Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N14] cd20 sprzeglo - awaria


Gość kroliqster

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kroliqster

Witam mam sunnego 3d 95 r ,2.0 diesel. Mialem do wymiany sprzeglo- dokladnie slizgala mi sie tarcza. Stwierdzilem ze wole kupic dobry komplet na allegro niz tania podrube ( sama tarcze ) w sklepie, znalazlem zamowilem, przyszla paczka wszystko idealne ( tarcza , docisk, lozysko) - zadowolony. Pojechalem na dzialke wzialem sie za robote, oczywiscie to byla jakas masakra na oko wszystko mialo pojsc gladko skonczylo sie na tym ze musialem wyjac cala skrzynie a z tym tez nie bylo latwo. Zmarnowalem kupe czasu ale wkoncu wszystko zlozylem bylo ok, kilkukrotnie sprawdzalem sprzeglo bez odpalania auta podczas skladania i po, bylo twarde. Wkoncu zrobilem wszystko na tip top wsiadam zapalam wciskam sprzeglo lape za drazek zmiany biegow a tu JEB puklo stuklo cos delikatnie drgnal pedal i wpadl w podloge ... caly czas jest miekki jak by byla pusta skrzynia nie odbija sam, na poczatku jeszcze odbijal teraz tylko mozna go recznie wyciagnac. Jak wcisne do samego konca czuc delikatny opor i wyje lozysko ale dosc dziwnie nie tak jak by bylo zuzyte.

 

No i teraz tak :

-samochod jezdzi bez najmniejszego problemu do tylu i do przodu jak sie go zapali na biegu

-linka jest chyba ok chociaz ma moze wiecej luzu niz wczesniej ale i tak porusza lapa skrzyni - raczej tak jak powinno byc , do tego recznie dopychalem lape i tak zaden bieg nie wchodzi

- gdy chwytam lape skrzyni reka chodzi lekko az za lekko .. w pewnym momencie czuc opor i przy uzyciu sily wchodzi troche dalej- na odpalonym silniku slychac jakies wycie i jakis okropny dzwiek jak by tarl o siebie metal-- jak lapa jest w normalnej pozycji nie slychac nic

- do puki nie odpalilem silnika sprzeglo bylo twarde jak powino , przy pierwszym wcisniciu poszlo sie je*ac i wpadlo

 

Puscily mi nerwy zadzwonilem po ojca samochod scholowalem pod blok. Nie mam pojecia co moze byc przyczyna.

Peklo docisk ? raczej nie mozliwe asmochod jezdz bez problemu ?

spadlo lozysko ? ale w jaki sposob jak pracowalo dobrze nawet jak odpalilem silnik to dobiero na koncu pedalu cos puscilo pozatym jak ju bylo na woim miejscu to jak to jest mozliwe, moze frez lapy nie wiem ... ale jakis tam opor czuc...

krasnoludki ?

 

Prosze koledzy o rade, kazda sugestia moze pomoc. Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 rada ja bym brał nowe nie są złe a firmy jak Aisin chyba tak sie pisze czy nawet Valeo na którym zrobiłem 30 tys i działa ok ,,,, co teraz sie stało może sie doćisk posypał bo dziwne masz objawy ,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dowiesz się puki nie rozbierzesz. Jeśli jesteś pewny, że dobrze poskładałeś to trzeba się liczyć, że coś nie tak z dociskiem lub tarczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździ bo docisk musi dociskać tarczę do koła zamachowego. Nie wchodzą biegi bo sprzęgło nie pracuje jak wciśniesz pedał i wałek sprzęgłowy cały czas się obraca. Coś nie tak jest z dociskiem bądź tarczą. Trzeba rozebrać...

 

Łożysko oporowe (dociskające sprzęgło) zwykle wpina się na "łapę" wyciskającą poprzez łożysko oporowe docisk sprzęgła. Może nie wpiąłeś go w te zatrzaski, bądź przy zakładaniu się wypięło. Po odpaleniu i wciśnięciu sprzęgła obróciło się i teraz mimo, że wciskasz nie wyciska docisku. Lepiej rozbierz niż coś się uwali bardziej niż masz teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kroliqster

Jeździ bo docisk musi dociskać tarczę do koła zamachowego. Nie wchodzą biegi bo sprzęgło nie pracuje jak wciśniesz pedał i wałek sprzęgłowy cały czas się obraca. Coś nie tak jest z dociskiem bądź tarczą. Trzeba rozebrać...

 

Łożysko oporowe (dociskające sprzęgło) zwykle wpina się na "łapę" wyciskającą poprzez łożysko oporowe docisk sprzęgła. Może nie wpiąłeś go w te zatrzaski, bądź przy zakładaniu się wypięło. Po odpaleniu i wciśnięciu sprzęgła obróciło się i teraz mimo, że wciskasz nie wyciska docisku. Lepiej rozbierz niż coś się uwali bardziej niż masz teraz.

no tez dochodze do wniosku ze te lozysko dzisiaj pojade go rozebrac :) jak juz wszystko ogarne to napisze co i jak

 

rozlozylem i okazalo sie ze lozysko sie posypalo, bylo pekniete w srodku kupilem nowe za 40 zl i mozna latac :) dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...