[p10] Przekaźnik świec żarowych, dziwny 'pstryk'

[Gość tomekprimerap10]

Witam. Mam primere p10 2.0d 1991, i mam takie pytanie: gdy uruchamiam silnik na zimno to kontrolka swieci sie około 4s, gdy próbuje go odpalic to kreci 3 - 4 razy i odpala, ale gdy poczekam tak około 7sekund po zgaszeniu kontrolki to słychać taki 'pstryk' w przekazniku swiec i wtedy odpala za pierwszym kreceniem rozrusznika, dodam jeszcze ze gdy silnik jest goracy to kontrolka swieci 1,5s albo wogole i trzeba krecic tak z 5 razy ale nie zawsze czasami odpala tak za 1 lub drugim. Prosze o pomoc bo moj 3 letni akumulator dlugo nie pociagnie i oczywiscie szkoda mi silnika

[hary7]

Nie potrafię Ci pomóc ale dla jasności napiszę że w mojej P11 również słychać pstryknięcie około 4 sekund po zgaśnięciu lampki od świec i auto wtedy jakby lepiej zapala. Z tym że moja nyska "od zawsze" zapala po 3-4 chłi,chłi czy ciepła czy zimna. No ale czasem zdarza jej się zapalić po 2 chłi Aha, u mnie lampka zawsze świeci około 4 sekund. Co najwyżej możesz wykręcić świece i wzrokowo zobaczyć czy grzeją i jak grzeją. Jak tylko pół centymetra świecy się nagrzewa to możesz już zacząć myśleć o ich wymianie.

A, i jeszcze jedno. Bodajże w zeszłym tygodniu był opisywany (i wyjaśniany) przypadek innego użytkownika który miał problem z uruchamianiem silnika po założeniu nowych świec. Był tam jeden ciekawy post dotyczący czujnika temperatury który steruje między innymi pracą świec żarowych. Znajdź ten temat i poczytaj sobie