Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[WP12] 1,9 dci jaki akumulator polecacie


preston81
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam chcialem wymienic sobie aku , lecz niewiem na jaki sie zdecydowac na oku mam centr futura 77ah koszt od 380-420 zł

toche drogo , macie moze jakies alternatywy , no chyba ze naprawde warto

prosze o pomoc w wyborze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok thx smieszne jest to ze producent ma ceny wyzsze niz na alleg.. :/

a bosh cz warta tez nie bedzie zla prawda?

gadalem z serwisemm nissana tam aku "oryginalny" to jakies 700 zl :D zenada

wazny jest prad rozruchowy a Ah im wiecej tym lepiej ponoc

 

ok kupilem future:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.10.2010 o 20:09, preston81 napisał:

ok thx smieszne jest to ze producent ma ceny wyzsze niz na alleg.. :/

a bosh cz warta tez nie bedzie zla prawda?

gadalem z serwisemm nissana tam aku "oryginalny" to jakies 700 zl :D zenada

wazny jest prad rozruchowy a Ah im wiecej tym lepiej ponoc

 

ok kupilem future:)

 

 

 

Moja żona w Seicento ma 4-Maxa i też od dwóch lat śmiga i nie chce zdechnąć, wręcz na drugi dzień w temp.3'C ma napięcie na klemach 12,6V. Ja rok temu kupiłem Primere i prawie po 2 miesiącach padł mi z rana w niedzielę aku więc podjechałem do Norauto i kupiłem aku pod ich logo podobno produkcji Made in Warta i śmigam śmiało, napięcie obecnie rano 12,5V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od 2 lat bujam sie na JENOX-ie z Chodzieży (zwykły - bez bajerów) :D

 

http://www.jenox.com.pl/#/witamy

 

W poprzednich autach też miałem JENOX-y - żadnych problemów.

Teraz mam chyba 66Ah - 72Ah - cena 280zł jak dobrze pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.10.2010 o 20:35, dziki-toy napisał:

Moja żona w Seicento ma 4-Maxa i też od dwóch lat śmiga i nie chce zdechnąć, wręcz na drugi dzień w temp.3'C ma napięcie na klemach 12,6V. Ja rok temu kupiłem Primere i prawie po 2 miesiącach padł mi z rana w niedzielę aku więc podjechałem do Norauto i kupiłem aku pod ich logo podobno produkcji Made in Warta i śmigam śmiało, napięcie obecnie rano 12,5V.

 

Odpowiedź nie tylko bez sensu ale również wprowadzająca w błąd!

Co to za czas dla akumulatora 2 lata. Jak wytrzyma 6 lat to możesz się zacząć cieszyć, a po 8 chwalić. Seicento z malutkim silniczkiem i bez odbiorników prądu nie jest też pojazdem do porównywania.

 

I sprawa najważniejsza - napięcie 12,5V czy 12,6V oznacza akumulator nadający się do ładowania.

Sprawny naładowany akumulator powinien mieć w stanie spoczynku napięcie 13,8V-14,2V!!!

Edytowane przez jurgenik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 13.10.2010 o 11:02, preston81 napisał:

witam chcialem wymienic sobie aku , lecz niewiem na jaki sie zdecydowac na oku mam centr futura 77ah koszt od 380-420 zł

 

 

 

Radzę ci szczerze, zmień zdanie. Jakość centr przez ostatnie dwa lata poszybowała w dół, a szczególnie wadliwa okazuje się właśnie futura.

Jeśłi nie chcesz mi wierzyć- poczytaj sobie opinie na sieci. np. tu

 

JA polecam ZAP-a (i jego tańszy brand NordStar), Loxę, Autopart. Są jeszcze inne dobre marki, ale te osobiście testowałem i nie mogę narzekać. I przy tym cena nie zabija,

 

edit

 

co do parametrów- weź minimum 72Ah pojemności i minimum 680A prądu rozruchowego wg normy EN.

 

  W dniu 15.10.2010 o 19:19, jurgenik napisał:

 

I sprawa najważniejsza - napięcie 12,5V czy 12,6V oznacza akumulator nadający się do ładowania.

Sprawny naładowany akumulator powinien mieć w stanie spoczynku napięcie 13,8V-14,2V!!!

 

:| :| :| :| :| :| :|

 

Czy kolega ma pojęcie jaką brednię napisał?? jeśli nie, to proszę się zagłębić w literaturę fachową.

 

Aq w stanie spoczynku nie ma szansy osiagnąć napięcia 14V. Tyle to on w przybliżeniu ma podczas ładowania. Po odpięciu od prostownika/ alternatora napięcie to najpierw szybko, a potem coraz wolniej spada by po kilkunastu godzinach ustabilizować się w okolicach 12,6-12,7V.

 

I teraz tak:

12,8V świadczy, że aq jest nałądowany w pełni (w praktyce osiagane tyko po ładowaniu klasycznym prostownikiem transformatorowym bez żadnej elektroniki czy ograniczeń napięcia)

12,6-12,7V Tyle powinien trzymac aq w aucie, można wtedy powiedzieć, że jest nałądowany w 70-80% i że instalacja w samochodzie pracuje bez zastrzeżeń.

12,5V- minimalna granica, Aq naładowany w połowie. Jak będzie mniej, to zimą można się zdziwić i zamiast własnym autem, do pracy jechać autobusem.

Edytowane przez nunu85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.10.2010 o 08:40, preston81 napisał:

kupilem future 77ah 760 A prad rozruchu taki poleceno mi na forum i w serwisie nissana

 

 

Oby służył jak najdłużej, choć może być z tym cieżko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że kolego hiperbolizujesz. Ja za 2 miesiące będę miał ten akumulator 2 lata. Używam dużo odbiorników prądu : 300W głośniki, muza non stop, ładowanie PDA, światła, podgrzewane lusterka często po myciu auta, w zimie cały czas, nawiew, nieraz mi się zdarzy, że dzieci zostawią włączone światło podsufitki na noc i z tym modelem nie miałem najmniejszego problemu. Dodatkowo : robię małe odcinki max 2 km codziennie raz w tygodniu 15 km, więc czasu na naładowanie jest mało. Raz miałem problem z dopasowaniem paska do alternatora - notorycznie spadał. Jeździłem bez alternatora tydzień czasu. Pod koniec już naprawdę było czuć, że się wyładował. Jak tylko założyłem pasek już dopasowany - akumulator się naładował i do dziś nie mam z nim problemów.

 

Może tamten model jest felerny (zauważ - wkleiłeś inny model niż ten o którym rozmawiamy). Druga sprawa, często przyczyną zmiany akumulatora są zazwyczaj problemy z elektryką. Ja miałem problem ze świecami żarowymi, o którym nie wiedziałem i zajeździłem oryginalny akumulator. Nie twierdze, że akumulatory się nie zużywają. Ale, żeby nie pomóc w przyspieszeniu końca jego żywota, należy zadbać o instalację elektryczną i sprawdzić odbiorniki prądu, wszelkie alarmy za 100 zł, stan alternatora itd. a na końcu szukać winy w akumie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.10.2010 o 15:27, baciarek napisał:

Myślę, że kolego hiperbolizujesz. Ja za 2 miesiące będę miał ten akumulator 2 lata.

 

I niech Ci służy jak najdłużej.

Ja swoją opinię mam już wyrobioną na podstawie własnych doświadczeń i doświadczeń kuzyna, który pracuje w sklepie motoryzacyjnym, który to sklep zrezygnował w minionym roku ze współpracy z centrą, bo coraz więcej klientów przychodziło z reklamacjami, a centra dosłownie wszystkie rozpatrywała negatywnie zwalając winę na klienta albo mówiąc, że aq który się sam z siebie rozładowuje w ciągu kilu dni jest sprawny. Teraz sprzedają ZAP-y i reklamacji jest kilka razy mniej, a jak już sie jakaś trafi to z reguły jest rozpatrzona pozytywnie.

 

 

 

ps1. ten mój link to po prostu przykład, pierwszy lepszy znaleziony w sieci, żeby pokazać, że nie tylko ja zauważam probem.

 

ps2. Poza tym jeszcze udzielam się na chyba najwiekszym forum motoryzacyjnym w sieci- autokacik.pl i tam spora część userii narzeka na futurę, wiec chyba musieli mieć z nią kłopoty. Co ciekawe owe narzekania zaczęły się jakiś rok- półtora roku temu. Wcześniej futura uchodziła za aq drogi ale zdecydowanie wart swej ceny.

Edytowane przez nunu85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 15.10.2010 o 19:19, jurgenik napisał:

Odpowiedź nie tylko bez sensu ale również wprowadzająca w błąd!

Co to za czas dla akumulatora 2 lata. Jak wytrzyma 6 lat to możesz się zacząć cieszyć, a po 8 chwalić. Seicento z malutkim silniczkiem i bez odbiorników prądu nie jest też pojazdem do porównywania.

 

I sprawa najważniejsza - napięcie 12,5V czy 12,6V oznacza akumulator nadający się do ładowania.

Sprawny naładowany akumulator powinien mieć w stanie spoczynku napięcie 13,8V-14,2V!!!

 

 

Kolega się chyba lekko walnoł z zakresem napięć!!! :) Napięcia rzędu 13,8V-14,5V uzyskuje się podczas pracy silnika, a nie w stanie spoczynku silnika.

Jak się nie wie lepiej bzdur nie pisać i mało wiedzących w las się nie prowadzi... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...