bep Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 (edytowane) Witam Po wizycie kuny pod maska samochodu, mam problem z jego odpaleniem. Otóż: Kuna wpierdzieliła kable WN, wymieniłem je, ale nie wiem czy są dobrze podpięte, na forum znalazłem tylko info ze trzeba zachować kolejność 1-3-4-2, ale kompletnie nic mi to nie mówi :/, mógby ktoś dać jakieś poglądowe info? Pozatym, wykręciłem wszystkie świece - nie są zalane. Iskra pojawia się na każdej świecy. Odłączyłem na 15 min aku, zczytałem błędy - 34, ale on jeździ ze mną od zawsze. Bardzo proszę o info co jeszcze można sprawdzić - co mogła kuna przegryźć co mogło spowodować to, że silnik nie chce odpalić. Bardzo proszę o pomoć bo to w automacie jeździ - i nie widzi mi sie to holować to raz, druga sprawa, jak zawioze do mechanika - to zaczną wszystko wymieniać a trzecia sprawa ... zaraz mnie śnieg zasypie (( P11 2.0 16V SR20De (130ps) EDIT: przypomniałem sobie coś - rano auto zapaliło jakby na dwa gary, potem zgasło, podniosłem maske, 2 kable były przegryzione a 2 całe. Czysto teoretycznie - nie mogło być tak, że iskra z przegryzionego kabla nie przeskoczyła na mase samochodu i nie spaliła jakiegoś bezpiecznika??? Edytowane 26 Listopada 2010 przez bep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 (edytowane) Witam ....zachować kolejność 1-3-4-2, ale kompletnie nic mi to nie mówi :/.... 1 cylinder - 3 cylinder - 4 cylinder - 2 cylinder (kolejność zapłonu na cylindrach) Jak uszkodziła tylko przewody WN to powinieneś wymienić na nowe pojedynczo podejrzewam że wypiąłeś stare od razu wszystkie a nowe podłączyłeś jak leci tutaj masz podobny temat przewody WN dot. P10 nie wiem tylko czy tak samo jest w P11 Edytowane 26 Listopada 2010 przez Oskar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 Ale który na kopułce jest numer 1? Przypomniałem sobie coś - rano auto zapaliło jakby na dwa gary, potem zgasło, podniosłem maske, 2 kable były przegryzione a 2 całe. Czysto teoretycznie - nie mogło być tak, że iskra z przegryzionego kabla przeskoczyła na mase samochodu i spaliła jakiś bezpiecznik??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 Jak przegryzła dwa i wiesz, które to, to zamień je po prostu między sobą miejscami i powinno być już ok masz źle podłączone kable WN tj. nie do tych cylindrów co trzeba i dlatego pali tobie na 2 garach Ale który na kopułce jest numer 1? numer 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 Nie, nie, auto zapaliło na 2 garach przy starych kablach. Teraz zamieniłem i w ogóle nie odpala. Być może źle pozamieniałem, bo zmieniałem 1 na 1 i teraz nie wiem czy źle zamieniłem czy coś jeszcze przegryzła, że nie pali?? Co jeszcze ewentualnie mogła przegryźć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 Piszesz, że iskra jest na każdej ze świecy tak wiec musisz poprawnie podłączyć kable WN i spróbować odpalić jak nie zapali to szukać innego powodu ale myślę, że problem tkwi w złym podłączeniu kabli WN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 Dzwoniłem właśnie do mechanika i powiedział mi, że iskra z przegryzionych przewodów mogła przeskoczyć na masę i spalić moduł. Czy jest to możliwe?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nilk123 Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 (edytowane) 1 u góry od strony szyby następny u góry od przodu samochodu 3 następny od dołu od przodu samochodu 4 i ostatni od dołu od szyby 2 (tak idą przewody od kopułki do świec ) a z modułem to może trochę przesadził mechanik bo jak sprawdzałem ciśnienie na cylindrach to tez musiała iskra gdzieś przeskoczyć a świeczki przecież wykręcone i położone na masie (autko chodzi dalej ) czyli nie powinno nic się stać i tak iskra wali na masę gorzej jesli wogóle nie nie masują bo wtedy energia gdzieś sie musi skumulować i BĘC w najczulszy układ. Edytowane 26 Listopada 2010 przez nilk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 No, a jeśli by poszło na mase to chyba przy czytaniu błędów byloby jeszcze cos innego a nie tylko 34? Może trzeba zapłon ustawić przy wymianie kabli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nilk123 Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 w życiu nie - przy wymianie kabli - nic z tych rzeczy . podłącz i ma chodzić a jeżeli nie to coś z tą kuną może być związane - inny przewód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 jak masz suche świece to mogła przeżreć jeszcze zasilanie wtrysków mi się coś takiego przydarzyło że kabelek padł przy robocie z gazowymi i nic nie mogłem odpalić i cały czas suche gary ,,, silnik kręci się w prawo ale aparat mamy po drugiej stronie to idzie w lewo po koleji 1-3-4-2 zresztą każda 4 cylindrówka tak działa pierwszy cylinder to pierwszy po lewej stronie a 4 ty przy skrzyni biegów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 1 u góry od strony szyby następny u góry od przodu samochodu 3 następny od dołu od przodu samochodu 4 i ostatni od dołu od szyby 2 (tak idą przewody od kopułki do świec ) kurde no nie pokrywa sie to z tym co pisał Oskar, czyli z tym całkiem na odwrot mi sie wydaje, zresztą, były juz i takie i takie kombinacje, i tak nie pali (aczkolwiek - jaka wersja?) Ciekawi mnie to, dlaczego odpalił na dwóch garach,pochodził okolo 30 sek po czym zgasł i do dzis dzień nie odpalił - bo jeśli dwa kable były przegryzione tylko - to powinien chodzić na pozostałych dwóch :/. Tofu, mówisz, że mogła zasilanie wtrysków uwalić? doszła by tak wysoko? Ja obstawiam na to - że iskra uwaliła jakiś układ - albo przy pracującym silniku te dwa pogryzione kable sie zwarły i było gdzieś BUM (może kopułka? - ale niewiem czy dobry kierunek myślenia obieram - bo znam tylko podstawy działania jednostki zapłonowej...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbyszko Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 (edytowane) "Ciekawi mnie to, dlaczego odpalił na dwóch garach,pochodził okolo 30 sek po czym zgasł i do dzis dzień nie odpalił - bo jeśli dwa kable były przegryzione tylko - to powinien chodzić na pozostałych dwóch " A co w tym dziwnego. Spróbuj psu odciąć dwie łapy i zobacz jak długo pochodzi i czy w ogóle będzie chodził. Edytowane 27 Listopada 2010 przez zbyh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 "Ciekawi mnie to, dlaczego odpalił na dwóch garach,pochodził okolo 30 sek po czym zgasł i do dzis dzień nie odpalił - bo jeśli dwa kable były przegryzione tylko - to powinien chodzić na pozostałych dwóch " A co w tym dziwnego. Spróbuj psu odciąć dwie nogi i zobacz jak długo pochodzi i czy w ogóle będzie chodził. (...) powstrzymałem się od komentarza:d ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbyszko Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 "Ciekawi mnie to, dlaczego odpalił na dwóch garach,pochodził okolo 30 sek po czym zgasł i do dzis dzień nie odpalił - bo jeśli dwa kable były przegryzione tylko - to powinien chodzić na pozostałych dwóch " A co w tym dziwnego. Spróbuj psu odciąć dwie nogi i zobacz jak długo pochodzi i czy w ogóle będzie chodził. (...) powstrzymałem się od komentarza:d ... Bez urazy kolego, to był żart. Prawda jest taka że na dwóch garach żaden samochód nie będzie chodził ,chyba że maluch [żart]. Moim zdaniem ewidentnie przestawiony zapłon [przewody WN] Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 26 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 ale kilka postów napisałem - że przewody WN są już dobrze wpięte. Zresztą tak jak na samym początku - dwa kable były przegryznione - a wpinałem nowe w ten sposób - że jeden wypinałem a wpinałem drugi. sprawa była tylko tych dwóch kabli które były "rozczłonkowane" na częsci pierwsze. Ale co do nich - nie ma już wątpliwości - jest ok, auto nie pali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 sprawa bardzo prost od gaznikowca do kosmodromu by zapaliło potrzeba tylko 2 rzeczy PALIWO + ISKRA ZAPŁONOWA po kręceniu rozrusznikiem odkręcasz świece i patrzysz czy jest mokra jak tak to silnik zalało paliwem ok i ściągasz jeden kabelek ze świecy i zapinasz np inną przykładająć ją np na kolektor ssący by łapała masę i kręcisz rozrusznikiem i patrzysz czy strzela i można szukać w jednym obwodzie albo drugim ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 (edytowane) nie zrobię nic więcej juz teraz. Śniegu napadało pare cm,i ciągle sypie - rozbieranie kopułki, grzebanie przy silniku itd przy takiej wilgoci i opadach nie wchodzi w gre. W poniedziałek wioze auto do mechanika. Troche mi sie to nie widzi -bo trzeba bedzie zapłacić niewiadomo ile a i tak bede swapowal silnik z P11.144 (ten pali ogromne ilości oleju i nie bede juz z nim nic robił)(Coobcio... niedługo się do Ciebie odezwę ) Edytowane 27 Listopada 2010 przez bep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krajesiak Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 Ja stawiam na przepalony moduł albo cewkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary7 Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 bep wykręć świece i sprawdź czy jest iskra - jak jest to z zapłonem jest wszystko OK. Pompę paliwa słychać? Może kabelek od zasilania pompy został "przeżerty" I sprawdź czy któryś bezpiecznik się nie sfajczył. Te w kabinie sprawdź i te w komorze silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 bep pisał , ze iskrę ma na każdej świecy - pierwszy post Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 (edytowane) paliwo też jest, bo przy "próbie" iskry wylatywało z gniazda świecy. Bezpieczniki całe - aczkolwiek - niewiem ktory może być kluczowy jeśli chodzi o zaplon. Po maską widzialem tylko opisy do ABS, bo lamp przekaźniki bodajże, szyby tył, a w srodku jedynie chyba Engine control, 7.5 A(poza masą innych typu FAN itd.), ktory i tak był cały. Mi też się wydaje, że d*pła cewka albo moduł. Edytowane 27 Listopada 2010 przez bep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary7 Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 Jeśli iskra jest to moduł i cewka są sprawne. Sprawdź rury doprowadzające powietrze do silnika. Może coś tam się przy pchało i silnik nie dostaje powietrza. Może ta kuna została w rurze to jej nakopiesz do d*py Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dani Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 (edytowane) paliwo też jest, bo przy "próbie" iskry wylatywało z gniazda świecy. Cześć Jak to rozumieć, odkręciłeś świece wsadziłeś w przewód i za jednym razem sprawdzałeś iskrę oraz czy paliwo jest wtryskiwane do cylindra?Jeżeli tak to powiem ci ze to było mało mądre i mam nadzieje ze zdajesz sobie z tego sprawę. Pozdrawiam Edytowane 28 Listopada 2010 przez Dani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 28 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 wiem, o tym, a jak inaczej to zrobic w domowych warunkach? świece przyłożylem do kolektora, zeby masa była, a w momencie zapłony paliwo wyskoczyło z cylindra. Wiem, że primcia miała kiedyś swoje himery z tym odpalaniem - wystarczyło właśnie wykręcić świece, i wyrzucić paliwo z cylindra - wtedy paliła - teraz ten sposób nie działa,mimo tego co napisał Tofu - u mnie iskra + paliwo nie równa się zapłon (( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.