Gość clooks Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Lewa strona z tylu ledwo dziala. Musialem zmienic bezpiecznik na wiekszy,bo caly czas go palilo. Czasem, szczegolnie po umyciu dziala jeden dzien normalnie zjawisko widac tez przy wlaczaniu migaczy, prawy dziala dobrze, za to lewy na desce miga slabiej, i do tego przygasa zegarek i lataja obroty. Przewody nie sa uszkodzone w okolicach migaczy* poza bocznym, bo nie wiem jak sie do niego dobrac * wiec moze jakis przekaznik ? Jakies sugestie ? Pomysly ? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binladen Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 nie jestem pewien ale może masz słabo zmasowaną lempe z tyłu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ToMiPlis Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Przekaźnik powinien być dobry skoro prawa strona chodzi dobrze. Układ kierunków jest tak zrobiony, że jest jeden przekaźnik (przerywacz) i z niego przewód idzie do włącznika przy kierowajce i w nim łączymy w szereg obwód żarówek lewych lub prawych. A na awaryjkach tez siada bo powinno? Boczny kierunek trzeba pchnąć w kierunku tyłu samochodu i powinien wyskoczyć. Jeszcze sprawa czy masz alarm podpięty pod migacze, bo w takim przypadku dochodzi jeszcze przekaźnik w centralce który mógł się walnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość clooks Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Tak, na awaryjnych tez przygasa. Mam podpiety alarm do swiatel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ToMiPlis Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Jak awaryjki też blokują to przełącznik kierownicy jest OK. Musisz dobrze obczaić styki w lampach czy styk pod żarówką nie zaśniedział lub się nie wygiął i zwiera. Mi kiedyś brakowało w aucie masy w lampie ale powodowało to tylko przygasanie w niej. Jak wywala bezpiecznik to musi być jakiś syf na kostkach powodujący dużą oporność. Ciężki temat, jeszcze bym popróbował wyjmując pojedynczo żarówki z gniazd czy też coś przysiada. No i jakimś miernikiem obadać oporność na kablach. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość clooks Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Ale nawet po wyjeciu przedniej i tylniej zarowki przy awaryjnych przygasa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ToMiPlis Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Popatrzyłem na schemat i z tego co rozkminiłem to przewody na przód idą bezpośrednio z przełącznika na kierownicy (oprócz prawej bocznej), lewy to chyba zielono-brązowy. Z przełącznika dodatkowo idzie przewód do włącznika awaryjnych i w jego kostce rozdziela się na żarówki w zegarach i przewody na tył i prawą boczną. W ostateczności można porozpinać kostki i pomierzyć wszystko, ale jest to lekka rzeźba. Z tyłu powinna być jeszcze kostka łącząca krótki przewód z lampy z instalacja, może coś w niej przebija. kierunkin15.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.