Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Opony zimowe


piotr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jak zimowe to tylko mniejsza szerokosc - wiadomo dlaczego...

tez mialem problem z zimowkami, strasznie trudny wybor bo zimowek jest od groma

sam kupilem vredesteiny snowtrac2 - przeturlalem sie nimi przez cala europe, dla mnie bomba !

zadnych wibracji nawet przy 160 km/h (jednak to zalezy od stanu nawierzchni)

jak wiadomo kazdy bedzie chwalil swoj wybor...

co do ceny przegladow to nie mam pojecia... nie mieszkam w polsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko z tą "wąskością" też bez przesady - w zupełności wystarczy o jeden rozmiar cieńszy niż letnie - jeśli standardowo masz np 185/60/15 to np 175/65/15. Ja wytargowałem przy kupowaniu auta zimówki i dali mi identyczny rozmiar z letnimi (Fulda Cristal Montero 2) - zasadniczo też nie narzekam - niezłe na wodę, chlapę pośniegową i do jazdy po lepszych drogach (na ubity śnieg kiepskie - podczas śnieżnej zimy słabo się spisują ale kto widział u nas ostatnio naprawdę śnieżną zimę?)Sadzę, że należy wybierać coś z półki "budżetowej" w granicach 200-250 zet za sztukę. Z tańszych poleciłbym np Kleber Krisalp HP2, do jazdy po ubitym śniegu dobrze nadają się nasze Dębice Frigo ale nie dwójka tylko stara jedynka (jest lepsza, nowa wyraźnie zrobiona jest na cieplejszą i mokrą zimę).Warto poczytać testy i opinie użytkowników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje miałem FRIGO 2 przez trzy sezony w Fordzie eskort oceniam jako 3- na mokrej strasznie ślizgały się

Podczas trochę mocniejszego hamowania lub gwałtownego ruszania na śniegu też niebyło rewelacji a stare frigo przez 2

Lata w fiacie cieniasie szły przez każdy śnieg może to kwestia lekkiego auta ale naprawdę radził sobie świetnie na ośnieżonej drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony polecam goodyear ultragrip - obute w nie są u nas dwa auta i w obu spisują się znakomicie. Rozmiar ten sam co standartowo w lato.

Co do kosztów tak jak Roxx napisał --> szukajka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

""w fiacie cieniasie szły przez każdy śnieg może to kwestia lekkiego auta ale naprawdę radził sobie świetnie na ośnieżonej drodze""

 

używałem ich w aucie które ważyło ponad 1300 kg, więc to nie kwestia wagi auta tylko specyficznej dla tych opon rzeźby i kształtu bieżnika (te charakterystyczne pocięte "szyszki") frigo 1 nadal jest w sprzedaży i kosztuje niewielkie pieniądze w porównaniu z innymi. Najlepiej sprawowały się w kopnym świeżym śniegu albo na ubitej białej nawierzchni (świetne trzymanie boczne) na mokrym i roztopionym śniegu były znacznie gorsze, na mokrej deszczowej nawierzchni ślizgały się już tragicznie - można je polecić tam gdzie pada snieg albo jest nieraz dość stromo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Witam. Visia 1,4.

Chcę kupić zimówki i zastanawiam się czy wolno mi kupić na tę zimę dwie i wymienić dwie przednie na ziomowe, a tył zostawić letnie?

Myślałem, żeby kupić dwie zimowe teraz i dwie za rok. Czy abs nie zgłupieje? Z góry dzięki za rady starszych stażem ;-)

 

Jacek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Visia 1,4.

Chcę kupić zimówki i zastanawiam się czy wolno mi kupić na tę zimę dwie i wymienić dwie przednie na ziomowe, a tył zostawić letnie?

Myślałem, żeby kupić dwie zimowe teraz i dwie za rok. Czy abs nie zgłupieje? Z góry dzięki za rady starszych stażem ;-)

 

Jacek.

 

Przede wszysytkim lepsze zawsze się zakłada na tylne koła. Po drugie, nie rób dziadostwa i kup komplet. Taki mix zimowe+letnie na zimę się kompletnie nie nadaje, przerabiałem to osobiście i zdecydowanie nie polecam. Nawet się nie zorientujesz jak tylne koła zaczną żyć własnym życiem. Oszczędność pozorna. Jak Cie nie stać na 4 nowe to obniż poprzeczkę cenową i kup tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszysytkim lepsze zawsze się zakłada na tylne koła. Po drugie, nie rób dziadostwa i kup komplet. Taki mix zimowe+letnie na zimę się kompletnie nie nadaje, przerabiałem to osobiście i zdecydowanie nie polecam. Nawet się nie zorientujesz jak tylne koła zaczną żyć własnym życiem. Oszczędność pozorna. Jak Cie nie stać na 4 nowe to obniż poprzeczkę cenową i kup tańsze.

 

Mnie zawsze uczono, że lepsze zakłada się na przód (przedni napęd). Gorszych opon na pewno nie kupię, albo kupię dwie porządne albo cztery albo wcale.

Zbieram opinie, bo nie miałem wcześniej absów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wprawnego kierowcy przy przednim napędzie, lepsze opony przydadzą się z przodu - dla takiego, który umie to wykorzystać. Ale dla większości przeciętnych użytkownik zaleca się zakładanie lepszych opon na tył, bo bardziej chroni to przed uślizgiem bocznym.

Jeśli założysz zimowe na przód a z tyłu będą letnie, to tył będzie Ci na śliskim latał, jak będzie chciał. U mnie taki efekt był nawet z kompletem wszystkich zimówek, ale nie najlepszych i po dwóch sezonach użytkowania. Dlatego najlepiej założyć wszystkie cztery zimowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz ograniczony budżet - zastanów się nad polskimi oponami np. Dębica Frigo 2 w rozmiarze 185/65. Na nasze warunki drogowe są całkiem w porządku a cena atrakcyjna. Osiągniesz znacznie lepszy rezultat na 4 takich oponach niż na miksie 2 zimowe + 2 letnie. Wiele lat jeździłem na produktach Dębicy i uważam, że na zimowe jeżdżenie są OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony o lepszej przyczepności zawsze zakłada się na tył i nie ważne czy "umie się to wykorzystać" czy nie. Praw fizyki się nie oszuka.

Co do samego pomysłu kupowania opon zimowych "w ratach" to powiem tyle, że to co najmniej nie rozsądne. Nie rozumiem jak można kupić nowe auto i później "oszczędzać" na oponach. Podzielam pomysł z Dębicą, opony dobre i tanie, zdecydowanie lepsze takie cztery niż kombinacje z mieszaniem opon (choćby z najwyższej półki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pełni zgadzam się z przedmówcami, jeśli chcesz założyć dwie zimówki, to już lepiej pozostać na letnich - przynajmniej auto będzie ślizgać się w miarę równo i przewidywalnie :whistle: . A tak serio - na bezpieczeństwie własnym i pasażerów - najczęściej bliskich - nie warto oszczędzać. Sugeruję poczytać rankingi i wybrać jakiś przyzwoity model ( ja np jeżdżę na fuldach cristal montero 2 i są ok)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony o lepszej przyczepności zawsze zakłada się na tył i nie ważne czy "umie się to wykorzystać" czy nie. Praw fizyki się nie oszuka.

Co do samego pomysłu kupowania opon zimowych "w ratach" to powiem tyle, że to co najmniej nie rozsądne. Nie rozumiem jak można kupić nowe auto i później "oszczędzać" na oponach. Podzielam pomysł z Dębicą, opony dobre i tanie, zdecydowanie lepsze takie cztery niż kombinacje z mieszaniem opon (choćby z najwyższej półki).

 

A co za różnica nowe czy stare? :-) Budżet to budżet i koniec.

Oczywiście bardzo wszystkim dziękuję za cenne uwagi. Oczywiście kupię 4. Co do marki wybieram Firestony, jeżdżę na nich od lat i bardzo je polubiłem. Cena w oponeo 203 zeta. Taniej pewnie nie dostanę. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary olej firestony, dołóż 20 zeta na sztuce (~225zł) i kup Goodyear Ultra Grip 7+, wtedy poznasz co to dobra opona zimowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do opinii o oponach to sądzę że ile kierowców co opinii a tak na prawdę jak ktoś już jeździ wie czego potrzebuje. Zgadzam sie co do opinii ze lepiej tansze ale 4 opony zimowe niz jakis mega mix - mój kolega tak kombinował i na rondzie mało co w tira się nie władował bo mu tyłem zarzuciło. Miałam na kołach dębicę frigo ale za nic w życiu juz bym ich nie kupiła nawet gdyby mi ktos dopłacił natomiast Goodyear Ultra Grip 7+tak - różnica w jeździe i prowadzeniu auta diametralna. Kolego na życiu i bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać bo skutki będą znacznie większe niż kilkaset złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary olej firestony, dołóż 20 zeta na sztuce (~225zł) i kup Goodyear Ultra Grip 7+, wtedy poznasz co to dobra opona zimowa

Zdecydowanie popieram. Dobre ale juz nie produkowane sa Dunlop Wintersport. Można je jeszcze kupić po ok 150 zł/sztuka. Ja za tyle kupiłem w czerwcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zimówki to zawsze 4. A jeśli z takich a nie innych względów jedynie 2 to tylko i wyłącznie zakładamy je na tylną oś niezależnie od napędu auta (w naszym wiadomo jest przedni). Zimówki na przodzie to bardzo niebezpieczna sprawa...Ja bym nie pisal się na 2 sztuki.

Co do marek...Jakoś nie zauważam różnicy między firmami-może niezbyt się na tym znam. ;) Niektóre ponoć lepiej się sprawują, lepiej trzymają drogi, mniej huczą, mniejsze spalanie auta...hmmmm. Powiem tak...Przeważnie jeździłem na oponach całorocznych, no ale wiadomo bezpieczniej pora zimowa na zimówkach...Aktualnie jeżdzę na Kormoranach 13", Barum 13" i na Sava 14" i zarówno jedne, drugie jak i trzecie sprawują się jak należy. ;) Z tego Sava miała najlepsze opinie gdy szukałem 14" za przyzwoita cenę. A do Nissana zimówek jeszcze nie zakupiłem, ale znając życie nie będę szalał i jakieś o przyzwoitych opiniach i o równie przyzwoitej cenie zakupię - a kupię na pewno. ;) Odradzam zdecydowanie produkty "no name" Made in China, bo jak wiadomo jest ich masa na rynku za małe pieniądze! Korea OK, ale China...nie bardzo ;) Natomiast łańcuchy na koła polecam...super sprawa i bardzo przydatne nie raz szczególnie w górzystym terenie, a te jak wiadomo zakładamy tylko i wyłącznie na koła napędzane. :) Pozdrawiam

Edytowane przez red
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co za różnica nowe czy stare? :-) Budżet to budżet i koniec.

Bardzo istotna. Jeśli kupuje się nowe auto za 50tyś. a później nie ma nawet na opony to lepiej kupić paroletnie używane za 20tyś, przynajmniej zostanie na opony (i inne wydatki) ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast łańcuchy na koła polecam...super sprawa i bardzo przydatne nie raz szczególnie w górzystym terenie, a te jak wiadomo zakładamy tylko i wyłącznie na koła napędzane

 

taka ciekawostka, jeżdże dużo na nartach i zgadałem się z góralem u którego nocowaliśmy. Stwierdził, że łańcuchy są niepotrzebne a cały myk polega na takim ruszaniu żeby nie zerwać przyczepności opon, bo jak już do tego dojdzie to jest już za późno :rolleyes:

Ja w sumie jeszcze nigdy nie zakładałem i wszędzie dojechałem, choć nieraz podjazd w Wiśle na Soszów wyglądał nieciekawie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dawno temu kupiłem 2 zimówki (tak na próbę było to kilkanaście lat temu kiedy zaczęły się pojawiać w sprzedaży) i jeździłem jeden sezon.

Założyłem oczywiście na przód z myślą "będzie lepiej hamował" i owszem tak było....

Miałem dwa przypadki kiedy się nie sprawdziło:

 

1. Skręcając w lewo z 3 pasmówki w dwu tył (letnie) się pośliznął i bokiem wjechałem na przystanek autobusowy - moje szczęście że był posypany piaskiem. Na szczęście nie było żadnych szkód.

 

2. W ciągu godziny spadło kilkadziesiąt mm śniegu ubitego. Cała Łódź sparaliżowana (wysiadając z autka nogi się rozjeżdżały . Jadę max 20-30 km/h, na prostym odcinku hamuję autko się obraca i tyłem sunę w stronę aut przede mną. Symulacja ABS nawalam w pedał i zatrzymałem się 10-15 cm od autek.

 

Następnego dnia a był to marzec założyłem 2 zimówki...

 

NIE WOLNO jeździć z różnymi oponami. Autko zachowuje się nieprzewidywalnie.

 

Pozdrawiam

Notesik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka ciekawostka, jeżdże dużo na nartach i zgadałem się z góralem u którego nocowaliśmy. Stwierdził, że łańcuchy są niepotrzebne a cały myk polega na takim ruszaniu żeby nie zerwać przyczepności opon, bo jak już do tego dojdzie to jest już za późno :rolleyes:

Ja w sumie jeszcze nigdy nie zakładałem i wszędzie dojechałem, choć nieraz podjazd w Wiśle na Soszów wyglądał nieciekawie :D

No górale to może mają "myki", ale my cepry...hmmm. Uwierz, że jak się "posmakuje" łańcuchów to się chwali je potem i żaden wjazd do przysiołka w górach nie jest straszny. ;) Soszów to małe piwo oraz Salmopole, Żary, Przegibki i inne Kubalonki czy Gubałówki, ale i przysiółek Płone w Żabnicy, Duży Rachowiec w Zwardoniu, Świniorka w Brennej czy chatka studencka w Kocierzu nie jest straszna na łańcuchach (może co niektórzy kumają temat). ;) Być może sprawię 15" do Nissana. Ale ostrzegam nie wtajemniczonych...kołpaki "out" i zbyt szybko jeździć się na nich nie da. No i mało przyjemne zakładanie, a i jeszcze gorsze ściąganie ich. ;) A tak w ogóle to chyba przydałby mi się chyba napęd 4x4. ;)

Edytowane przez red
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Visia 1,4.

Chcę kupić zimówki i zastanawiam się czy wolno mi kupić na tę zimę dwie i wymienić dwie przednie na ziomowe, a tył zostawić letnie?

Myślałem, żeby kupić dwie zimowe teraz i dwie za rok. Czy abs nie zgłupieje? Z góry dzięki za rady starszych stażem ;-)

 

Jacek.

 

Witam,

Podobnie jak Jacek przy zakupie Notka nie było zimówek, chce takowe zakupić ale nawet nie wiem jakie felgi stalowe do tego pasują, czy koledzy mogą mi pomoc?

Dzieki z góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...