[P11] 2,0TD po wymianie świec nie zapala

[Gość mrgeo]

Więc od nowa.

 

Po wymianie świec żarowych auto nie zapaliło już normalnie. Kręci jak głupi ale po długim czasie jak zaskoczył to mało zaworów nie powywalał.

Przed wymianą jeździł z błędami 13,18,21.

Po wymianie je skasowałem.

I odpalił prawie normalnie, pojechałem tam i z powrotem ~10km zgasiłem i po 2h pruba zapalenia auta skończyła się panicznym stwierdzeniem niemożności odpalenia.

Wymieniłem świece z powrotem na stare i znów wybuchł, ale teraz zapala. Czy wina jest po stronie świec.

Kupowałem w IC według nazwy i pojemności auta i są prawie identyczne. Tyle że te nowe grzeją się na całej długości bolca a te stare na końcówce.

Teraz znów pojawił się błąd 13 i nie można go skasować.

Obejrzałem nowe świece i na nich niewiele widać, Tylko HKT 11V 0A, natomiast na pudełku jest jeszcze napis 2,0 CD.

Czy to są odpowiednie świece do mojego auta?

Na strych jest oznaczenie 22T 11V i znaczek nissana.

Za jakiekolwiek odpowiedzi bóg zapłać, bo ja jestem 240 zł w plecy

Edytowane 5 Listopada 2010 przez mrgeo

[and_pec]

Wymień czujnik temperatury silnika Przecież wyraźnie masz błąd 13.

ECM (komputer) bierze sygnał do podgrzewania świec z tego czujnika. Jeśli jest uszkodzony, przekażnik grzania świec nie dostaje napięcia, a co za tym idzie nie podaje go także na świece. W wyniku tego silnik twój zapala (jeśli zdoła) na zimnych świecach

Z samego komputera wychodzą dwa obwody

1. Obwód lampki kontrolnej grzania świec

2. Obwód grzania świec

To że lampka się zapala i gaśnie nie oznacza że świece są grzane. Najprościej to sprawdź miernikiem a nawet i zwykłą żarówką, czy jest napięcie na listwie świec i czy dochodzi do przekaźnika . Zmierz także rezystancję samego czujnika temperatury

 

Swiece są takie same dla CD20 i cCD20T Te które kupiłeś są jak najbardziej prawidłowe

[Gość mrgeo]

Napięcie na listwie świec jest, podłączyłem nawet same świece do listwy na zewnątrz (masa była kłopotliwa dla każdej) i świece grzeją.

Są jednak te stare i zapala. Jak wetknę nowe to koniec.

Czujnik wymienię, coś musi być z tym natężeniem, bo te nowe świecą całym paluchem więc trochę więcej prądu biorą a stare tylko główka palucha świeci.

Ile może kosztować taki czujnik? i czy do benzyniaka to jest taki sam?

[and_pec]

Najpierw to sprawdż ten czujnik, Może masz akurat przetarty przewód, albo nie łączy na wtyczce.

Czujnik temperatury silnika kosztuje od30 JC, 40 FAE do 100 BOSCH Pełna oferta jest w http://sklep.intercars.com.pl/

Pamiętaj że są dwa czujnika temperatury

1 Wkręconmy w głowicę do wskazań temperatury i sterowania swiecami oraz pracą silnika

2 wkręcony obok termpostatu do sterowania wiatrakami

Ciebie inretesuje ten pierwszy

Poniżej masz fotki

 

Jak masz oryginał jeszcze to będzie miał zieloną wtyczkę (FAE ma czerwoną)

 

Wszystkie osobowe Nissany mają ten czujnik taki sam, tak że możesz szukać i po sunny, micra, NX,almera itd itp bez względu na rodzaj silnika

[Maciek90]

and_pec gdzie dokladnie znajduje sie ten czujnik? U mnie nie pojawia sie od poczatku napiecie na listwie swiec, poradzilem sobie robiac przycisk do grzania swiec, ale on jest denerwujacy, chcialbym rozwiazac ten problem, i czy ten czujnik pasuje od CD20?

[Gawa]

na moje oko to czujnik temperatury chyba odpowiada za wiele innych rzeczy m.in. za dawkowanie paliwa podczas rozruchu.

[and_pec]

Oczywiście masz racje GAWA. Wystarczy przelecieć plik ec_cd20 w manualu. Czujnik odpowiada za grzanie świec, za obroty jałowe, za działanie zaworu kąta wtrusku, za dawkę wtrysku i ogólnie pracę silnika a także pracę wentylatorów chłodnicy (obroty). W 144 także za siłę nadmuchu klimatyzacji na przedbią szybę na funkcji auto.

[Gawa]

dodam że u znajomego jak był walnięty czujnik w SkodzieTD to na zimnym palił dobrze a jak się zagrzał silnik to miał spore problemy

[krzysiek1958]

I jak kolego mrgeo. Czy juz odpala normalnie autko? Ty masz diesla i Ciebie bedzie interesowal ten drugi czujnik co podal Ci kolega and -pec. On sie po prostu pomylil i zrobil czeski blad. Jest on przykrecony z boku do glowicy i jest na dwa piny. Ten pierwszy jest od temperatury do wskaznika plynu chlodzacego na tablicy. Nie pomylisz go bo jest na jeden kabelek i jest wkrecony z gory do glowicy obok wtycze od czujnika polozenia walu korbowego i wtryskiwacza sterujacego. Do tego czujnika temperatury silnika (na dwa piny) ma dochodzic napiecie ok.5V Jesli napiecie bedzie prawidlowe to czujnik do wymiany. Cene miales podana. Teraz zostal blad nr 21. To juz jest powazna sprawa gdyz w gre moga wchodzic podkreslam moga duze koszty zwiazane z tym zaworem. Nalezy udac sie do elektryka zeby sprawedzil czy nie ma przerwy w ciaglosci przewodu na tym zaworze to po pierwsze. Po drugie to czy nie ma zwrarcia z potencjalem plus akumulatora w wiazce przewodow tego zaworu. Na pewno elektryk bedzie wiedzial o co tu chodzi bo ja nie wiem. Po trzecie jesli bedzie ciaglosc na przewodzie zaworu czasu kata wtrysku nalezy sprawdzic opor tego zaworu. MIedzy 2i 3 pinem ma byc Ok 15 omow. Napisalem Ci o tym gdyz to wszystko co teraz CI napisalem powoduje ze zaplon jest zbyt wczesny i beda metaliczne stuki . Blad nr 18 to albo czyszczenie nastawnika albo wymiana na ten z silnika 1Z z vw golfa 3 po przelutowaniu wtyczki(kolega krzycho385 tak zrobil ).

 

Ktorys z kolegow na forum pisal ze przy bledzie nr21 wymienil sterownik bo bylo inne napiecie wyjsciowe ze sterownika. Do zaworu ma dochodzic napiecie 12V.

[Gość mrgeo]

Jak na razie to po wymianie czujnika i wykasowane błędy się już nie pojawiają ale moim zdaniem jest gorzej.

Przedtem zimny palił na dotyk a teraz za drugim czasem trzecim razem i się wk...m. Przedtem ciepły palił na dwa czasem trzy razy teraz na 20 razy. Paliwo dostaje, bo jak kilka razy pokręce i w końcu zaskoczy to to jest taki wybuch że mało zawory nie wylecą, poza tym jest tyle dymu że nie mam złudzeń. Potem chodzi bez prawie bez zarzutu, prawie bo pali teraz litr więcej. Sterownik na pewno jest do czyszczenia ale bosch servis chce 2 tys za ten manewr a ja nie chce im tyle dać.

Co mogę sam, sterownik ponoć można czyścić samemu ale nie mam takiego dziwnego kluczyka do jednej śrubki. No iczy w pompie bosch też samemu można czyścić?

Jeżeli z okolic Bydgoszczy może mi ktoś pomóc to będę wdzięczny.

[krzysiek1958]

Kolego napisz czy masz zalozone swiece zarowe nowe czy stare. Napisz dlaczego chciales wymienic swiece zarowe i czy te problemy pojawily sie tuz przed wymiana swiec czy zaraz po wymianie. Jest to bardzo wazne bo jesli przed wymiana juz wystepowaly klopoty z odpaleniem i wybuchal po wielu probach odpalenia to ja sprawdzilbym czujnik polozenia walu korbowego(jego opornosc).Do sprawdzenie rowniez zawor odcinajacy paliwo na pompie wtryskowej .Wiem ze to zabrzmi niewiarygodnie ale u mnie zawor ten byl niesprawny (nie bylo grzybka i sprezynki ) a mimo to silnik gasl i odpalal.Najpierw przy odpaleniu obroty na 2000 i chmura dymu z rury i zaraz wszysto ok.Dopiero po kilu dniach wymigalo 36 ale paliwa nie odcielo. Probuje dociec dlaczego tak sie dzieje u Ciebie i tylko to przychodzi mi teraz na mysl.

 

Za czyszczenie nastawnika nie powinni wziac wiecej niz 300-400zl z ustawiem dawki paliwa wiec dobrze ze im nie dales do roboty. .2tys zl to nowy z robota i jeszcze dla Ciebie na dwie flaszki zebys nie myslal ze tak duzo kasy musiales wydac. Nastawnik daj do pompiarza za te pieniadze co wyzej napisalem to Ci zrobi bo jesli tego nie robiles to nie bierz sie samemu.

[and_pec]

Problem z odpalaniem taki jak opisujesz jest też spowodowany złym kątem wtrysku w wyniku przestawienia paska na napędzie pompy. Jeśli czujnik temperatury (ten cienki na 2 Piny) jest nowy, świeczki sprawne,przekaźnik dobry i zasilanie na listwie wynoszące 12V, a do tego stałe napięcie na zaworze odcinającym paliwo w pompie (12V) to nic innego nie przychodzi mi na myśl jak przestawiony rozrząd. Jeśli po odpaleniu stoisz w kłębach białego gryzącego dymu, to jedź do dobrego pompiarza i ustaw pompę, a może i rozrząd

 

PS Jak tam kondycja akumulatora, rozrusznika i alternatora. Jakie masz napięcia na pusto i pod obciążeniem na pracującym silniku

 

Klucz do nastawnika można kupić za 20 zeta lub zrobić z nasadki 7 rozpiłowując, ale na tym nie koniec. Nastawnik musi być po zdjęciu ustawiony idealnie w to samo miejsce, a z tym już nie jest tak łatwo

[Gość mrgeo]

Problem z odpalaniem taki jak opisujesz jest też spowodowany złym kątem wtrysku w wyniku przestawienia paska na napędzie pompy. Jeśli czujnik temperatury (ten cienki na 2 Piny) jest nowy, świeczki sprawne,przekaźnik dobry i zasilanie na listwie wynoszące 12V, a do tego stałe napięcie na zaworze odcinającym paliwo w pompie (12V) to nic innego nie przychodzi mi na myśl jak przestawiony rozrząd. Jeśli po odpaleniu stoisz w kłębach białego gryzącego dymu, to jedź do dobrego pompiarza i ustaw pompę, a może i rozrząd

 

PS Jak tam kondycja akumulatora, rozrusznika i alternatora. Jakie masz napięcia na pusto i pod obciążeniem na pracującym silniku

 

Klucz do nastawnika można kupić za 20 zeta lub zrobić z nasadki 7 rozpiłowując, ale na tym nie koniec. Nastawnik musi być po zdjęciu ustawiony idealnie w to samo miejsce, a z tym już nie jest tak łatwo

 

Niby po podłączeniu do kompa kąt wtrysku jest ok, Ktoś już sugerował że to może być ale sam nie wiem. Ten pasek to sam bym sobie ustawił bo to jest banał ale nie wiem jak ze znakami. Może jakiś manual od znaków ktoś mi podrzuci?

Nie wiem gdzie jest ten zawór odcinający paliwo, pierwszy raz o nim słyszę. Po odpaleniu są kłęby dymu ale tylko z tego paliwa jakie się napompuje podczas odpalania, zaraz potem jest ok.

Powodem wymiany świec były kłopoty z odpaleniem. Stan akumulatora chyba nic tu nie ma bo podłączałem inny większy i bez efektu.

Postaram się w momencie wolnego czasu sprawdzić napięcie na tym zaworze i na listwie multimetrem.

Dodam że błąd 18 teraz ,włącza mi się tylko jadąc na jedyneczce po dziurach. Potem jak zgaszę i odpalę i dodam gazu check gaśnie.

Coś się samo unormowało bo błędy już nie wyskakują a auto odpala tak na 2 3 razy(zimny i ciepły), są włożone stare świece.

Alternatorowi popiskuje łożysko, a rozrusznik raczej bez problemu kręci, i mam nadzieję że nic mu nie jest bo jak zobaczyłem jaki jest do niego dostęp to zbladłem. Chociaż wydaje mi się ze jak auto zimne to pierwszy obrót jest ociężały.

Dzięki za podpowiedzi, jeszcze raz poproszę o schemat ustawienia znaków by ustawić pompę i podpowiedź gdzie jest zawór odcinający paliwo.

Dodam że zawsze po odpaleniu auto ma stałe obroty na biegu jałowym, a podobno jak zimne powinien przez chwilę mieć wyższe obroty.

[krzysiek1958]

Kolego . I tak wymiana swiec zarowych jesli te stare grzeja na koncowce Cie nie minie bo bedziesz w zimie pozamiatany. W FAQ dla silnika CD20t jest napisane ze dla tego silnika swiece HKT maja miec symbol HKT-L41016. Sprawdz na opakowaniu ze swiecy czy jest taki sam symbol.W tej chwili gdybamy bo nie jestem w stanie stwierdzic w jakim stanie sa przewody paliwowe (zwlaszcza te gumowe). Czy jest odwodniony filtr paliwa. Tez tak moze byc ze paliwo moze sie cofac i pierwsze uruchomienie jest ociezale. Podpompuj mu jutro z rana jak bedziesz odpalal pompka na filtrze i zobacz jak odpali. Teraz jesli chodzi o ustawienie paska to tylko wyglada tak latwo. Niech Ci mechanik sprawdzi.. Zawor odcinajacy paliwo jest wkrecony do pompy wtryskowej na gorze tam gdzie sa rurki wysokiego cisnienia i dochodzi do niego jeden przewod . Nie pomylisz. Wedlug mnie najpierw sprawdzic przewody , filtr paliwa i podpompowanie paliwa jak bedzie zimny i odpalenie. Jak to nie pomoze to bedziemy szukac dalej. Oczywiscie swiece tez do wymiany. Nie ulega nawet watpliwosci.Po namysle jednak zostawmy zawor na pozniej

[Gość mrgeo]

Witam!

 

Dziś sprawdziłem i :

 

STARE ŚWIECE

- napięcie uku 12,4V

- Napięcie na listwie świec 11,3V

- napięcie na zaworze głowicy pompy około 11V

Brak błędów Auto zimne zapala lepiej niż gorące, ale zapala.

 

NOWE ŚWIECE

 

- Napięcie aku 12,6V

- napięcie na listwie 11,4V

- napięcie na zaworze głowicy pompy 11,3V

Auto nie zapala wcale.

 

Dodam że po wymianie świec na stare napięcie na elektrozaworze głowicy pompy wyłącza się znacznie szybciej niż przy świecach nowych. Jednoznacznie słychać wtedy puknięcie.

 

Włożyłem stare świece i od razu zapala. O co chodzi

 

Stan przewodów paliwowych ok, nie ma objawu zapowietrzenia, pompka na filtrze twarda, nie daje nic podpompowanie.

Moim zdaniem jest coś z tymi świecami lub jakimś przekaźnikiem bezpośrednio z nim połączonym ale nie wiem co.

Dla testu czy zamontowane świece grzeją posmarowałem paluch grzejny tawotem. Po wyjęciu były suche i czyste. Znaczy grzeją, a może nie dostaje wtedy paliwa? Sam nie wiem.

Napięcie na listwie świec utrzymuje się około 15 sekund, i nie ma znaczenia ile te świece podgrzewam nic to nie daje. Jeszcze raz sprawdziłem podgrzewanie świec na zewnątrz i pełne nagrzanie osiągają przed zgaśnięciem lampki kontrolnej

Koledzy spece co wy na to? Ja wymiękam, z sentymentem wspominam mojego fiata126P , on zawsze odpalał.

 

Poczytałem trochę w sieci i znalazłem podobne problemy na forum renault i mercedesa, przypadku renault problem tkwił w immoblajzerze, a przypadku mercedesa w serowniku ale tam nie grzała jedna ze świec. Może immobilajzer coś rozłącza. Bo faktycznie jak pisałem wyżej, świece są suche. Komp Widzi inną rezystancję na świecach niż ta którą widział przed wymianą i odłącza dostęp paliwa immobilajzerem. Jak się sprawdza immo lub jak się go rozłącza? Lub może trzeba zrobić twardy reset komputera?

Edytowane 17 Listopada 2010 przez mrgeo

[and_pec]

Kolego chcesz ustawiać sam rozrząd a nie wiesz takiej pierdoły jak lokalizacja elektrozaworu paliwa. Po tym twoim ostatnim poście to widzę że jesteś arcy totalnym laikiem w sprawach diesla.czerpiącym pomysły na naprawy z sieci. Powiem krótko : żeby coś naprawić trzeba wiedzieć co się naprawia. U ciebie taki symptom niestety nie występuje. Piszesz że napięcie na "zaworze głowicy" (nie ma czegoś takiego) zanika ci i uważasz to za normalne. czepiasz się immobilizera, a mogę się założyć że nie masz [pojęcia jakie są objawy jego uszkodzenia i w jaki sposób są sygnalizowane. Nie masz pojęcia jaka powinna być wartość kąta wtrysku, a jedynie zdajesz się zapewne na jakiegoś miszczunia co to wyrwał od ciebie za kompa, a wcale nic nie sprawdził. Twoje nowe świece są albo trefne, albo nie od Primery.

Nie wiem . Oczekujesz chyba że naprawimy ci auto przez neta. Niestety nie da się. Możemy ci jedynie podpowiedzieć na co masz zwrócić uwagę, ale niestety z tego co tu widzę nie masz czerwonego a tym bardziej zielonego pojęcia o tym co się znajduje pod maską

 

Zanim stracisz następną zawartość portfela, to pojedż do pewnego elektryka, a najlepiej serwisu diesla i niech ci to zrobią raz a dobrze. Innej pomocy dla ciebie nie widzę.

[Gość mrgeo]

Kolego chcesz ustawiać sam rozrząd a nie wiesz takiej pierdoły jak lokalizacja elektrozaworu paliwa. Po tym twoim ostatnim poście to widzę że jesteś arcy totalnym laikiem w sprawach diesla.czerpiącym pomysły na naprawy z sieci. Powiem krótko : żeby coś naprawić trzeba wiedzieć co się naprawia. U ciebie taki symptom niestety nie występuje. Piszesz że napięcie na "zaworze głowicy" (nie ma czegoś takiego) zanika ci i uważasz to za normalne. czepiasz się immobilizera, a mogę się założyć że nie masz [pojęcia jakie są objawy jego uszkodzenia i w jaki sposób są sygnalizowane. Nie masz pojęcia jaka powinna być wartość kąta wtrysku, a jedynie zdajesz się zapewne na jakiegoś miszczunia co to wyrwał od ciebie za kompa, a wcale nic nie sprawdził. Twoje nowe świece są albo trefne, albo nie od Primery.

Nie wiem . Oczekujesz chyba że naprawimy ci auto przez neta. Niestety nie da się. Możemy ci jedynie podpowiedzieć na co masz zwrócić uwagę, ale niestety z tego co tu widzę nie masz czerwonego a tym bardziej zielonego pojęcia o tym co się znajduje pod maską

 

Zanim stracisz następną zawartość portfela, to pojedż do pewnego elektryka, a najlepiej serwisu diesla i niech ci to zrobią raz a dobrze. Innej pomocy dla ciebie nie widzę.

 

Jak AND_PEC ma zły dzień to niech się nie czepia fachowego słownictwa. Napięcie na elektrozaworze nie zanika tylko jest jak wyżej.

A główny objaw immo jaki znam to działanie przeciwko właścicielowi auta poprzez odcięcie paliwa. Dalej nie muszę wiedzieć bo to g..o można wyłączyć.(nie wiem jak)

Znaki na pompie sprawdziłem, kąt wtrysku jest dobry. Martwi mnie napięcie 11V na listwie i tym zaworze co wygląda jak kalamitka(elektrozaworze).

Nie jestem mechanikiem a użytkownikiem. Widzę że nikt w primie nie miał podobnego przypadku. Jak byłem u mechaników to zepsuli jeszcze gorzej.

Jak byłem u elektryka to powiedział że nie wie i nie chce tego robić, inny tak samo. Po prostu mam g...ny problem.

Może and_pec zamiast wymyślać użytkownikowi, by podpowiedział czemu na listwie jest tylko 11V skoro ma być 12.

Swiece są takie jak opisałem i grzeją.

Zwał ten zawór jak zwał, czemu i tam jest tylko 11V?

CZy podłączenie na krótko z aku napięcia do elektrozaworu i listwy jest bezpieczne?

 

and_pec masz rację, czerpię niestety wiedzę z netu bo jak byłem u machaniorów to też ją z tamtąd czerpali, więc nie dziw mi się. To ja powinienem się dziwić że z pozoru banalny kłopot jest taką trudnością dla mechaników i elektryków.

A co do kosztów to wydałem na razie na czujnik i komp w sumie 100zł no i świeczki 250, reszta to mój czas i robota.

[hary7]

mrgeo taka moja sugestia: a czy te nowe świece mają tą samą długość od początku gwintu do końca palucha grzejnego? Bo jedyne co przychodzi na myśl to to że nowe świece są za krótkie i nie podgrzewają prawidłowo komory wstępnej.

[Gość mrgeo]

mrgeo taka moja sugestia: a czy te nowe świece mają tą samą długość od początku gwintu do końca palucha grzejnego? Bo jedyne co przychodzi na myśl to to że nowe świece są za krótkie i nie podgrzewają prawidłowo komory wstępnej.

To też sprawdziłem i są na długość takie same.

Jadę do Koszalina, tam jeden elektryk twierdzi że wie co te silniki boli. Najpierw jednak spróbuję kupić świece takie jak napisał krzysiek1958.

Ponoć te nowe "za mało prądu biorą i komputerowi się coś miesza " Elektryk z Koszalina stwierdził że odda za świece jeżeli się pomylił.

Zobaczymy, na razie zamykam temat bo to nie ma sensu.

Pozdrawiam wszystkich życzliwych i tych mniej.

Dziękuję.

[krzysiek1958]

Rozmawialem dzisiaj z kolega na ten temat i mial taki przypadek ale w silniku isuzu z opla . Po wymianie na nowe swiece nie odpalil i trzeba bylo jechac zresetowac komputer bo byl jakis blad . Dopiero po zresetowaniu odpalil. Ale to nie jest regula.Napisz co stwierdzil ten elektryk z Koszlina.

[pako]

Ja mogę podać inną anegdotę w sprawie świec do benzyny. Kuzyn kiedyś robił jakieś auto (bodajże Opel Corsa). Okazało się, że samochód jakoś mulasto chodzi, gaśnie itp. Sprawdził wszystko świece, kopułki pierdółki i wszystko wydawało się być ok. Gościu mówił, że kupił świece do swojego samochodu wg katalogu. Świece faktycznie niby powinny pasować, wg katalogu. No i wyszło szydło z worka. Inne były fajki Okazało się, że ktoś wymienił kable z fajkami i po założeniu na świecę iskra nie szła tam gdzie powinna.

[Gość mrgeo]

Witam!

Kłopot na razie z głowy!

Jadąc do mechanika na autostradzie przy 140tu pękł pasek rozrządu, z przebiegiem 30tys/km.

Mechanikowi przybyło zakresu, zobaczymy czy to jeszcze kiedyś pojedzie.

pozdrawiam

Jak odpali to na nowym wątku opiszę co i jak.

[Gość bartek1]

Świece to podstawa - moja nysa paliła przy mrozkach za 2 i 3 grzaniem i szarpało przez kilka sekund po rozruchu.

Mechanik 2 sprawdzał świeczki bez odkręcania i zawsze twierdził ze dają prąd. Kazałem mu wydrzeć i sprawdzić - okazało się że 2 grzeją częściowo a jedna w ogóle na czubie nie daje.

Ja ma traktorek chodzić? Zamówię NGK - chociaż żal kasę ściska bo jedna ponad 110 zeta.

[huragan1971]

Witam. Mam problem z odpalaniem na zimnym silniku w nissanie 2.0 TD ...zapewne wymienię świece żarowe,ale chciałem zapytać o coś innego...w końcu który czujnik jest od czego??? Sprawdziłem i siebie "pod maską" i z tyłu silnika rzeczywiście są dwa czujniki jeden wkręcony "w poziomie" taki większy na dwa piny w kręcony w termostat (z zielonym plastikiem) a drugi taki dużo cieńszy wkręcony w pionie na jedną "wsuwkę" mały...sam już się pogubiłem który jest od czego i ewentualnie który by odpowiadał za złe uruchamianie silnika i miał związek ze świecami żarowymi..proszę o jasną odpowiedź..Pozdrawiam

[and_pec]

Gdzieś tam o tym pisałem, to mógłbyś poszukać, ale że to twój pierwszy post to wybaczam.

Ten w termostacie jest do sterowania wentylatorem (wyłącznik termiczny). Jak padnie możesz po partyzancku zastąpić wyłącznikiem w kabinie albo zewrzeć wtyczkę na stałe aby wentylator kręcił się non stop, a ten na jedną wsuwkę daje sygnał do kompa i na zegary. On odpowiedzialny jest za odpalanie traktora.Czyli ten 2-pinowy jest od temperatury płynu a ten 1-pinowy od temperatury silnika. Zanim wymienisz świece to sprawdź przekaźnik na nadkolu