Gość Kantorek Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 Witam, Jak w temacie. W moim T-30 2.2 przebieg ok 170 000 km mam obecnie zalany olej Mobil 1 10W40. Czy jest sens zmienić przy najbliższej wymianie (za ok. 1000 km) na pełny syntetyk 5W ??????? Dodam że silnik śmiga bez zarzutów. Odpala wzorowo i nie łyka oleju. Czy taka zmiana pomoze mu w nadchodzącej zimie czy raczej zaszkodzi? Będę bardzo wdzięczny za Wasze sugestie w tym temacie. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 15 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Jak nie bierze oleju i w silniku (jak popatrzysz np. przez wlew oleju) jest w miarę czysto, to myślę, że nie powinno to przeszkadzać. Jakby nie było instrukcja wyraźnie podaje zalecaną specyfikację SAE jako 5W-30. Możesz dać 5W-40, co da nieco większą gęstość oleju w wyższych temperaturach od zalecanej "30", a jednocześnie będziesz miał lepiej pompowalny olej zimą (5W to dobre smarowanie i pompowalność przy -25oC, a krzepnięcie w okolicy -40oC). Oleje w pełni syntetyczne są "zdrowsze" dla turbin - jest znikoma szansa, że coś się na turbinie zapiecze (turbina jest chłodzona i smarowana olejem silnikowym, więc im lepszy tym lepiej). Z jakiego rocznika masz auto? Jeśli to model wyprodukowany po październiku 2005 to niestety musisz lać syntetyk spełniający ACEA C3 - tzw. niskopopiołowy, w innym razie pojawią się problemy z filtrem cząstek stałych (chyba, że go akurat nie masz z jakichś powodów). A co do oleju w czasie zimy, angielskojęzyczna instrukcja obsługi jest tu jednoznaczna: SAE 5W-30 viscosity oil is preferred for all ambient temperatures. SAE 10W-30, 10W-40 viscosity oil may be used if the ambient temperature is above −18°C (0°F). To wynika jasno ze specyfikacji SAE 10W - oznacza ona, że bezpieczny rozruch silnika jest możliwy przy -20oC (nie jest to temperatura krzepnięcia, ani nawet minimalna temperatura pompowalności - te są oczywiście niższe). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kantorek Opublikowano 15 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Witam autko jest z 09.2003 jest to silnik dCi czy Di ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 15 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2010 Witam autko jest z 09.2003 jest to silnik dCi czy Di ??? To jest Di i nie masz tam DPF'a, co może oszczędzić trochę problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kantorek Opublikowano 17 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2010 Mam pytanie, czy silnik 2.2 Di moze miec moc 100 kW ??? Tak mam wpisane w dowodzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 17 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2010 Mam pytanie, czy silnik 2.2 Di moze miec moc 100 kW ??? Tak mam wpisane w dowodzie To albo się ktoś walnął (urzędnicy nie znają się na wielu rzeczach, na autach zwykle też nie - więc o pomyłkę łatwo), albo masz silnik wymieniony na nowszy (mało prawdopodobne). Jeśli masz auto z datą pierwszej rejestracji we wrześniu, to znaczy, że zeszło ono z linii montażowej około czerwca. Nissan X-Trail T30 nie miał żadnych modyfikacji w okresie czerwiec 2001 - wrzesień 2003 i silnik diesla zawsze ma 85kW - 114KM. W okresie wrzesień 2003 do październik 2005 zachodzi w silniku i okolicy kilka modyfikacji, pojawia się CR, a od października 2005 do marca 2007 produkowana jest już ostateczna wersja T30 100kW - 136KM, wyposażona w DPF. Wersja 85kW od wersji 100kW poza drobnymi różnicami w wyglądzie karoserii różni się np. wyglądem dolotu do intercoolera: http://static.nissan4u.com/epc_img/1631536158249.png (wersja 2001.06-2003.09 85kW); http://static.nissan4u.com/epc_img/2632885123677.png (wersja 2003.09-2005.10 100kW); http://static.nissan4u.com/epc_img/163736435878.png (wersja 2005.10-2007.03 100kW, tu widać inny typ turbiny). Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidek Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 Ja w swoim T30 2,2 dCi 2004r 136KM zaraz po zakupie 120kkm wlałem M..1 0W40 Turbodiesel. Do tej pory jeżdzę na tym oleju / 170kkm wymieniam co 10000/ i nic się nie dzieje. Nie miałem nigdy kłopotów z odpaleniem ani z wyciekami.Od zmiany do zmiany żadnych dolewek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 Ja w swoim T30 2,2 dCi 2004r 136KM zaraz po zakupie 120kkm wlałem M..1 0W40 Turbodiesel. Do tej pory jeżdzę na tym oleju / 170kkm wymieniam co 10000/ i nic się nie dzieje. Nie miałem nigdy kłopotów z odpaleniem ani z wyciekami.Od zmiany do zmiany żadnych dolewek. Ja zrobiłem dokładnie tak samo. Poprzedni właściciel nie wiedzieć czemu (ponoć mechanik mu poradził) wlał Castrola 10W-40 do prawie nowego silnika 52000 km. Oczywiście żaden z nich nie pomyślał, że to może zaszkodzić DPF-owi... ale grunt, że olej był tani. :/ Przejechałem tym autem ze 2000km i zmieniłem na BP 0W-40 TD i jakby lepiej silnik chodzi, chociaż z ciekawych objawów teraz słychać turbinę, która wcześniej wydawała się być bezgłośna (a to nie jest prawidłowe). Moim zdaniem należy lać jak najlepszy olej tak długo jak się da. Zwłaszcza jeśli silnik jest wyposażony w takie wynalazki jak DPF, EGR i turbinę (olejem mineralnym można turbinie mocno zaszkodzić). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.