Jakie Opony na Zime? do Tino

[darekjw77]

Witam

Posiadam opony Kleber kristal HP3 195/65 R15 ,jeżdżę na nich 2 sezon , odkupiłem od kolegi prawie nówki, ale mam już ich serdecznie dość .Wszystko jest ok jak sie śmiga po mokrej nawierzchni , nawet gdy jest błoto po śniegowe, Natomiast po świeżym śniegu jest tragedia zachowują się jakby były kompletnie łyse a o hamowaniu już nie wspomnę. Wszystkie mają po ok.5mm bieżnika , są dobrze przechowywane , nie spękane .Muszę je wymienić więc co polecacie do naszych Tino?

Ja zastanawiam sie na goodyear ultra grip 6 lub 7 co wy na to? może ktoś z was ma ciekawszą propozycję.

[czmiel_t]

Kleber jest przeciętną gumą ale może być. Sprawdź może datę produkcji. Kolega mógł kupić ją już starą - zdarzają się przypadki na pewnym znanym portalu oponiarskim, że można kupić tanio opony ale data produkcji to np. 2 lata do tyłu. Druga sprawa , że jak na zimówki i jazdę po śniegu 5mm to zbyt mało. Na śnieg opon powinna mieć miękką gumę dokładnie wyczuwalną palcami i powinna zachowywać tą miękkość nawet w bardzo niskich temp. Jeśli sprawdzisz i jest twarda to kosz. Z tańszych opon z czystym sumieniem mogę polecić Dębice Frigo - rewelacyjna na śnieg ale słaba na suchym, bardzo dobra na śnieg i dobra na suchy asfalt jest Fulda Kristall Montero. Jeździłem na tych gumach między innymi więc piszę to z doświadczenia. W styczniu tego roku kupiłem Good Year UltraGrip 7+ i tak jak czytałem w internecie opinie tak również potwierdzam, że to świetna guma za rozsądne pieniądze.

Wracając jeszcze do Twoich Kleberów to ogólnie nawet bardzo dobra zimówka po czterech latach słabo już trzyma a pięć czy maks. sześć lat nawet pomimo wysokiego bieżnika jest do wyrzucenia. Zasada przy zakupie opon zimowych jest taka, że kupujemy zawsze NOWE.

[Gość skoczekx]

ja jeżdżę na Goodyear Ultra Grip 6, opony kupiłem jako używane po 1 sezonie zimowym (facet sprzedał latem Nissana Note i zostawił opony zimowe) i założyłem je po raz pierwszy na ten sezon. Jakie wrażenia? W porównaniu do poprzednich Vikingów dużo lepiej prowadzi się samochód, świetna przyczepność na suchym i mokrym asfalcie. Na śniegu jeszcze nie jeździłem i czekam z niecierpliwością. Ogólnie mogę stwierdzić, że to świetne opony, ale nówki są cholernie drogie, więc z tańszych dobre są np. mało znane ale dobre Uniroyal MS PLUS (sam jeździłem na poprzednim aucie-były bardzo dobre na świeży śnieg) lub Firestone Winterhawk (kolega jeździ i jest zadowolony).

[Gość BorderGuard]

Ja do swojego Tino kupiłem w tym roku Yokohamy 185/65 R15.

 

Jak na razie sprawują się całkiem przyjemnie, nie są zbyt głośne, dobrze trzymają na śniegu (testowane od kilku dni). Na mokrej nawierzchni również bez zarzutu.

 

Dobra cena na te opony KLIK, osobiście brałem w tej firmie. Także mogę polecić. Bez zbędnej kryptoreklamy

[Gość Tolo74]

Goodyear jest liderem w produkcji opon zimowych -gdzies rok temu widzialem testy w których ta firma nie wypadala najlepiej.

Liderem są dwie firmy: Michelin oraz Winter Continental.

Zimowe opony nie moga byc do wszystkiego - ale zazwyczaj badania sa prowadzone z naciskiem na nawierzchnie śniegową, potem , sucha droga, oblodzona itp. Akurat na oblodzonej one wszystkie sa podobnej przyczepności.

 

Sam miałem Michelin i mam pozytywne wrażenia. Ponownie kupiłbym własnie Michelin.

Stomil Debica robi dobre opony w stosunku do ceny --zwlaszcza model Frigo 2, Frigo zwykłe są nieco gorsze.

[Gość skoczekx]

Na lód żadna opona bez kolców nie jest dobra. Co do zimówek, to niestety ale w polskich warunkach opona musi być dobra i na śniegu i na mokrym i na suchym. Nieczęsto zdarzają się takie zimy jak ostatnia, najczęściej mamy większość dni z temperaturą od 0 do plus 5, więc Frigo odpada jak dla mnie całkowicie gdyż spisuje się przyzwoicie jedynie na śniegu. A tu link do najnowszego testu ADAC opon zimowych - http://www.netcar.pl/x_C_X__P_TESTY.html?XP=43

Jak widać Goodyearki całkiem wysoko.

[Gość tomecki34]

Ja w tym roku założyłem opony daytona. Na razie na suchym i na mokrym zachowują się nieźle dużym plusem jest ich cena 160 zł za szt. Na śniegu jeszcze nie miałem okazji jeździć.

[darekjw77]

Witam

Panowie sprawdziłem dokładnie datę produkcji moich kleberków i jest to rok 05, więc nie są takie stare, ale chyba Anglicy nie znają sie na rzeczy. Zaznaczam że opony nie są spękane i nie mają żadnych wad, guma jest miękka opony były w bardzo dobrych warunkach przechowywane, ale po dzisiejszych opadach śniegu nie mam wyjścia ,ani nerwów musze zmienić te zimówki na inne. I to jest dylemat co kupić , koledzy radzą coś taniego wychodzą z założenia że za dwa sezony się kupi następne, ale ja chyba wole coś lepszego bo w końcu to moje bezpieczeństwo.

[Gość tomecki34]

Witam

Panowie sprawdziłem dokładnie datę produkcji moich kleberków i jest to rok 05, więc nie są takie stare, ale chyba Anglicy nie znają sie na rzeczy. Zaznaczam że opony nie są spękane i nie mają żadnych wad, guma jest miękka opony były w bardzo dobrych warunkach przechowywane, ale po dzisiejszych opadach śniegu nie mam wyjścia ,ani nerwów musze zmienić te zimówki na inne. I to jest dylemat co kupić , koledzy radzą coś taniego wychodzą z założenia że za dwa sezony się kupi następne, ale ja chyba wole coś lepszego bo w końcu to moje bezpieczeństwo.

 

Ultragrip 7 w testach ADAC jedne z lepszych, frigo badali ale stwierdzili że nie zalecają.

[czmiel_t]

Rok produkcji zimówki 2005 więc tak jak pisałem wcześniej kwalifikuje się do wymiany. Aby określić miękkość gumy musiałbyś porównać ją z nową zimówką.

Tak jak pisałem mam GY UG7+ i szczerze mogę ją polecić. Zachowuje się bardzo dobrze na wszystkich nawierzchniach.

 

Na marginesie jeszcze chciałbym zapytać Was użytkowników Nissan'ów czy zauważyliście, że Nissan'y mają zbyt delikatnie działający układ różnicowy? To mój pierwszy Nissan po kilku innych autach i denerwuje mnie zrywanie przyczepności podczas przyśpieszania. Do tego dochodzi jeszcze kiepski rozkład mas na osie w Tino i czasem mając nawet porządną gumę ciężko wygrzebać się z niewielkiej zaspy. Wystarczy delikatnie za dużo gazu na drugim biegu i natychmiast jedno koło traci trakcję a na drugie jest przenoszony zbyt mały moment obrotowy. W poprzednich autach, szczególnie w Corolli i Twingo można było jechać po głębokim śniegu jak czołgiem. Słychać było jedynie szorowanie śniegu o podłogę a przedni zderzak działał jak pług. W Tino natomiast od razu traci przyczepność jedno z kół i trzeba cały czas koncentrować się podczas przyśpieszaniu na kontrolowaniu utraty trakcji. Nie jest to tylko moja opinia bo kolega, który do tej pory jeździł m.in. Golfem później Ibizą teraz przesiadł się na Primerę i stwierdził wczoraj, że ciężko na śliskim ruszyć z zapadniętej studzienki w drodze i ma ten sam problem z utratą trakcji jednego koła. Piszę tutaj oczywiście o bardzo ciężkich warunkach zimowych jakie były, np. wczoraj. Czy w porównaniu do innych aut nie macie wrażenia zbyt delikatnie działającego dyfra?

[darekjw77]

dokładnie tak jak mówisz , mi też wydaj się że te nasze tinki nie radzą sobie na lodzie i w śniegu, ja wcześniej jeździłem autami z grupy VW, golf i jak i passat nie miały takich problemów w zimie , służbowo to suzuki vitarą ale ta nie ma najmiejszego problemu jak jest załączony napęd na 4, natomiast w przypadku napędu na przód gitara potrafi zatańczyć i to nie źle i przy samym przednim napędzie wydaje sie ze też sobie nie radzi najlepiej, ale to już inna bajka. dzieki za rade chyba zakupie sobie GY gripki

[czmiel_t]

Przy normalnej jeździe zgoda, wszystkie opony są porównywalne. Wyższość niektórych opon zrozumiesz tylko wtedy kiedy w sytuacji awaryjnej nie uderzysz samochodem w przeszkodę bo miała krótszą drogę hamowania o 3m niż gorsza opona. Po to właśnie sprawdza się opony w specjalistycznych testach korzystając z profesjonalnych kierowców żeby przeciętni kierowcy mogli zapoznać się z właściwościami i bezpieczeństwem oferowanych opon.

A gdzie śniegu kupa tam tanie Frigo 2 dadzą radę W poprzednim aucie wyjeżdżałem ze śniegu i zasp bez większych problemów gdzie drogie i porządne samochody obute w najlepsze opony zimowe były wypychane przez innych kierowców. Więc jeszcze raz powtarzam jeśli ktoś mieszka w terenach mocno zaśnieżonych i jeździ głównie po białym śniegu polecam Dębice, jeśli śnieg widzimy sporadycznie i jeździmy głównie po asfalcie wybór jest bardzo szeroki i raczej zwraca się uwagę na zachowanie opon na asfalcie wtedy Dębica wypada słabo.

 

Sorry - po tym poście spojrzałem jeszcze szybko na testy opon 2010, które załączył wyżej kolega i chciałbym zwrócić uwagę na:

 

1. właściwości Frigo 2 na śniegu: http://www.netcar.pl/x_C_X__P_TESTY.html?XP=46

 

2. właściwości dyskutowanych przed chwilą opon Nokian i GoodYear: http://www.netcar.pl/x_C_X__P_TESTY.html?XP=42

[Gość mirekg9]

Co do oponek zimowych i zwłaszcza jeździe po śniegu to przetestowałem Frigo >>foto1<< są bardzo dobre i stosunkowo tanie. Wyjeżdżałem z zasp, z pod bloku, gdzie pług zepchnął śnieg i po lesie też ładnie się prowadziło i ciągło.

Natomiast Frigo >>foto 2i3<< nie polecam, /tzn. ja na pewno już takich nie kupie/. Na małym śnieżku nie było przyczepności, z pod bloku nie mogłem wyjechać-ślizgał się jak na łyżwach, nie wspomnę już o zakrętach. Te opony zostawiłem na lato i były na tyle - aby tylko się toczyły. W zimę i tak nie było z nich pożytku, bezpieczeństwa, ani przyjemności. Ale to są tylko moje spostrzeżenia.

[Gość tomecki34]

Panowie od przedwczoraj mamy możliwość testowania opon na maksa. Do dzieła.

[czmiel_t]

mirekg9 - Twoje miniatury 2 i 3 nie przedstawiają opon Frigo. Najlepiej jak napisałbyś słownie co to za opony bo wprowadzasz ludzi w błąd.

[Gość mirekg9]

mirekg9 - Twoje miniatury 2 i 3 nie przedstawiają opon Frigo. Najlepiej jak napisałbyś słownie co to za opony bo wprowadzasz ludzi w błąd.

Trzmiel_t - nie próbuję w prowadzać ludzi w błąd - tak jak Ty piszesz.

Na pierwszy rzut oka można te opony z foto 2i3 dopasować i pomylić np. z: Continental ContiWinter Contakt, do Firestone FW-930, do Dunlop SP Winter Sport --zależy kto i jak jest spostrzegawczy.

Proponuję (ja tak zrobiłem) w google wpisz >>opony zimowe Frigo<< albo i nawet Frigo 2, kliknij grafika i pokarzą Ci się wszelkiego rodzaju bieżniki zimowe Frigo --/ Dębica-Frigo /. Jeśli uważasz że jest źle tzn. że jest błąd na stronie.

Przy tych warunkach, to i tak myślę że już każdy zaopatrzył się w zimówki, więc życzę Przyczepności.

[czmiel_t]

Sorry ale nie bardzo potrafię Cię zrozumieć. Piszesz, że nie polecasz opon Frigo ze zdjęć 2 i 3 i zamieszczasz zdjęcia, które nie mają nic wspólnego z Frigo. Czy nie łatwiej skoro jeździłeś na nich napisać Frigo 2? Wpisując w google Frigo 2 i grafika wyświetlają mi się opony Frigo, nie wiem dlaczego u Ciebie jest inaczej.

Druga sprawa jeśli piszesz, że Frigo są lepsze niż Frigo 2, tzn. że coś jest nie tak z użytkownikami tych opon, którzy twierdzą odwrotnie a sama Dębica i GY cofają się w rozwoju

 

Przyczepności i szykujcie się na 3 falę opadów

[Gość mirekg9]

Chyba faktycznie sie nie rozumiemy.

Nie napisałem że Frigo 1 jest lepsze, tylko konkretnie ten bieżnik. Robiłem dzieciakom po lesie kuligi i wiem jak samochód ciągnął. Natomiast na Frigo 2 (foto2), nie mogłem wyjechać z pod bloku a nie było zbyt dużo śniegu. Przypuszczam że spowodowane jest to rzeźbą bieżnika. Przerwy w nim są wąskie i gdy wbije się śnieg, to opona ma równą płaszczyznę. Może nadaje się na błoto pośniegowe, ale nie na śnieg.

Co do zdjęcia Frigo2, to dołączę fotke - /zrzut pulpitu/ mojego google. Może rzeczywiście mamy inne google, albo ja źle widzę

Przypuszczam też, że perforacja i rzeźby bieżnika w każdej z firm tez sie zmienia - tak jak i moda.

[czmiel_t]

Zwróć uwagę lub wręcz kliknij w tą oponę, którą podświetliłeś na zrzucie z ekranu. Przecież pokazujesz oponę Kormoran SnowPro a nie Frigo 2! Nie dziwię się więc, że na Kormoranie było Ci ciężko bo te opony (za przeproszeniem) są tylko trochę lepsze od gówna

Jeździłem i na Frigo i na Frigo 2. Frigo była bardzo dobra ale dwójka jest od niej znacznie lepsza.

[Gość mirekg9]

Zwróć uwagę lub wręcz kliknij w tą oponę, którą podświetliłeś na zrzucie z ekranu. Przecież pokazujesz oponę Kormoran SnowPro a nie Frigo 2! Nie dziwię się więc, że na Kormoranie było Ci ciężko bo te opony (za przeproszeniem) są tylko trochę lepsze od gówna

Jeździłem i na Frigo i na Frigo 2. Frigo była bardzo dobra ale dwójka jest od niej znacznie lepsza.

Tu wyjątkowo przyznaje Ci rację. Poprzedniego samochodu z tamtymi oponami już nie mam, więc nie sprawdzę.

Co do zrzutu ekranu, to zasugerowałem sie wyłącznie tłustym czarnym drukiem - gdzie wyraźnie jest napisane Dębica Frigo2.

[mrowek]

a ja tam polece

Nokiany

http://www.oponeo.pl/dane-opony/nokian-w--195-65-r15-91-t/v2

[ranger]

Wiele osób chwali sobie szwedzkie opony Gislaved - na przykład EURO*FROST 3 SILICA. Trzeba jednak uważać na różne modele opon zimowych tej marki, bo niektóre z nich są z kolcami, które są czymś normalnym w Szwecji a u nas są nie dozwolone. Model EURO*FROST 3 SILICA podobno rewelacyjnie sprawdza się w naszych warunkach. Szwedzi chyba znają się na zimach . Sam planuję zakup właśnie tych opon - są w naprawdę rozsądnych cenach.

Edytowane 5 Grudnia 2010 przez ranger

[Gość Robi175wa]

Ja jeżdżę drugi sezon na oponkach Dayton mieszkam w górach i jestem zadowolony trzymają zawsze w każdych warunkach zimowych. Pozdrawiam