Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Szum powietrza powyżej 80 km/h


Gość Rafaello_P
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Rafaello_P

Witam wszystkich,

Jeżdżę QQ od kwietnia 2010 i od momentu wyjazdu z salonu zauważyłem, że jadąc dokładnie pow. 80 km/h słyszalny jest szum powietrza - jakby od lewego lusterka. Dźwięk jest podobny do takiego kiedy nie domkniemy szyby, przy prędkości 120 km/h można by rzec że jest to już świst. Jeśli podczas jazdy złożę lusterka zmienia się tylko ton tego szumu, ale nadal jest. Zdaję sobie sprawę że w wielu samochodach przy prędkości ponad 100 km/h słyszalne są szumy powietrza, miałem natomiast wcześniej Vectrę B i niczego takiego tam nie było, było czasami głośno ale nie szumiało tak. Czy u Was też jest coś takiego, czy może ktoś sobie z tym poradził? Zastanawiam się nad zakupem owiewek bocznych, ale nie jestem pewien czy będzie ciszej. Może zbytnio się wsłuchuję, ale moim zdaniem szumy są bardzo wyraźne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaufaj mi, że za bardzo się czepiasz :) . Pamiętaj, że w porównaniu do vectry, auto jest wiele, wiele wyższe, ma szerokie opony i ogromne lustra boczne. Takie Lusterka jak w dostawczaku mają prawo trochę szumieć. Wiesz, tak do końca nie kupiłeś osobówki tylko crossovera, lub suvika i auto zachowuje się troszkę inaczej niż stricte osobowe.

 

Ale za to nie odczuwa się dużych prędkości dzięki rozmiarowi auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Jeżdżę QQ od kwietnia 2010 i od momentu wyjazdu z salonu zauważyłem, że jadąc dokładnie pow. 80 km/h słyszalny jest szum powietrza - jakby od lewego lusterka. Dźwięk jest podobny do takiego kiedy nie domkniemy szyby, przy prędkości 120 km/h można by rzec że jest to już świst. Jeśli podczas jazdy złożę lusterka zmienia się tylko ton tego szumu, ale nadal jest. Zdaję sobie sprawę że w wielu samochodach przy prędkości ponad 100 km/h słyszalne są szumy powietrza, miałem natomiast wcześniej Vectrę B i niczego takiego tam nie było, było czasami głośno ale nie szumiało tak. Czy u Was też jest coś takiego, czy może ktoś sobie z tym poradził? Zastanawiam się nad zakupem owiewek bocznych, ale nie jestem pewien czy będzie ciszej. Może zbytnio się wsłuchuję, ale moim zdaniem szumy są bardzo wyraźne.

 

Posiadam zamontowane na przednie drzwi owiewki i nic nie zmienia się jeśli chodzi o szum przy wyższych prędkościach. Próbowałem też podczas jazdy składać lusterka -bez efektu , dalej ten sam szum.

Przypadkowo /nie wiedząc o tym/ podczas jazdy otworzyłem w tylnich drzwiach okno za kierowcą przy prędkości ok 60-70 km/h ,to dopiero efekty -myślałem z początku że coś złego dzieje sie z silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam zamontowane na przednie drzwi owiewki i nic nie zmienia się jeśli chodzi o szum przy wyższych prędkościach. Próbowałem też podczas jazdy składać lusterka -bez efektu , dalej ten sam szum.

Przypadkowo /nie wiedząc o tym/ podczas jazdy otworzyłem w tylnich drzwiach okno za kierowcą przy prędkości ok 60-70 km/h ,to dopiero efekty -myślałem z początku że coś złego dzieje sie z silnikiem.

U mnie z kolei po którejś z wizyt w serwisie pojawiły się głośniejsze szumy przy wyższych prędkościach dochodzące od strony prawego lusterka zewnętrzengo. Trochę czasu zajęło mi zdiagnozowanie przyczyny ale się udało. Narożny element czarnego, plastikowego, zewnętrznego podszybia (nie wiem jak lepiej to nazwać) servisanci zdemontowali, a następnie wsadzili spowrotem zapominając, że fabrycznie element jest przylepiany dodatkowo na taśmie dwustronnej. Element zdemontowałem, wyczyściłem, podkleiłem, zamontowałem - szumy ustały.

Edytowane przez Synkro
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam zamontowane na przednie drzwi owiewki i nic nie zmienia się jeśli chodzi o szum przy wyższych prędkościach. Próbowałem też podczas jazdy składać lusterka -bez efektu , dalej ten sam szum.

Przypadkowo /nie wiedząc o tym/ podczas jazdy otworzyłem w tylnich drzwiach okno za kierowcą przy prędkości ok 60-70 km/h ,to dopiero efekty -myślałem z początku że coś złego dzieje sie z silnikiem.

 

 

Też przeżyłem ten szok z otwartymi tylnimi szybami, jeździłem już wieloma autami ale w QQ to jest dramat. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafaello_P

Posiadam zamontowane na przednie drzwi owiewki i nic nie zmienia się jeśli chodzi o szum przy wyższych prędkościach. Próbowałem też podczas jazdy składać lusterka -bez efektu , dalej ten sam szum.

Przypadkowo /nie wiedząc o tym/ podczas jazdy otworzyłem w tylnich drzwiach okno za kierowcą przy prędkości ok 60-70 km/h ,to dopiero efekty -myślałem z początku że coś złego dzieje sie z silnikiem.

 

Czyli jednak nie są to moje subiektywne odczucia, jednym słowem szumi i musi szumieć?! :) A może komuś nie szumi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może komuś nie szumi?

W moim nie szumi tzn. nic co by drażniło. :-)

Jedyne zwiększenie szumu przy odsłoniętym oknie dachowym oraz gdy zamontowany bagażnik, co jest normą.

Edytowane przez sceptyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim nie szumi tzn. nic co by drażniło. :-)

Jedyne zwiększenie szumu przy otwartym oknie dachowym.

Ciesz się, że w Twoim QQ okno dachowe w ogóle się otwiera :P U mnie np. nie da rady :whistle:

 

P.S. Wybacz wyzłośliwienie się :)

Edytowane przez Synkro
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesz się, że w Twoim QQ okno dachowe w ogóle się otwiera :P U mnie np. nie da rady :whistle:

 

P.S. Wybacz wyzłośliwienie się :)

 

jak mu ktoś wybił szybę, to odsunięcie rolety otwiera okno dachowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie te szumy od strony lewego lusterka zaczynają się ok. 100 km/h, myślę że coś jest wadliwie zamontowane po tej stronie, bo po prawej jest cisza. Ale jednoczesnie nie przeszkadza mi to na tyle żeby się tym jakoś specjalnie zajmowac. Postanowiłem czekać do przeglądu.. Natomiast rzeczywiście otwarcie tylnej szyby w trakcie jazdy przyprawia o szybsze bicie serca. Za pierwszym razem miałem taki odruch żeby zatrzymać się i zobaczyć co dzieje się pod maską....później już nie otwierałem szyby

Edytowane przez griszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę że w wielu samochodach przy prędkości ponad 100 km/h słyszalne są szumy powietrza, miałem natomiast wcześniej Vectrę B i niczego takiego tam nie było, było czasami głośno ale nie szumiało tak.

Taa, moja Viki też całkiem nieźle wyciszona była. Jak miała w miarę świeże uszczelki drzwi. Temat długi, ale nie na to forum.

W QQ+2 u mnie z przodu faktycznie szumieć zaczyna wcześniej niż w Vectrze.

 

Zauważyłem za to, że na mokrym asfalcie dużo bardziej szumi u mnie tył - aż sprawdzam, czy na pewno mam okna z tyłu domknięte. Prawy tył szumi chyba bardziej, ale we wnętrzu auta zawsze się cuda z dźwiękiem dzieją. W każdym razie na mokrym wzrost szumu jest normalny, ale powinien być to wzrost proporcjonalny między przodem i tyłem - a u mnie tył szumi dużo bardziej.

Może to kwestia lepszego wygłuszenia przedniej osi na ścianie grodziowej... A może gówniane wyciszenie tylnich nadkoli?

 

Tak czy owak - słyszycie u siebie taką różnicę? W żadnym innym aucie czegoś takiego nie miałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesz się, że w Twoim QQ okno dachowe w ogóle się otwiera :P U mnie np. nie da rady :whistle:

 

P.S. Wybacz wyzłośliwienie się :)

Nie wybaczam.

 

jak mu ktoś wybił szybę, to odsunięcie rolety otwiera okno dachowe

Z roletą to ma tyle wspólnego co użytkownik Cosmo z Oplem. Może zrozumie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia lepszego wygłuszenia przedniej osi na ścianie grodziowej... A może gówniane wyciszenie tylnich nadkoli?

 

Tak czy owak - słyszycie u siebie taką różnicę? W żadnym innym aucie czegoś takiego nie miałem...

 

Tylne nadkola wogóle nie są wygłuszone. Jazda po drodze żwirowej to masakra. Nawet Fabia miała wykładzinę przyklejoną do tylnych nadkoli, ale Nissan wolał zaoszczędzić te parę złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylne nadkola wogóle nie są wygłuszone. Jazda po drodze żwirowej to masakra. Nawet Fabia miała wykładzinę przyklejoną do tylnych nadkoli, ale Nissan wolał zaoszczędzić te parę złotych.

 

Moja Vectra z 2007 też ma gołą blachę (nie licząc malutkich kawałeczków plastiku). Chyba jakaś nowa głupia moda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też słychać szum przy lewych drzwiach. Wydaje mi się jednak, że jest to szum, którego przyczyną jest brak szczelności drzwi. Tak jakby gdzieś uszczelka nie przylegała tak jak trzeba. Nie ukrywam, że mnie to trochę wkurza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie chcecie słyszeć szumów to trzeba kupić BMW X, Infiniti, Lexusa, Merca G tam nie ma szumów na pewno.

 

Świetna rada, już lecimy do salonów :lol: .

Tylko właśnie w tym rzecz, że takich szumów (przynajmniej z tyłu, jak u mnie) często nie słychać w autach tańszych niż QQ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna rada, już lecimy do salonów :lol: .

Tylko właśnie w tym rzecz, że takich szumów (przynajmniej z tyłu, jak u mnie) często nie słychać w autach tańszych niż QQ.

 

ja na początku interesowałem się wyciszeniem samochodu, bo też mi to przeszkadza, ale za drogo wyszło - więc zrezygnowałem. Gdybym jednak nie liczył się z kasą zrobiłbym wyciszenie komory silnika i nadkoli właśnie. Nie ma co ukrywać - klasa C na podnośniku i tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi już przy 150km/h zdarzało się korzystać z telefonu przez bluetooth i spokojnie wszystko było słychać po obu stronach, nikt nie narzekał, więc mimo naturalnego podniesienia hałasu wcale źle nie jest

 

na pewno nigdy nie było szumu jak przy niedomkniętym oknie ani żadnego innego który by przeszkadzał - czyli raczej to o czym piszecie standardem nie jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna rada, już lecimy do salonów :lol: .

Tylko właśnie w tym rzecz, że takich szumów (przynajmniej z tyłu, jak u mnie) często nie słychać w autach tańszych niż QQ.

To prawda. Większość współczesnych samochodów klasy niższej bije na głowę QQ. Tandetny jest, ale ładny i dosyć tani. Coś za coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe co myślą ci którzy zapłacili więcej niż 100k czytając o QQ:

Jestem w tej grupie i ja akurat myślę, że to brednie :) Tandeta? Zapraszam do Hyundaia Tucsona - to jest tandeta, nie Qashqai. Podobnie poprzednia Kia Sportage. Plastiki o twardości granitu, podobny design, nie, dziękuję.

 

Jestem z auta zadowolony mimo drobnych usterek i niedoróbek. Poza tym i tak ze te pieniądze nic nowego tej wielkości, z dobrym 4x4 i dieslem nie było na rynku.

Edytowane przez Synkro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...