla silnika cd20T Tam sa naprawde ciekawe rzeczy dotyczace naszych dieselkow. Bedzie tam tez link kody bledow z opisem autodiagnostyki . U Ciebie bedzie zlacze diagnostyczne prostokatne i znajduje sie ono pod kierownica tam gdzie skrzynka bezpiecznikow. Tam jest opisane jak odczytac bledy.Wlaczasz zaplon i wsadzasz spinacz biurowy w przedostatni i ostatni pin po prawej stronie w gornym rzedzie. dalej postepujesz wedlug instrukcji.Jesli za pierwszym razem nie odczytasz to bez nerwoe bo one sa powtarzane na okraglo. Oczywiscie sa inne linki np jak sprawdzic przeplywomierz. Teraz masz do nich pojechac bo masz fakture na to co robili i wymienili. Poza tym u nas jak koncowka leje to sie ja wymienia na nowa lub wymienia na sprawne wtryskiwacze uzywane bo koncowek sie nie reguluje tak jak w P10. Nie wierze tez zeby naraz wszystkie przewody wysokiego cisnienia przeciekaly. Jest tez teraz taki zwyczaj ze mechanicy oddaja stare zuzyte czesci klientowi. Niech Ci oddadza to co wymienili. Czesc i pozdrawiam. PS. Niech to przeczyta kolega kolega And pec. Dopiero bedzie jazda.

 

Przepraszam ale pytales jeszcze o lozysko klimatyzacji. To strona glowna dzial zrob to sam i primera p11 i jest tam artykul o sprzegle i lozysku klimatyzacji.

[and_pec]

Szkoda gadać Jak to czytam to scyzor sam mi się otwiera w kieszeni.

Kolego robią cię w balona nabijając na kasę a ty się im dajesz i leziesz do nich jak ta dojna krowa.

Qmać Nastawnik masz spieprzony a oni ci jakieś bajki o werwach goldach i innych powerach wciskają. Ja od 4 lat tankuję na Carrefourze. Nastawnik jak jest zaświergolony to się go czyści a nie zmienia paliwo. Zakładając że lałeś gnojówkę, a teraz zalejesz "szlachetnej"werwy to wiesz co się stanie. W pierwszej kolejności to Ci wypłucze cały syf ze zbiornika i puści to na pompę. Dopiero wtedy będziesz miał smarowanie W tych "szlachetnych" paliwach to jest tyle detergentów, że można z tego mydło robić

Weź i zmień zakład bo mi normalnie ciśnienie podnosi.

 

Przewody to zapewne wymienili przelewowe pomiędzy wtryskiwaczami (gumowe) Metr takiego przewodu to koszt 6 PLNów, a potrzebujesz nie więcej ja 0,5 metra

 

Sprawdzenie wtrysków to jest 5 zeta od sztuki a jeśli dojdzie polerowanie iglicy to całość nie przekracza 70 zyla za komplet łącznie z wykręceniem ich przez mechanika. Końcówek się nie ustawia jak leją to trzeba wymienić a ich koszt jest spory.

 

Jeśli w starej pompie masz sprawny nastawnik to nic innego nie pozostaje jak go przełożyć, ale może to nie rozwiązać problemu jeżeli w pompie jest zatarty suwak współpracujący z jabłkiem nastawnika. Takie rzeczy to są oczywiste oczywistości dla dobrych zakładów, a ten twój na pewno się do nich nie zalicza,

 

Podaj adres to dodamy do listy "Omijać z daleka"

[Bobby B.]

:-(

Jasny ch** :-(

 

Jeśli jawnie mnie robią w konia, to podam adres Wam, jak z braku wiedzy, to chyba odpuścimy.

 

Druknąłem sobie to i muszę ułożyć Wasza widzę by iść z konkretami do nich.

Dziś muszę jechać te 150 km czy to może zaszkodzić autku? Czy jeśli przez tą trase Check Engine nie zapali się, to można sądzić, że problem minął?

 

Jutro spróbuję zczytać te błędy i zobaczę.

 

Przewody, które wymienili, to: paliwowy 3.2 mm /15 luz 11,48 zł i paliwowy 8.0 mm /15m luz za 7,38 zł.

 

Czy możecie wrzucić jakieś zdjęcie ze wskazaniem tego nastawnika w ktorym miejscu to jest? To co lepiej wymienić z tej starej pompy czy by wyczyścili w tej? Czy rządać to w ramach tej naprawy czy tak czy tak pocisną już nowe koszty? (cholera nie mam już więcej kasy na to i znów auto będzie kisić się w warsztacie).

 

Teraz się wystraszyłem tym zalaniem jakimś lepszym paliwkiem. Czy w takim razie nie robić tego, bo mi rozpuści ten syf i znów mi sie wszystko

zapcha??

 

P.S.

Ten FAQ za radą stopniowo przeglądam w miarę mozliwości i czasu.

Edytowane 21 Września 2010 przez Bobby B.

[krzysiek1958]

Powiem Ci tak .Nawet jesli kontrolka check Ci zgasnie to za jakis czas sie zaswieci znowu. Tego bledu naprawde jest sie trudno pozbyc. Potrzeba naprawde duzej wiedzy aby sie zabrac do czyszczenia i ustawienia nastawnika. Nawewt do jego przemycia. Tylko dla twojej wiedzy (nie probuj robic tego samemu) wpisz w goole temat -czyszczenie nastawnika pompy vp37-i zaraz pierwszy post tam jest instrukcja. Tam sobie zobaczysz jak wyglada nastawnik. Od razu zobaczysz gdzie znajduje sie na pompie wtryskowej u siebie. Oni w ramach gwarancji rozruchowej pompy maja Ci wymienic nastawnik na dobry. Twoja niewiedza nie ma tu nic do rzeczy. Bedziesz madrzejszy na drugi raz . Juz ich niewiedza to jest narazenie Ciebie na koszty. Oni dali Ci gwarancje na naprawe. Zazadaj usuniecia usterki w ramach gwarancji na ich koszt. Z tym bledem da sie jezdzic jak masz duzy biceps bo jak Ci zgasnie jak wycisniesz sprzeglo nie daj Boze na krzyzowce to sam sie domysl co sie moze stac. Musisz tez sie przygotawac na to ze obroty ci beda wariowac. Podejda Ci np do 1500 tak jak u mnie i przez 10- 15 sec beda tak trzymac az spadna do normalnych.Zapytaj sie ich czy ustawiali kat wtrysku czy tylko pompe przykrecili znaki od tamtej pompy. Jesli ustawiali to czym i jaka wartosc kata. Koszty masz podane jakie Cie czekaja jesli to odpuscisz.

 

Wczoraj w poscie w ktorym opisywalem blad nr 18 napisalem Ci przez nieuwage (tez troche bylem tym zdenerwowany ) ze do autodiagmostyki wlaczasz zaplon. Otoz nie wlaczasz tylko przekrecasz kluczyk zeby sie zaswiecily kontrolki i nie wlaczasz zaplonu. Jeszcze raz przepraszam.

 

Mam do Ciebie wielka prosbe. Bedzie dla potomnych. Ty pisales ze masz pompe Bosch i masz ja u siebie. Prosze Cie zebys pomierzyl ten opor na tym zaworze. Pamietasz jak Ci pisalismy ze mierzysz go na tej plaskiej wtyczce 3 pinowej od pompy miedzy 2 i 3 pinem. ma wyniesc 15 omow. Jak zmierzyc. Bierzesz miernik ustawiasz na 200 omow i przykladasz kable do 2 i 3 pina. Jesli nie pokaze nic to byc moze podlaczyles sie do 1 i 2 pina. wtedy srodkowy kabel zostaw a ten drugi przeloz na druga strone. Jesli pokaze to ile. Jesli dalej nic to zawor walniety. Jezeli nie dasz rady to popros jakiegos elektryka zeby sprawdzil. Wtedy Ty tez bedziesz wiedzial czy masz dobry zawor a my tez bedziemy mieli jakikolwiek oglad.Wiem ze jestes czlowiekiem zajetym ale znajdz troche czasu i zrob to dla nas.

[Bobby B.]

Wypisałem sobie rządania od nich w ramach reklamacji:

Błąd 18

- Do wyczyszczenia nastawnik pompy wtryskowej lub wymiana.

- Ustawić dawkę paliwa.

- Może być zatarty suwak współpracujący z jabłkiem nastawnika, jeśli błąd nie minie, to wymienic całą pompę.

 

Pytać się raczej nie będę czy ustawili kąt zaworu, bo i tak odpowiedzą, że tak, a wartości mi nie podadzą. Choć to dobra uwaga, o którą spytam przy odbiorze z reklamacji auto.

 

Sprawdziłem spinaczem i faktycznie wystukuje lampka błąd 18. Czy można skasować w tym modelu ten błąd jakoś omijając metode odłaczenia akumulatora na 24 h? Bo czekać 10 dni zanim go 50 razy uruchomię by przekonać się czy błąd wrócił, to za późno.

 

Czy jeśli błąd by nie wrócił po zrezetowaniu, to znaczy, że problem zniknął czy to tylko uśpienie go na jakiś czas?

 

No i doradźcie mi czy mogę tankować lepszym paliwem czy nie, bo and_pec wystraszyłeś mnie, że zasyfię pompę jak mi rozpuści wszystko lepsza ropa? Muszę zatankować go do jutra do 15tej.

[hary7]

Ja myślę że możesz zatankować lepsze paliwo. Syf z baku zostanie w filtrze paliwa ale jest mała obawa że jak jest jakiś syf w pompie to to pójdzie na wtryskiwacze. Jeśli to będą jakieś mechaniczne grudki to mogą zapchać wtryskiwacz. Jednakże mimo że ci mechanicy nie znają się na nissanie to myślę że jednak w miarę możliwości czyścili pompę w środku i raczej nic się nie stanie jak zalejesz lepszego paliwa. Ale jednak posłuchaj tego co doradzą Ci Krzysiek i And_pec

[Bobby B.]

Wątpie czy czyścili pompę, bo oni z góry założyli, że się nie bawią w serwisowanie pompy i odsyłąli mnie do innego warsztatu. Hmm, dzięki za odpowiedź, jeszcze poczekam na odpowiedź kolegów co oni na to, bo boję się w cholerę na jaką kolwiek stację podjechać. :-( W ogóle to wydaje mi się, że robi przepały teraz.

 

Odnośnie prośby dotycącej sprawdzenia z zaworu, to pożyczyłęm profesjonalny miernik i zaraz po rehabilitacji z synkiem gnałem by sprawdzić zawór kąta wtrysku według instrukcji Krzyśka (chociaż tak mogę się odwdzięczyć za Waszą wiedzę):

 

Na ustawieniu 200 Omów, na 2 i 3 pinie wyszedł wynik 90,2 Omy. Jak rozumiem, jest to mocno ponad to co powinno być? Czy w każdym samochodzie ten zawór jeśli działa to powinien mieć 15 Omów?

 

Oprócz pytanka czym zalać do baku, to ciekawi mnie czy jeśli bym wykręcił sam ten Nastawnik Pompy Wtryskowej z tej starej to dałbym radę podmienić go z tym co jest? Czy to wymaga większych rozkręceń silnika i tym podobnych? Boję się, że jak u nich to reklamuję, to oni zrobią i wynajdą coś za co i tak będę musiał zapłacić. :-(

[krzysiek1958]

Ja juz Ci wczoraj napisalem ze Ty sam tego nastawnika nie wymienisz. Nawet sam sie tego nie tykaj. Pomysl sobie ze tam jest 380V. Blad nr18 nawet jesli go skasujesz to przy nastepnej diagnostyce masz go znowu. Tutaj pomaga tylko czyszczenie na myjce ultradzwiekowej (oczywiscie tez bez gwarancji) lub ropowanie samemu(TY sam tego nie zrobisz.)Musisz sie liczyc z tym ze nawet po ropowaniu ten blad moze powrocic za miesiac lub dwa albo predzej. Nowy nastawnik to koszt 1500 1800zl wiec raczej nie wchodzi w rachube. Uzywane chodza od 300 do 500zl. Jesli kupisz uzywany do tego dolicz utawienie dawki do 100zl Ja pisze Ci o kasie zebys mial oglad o jakie pieniadze chodzi.Mozesz tez zalozyc swoj nastawnik ale tez nie wiadomo czy dobry bo przed sciagnieciem nie zrobiles diagnostyki (bo po prostu nie wiedziales o tym)Niech to usuwaja . Cwaniacy z nich. Odsylaja do innego warsztatu. Kase wzieli i to ciezka i wala glupa.Rehabilitacja tez Cie przeciez duzo kosztuje. Musisz to tego miec samochod sprawny.Jesli jest dobra opinia o tym paliwie w tym markecie to zatankuj tam .Mozesz dolac troche lepszego jak chcesz. Wlej tez tego stp.Przeczysci chociaz wtryski. Przeciez nie bedziesz jezdzil na wodzie .Ja tankuje ekodiesla i od czasu do czasu wleje tez verwy na Orlenie lub bliskiej. Nie mam innego wyboru. Jesli chodzi o przepal to nie mozesz sugerowac sie wskaznikiem paliwa bo one czesto oszukuja. Najlepiej to zatankuj do pelna przejedziesz iles tam kilomertow zatunkuj znowu do pelna i sobie wtedy przeliczysz ile pali na 100km. Moze byc ustawiona za duza dawka paliwa . po prostu przesuneli nastawnik zeby im lepiej odpalal.MOze byc zle ustawiony kat wtrysku. Dla Twojej wiadomosci to kat wtrysku dla naszego autka wynosi 0,89+/-0,02mm. Reguluje sie go czujnikiem zegarowym wkrecanym w pompe wtryskowa. Informuj jak sie sprawy maja. Internet to potezne narzedzie (jesli by Cie zbywali). W miedzy czasie poszukaj dobrego serwisu w okolicy i popytaj czy by nie zrobili. Jesli tanci nie zechca usunac Ci tego bledu to im powiedz ze Ty to usuniesz i przyniesiesz im rachunek zeby Ci zwrocili pieniadze. Powodzenia.Ps. Wpisz w google Forum nissan z**e.pl.Wejdz w primere i tam poszukaj link instrukcje obslugi serwisowki i cos tam dalej. Najwazniejsze do pobrania tam w p11.144 Serwis manual ANG. To jest podstawa. To co jest dla P11 to tez do pobrania.

[and_pec]

Bobby Widzę że twoje problemy cię przerosły i w panice zaczynasz czytać wszystko i pobieżnie

 

Pytasz o kasowanie błędów. Jakbyś przeczytał całą instrukcję diagnostyki to byś doczytał że wystarczy wyjąć zworkę na ponad 5 sekund i włożyć ją spowrotem , a nie odłączać na 24h i dalej mieć to samo co przed odłączeniem.

 

Co do ropy to po prostu nie ma sensu lać lepszej, Jak już chcesz przesmarować pompę to lepiej dodać zwykłego oleju do dwusuwów w ilości 1l oleju /50l ropy W praktyce to wygląda że lejesz butelkę na pełny zbiornik (stężenie 1/60

Czystość paliwa z carrefoura jest bdb i jak zalejesz "szlachetnej" to nic tam Ci nie wypłucze. Możesz zalać śmiało. Tylko po co. Jedynego paliwa którego nie możesz lać to BIOESTER (rzepakowy) Po tym g to zakleja wtryski i filtr paliwa kituje, a do tego jego zużycie w mieście dochodzi nawet do 12/100. Jak masz dojście do red bulla to też możesz śmiało tankować wzbogacając go olejem do dwusuwów

 

Czyszczenie nastawnika nie wymaga aż takiej demolki jak w linku z pompy VP37. Najważniejszą sprawą jest ustawienie nastawnika na pompie. Jeśli zadasz za małą dawkę wtrysku to nie odpalisz, a jeśli za dużą to silnik nawet wejdzie w obroty krytyczne i będzie się rozpędzał dalej pomimo wyłączonego zapłonu. Zatrzymasz go jedynie przez zdławienie na zaciągniętym ręcznym i włączonym piątym biegu.

Do czyszczenia potrzebny jest pistolet do ropowania, klucz TORX (nie pamiętam numeru) i specjalny klucz do odkręcania nastawników HDK nr 2. Reszta to precyzja ustawienia.

Jeżeli twój stary nastawnik nie wyrzucał błędu 18 to można go przełożyć na nową pompę jeżeli suwak w niej pracuje bez zacięć. Inaczej trzeba go dotrzeć do ośki na której się porusza poprzez silne dociskanie i obracanie

 

Co do reklamacji

 

Jeśli panowie nie robią pomp to HWD im. Niech założą starą i przełożą do niej zawór kąta wtrysku z nowej.

Tak na marginesie to powiem że jest mniej roboty z zdjęciem nastawnika, ale skoro nie chcą czyścić to niech przekładają pompę

Tak wougule powinni od tego zacząć skoro stwierdzili awarię zaworu kąta.

 

Te przewody co powymieniali to owszem mogą tyle kosztować jeśli są brane z górnej półki, ale ich ilość jest naprawdę znikoma. Ten 3,2 to idzie pomiędzy wtryskami a 8 jest pomiędzy filtrem paliwa a zasileniem pompy. Tych przewodów to naprawdę poszło nie więcej jak po pół metra

 

Tak mi przyszła do głowy jeszcze jedna sprawa co bu udowodnić palantom że lanie werwy nic nie da. Można zdjąć z pompy przewody od zasilenia i powrotu a w ich miejsce założyć nawet igelitowe. Końce igelitów zanurzyć w butelce z "szlachetnym" paliwem Odpalić silnik i wypalić zawartość. Trochę to będzie trwało, a i sinik trzeba będzie dłużej kręcić zanim zassie paliwo z butelki. Podczas tego przepalania bawić się gazem wprowadzając silnik w różne obroty, co by niby miało dać efekt rozruszania nastawnika.

[krzysiek1958]

Ten olej do dwusuwow o ktorym pisal Ci And pec to jest zwykly MIxol. Andrzej z tym nastawnikiem to chodzi o to ze nasz kolega chce go zmieniac sam zeby zaoszczedzic kase i dlatego mu pisze zeby sam tego nie robil. Poznaczyc na nastawniku i odkrecic sruby to nie jest problem . Ja juz kiedys pisalem ze ta srube nie na Torx odkrecalem kluczem nasadowym nr7 a te 3 sruby drugie torx nr 30 na grzechote . Problem pojawi sie przy wkladaniu nastawnika do pompy. A co bedzie jak naszemu koledze sie wyda ze trafil dobrze tym jablkiem z osi nastawnika w zaglebienie na tulejce a nie trafi. Zegnie os i po nastawniku. Dawka paliwa to tak jak mu pisales. Ja ropowalem sam bo mam o tym pojecie i tez za rada Gawy nie rozbieralem go na czynniki pierwsze bo po przeczytaniu tej instrukcji juz mialem zamiar to robic. Dlatego tez jesli mu tam nie beda chcieli zrobic to niech to zleci komus kto sie na tym zna. Ja jak mialem juz sciagniety nastawnik od razu wymienilem uszczelki chociaz nie ciekly . Podam Ci numery Boscha uszczelek >Jedna jest pod pokrywe nastawnika , druga pod spod nastawnika. Jeden numer to 1461 015 303, a drugi to 1460 206 305 . Tylko ktory numer jest do czego to nie pamietam. Za obie zaplacilem 17,50zl. Ale to juz od Ciebie bedzie zalezalo. Mnie tez sie wydaje ze powinni wsadzic ten zawor do jego pompy i by chlopak zaplacil mniej niz za pompe bo przeciez uzywany. No ale wcisneli mu cala pompe. Jak bedziesz mial chwile czasu to pomierz jeszcze raz ten zawor. Troche zadziwiajacy ten wynik. Tylko teraz nie gnaj.

[and_pec]

Najbliżej od Bobiego to mieszka GAWA i do tego jest ekspertem od nastawnika. Za jego postami zdecydowałem się na wyczyszczenie swojego samodzielnie. Teraz to bez problemu bym to zrobił kolejny raz. U siebie ściągałem już ze trzy razy i nie wymieniałem uszczelek. Z tym ustawieniem to miałem raz tak (jak zacząłem eksperymentować z podbiciem dawki) że właśnie musiałem dusić na ręcznym i piątce. Miałem straszną panikę w oczach jak mi nie zgasł po wyjęciu klucza ze stacyjki

Zeby było bliżej do Bydgoszczy to bym Ci ten nastawnik wyropował

[Bobby B.]

Panowie, no jesteście rewelacyni w tym co piszecie i naprawdę pomocni.

 

Kąt wtrysku chcieli mi wymienić, ale za 1000 zł nowy plus robocizna. Co z tego jak ine dawali mi gwarancji, że może coś jeszcze nie jest spaćkane w pompie.

 

Jaka jest na tą chwila sytuacja u mnie...

 

Szfagier okaząło się, że ma dobrego znajomego koło Tucholi, który ma zakład, w kórym serwisują diesle (wymiana i ustawianiee wtrysków, regeneracja pomp wtryskowych i wszystko co tylko dusza zapragnie). Są w trakcie sprawdzania pompy, tej zepsutej niby, którą mi zdemontował warsztat. Dziś powiedzieli mi, że po rozkręceniu widzą ją w świetnym stanie, nie mają zastrzeżeń i w nastawniku nie ma opiłków, o których oni mówili!! Na jutro do południa skręca ją, uszczelnią i poddadzą testom po skonfigurowaniu/ustawieniu jej i powiedzą jak to wygląda i co z tym zaworem kąta wtrysku jest. Jeśli nic nie wyniknie z tego to skasują około 400 zł za to, a jeśli będzie zepsuty zawór to około 50zł więcej (nie wiem czy naprawią czy wymienią). Jutro okaże się.

 

Z warsztatem jestem umówiony jutro na telefon, że realizuję reklamację. Oni mi wyjmą pompę i oddadzą za nią kasę, a ja im wtedy przyniosę tą, którą mi koło Tucholi zrobią (o ile będzie ta wersja jak wyżej). Logiczne dla mnie jest, że za robociznę nie powinni mi policzyć już, bo reklamuję. Jeśli będa chcieli, to zlecę to watrsztatowi w Tucholi, któremu wolę zapłacić za przełożenie pompy, a im odniose w ręku i oddadzą mi kase za samą pompę. Nie wiem na ile składnie i zrozumiale to opisałem, ale mam nadzieję, że rozumiecie.

 

Waham się czy jeśli ten warsztat w ramach reklamacji nie weźmie za robociznę, to czy wstawiając ją nie spieprzą czegoś jeszcze lub nie spieprzą samego zamontowania pompy. Podobno nie idzie wstawić pompy bez ustawienia jej (kąta i dawki) tak mi pod Tucholą powiedzieli. No i mam dylemat. Ale cieszę się też, bo mam specjalistów 70 km od Bydgoszczy i to ludzi godnych zaufania wreszcie pod tym względem.

 

Tak w ogóle koledzy, mam na oku świetny punkt w Bydgoszczy gdzie możecie założyć warsztat i robić to co potraficie :-) Przy okazji byście byli bliżej i z czyszczeniem nastawnika nie było by problemu ;-)

 

Oprócz tej wątpliwości o tym czy powinni mi wkładać naprawiona pompę czy nie (proszę o opinię), to mam jeszcze jedno zapytanie... Nissanek jak go nie żyłuję, to wolno się nagrzewa. W sumie połowy temperatury to on mi nigdy nie łapie teraz. W korku i dusząc trochę, to najwięcej 1/3 + połowa z nastepnej trzeciej. Przy spokojnej jeździe wolno to idzie i koledzy sugerują, że toczę się na ssaniu większość czasu i przez to łyka więcej. Ktoś rzucił pomysł, że odpala mi się tylko duży obieg i zanim on się nagrzeje, to trwa, że niby coś zepsute jest czy to z termostatem czy coś... Czy u Was też tak jest, czy to jest powód do niepokoju?

Edytowane 30 Września 2010 przez Bobby B.

[krzysiek1958]

Juz Ci pisalismy ze dawke paliwa ustawia sie komputerowo. Kat wtrysku to ustawia sie komputerowo lub czujnikiem zegarowym. Jesli nie maja tych rzeczy to nie zwracj sobie nimi glowy tylko jedz tam gdzie Ci sprawdzaja teraz pompe.. Musisz sam zdecydowac. Co do tej wskazowki to powiedz temu koledze co mowil o ssaniu ze to on chyba jest na ssaniu. Od wskaznika temperatury jest inny czujnik. Nie mozna go pomylic bo jest na jeden przewod. Jest wkrecony do glowicy i znajdziesz go kolo wtyczki czujnika polozenia walu korbowego i wtyczki wtryskiwacza sterujacego. Mozesz sprawdzic jego opornosc. U Ciebie jesli wskaznik stoi tak nisko to do wymiany termostat. U mnie jak sie zagrzeje silnik to wskazowka stoi na termometrze od wskaznika.

[and_pec]

Tak jak pisze Krzysiek Olej tych "majstrów" bo widzę że same problemy masz tylko z nimi. Goń tam gdzie sprawdzają pompę a potem zaraz z flaszką do szwagra (tylko przekimaj się po tym u niego)

Zawieź tym pierwszym tą pompę i zapomnij o nich

 

Z tym grzaniem to sprawdź/wymień termostat, a jeszcze wcześniej to

1 zajrzyj czy masz płyn w chłodnicy

2 na zimnym silniku odkręć śrubę odpowietrzająca głowicę. Znajduje się ona w korpusie termostatu, a obok niej jest maleńka naklejka (przy najmniej powinna być) z napisem "DONT OPEN BY HOT" czy jakoś tak. w każdym razie znaczy to aby nie otwierać gdy jest gorące. Powinien zacząć wypływać płyn przy odkręcaniu.

Jeśli nie wypływ (a powinien) dolewaj płyn do chłodnicy aż zacznie. Zakręć śrubę i uzupełnij chłodnicę do pełna, oraz zbiorniczek wyrównawczy.

[Bobby B.]

Witam po przerwie...

Wstawiam dalsze losy mojego problemu. Wolę już do końca opisac o tym, bo może ktoś kiedyś będzie w mocno podobnej sytuacji.

 

W warsztacie pod Tucholą zregenerowali mi ta moją pierwotną pompe. To znaczy okazało się, że tam nic z nią nie było szczególnego, rozkrecili, przeczyścili ją i uszczlenili. Potestowali ją i wszystko wykazało, że jest w porządku. Osobiście sam sprawidzłem tym samym miernikiem 2 i 3 pin oporność na wtyczce od zaworu kąta wtrysku. Ta sama pompa, która miała 90,2 omy, teraz ma idealnie 15 omów +/- 1 om w kilku pomiarach. Zatem coś się zmieniło na lepsze. Zapłaciłem 350 zł.

 

Warsztat w Bydgoszczy wymienił pompy, oddał mi kaskę za tamtą (650 zł). Stwierdzili, że auto chodzi na tej mojej pompie nierówno i gorzej niż na ich. Faktycznie dziwnie i brak przyśpieszenia miał, ale nie kopci (w ogóle, ani czarno, ani biało ani niebiesko). Stopniowo jednak osiągał odpowiednie obroty. Pojechałem za Tucholę. Tam mechanik skasował błąd nr 18 z poprzedniej pompy i zaczął ustawiać dawkę paliwa. Poluzował na pompie ze dwie śruby, włożył śrubokręt w jakąś szczelinę i zaczął jakby ją rozszerzać wyginając lekko śrubokrętem. Później pukał gumowym młoteczkiem w taki wystający element na pompie z nakrętką lub śrubą wielokątną. Obroty wskoczyły na doby poziom. Zrobiłem jazdę probną i 5,9 do setki ma... żartuję i wrócił do formy i jeździ tak jak kiedyś, a może nawet lepiej. :-)

 

Po zrobiemiu kilkuset kilometrów pjawił się komunikat od Check Engine. Sprawdziłem spinaczem i znów błąd nr 18. :-(

Pojechałem do chłopaków spod Tucholi i powiedzieli, że to dziwne i są całkowicie przekonani, że to ine nastyawnik, bo go sprawdzili i całą pompę. Tym bardziej dziwne, bo błąd jest taki sam jak w pompie od warsztatu z Bydgoszczy co było powodem pozbycia się jej. Doradzili mi bym pojechał do auto elektryka, bo to może być coś na kablu, ale na pewno przed nastawnikiem, może jakiś prąd zły czy co... polecili mi w Żalnie kogoś ich zdaniem dobrego. Będę się tam udawał w najbliższym czasie i zobaczymy co zdiagnozuje.

 

Samochód przy tym błedzie trzyma obroty, odpala dobrze, nie kopci nic. Jedynie co dostrzegam czasami jakby nierówna pracę silnika, to znaczy taki dziwny klekot jakby i trzęsie nim cały. Są to momenty najcześciej jak jest zimny, a na ciepłym jak hamuję i wrzucam na jałowy. Po chwili sie normuje. Nie gaśnie silnik, przyśpieszenie jest.

 

Hmm... tyle tajemnic w tym problemie. Już się cieszyłem, że to koniec, a tu znów ten błąd. Najchętniej jeździlbym z tym i żył z przekonaniem, że to minie. Jednak wiem, że to ine rozsądne.

 

P.S.

Temperatura w chłodnicy osiaga już dobry poziom po czasie, może fakt, że wolniej sie rozgrzewa, ale nie przeszkadza mi to znacznie. Wolę juz nic tam nie grzebać.

[krzysiek1958]

Z tego co opisujesz to chlopaki ustawili zle dawke. Temu co ustawial ta dawke nalezalo powiedziec zeby sobie srubokret wsadzil w 4 litery. Jesli ustawienie dawki nie pomoze to bedzie do wymiany nastawnik. Teraz co sie tyczy temperatury. Piszesz ze lapie temperture po dluzszym czasie. To znaczy jak dlugim. Jesli musisz przejechac z 6-7 km zebysie temperatura ruszyla a ze 12 km zeby byla wlasciwa to mozesz nie miec termostatu (tak mialem ja ) lub termostat jest zaciety ,albo caly czas otwarty.Po wsadzeniu termostatu praktycznie po 3 km mam juz wlasciwa temperature pracy silnika.