pandros Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Witam! Problem dotyczy gaśnięcia silnika na biegu jałowym. Dzieje się tak jakieś kilkadziesiąt sekund/ponad minutę po odpaleniu silnika. Wygląda to tak, że silnik pracuje normalnie po czym w ciągu 2 sekund gaśnie z objawami dławienia. Na gazie problem w przypadku biegu jałowego nie występuje. Samochód w czasie jazdy od czasu tego problemu jest bardziej mułowaty i słabo wkręca się na obroty. Na benzynie jeździ lepiej niż na gazie ale jest oporny we wchodzeniu na obroty. W czym może tkwić problem, czy miał ktoś podobne objawy w swoim aucie??? Pozdrawiam, Paweł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 jak przebrniesz przez ten temat i powiesz co zrobiłeś i dalej nie pomaga to zobaczymy co się da zrobić aby pomóc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pandros Opublikowano 28 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Muszę trochę przybliżyć sprawę w takim razie. Może historia przypadku będzie trochę prozaiczna ale opiszę. Przed moim urlopem mój ojciec zauważył iż otwór, znajdujący się w ustrojstwie doprowadzającym powietrze do przepustnicy jest odetkany, tzn. jest w nim otwór. Do dziś nie mogę sobie przypomnieć czy był tam jakiś korek/ trzpień czy coś co blokowało tą dziurę, ale na pewno nie rzucała mi się ona w oczy. Natomiast wąż odmy silnika nie był tam podłączony. Ojciec uznał iż to musi być razem i połączył jedno z drugim. Ja jadąc na urlop gdzieś po drodze stwierdziłem, iż auto mi gaśnie na wolnych i wypiąłem to w cholere. Było ok, ale po jakiś 150 km zaczęły się dziać dziwne rzeczy i silnik nie chciał przekroczyć magicznej wartości 2000 na obrotomierzu. Generalnie nie było czym jechać, a rzecz działa się na Węgrzech. W międzyczasie zakładałem ten wąż i zdejmowałem w zależności od tego jak się sprawował silnik i stopnia mojej desperacji Zaznaczam że na gazie nie mogłem wyjechać pod średniej wielkości górki na ich autostradach. Na benzynie było nieco lepiej, ale i tak kiepsko. Czułem się jakby to auto miało 1/4 mocy tej co zwykle. Wizyta w węgierskim zakładzie dała pozytywny wynik bo mechanik stwierdził iż wąż odmy musi być zapięty do doprowadzania powietrza, odłączył akumulator i zalecił jazdę 30 km na benzynie. POMOGŁO! Na chorwację wręcz doleciałem tym samochodem. Jednak po powrocie (niestety na lawecie, gdyż mój szwagier uciekająć przed autobusem rozwalił mi zawieszenie i za półoś chcieli tam 3000 zł!!!!!) jazda jest nieciekawa i tak jak pisałem gaśnie na benzynie na wolnych. Byłem u gościa co orientuje się w elektronice, przepływomierz niby nie pokazuje błędu na komputerze, on twierdzi, że problem może tkwić w przepustnicy lub silniku krokowym..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 pomierz przepływomierz, na kompie jakie miał wartości, przepływka padająca nie daje checka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tabor05 Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Pandros napisz może co było przyczyną bo mm podobny problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.