Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

QASHQAI crash test reality


pedro_01

Rekomendowane odpowiedzi

Poduszka wygląda raczej na zwiniętą jak na niewystrzeloną. Mnie ciekawi, jaką sieczkarnię w środku zrobił dach panoramiczny. Chyba, że został wycięty celowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czego potrzebujesz mocnych nerwów?

Auto po dachowaniu, poduszka jest odpalona. Widać, że zostało miejsce żeby przeżyć więc nie ma tragedii. PS. Mózg i krew zawsze zostają na poduszce a tu tego nie ma. Tak jak w testach ADAC - auto jest bezpieczne. Pozdrawiam.

 

PS. Nie podniecajmy się szklanym dachem - on ma popękać i nie stanowić zagrożenia dla pasażerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie - potrzebne nerwy ze stali...

Najgorsze to,że znajdzie się ktoś ,kto ten złom reanimuje i sprzeda jako "ganz nówkę".A nieświadomy frajer będzie się szczycił posiadaniem super auta.

Europa wie, że na takie "pojazdy' jedyne miejsce to szrot.My jesteśmy "mądrzejsi". A potem przy drogach przybywa krzyży....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze to,że znajdzie się ktoś ,kto ten złom reanimuje i sprzeda jako "ganz nówkę".A nieświadomy frajer będzie się szczycił posiadaniem super auta.

Europa wie, że na takie "pojazdy' jedyne miejsce to szrot.My jesteśmy "mądrzejsi". A potem przy drogach przybywa krzyży....

 

a najlepsze, że na alledrogo (zlinkowane w pierwszym poście) cena za to co było kiedyś autem wynosi ciągle 23k PLN... ciekawe czy same części, które można ciągle użyć są tyle warte, choć wiadomo, że rzecz jest tyle warta ile ktoś jest gotowy za nią zapłacić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze to,że znajdzie się ktoś ,kto ten złom reanimuje i sprzeda jako "ganz nówkę" ...

... jeźdzoną głównie po niemieckich autostradzach przez Niemiecką niepalącą kobietę, albo jeszcze lepiej przez emeryta raz w tygodniu, w niedzielę do kościoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeźdzoną głównie po niemieckich autostradzach przez Niemiecką niepalącą kobietę, albo jeszcze lepiej przez emeryta raz w tygodniu, w niedzielę do kościoła.

 

 

No i jeszcze garażowany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...