undefine Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 W przyszłym tygodniu odbieram Qashqaia z salonu. Z racji ograniczonych funduszy(autko jest ok miesiąca wcześniej niż się spodziewałem) nie chcę na razie brać niepotrzebnych dodatków które będę mógł później bez problemu dokupić - tak jak chlapacze, listwy boczne czy zimówki. Zastanawiam się jednak czy jest coś co muszę/co warto byłoby teraz jeszcze uzgodnić/dokupić. Ot - przyszło mi na myśl ubezpieczenie GAP od wartości fakturowej - o ile się nie mylę można zakupić to wyłącznie u dilerów nissana podczas zakupu auta. Oferta ubezpieczenia AC/OC z salonu również jest ciekawsza niż to co moi "stali" ubezpieczyciele zaproponowali. Czy jest coś jeszcze co mogę wziąść albo teraz albo nigdy? Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cosmo Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 W przyszłym tygodniu odbieram Qashqaia z salonu. Z racji ograniczonych funduszy(autko jest ok miesiąca wcześniej niż się spodziewałem) nie chcę na razie brać niepotrzebnych dodatków które będę mógł później bez problemu dokupić - tak jak chlapacze, listwy boczne czy zimówki. Zastanawiam się jednak czy jest coś co muszę/co warto byłoby teraz jeszcze uzgodnić/dokupić. Ot - przyszło mi na myśl ubezpieczenie GAP od wartości fakturowej - o ile się nie mylę można zakupić to wyłącznie u dilerów nissana podczas zakupu auta. Oferta ubezpieczenia AC/OC z salonu również jest ciekawsza niż to co moi "stali" ubezpieczyciele zaproponowali. Czy jest coś jeszcze co mogę wziąść albo teraz albo nigdy? ja ubezpieczenie kupiłem u innych ubezpieczycieli, bo wychodziło taniej i to dużo taniej, ale to indywidualna sprawa każdego. Ja bym na Twoim miejscu spytał o opony zimowe i felgi do tego - zima idzie a potem będziesz szukał na szybko i niekoniecznie możesz kupić w dobrej cenie. Ja otrzymałem propozycję kupienia opon zimowych i alufelg 16calowych za 2100PLN - moim zdaniem niezła cena - samochód kupowałem w kwietniu. Z innych rzeczy to przydatna jest mata do bagażnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adamosin Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Witam, - Ubezpieczenie GAP - nie wiem czy jest konieczne ja nie brałem ale to już indywidualna sprawa, - U dealera leasing i ubezpieczenie było o wiele wyższe niż w innych. Ostatecznie leasing i ubezpieczenie kupiłem w Millenium Leasing. Jak szukałem leasingu i ubezpieczenia wysłałem zapytanie do kilku firm (chyba 6) i wybrałem najlepszą ofertę. Jak leasingodawcy dzwonili i mówiłem, że dostałem lepszą ofertę za chwilę na mailu miałem nową bardziej atrakcyjną. Co do GAP nie kupiłem ale po kilku miesiącach dzwonili z Millenium i proponowali mi dokupienie. - dodatki typu chlapacze, alarm, dywaniki można domówić później ale to może więcej kosztować jednak największy problem polega na tym, że jak kolega ma już podpisaną umowę to dealer chętnie po kosztach nic już nie dorzuci, Proponuję zapytać się o pakiet obowiązkowy/do wyjazdu/podstawowy u mnie to był alarm, dywaniki i gaśnica natomiast matę do bagażnika i chlapacze dokupiłem "w promocji" za cenę o wiele niższą niż proponowana w cennikach. Pozdrawiam, Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Fiuk Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 (edytowane) 1. Za oponami chyba warto się rozglądać, bo to już czas, czy oferta salnu lepsza od sklepów internetowych, to już zorientujesz sie sam. Ja osobiście mam wątpliwości czy kupować opony razem z felgami. Niby po co z felgami? jeśli po to by potem samemu je zmieniać, to to jest moim zdaniem błąd. Koła powinny być wyważane, a zmiana opon to doskonały pretekst do tego. łatwiej też transportować opony niż cale koła. W Szczecinie dealer powiedział, że na opony maja często promocję: cztery w cenie trzech + montaż gratis. Zobaczę. 2. Nie wiem jakie maty do bagażnika ma dealer, ale te można kupić zawsze. 3. Mój ubezpieczyciel wyliczył mi ubezpieczenie ca 1/4 korzystniejsze niż podał dealer. Ciekawe czy podtrzyma ofertę jak już przyjdzie samochód . Edytowane 10 Października 2010 przez fjerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 ... - przyszło mi na myśl ubezpieczenie GAP od wartości fakturowej - o ile się nie mylę można zakupić to wyłącznie u dilerów nissana podczas zakupu auta. Oferta ubezpieczenia AC/OC z salonu również jest ciekawsza niż to co moi "stali" ubezpieczyciele zaproponowali. I z tego co piszesz, przy wyliczonych złotówkach warto chyba wrócić uwagę na ubezpieczenie. Ja ubezpieczyłem przez salon w Uniqa z opcją GAP bo ubezpieczenie salonowe wyszło mi najtaniej. Tak jak ubezpieczysz tak będziesz miał i tego przez rok nie zmienisz, a będziesz spokojnie spał. Chlapacze, listwy, maty itp. itd zawsze możesz dokupić i zalecam poczekać ... zobaczyć co Ci będzie potrzebne, a nie dlatego bo mają to inni. Osobiście dokupiłem siatkę do bagaznika aby drobne rzeczy nie fruwały po bagazniku, gumowe dywaniki na zimę bo welurowych uzywam tylko wiosną-latem, listy boczne po przygodach parkingowych i ostanio matę do bagażnika bo wózek dziecka stracznie zaczyna mi brudzić. O chlapaczach myslałem bardzo powaznie ale nie uzasadniłem sobie potrzeby ich montazu i obnizania prześwitu auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavelsti Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 I z tego co piszesz, przy wyliczonych złotówkach warto chyba wrócić uwagę na ubezpieczenie. Ja ubezpieczyłem przez salon w Uniqa z opcją GAP bo ubezpieczenie salonowe wyszło mi najtaniej. Tak jak ubezpieczysz tak będziesz miał i tego przez rok nie zmienisz, a będziesz spokojnie spał. Chlapacze, listwy, maty itp. itd zawsze możesz dokupić i zalecam poczekać ... zobaczyć co Ci będzie potrzebne, a nie dlatego bo mają to inni. Osobiście dokupiłem siatkę do bagaznika aby drobne rzeczy nie fruwały po bagazniku, gumowe dywaniki na zimę bo welurowych uzywam tylko wiosną-latem, listy boczne po przygodach parkingowych i ostanio matę do bagażnika bo wózek dziecka stracznie zaczyna mi brudzić. O chlapaczach myslałem bardzo powaznie ale nie uzasadniłem sobie potrzeby ich montazu i obnizania prześwitu auta. jakie przygody parkingowe miałeś ???? Co Ci się stało ?? bardzo miałeś uszkodzony lakier ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yasiorr Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 A chlapacze myślę, że bardzo przydatne przy jeżdzie po błocie i po śniegu żeby progi i dół drzwi nie bródził się aż tak bardzo. A odnośnie siatki ile taka przyjemnośc kosztuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
undefine Opublikowano 10 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Ubezpieczenie - szukalem prawie wszędzie i oferta z salonu jakby nie patrzeć wychodziła jakieś 200-300zł taniej niż u reszty. Podejrzewam że przez moją specyficzną sytuację (szkoda z AC w pierwszym roku posiadania pierwszego samochodu - przez co niektórzy ubezpieczyciele naliczali mi z marszu zwyżkę odrobioną dopiero 2 lata później). Szczyt to była Warta gdzie wyliczyli mi stawkę ubezpieczenia blisko 2 razy wyższą niż oferta z salonu - a przy poprzednim autku należała do tańszych. Leasingu nie lubię i kupuję w nissanowym kredycie 50/50 (więc ten temat mnie nie dotyczy) Mocno zastanawiam się nad chlapaczami - z salonu proponowali mi jakieś 2 tygodnie temu domontowanie za < 350zł - nie wiem czy ciągle aktualne, ale z tego co patrzę to i tak taniej ciężko się będzie zmieścić. Ofertę na zimówki dostałem dosyć przeciętną(~2700zł na na stalówkach i opony fulda/kleber) - w każdym razie w cenie stalowych 16-ek z salonu dostanę na Allegro alufelgi. Chyba że tej zimy zaryzykuję i kupię tylko same opony - choć - trochę szkoda oryginalnych alufelg na polską sól drogową. GAP by się przydał(chyba że jest już w pakiecie ofertowanym mi przez salon - muszę się dowiedzieć w pn) - rok temu autko zniknęło mi sprzed okna - jakby to był qashqai to byłbym trochę w plecy po np pół roku użytkowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 jakie przygody parkingowe miałeś ???? Co Ci się stało ?? bardzo miałeś uszkodzony lakier ?? Z perspektywy czasu to ryska jest delikatna i prawie jej nie widać, jednak kiedy ją zobaczyłem podczas mycia to w nowym aucie wydawała się olbrzymia i przyśpieszyła bicie serca. Niestety nie mamy wpływu na innych użytkowników i dlatego "dmuchając na zimne" zakupiłem listwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavelsti Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Z perspektywy czasu to ryska jest delikatna i prawie jej nie widać, jednak kiedy ją zobaczyłem podczas mycia to w nowym aucie wydawała się olbrzymia i przyśpieszyła bicie serca. Niestety nie mamy wpływu na innych użytkowników i dlatego "dmuchając na zimne" zakupiłem listwy. Hmm wiem jak to jest kupiłem Vw Polo (listwy lakierowane montowane fabrycznie) przejechałem 300km tyle co z salonu pojechałem przy okazji na zakupy, wysiadłem z auta nie zdążyłem odejść jak się gość zaparkował i otwierał drzwi - zamiast delikatnie to na chama odpychał od siebie - skutek tego taki że koleś zmieszany z błotem i czarna kropka na srebrnych listwach teraz czekam na Qashqai'a zresztą w takim samym kolorze i na takich felgach jak Twój (Titanium i 18") i się bije z myślami czy inwestować w listwy - chyba jak odbiorę to zaparkuje polo obok i zobaczę jak to będzie bo kurczak nie za bardzo mi one pasują chyba że w rzeczywistości wyglądają lepiej niż na zdjęciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sceptyk Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Tak sie zastanawiam, czy wy nie mylicie GAP ze stałą sumą ubezpieczenia, która to opcja jest oferowana przez każde TU co rok. http://www.insiury.com/warto-wiedziec/ubezpieczenie-gap.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
undefine Opublikowano 10 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Tak sie zastanawiam, czy wy nie mylicie GAP ze stałą sumą ubezpieczenia, która to opcja jest oferowana przez każde TU co rok. http://www.insiury.com/warto-wiedziec/ubezpieczenie-gap.html Hm... Popraw mnie jeżeli się mylę - ale jak autko zniknie mi za półtora roku - wtedy z ubezpieczalni dostanę z 60% wartości nowego samochodu - więc kolejnego już sobie za te pieniądze nie kupię. Używanego półtorarocznego nie ma generalnie sensu(bo jak ktoś sprzedaje tak nowy samochod to znaczy że coś jest z nim nie tak) - i zostaję z 60% wartości samochodu w kieszeni. Wtedy z pomocą przychodzi ubezpieczenie GAP zawierane np na 2 albo 3 lata zapewniające że jak stracę autko to za odszkodowanie (+vat w przypadku ciężarówki + różnica w cenie autka teraz i za 1.5 roku) kupię nowy samochód. Oczywiście myślę o ubezpieczeniu GAP w wersji "fakturowej wartości"(tak jak jest ofertowane przez nissana , a nie "uzupełnieniu do wysokości zobowiązania kredytowego" jak w w/w linku) Czy gdzieś źle rozumuję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sceptyk Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Czy gdzieś źle rozumuję? Nie mylisz się. Niefortunnie podalem link do pierwszej definicji jaką znalazłem. Stosowałem GAP i stosuję nadal w samochodach w leasingu. W przypadku kupna samochodu TU ograniczają się do max pierwszych dwóch lat (zmienilo się?). W leasingu na cały okres trwania leasingu. Należy zwrocić uwagę na warunki GAP, gdzie ograniczona jest kwota max odszkodowania, więc czasem tak prosto nie zakupimy tego samego pojazdu po szkodzie całk. lub kradzieży :-(( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
undefine Opublikowano 11 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2010 (edytowane) Nie mylisz się. Niefortunnie podalem link do pierwszej definicji jaką znalazłem. Stosowałem GAP i stosuję nadal w samochodach w leasingu. W przypadku kupna samochodu TU ograniczają się do max pierwszych dwóch lat (zmienilo się?). W leasingu na cały okres trwania leasingu. Należy zwrocić uwagę na warunki GAP, gdzie ograniczona jest kwota max odszkodowania, więc czasem tak prosto nie zakupimy tego samego pojazdu po szkodzie całk. lub kradzieży :-(( Gdzieś znalazłem informacje że GAP nissanowy obejmuje 2 lata lub 3 lata - w zależności od składki. Czyli generalnie okres gdzie autka najbardziej tracą na wartości a "używanych" bez przeszłości raczej się nie dostanie . Chociaż - nigdy nie korzystałem z takich usług - może rzeczywiście są jakieś niuanse(?). Nie biorę oczywiście pod uwagę tego że autka za rok/dwa zapewne ciut podrożeją... Ceny i warunków w jakich zamówiłem moją Kaśkę teraz bym pewnie nie wynegocjował - nie mówiąc już o braku kratek za rok. Edytowane 11 Października 2010 przez undefine Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.