maaloxx Opublikowano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2010 Witam Mam taki problem. Mianowicie zapaliła mi się kontrolka silnika zdarzyło sie to podczas wyprzedzania. Pojechałem do gościa podłoczył pod kompa i wyszły 2 błędy - czujnik położenia wałka rozrządu - PQ011 - położenie wałka rozrządu dolotowy lewy przedni (BANK1) - wyprzedzenie zbyt duże (tak to mi napisal na kartce spec od kompa bo pewnie bym zapomnial) skasował je i.... dwa tygodnie byl spokoj i dzisiaj znowu ..... ostanio jedynie olej zmienilem na rzadszy, ale czy to ma zwiazek? pytanie to cos powaznego ? i jesli tak to czy naprawa tego kosztowna jest? ten spec powiedzial ze jesli by byl walniety czujnik to by caly czas pokazywal sie blad i swiecila kontrolka .... mieliscie moze podobne przypadki ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szmiglo Opublikowano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2010 miałem taką sytuację w micrze k12, teraz w X-ie na szczęście spokój. Do wymiany rozrząd - tak przynajmniej było u mnie, a błędy/objawy te same. Lampka akumulatora Ci się czasami nie zapala? tak jak by mrygała? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maaloxx Opublikowano 2 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2010 miałem taką sytuację w micrze k12, teraz w X-ie na szczęście spokój. Do wymiany rozrząd - tak przynajmniej było u mnie, a błędy/objawy te same. Lampka akumulatora Ci się czasami nie zapala? tak jak by mrygała? brzmi powaznie a kosztowne to to? jesli chodzi o kontrolke akumulatora to nie nic sie nie dzieje.... ale wracając do sprawy to w samej jezdzie nic sienie dzije nie ma szarpania zadnego falujacych obrotow spadku mocy ladnie silnik mruczy chodzi odpala zadnych innych objawów nie ma ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 3 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2010 maaloxx na górze jest informacja jak należy zakładać tematy. Popraw tytuł jak trzeba, bo "koledzy pomocy" nic nie mówi, inaczej zamknę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.