mario757 Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Witam.Czy w Nouciku 1.6 z tylu mamy tarcze czy bębny hamulcowe. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cdlxxvi Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Wg zszłorocznego Nissanowskiego prospektu we wszystkich wersjach z tyłu są bębny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario757 Opublikowano 23 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 ok dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 od zawsze bębny - rozwiązanie może niezbyt sportowe ale konstrukcja jest wyjątkowo trwała i przeżyje zapewne dwie zmiany klocków z przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 No może i tak...Ale tarcze/klocki widać przynajmniej, a co się dzieje w bębnie-trudno powiedzieć. Przeważnie tarcze wkładają do aut o mocy ok.90KM...W Nissanie i Suzuki jest inaczej-bębenki na tyle. Myślicie, że to lepsze? Może wytrzymalsze, ale ponoć na tarczach lepsze hamowanko. W Hyundaiu nie żalują tarcz/klocków...podstawowa I10 już je ma-dziwne! Wszystkie modele wyżej oczywiście także, a i w KIA też wszędzie (KIA i Hyundai to podobna sprawa więc może dlatego). A u nas...moc nie gra roli-bębny i szczęki na tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 od zawsze bębny - rozwiązanie może niezbyt sportowe ale konstrukcja jest wyjątkowo trwała i przeżyje zapewne dwie zmiany klocków z przodu Albo i więcej - wszystko zależy od stylu jazy. W moim Matizie, który jeździł w środowisku mieszanym (trochę trasy, trochę miasta), szczęki w bębnach wytrzymały prawie 200000 przebiegu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 tarcze na wszystkich kołach z pewnością skróciłyby drogę hamowania ale jak sądzę w tym temacie wypowiadali się też księgowi - zestaw tarcza+klocek jest sporo droższy niż bęben+szczęka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
currahee Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Note nic nie traci na braku tarcz z tyłu. No może poza wyglądem ale to tylko ma znaczenie przy alufelgach. Skuteczność hamowania jest bardzo dobra, ostatnio nawet się o tym przekonałem jak depnąłem troszkę mocniej na hamulec to auto prawie stanęło w miejscu. Trzeba o tym pamiętać bo ktoś jadący za nami może nie mieć tak dobrych hamulców . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 (edytowane) to raczej zasługa dość czułego i bardzo wydajnego BAS a nie twojego depnięcia jeśli odpowiednio gwałtownie przeniesiesz nogę z pedału przyspieszenia na hamulec i uderzysz nią szybko w pedał, to nie spodziewający się niczego pasażer ma dużą szansę na lekki zawał . Na początku miałem z tym nieco kłopotów zanim się przyzwyczaiłem. W sytuacji gdy nie oczekujemy awaryjnego hamowania trzeba to po prostu robić m miarę leniwie Edytowane 24 Listopada 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Żeby zastosować tarcze na tył musieli by zainwestować w czujniki nacisku na oś,zupełnie inne rozwiązanie niż przy bębnach.Czasami mając z tyły bębny można sobie darować korektor gdyż siła nacisku klocków a szczęk jest diametralnie różna i można przyjąć że hamowanie z tyłu nie pociągnie za sobą blokady kół.Ale zaznaczam!nie wszystkie samochody tak mogą mieć i już taki np. Matizek miał korektor siły hamowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roxx Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Jacko nie musieli by w nic inwestować, klasyczny korektor siły hamowania (układ mechaniczny uwzględniający obciążenie tylnej osi) przeszedł do historii motoryzacji wraz z wprowadzeniem ABS-u. Układ elektroniczny ABS zastępuje obecnie korektor siły hamowania i zapewniam cie że nie zobaczysz jego mechanicznej wersji we współcześnie produkowanych samochodach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.