Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

zatankowanie zamiast ON benzyny


Robko30

Rekomendowane odpowiedzi

Zona pojechala zatankowac kaszanke... wrocila z rachunkiem na pb95. A kaszanka na rope...

 

Ciekawe jak sie sytuacja rozwinie - mowila ze nic nie zauwazyla dziwnego - pewnie w przewodach jeszcze ropa byla.

 

Jutro laweta i do serwisu - ciekawe jaki wyrok...

 

Mial ktos juz tak? Co moze mnie czekać?

 

pozdrawiam

Robko30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, ekspertem nie jestem. Wpisałem w Google taki tekst "benzyna w ropniaku". Wyskakują rożne ciekawe rzeczy (nie Ty pierwszy masz problem). np. taki link: http://www.jeep.org.pl/forum/printview.php?t=44161&start=0&sid=3c12aa94697b26893edbd6c1ac81b3e3 . Piszę, bo może jak dobrze popatrzysz w internet, to oszczędzisz sobie kosztów ASO. powodzenia.

 

ps znalazłem też taki tekst, optymistyczny:

 

Witam !

 

Ostatnio nagminna usterka występująca u roztargnionych kierowców (nie tylko PAŃ)

Nie przejmuj się zbytnio bo juz jest po cherbacie, ale ważne jest jaki był stosunek procentowy obu paliw do siebie - im więcej ropy tym lepiej dla podzespołów silnika - no i ilośc KM oraz czas pracy silnika.

Wytłumaczę Ci krótko o co w tym chodzi - wszystkie elementy układu paliwowego w dieslu są smarowane olejem napędowym (ropą która jest dosyć tłusta), dotyczy to pompy wtryskowej i wtryskiwaczy. Dzięki temu elementy współpracujące ze sobą są smarowane.

Jeżeli chodzi o paliwo bezołwiowe nie zapewnia ono takiego smarowania

jak ON (benzyna bezołowiowa jest sucha, można nią myć podzespoły elektryczne typu rozrusznik, alternator lub prędnica - wysusza też skórę).

Proponuję zwalić to paliwko do kanistra i zużyć je tak jak proponuje Tomek665.

W zimie wręcz zleca się dolewanie bezyny do ON żeby zapobiegać wytrącaniu się parafiny przy zbyt niskich temperaturach.

Obserwuj silnik - zużycie paliwa, głośność pracy silnika, kolor spalin tak przy porannym zimnym rozruchu jak i na ciepłym oraz przy dużym obciążeniu gdy ostro depniesz w pedał gazu przy wyprzedzaniu.

Miejmy nadzieję że wszystko będzie OK, ale wierz mi że naprawdę można w ten sposób nieźle nabroić.

 

Pozdrawiam

A.G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Współczuję Ci niemiłosiernie, tak jak było napisane, jak najszybciej do serwisu i spuszczać paliwo, wymieniać filtr paliwa i sprawdzić wtryski.

 

Zalecanie dolewania benzyny do diesla skończyło się x lat temu. Układy diesla są smarowane ropą, która jest tłusta. Wtryski są tak delikatne, że czasem paliwo gorszej jakości może je uszkodzić, a jak wiemy wymiana niejednokrotnie idzie w grube tysiące.

Tak więc masz diesla tankuj ropę, masz benzynę tankuj benzynę.

 

 

Kolego życzę powodzenia i napisz na forum co dalej...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zona pojechala zatankowac kaszanke... wrocila z rachunkiem na pb95. A kaszanka na rope...

 

Ciekawe jak sie sytuacja rozwinie - mowila ze nic nie zauwazyla dziwnego - pewnie w przewodach jeszcze ropa byla.

 

Jutro laweta i do serwisu - ciekawe jaki wyrok...

 

Mial ktos juz tak? Co moze mnie czekać?

 

pozdrawiam

Robko30

Właśnie taką samą sytuację miała moja siostra 2 miesiące temu w focusie tdci, tylko w jej przypadku auto już gasło, poczekała pod sklepem i dawaj je odpalać ponownie, udało się, jeszcze kilometr przejechała i koniec -

focus stanął i koniec jazdy. Nastepnie jeszcze kilka ponownych prób rozruszniukiem z jej strony, prawie akumulator padł i niestety skończyło się na ściągnięciu auta do warsztatu.

Po czyszczeniu układu i pompy paliwowej + wymiana filtra paliwa ( koszt ok 500 PLN ) okazało się, że naszczeście nic się z silnikiem nie stało, focus śmiga dalej...

 

Z info od mojego mechanika: 90% takich tankowań kończy się na czyszczeniu układu i strachu...

 

W Twoim przypadku jeżeli od stacji benzynowej do domu masz niedaleko i do tej pory nic się nie działo ( np gasnięcie lub przerywanie auta ) to na 90% jeszcze nic się nie stało z podzespołami silnika, pozostaje laweta spuszczenie paliwa i czyszczenie układu paliwowego + wymiana filtra paliwa, kilka setek pęknie i powinno skończyć się na strachu...

 

Nie wiem jak w silnikach dCi, ale wydaje mi się, że jak auto normanie jeszcze jezdzi to prawdopodobnie nie zassało Pb i w rezultacie nie powinno być żadnych szkód...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie taką samą sytuację miała moja siostra 2 miesiące temu w focusie tdci, tylko w jej przypadku auto już gasło, poczekała pod sklepem i dawaj je odpalać ponownie, udało się, jeszcze kilometr przejechała i koniec -

focus stanął i koniec jazdy. Nastepnie jeszcze kilka ponownych prób rozruszniukiem z jej strony, prawie akumulator padł i niestety skończyło się na ściągnięciu auta do warsztatu.

Po czyszczeniu układu i pompy paliwowej + wymiana filtra paliwa ( koszt ok 500 PLN ) okazało się, że naszczeście nic się z silnikiem nie stało, focus śmiga dalej...

 

Z info od mojego mechanika: 90% takich tankowań kończy się na czyszczeniu układu i strachu...

 

W Twoim przypadku jeżeli od stacji benzynowej do domu masz niedaleko i do tej pory nic się nie działo ( np gasnięcie lub przerywanie auta ) to na 90% jeszcze nic się nie stało z podzespołami silnika, pozostaje laweta spuszczenie paliwa i czyszczenie układu paliwowego + wymiana filtra paliwa, kilka setek pęknie i powinno skończyć się na strachu...

 

Nie wiem jak w silnikach dCi, ale wydaje mi się, że jak auto normanie jeszcze jezdzi to prawdopodobnie nie zassało Pb i w rezultacie nie powinno być żadnych szkód...

 

 

Odebralem od mechanika kaszanke. Wylal benzyzne i przeczyscil uklad paliwowy. Samochod chodzi. Ale zdarzylo mi sie ze nie zapalil. Trzeba bylo podpompować manualną pompką paliwa przy filtrze paliwa. Mechanik mowi, ze brakowalo cisnienia i ze trzeba bedzie dalej szukac przyczyny klopotu.

 

pozdrawiam

Robko30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebralem od mechanika kaszanke. Wylal benzyzne i przeczyscil uklad paliwowy. Samochod chodzi. Ale zdarzylo mi sie ze nie zapalil. Trzeba bylo podpompować manualną pompką paliwa przy filtrze paliwa. Mechanik mowi, ze brakowalo cisnienia i ze trzeba bedzie dalej szukac przyczyny klopotu.

 

pozdrawiam

Robko30

 

opisana sytuacja wskazuje na zapowietrzony układ paliwowy ( ale to tylko moje przypuszczenia )

 

Twój mechanik tylko przeczyścił układ nie wymieniając filtra paliwa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opisana sytuacja wskazuje na zapowietrzony układ paliwowy ( ale to tylko moje przypuszczenia )

 

Twój mechanik tylko przeczyścił układ nie wymieniając filtra paliwa ?

 

twierdzi ze wymienil, nie zna tylko powodu zapowietrzenia ukladu paliwowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...