Gość malik12345 Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Panowie o co chodzi?? Żona pojechała furka do pracy.Dzwoni rozrzalona że jak włącza kierunkowskazy to auto piszczy bardzo podobnie do tego jak sa pasy niezapiete.Do tego auto jakby nie miało siły jechać.Twierdzi że jak jechała to jej 2 facetów migało swiatłami i cos pokazywało , ale i swiatła działały i wszystko raczej wg niej jest ok (wiem wiem-baba-ale zaczynam sie niepokoic o samochód).Silnik 1.8 16V .Pytanie czy to piszczenie ma związek ze strata mocy (raczej tak bo nic takiego rano się jeszcze nie działo) i co to może być.Może wjechała w jakąs kałuże i coś się zalało ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 może upaliły się masy przy tylnych światłach sprawdź, strzelam tą diagnozę, ale może to to, z tego co zdążyłem wyczytać na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość malik12345 Opublikowano 25 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2010 CIĄG DALSZY.....Kobieta dojechała do pracy,zostawiła samochód,po pracy 8h samochód otworzyła jeszcze z pilota.Samochodu już nie odpaliła! po włożeniu kluczyków do stacyjki zapala się tylko kontrolka poduszki która po chwili gaśnie.Inne kontrolki się nie zapaliły.Światło w samochodzie się zapalało,światła z przodu i z tyłu delikatnie żażyły.dało się słyszeć wewnątrz takie pykanie jak przekażnik spod kierownicy i jak się nachyliłem to widać było gdzieś tam pod tą obudową miganie czerwonego światełka.Samochód na hol i jak chciałem go na lince odpalić na 2 biegu to załączał się prąd w aucie,światła także,ale auto nie odpalało......ma ktoś jakiś pomysł?? CIĄG DALSZY... wyciągnełem z auta akumulator na noc--podładowałem,rano założyłem go spwrotem.Odpaliłem auto,migacze nie piszczą,auto odzyskało moc.Żadne kontrlki typu check czy ładowanie się nie palą...czyli się naprawiło :-) i teraz pytanie do znawców tematu: jeżdzić poprostu jakby nigdy nic czy podjąć jakieś kroki? Mechanik mówi że skoro jest ok i komputer wyrestowany to on nic nie zdziała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciej__ Opublikowano 25 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2010 Sprawdz te masy w tylnych lampach, o ktorych wspomnial kolega. Tutaj na forum jest wiecej szczegolow. Ale przedewszystkim to bym sie zainteresowal akumulatorem. Jak bedzie juz slaby to moga sie dziac rozne dziwne rzeczy z elektryka. Pzdr, Maciej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziki-toy Opublikowano 25 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2010 Witam, Zainteresuj się stanem akumulatora, połączeniem masy z aku oraz ładowaniem aku. Najprościej to podjedz do lepszego warsztatu który posiada tester i sprawdza stan akumulatora oraz ładowanie. Taki test wykonają ci za parenaście złoty, a przed zimą będziesz wiedział czy lepiej zainwestowac w nową baterię czy przeczyścic połączenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość malik12345 Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 a więc bez zbędnego badania wymieniłem akumulator.Miałem zamontowany akumulator raz że za mały,bo 55ah a dwa że miał odwrotnie bieguny (l+) i wyglądał na co najmniej 4 letni.Założyłem w 1.8 ako Varta Blue 60AH 540A P+ i jak narazie autko śmiga jak przed usterką.Mam nadzieje że problem sie nie powtórzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.