Gość lope Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Hej Sezon narciarski zbliża się galopem a ja po raz pierwszy będę leciał do Włoch Notkiem. Trochę mnie to przeraża bo jednak gabaryty z poprzednią Tiną są dużo mniejsze. Mam solidny box ale 4 dorosłe osoby i trasa 1200 - 1400 km w jedna stronę jest chyba wyzwaniem. Do tego stopnia że zastanawiam się nad wypożyczeniemm jakiegoś dużego disla. Nocleg po drodze odpada bo lecimy kawalkadą kilku samochodów i jak co roku na jeden raz (nasza czwórka to wytrawni kierowcy). Czy ktoś przerabiał ten temat. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 1200-1400km Notem uważasz za problem?,bo ja nie .W jeden dzień po naszym pięknym kraju,czego oczywiście o drogach nie moge powiedzieć,zrobiłem 1500km z 3ma przerwami w tym jedna godzinną,z bagażem i trzema osobami.Wydaje mi sie że wyolbrzymiasz problem niepotrzebnie.Owszem jednostka 1.4 jest słabsza od 1.6 ale daje rade spoko,nie odstaje aż tak bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 (edytowane) nie jeździłem co prawda notkiem 1,4 poza kilkoma krótkimi podróżami (dzięki uprzejmości znajomej ) ale wg mojej skromnej wiedzy i z tego, co się zdążyłem zorientować,nawet przy pełnym obciążeniu notek nie powinien mieć najmniejszych kłopotów z utrzymaniem prędkości autostradowej (aby być rozsądnym - 130-150 km/h)Zresztą w warunkach zimowych jeździ się najczęściej sporo wolniej, a jego gabarytowa poręczność na górskich, krętych drogach może być już tylko zaletą Edytowane 7 Października 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Masz rację i spalanie w zakresie 130-150,ok 7l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lope Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Hej O możliwości silnika jestem spokojny, zrobiłem sporo kilometrów w różnych warunkach i przy różnych prędkościach. Moje pytanie dotyczyło komfortu przejazdu dla 4 osób na takim dystansie. A więc ponawiam: czy ktoś to przerabiał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 (edytowane) moja najdłuższa trasa tym autkiem z trzema pasażerami i bagażem (za kółkiem bez zmiennika niestety) to podróż non stop z mojej mieściny do Wrocławia (732 km) i po dwugodzinnym odpoczynku z powrotem, co daje prawie 1500 km w ciągu kilkunastu godzin. Z punktu widzenia kierowcy teraz oceniam ten wyczyn jako ekstremalny i mało rozsądny.Natomiast żaden z pasażerów (byli normalnych gabarytów) jakoś nie narzekał.Note przy stosunkowo wąskim wnętrzu jest - bądźmy realistami - faktycznie autem dla 4 dorosłych pasażerów ale jeśli np z przodu usiądą panowie standardowego wzrostu ( ok 180 cm)i nie będą się szczególnie rozpychać, to panie z tyłu mają tyle przestrzeni,że mogą swobodnie urządzać imprezę . Jedynym dyskusyjnym mankamentem jest nieco zbyt pionowe ustawienie oparcia tylnej kanapy, co nie pozwala np zbyt komfortowo spać. Ja przyznam zresztą,że niezbyt lubię, jak ekipa mi w aucie posypia - szczególnie pasażer obok. Pomijając, że jest to dość deprymujące kierowcę, to jest to niebezpieczne, bo w razie jakiegoś nieszczęścia śpiochy mimo,że są zapięte pasami - zachowują się jak bezwładne lalki.Lepiej więc zjechać co jakiś czas na stację paliw, napić się kawki,pospacerować itp. Przednie fotele są za to dość komfortowe. Jeśli cały skład będzie rotacyjnie zamieniał się miejscami - nie widzę żadnego problemu Edytowane 7 Października 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Lope,czy ty pojedziesz Skodą ,czy Audi to we cztery osoby zawsze komfort podróżowania z tyłu będzie w jakiś sposób ograniczony i ktoś kto się decyduje na taki wyjazd musi niestety się godzić na takie warunki,ale tak jak wspomniał Dar...w Note warunki z tyłu masz wysmienite,takiej przestrzeni nie zagwarantują chyba zadne auta,no może... A wracając do długich podróży,może nie aż tak długa ale parę godzin jeździlem z kilkoma karkami mając ich z tyłu i nie narzekali,wręcz byli ździwieni że mają tyle miejsca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 (edytowane) Przednie fotele są za to dość komfortowe. Jeśli cały skład będzie rotacyjnie zamieniał się miejscami - nie widzę żadnego problemu Przekonałem się o tym jadąc krótką chwilę z kolegą nowym Oplem Corsa. Jak wysiadłem, błogosławiłem Nissana za przednie fotele . No ale Corsa to samochód o aspiracjach bardziej sportowych - a więc inna bajka Edytowane 8 Października 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 8 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2010 Hej Sezon narciarski zbliża się galopem a ja po raz pierwszy będę leciał do Włoch Notkiem. Trochę mnie to przeraża bo jednak gabaryty z poprzednią Tiną są dużo mniejsze. Mam solidny box ale 4 dorosłe osoby i trasa 1200 - 1400 km w jedna stronę jest chyba wyzwaniem. Do tego stopnia że zastanawiam się nad wypożyczeniemm jakiegoś dużego disla. Nocleg po drodze odpada bo lecimy kawalkadą kilku samochodów i jak co roku na jeden raz (nasza czwórka to wytrawni kierowcy). Czy ktoś przerabiał ten temat. pzdr jedyny problem to box na dachu, jak macie zamiar zapyerdalać. Powyżej 130 km/h jazda jest już mało przyjemna i trzeba się skupiać mocno na jeździe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cdlxxvi Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Najdłuższa jednorazowa trasa, jaką zrobiłem Notesem, to 2400km z pd. Francji na Lubelszczyznę. Wprawdzie auto mniej obciążone (2 osoby + spory bagaż) i warunki letnie, ale było zupełnie OK. Limuzyna to to oczywiście nie jest, ale jedzie się całkim komfortowo nawet na długiej trasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.