Gość wiq Opublikowano 14 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2010 Szanowni forumowicze, jakiś czas temu stałem się szczęśliwym posiadaczem P11, 2.0 SLX 85kW, rocznik 97' Jedyne co w aucie jest 'nie tak' to problem z łańcuchem rozrządu. Chodzi o to, że gdy auto stoi (np. przez noc) i odpalam na zimnym silniku to przez 1 sekundę (max 2) słychać ewidentnie łańcuch - dziwne odgłosy, jakby dzwonienie, chrobotanie z miejsca gdzie jest właśnie łańcuch. Świeci się też przez ułamek sekundy kontrolka oleju. Odgłosy po chwili ustają, kontrolka znika i wszystko pracuje idealnie i w miarę cicho. Zasięgnąłem rady niejednego mechanika i każdy mówi to samo - na zimnym silniku nie ma oleju na łańcuchu (spłynął) i zanim dostanie ciśnienia po uruchomieniu to dzwoni. Mówią, że to niegroźne i 'ten typ tak ma' i nie trzeba tego robić. Mimo to chciałbym to usunąć (wstyd jak rano ruszam ;P). Bardzo proszę o cenne porady co z tym fantem da się zrobić. Z góry dzięki i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nice-wawa Opublikowano 14 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2010 Nic nie robić tak ma być . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komorokoro Opublikowano 14 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2010 Szanowni forumowicze, jakiś czas temu stałem się szczęśliwym posiadaczem P11, 2.0 SLX 85kW, rocznik 97' Jedyne co w aucie jest 'nie tak' to problem z łańcuchem rozrządu. Chodzi o to, że gdy auto stoi (np. przez noc) i odpalam na zimnym silniku to przez 1 sekundę (max 2) słychać ewidentnie łańcuch - dziwne odgłosy, jakby dzwonienie, chrobotanie z miejsca gdzie jest właśnie łańcuch. Świeci się też przez ułamek sekundy kontrolka oleju. Odgłosy po chwili ustają, kontrolka znika i wszystko pracuje idealnie i w miarę cicho. Zasięgnąłem rady niejednego mechanika i każdy mówi to samo - na zimnym silniku nie ma oleju na łańcuchu (spłynął) i zanim dostanie ciśnienia po uruchomieniu to dzwoni. Mówią, że to niegroźne i 'ten typ tak ma' i nie trzeba tego robić. Mimo to chciałbym to usunąć (wstyd jak rano ruszam ;P). Bardzo proszę o cenne porady co z tym fantem da się zrobić. Z góry dzięki i pozdrawiam napinacz potocznie mówiąc musi się napompować tu akurat nie widze jakichś strasznych odchyleń od normy a jak wstyd to kup auto z paskiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 15 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 dobry olej i dobry filterek i też tak będzie choć na nowym rozrządzie jest zupełnie inna bajka ,,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimm Opublikowano 15 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 Tak jak koledzy piszą, to normalne że łańcuch trochę klekocze na zimnym silniku, jednym głośniej innym ciszej. Nie ma sensu się pchać w koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wiq Opublikowano 15 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 Dzięki za odpowiedzi Z tego co się zdążyłem zorientować to koszty wymiany rozrządu nie są takie duże ... Raczej nieznacznie większe niż wymiany rozrządu z paskiem. Zestaw na allegro można kupić za 500zł więc nie jest źle Tak czy siak zaufanie co do bezawaryjności mojej nyski zostało mocno podkopane. Tym bardziej po przeczytaniu innych postów o zrywającym się łańcuchu :/ Chyba będę musiał się udać do jakiegoś konkretnego mechanika, który zna się na nissanach i ma do tego ucho pianisty, co by posłuchał i ocenił ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulisses Opublikowano 15 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 Te rozrządy z allegro za 500zł to wiesz...na własne ryzyko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kyniu1985 Opublikowano 15 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 Ja wszystkie czesci kupowalem w ASO...niestety koszta niemale ale ta jakosc oryginalu..po prostu bajeczka.Jak porownalem oryginal z zamiennikiem z JC to ten zamiennik przy oryginale wyglondal jak zwykly lancuch do roweru.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wiq Opublikowano 15 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 A jaka cena takiego kompletnego rozrządu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość d3cK Opublikowano 15 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 Mi też łańcuch dzwoni na zimnym. To normalne, łąńcuch przez pierwsze 2 sekundy nie ma smarowania bo olej z niego spłynął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wiq Opublikowano 15 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2010 Ja to tak rozumiem, że skoro dzwoni to nie ma smarowania, metal trze o metal i łańcuch ulega szybszemu zużyciu co wcześniej czy później doprowadzi do jego pęknięcia. Szczególnie, że jeżdżę raczej krótkie dystanse więc silnik jest często odpalany w stosunku do przejechanych kilometrów... No ale skoro znawcy w temacie twierdzą, że nie ma się o co martwić to się już więcej nie martwię Myślałem, że japońskie silniki są bardziej dopracowane i z tego powodu kupiłem Nissana. W poprzednim aucie - Lancia Kappa - wyskoczył mi korbowód przez blok ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareq Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Trochę odgrzeję kotleta żeby nie zakładać nowego tematu Dzisiaj zdejmowałem pokrywę zaworów i moim oczom ukazał się taki oto widok Łańcuch między kołami zębatymi był luźny. Nie mam objawów zbyt głośnej pracy rozrządu. po odpaleniu tęż nie słychać chrobotania. Auto jest bardzo zadbane i nie katowane (235TYS km; olej syntetyk 5w40). Dodam że jakieś 2 miesiące temu zdejmowałem pokrywę i łańcuch w tym miejscu był napięty. Zakładam że to napinacz trochę się cofnął i nie ma się czym przejmować skoro pracuje ładnie... Co sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.