Gogol Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 Wiem, że są różne szkoły na ten temat ale jak urwałem szpilkę podczas ostatniej zmiany kół ponownie się nad tym zastanawiam. Czy ktoś doczytał co na to książka serwisowa i co na ten temat podaje Nissan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agaj666 Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 Czymś na bazie miedzi bym pociągnął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulisses Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 Dokładnie, smar miedziany na szpilki oraz na tarczę hamulcową w miejscu gdzie styka się z felgą (nie na powierzchnie cierną). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CZAJNIK Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 pamiętajcie o jednej ważnej rzeczy to taki mały detal ale bardzo ważny. smarować smarem miedzianym szpilki i sruby ale tylko gwint a nie powierzchnię styku nakrętki badź śruby z felgą czyli ten stożek lub kulę bo jest ryzyko luzowania się. kiedys w serwisie oponiarskim po wymianie kół miałem poluzowane śruby a byłem przy ich dokręcaniu i jesteem pewny że koleś je dokręcił ale były posmarowane na całe stąd jest to dla mnie dowód że trzeba na to zwracać uwagę. można też użyć smaru ceramicznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmx Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Smarować - ja zawsze smaruje - smarem, olejem - co tam mam. Ale tak jak pisze czajnik tylko troszke i tylko gwint - tak aby styk nakretki z felga był suchy. najlepiej jest dac troche smaru w nakretkę- bo sie nie zbiera przy nakrecaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komorokoro Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Miedzianka bardzo dobra Miałem posmarowane gwinty z przodu i przy zmianie na zimówki poszło pięknie a tył suchy i zapieczone wymagały trochę agresji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mieszko Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 ja tam używałem zawsze tawotu i jednym palcem odkręcam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CZAJNIK Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 ja tam używałem zawsze tawotu i jednym palcem odkręcam jednym?? tym 21? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 prawda taka że jak sie co jakiś czas odkręca czysci gwint i daje nowy smar to nie ma problemu ja dokręcalem naprawde dużym krzyżakiem a na warsztacie mi klient podchodzi z taką miniatórką krzyżaka to bym go śmiechem zabił że koło chce odkręcać czymś takim i jak pomyślalem że tak dokręcają to dramat... ja używam LT 4s ..coś takiego ,,,i nie ma problemu nigdy ważne by mieć sprawne hamule by nam się lakier piecowy nie robił na felgach podczas jazdy ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mieszko Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 jednym?? tym 21? już tam odrazu '21' ale racja jezeli przy kazdej wymianie kół wyczyści sie gwint i dosłownie da odrobine 'smaowidła' to nie ma żadnego problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojtas1980 Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 (edytowane) - Edytowane 14 Listopada 2010 przez wojtas1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulisses Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Kategorycznie nie wolno smarować szpilek żadnym smarem nawet miedzianym. Nie ma takiej potrzeby by szpilki miały smarowanie. jak sięśruby zapieką to pourywasz szpilki a nie odkręcisz koła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Mi sie wydaje że jesli szpilka jest odkrecona i jest ruda i ciezko sie odkreca to raczej wskazane żeby ja posmarowac .Jeśli nie była długo ściagana np.na oponach wielosezonwych bez złapania gumy czy nie wymianie klocków. Nawet tylko jakims wd-40 . Zawsze jest posmarowane . A dokrecic to raczej z głową bo wiadomo że alufelgi same sie dokrecaja. Zwykłe pewnie też . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CZAJNIK Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Kategorycznie nie wolno smarować szpilek żadnym smarem nawet miedzianym. Nie ma takiej potrzeby by szpilki miały smarowanie. jak sięśruby zapieką to pourywasz szpilki a nie odkręcisz koła. a czy kolega przeczytał cały temat czy tylko parę ostatnich postów? śą smary ceramiczne i miedziane, które są odporne na temperaturę więc raczej nie ma opcji aby się zapiekły no chyba że ktoś wazeliną smaruje mówimy o odrobinie smaru na sam GWINT a nie waleniu na szpilki całej tubki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojtas1980 Opublikowano 12 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2010 (edytowane) - Edytowane 14 Listopada 2010 przez wojtas1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmx Opublikowano 12 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2010 Dziwna teoria - czyli ze smarem gorszy poślizg niż na sucho? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CZAJNIK Opublikowano 12 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2010 Mówię że nie ma takiej potrzeby wystarczy drucianą szczotką przeczyscić nalot. Wiem co mówię_byłem na wymianie opon i widziałem jak długą rurą odkręcali koła bo kazy pneumat czy krzżak nie dawał rady. Śruby się łamały jedna po drugiej.Jak się póżniej okazało, gość wysmarował sobie smarem bo myślał że będzie lepiej no tylko jakim smarem posmarował to ten gość nie powiedział. to tak jakby był tylko jeden smar ,jeden olej itp,itd chyba po to są różne rodzaje i różne zastosowania aby produkty były używane zgodnie z przeznaczeniem może ten koleś frytki robi na Castrolu (bo to też olej) a do silnika leje olej słonecznikowy to jest jakaś paranoja, jak ktoś nie ma pojęcia o mechanice a chce za wszelka cene sam cos zrobić to niech sobie net chociaz włączy i poczyta bo znam takie przypadki że koleś przy wymianie łozysk nawalił do nich smaru grafitowo-molibdenowego bo gdzieś usłyszał ze molibden zmniejsza tarcie... no i sobie pojeżdził na smarze do przegubów ha ha ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojtas1980 Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 Komentarz do wszystkich teorii zachęcających do smarowania szpilek jest taki... Czy którykolwiek producent samochodów smaruje fabrycznie szpilki ? Czy którykolwiek z producentów samochodów zaleca smarowanie szpilek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CZAJNIK Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 a czy któryś z producentów zaleca zmanę kół na zimowe ...Nie widziałem w żadnej instrukcji obsługi a jednak zdecydowana wiekszość to robi...trzeba sobie życie ułatwiać teoria niech zostanie teorią niektóre rzeczy sprawdzasię niestety w praktyce ile producentów samochodów cofa auta do serwisów po różnych wiekszych przebiegach na masowe usuwanie usterek różnego typu od banalnych po takie mające wplyw na bezpieczeństwo. to bardzo dziwne ze coś takiego jest bo przecież jak kolega pisze producenci są najmadrzejsi. teraz nie poświęca się juz tyle czasu na testy. wprowadza sie nowy model na rynek bo konkurencja nie spi a potem są różne dziwne sytuacje. tak wiec zalecenia producentów to dla mnie kiepski argument i ja bynajmniej ślepo w nie nie wierzę. jak coś jest sprawdzone w praktyce to MOŻNA to stosować a jak ktoś ma inna teorię to niech robi po swojemu. nik na siłę nikogo tu nie zmusza do smarowania. dział jest od porad eksploatacyjnych a nie od teorii. więc piszmy o rzeczasz sprawdzonych w praktyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 Jest raczej wskazane posmarwać szpilki jesli nie były długo odkrecane i ciężko sie odkreca.Bo chyba nikt normalny nie założy jej spowrotem bez posmarowania czy popryskania WD czy czymś innym. I przepuscić ja na luzno bez koła. A to juz zalezy czy posmaruje smarem typowym do tego czy popryska srodkiem.Jesli ktos czesto zmienia kola czy klocki albo cos w tym typu to raczej nie trzeba nic robic smarujac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CZAJNIK Opublikowano 18 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 dokładnie o to chodzi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.