Dani Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 wiem, o tym, a jak inaczej to zrobic w domowych warunkach? świece przyłożylem do kolektora, zeby masa była, a w momencie zapłony paliwo wyskoczyło z cylindra. Wiem, że primcia miała kiedyś swoje himery z tym odpalaniem - wystarczyło właśnie wykręcić świece, i wyrzucić paliwo z cylindra - wtedy paliła - teraz ten sposób nie działa,mimo tego co napisał Tofu - u mnie iskra + paliwo nie równa się zapłon (( [/quote Tak jak ktoś pisał wcześniej wystarczy zdjąć przewód WN i wsadzić w niego jakaś wolna świece którą się ma pod ręką nie wykręcając świec z cylindra i sprawdzić iskrę.Jestem świadomy tego ze większość ludzi robi tak jak ty to zrobiłeś.Ja mam bardzo dobrego przyjaciela który tez tak robił tylko dla niego to się bardzo źle skończyło,nie będę opisywać szczegółów ale powiem tylko ze widok skóry która spływa z rak jak gumowe rękawiczki nie jest przyjemny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary7 Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 (edytowane) Hmm.. choćby ta kuna zeżarła wszystkie kable to zapłonu nie przestawi. To już jest mechaniczna czynność. Jak jest iskra i paliwo to tylko brak powietrza może być przyczyną. No chyba że iskra jest zbyt słaba i w cylindrze przy sporym ciśnieniu gazów już nie przeskakuje Ale ja już nie wiem jak to sprawdzić. Oczywiście zakładam że przedmuchałeś wszystkie świece. (coby zalane paliwem nie były) Edytowane 28 Listopada 2010 przez hary7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 7 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Primera nadal stoi u mechanika Co zrobione? Na moje zlecenie, wymiana uszczelki pod klawiaturą (tym samym sprawdzenie świec i poprawne podpięcie kabli), wymiana filtra paliwa (miał ze 100 lat). Auto dalej nie odpala. "Mechanik" mówił, że "przepatrzył wszystko i nie pali dziad" i jutro (czyli dziś) przyjedzie elektryk i sprawdzi "to dziadostwo" (mowa o Nissanie:D...). Elektryk po całościowym (podobno) przepatrzeniu, podpięciu pod komp etc, stwierdził, że uwalona jest cewka, daje iskre - ale słabą (może być coś takiego?!) Ja swoją drogą też dochodziłem do tego co i jak. Tzn. Na samym początku - aby skasować błedy,odpiełem aku na 15 m. Po ponownym jego podpięciu,gdy wkładałem kluczyk do stacyjki, brzęczyk piszczał - poszukałem, i znalazłem, że to immo blokuje zapłon w tym momencie, że trzeba zamknąć/otworzyc drzwi z pilota - przestało piszczeć. Dlaczego o tym pisze? bo wydaje mi się, że prędzej immo blokuje w jakiś sposób zapłon niż ten elektryk stwierdził, że iska jest słaba (auto wczesniej paliło bez problemu), chyba że uwaliła się w moemncie zapłonu z przegryzionymi kablami (przeskok z + na +) ktoś pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.