[N16] Czarna sadza na śniegu,

[Gość wojtek30]

Moja alma 2,2 di 2000r nawet na 20st mrozie odpala bez problemu.Ale chodzi mi o to że jak jest gorąca i ją przegazuje na postoju to na śniegu jest czarny osad czasem dość spory,tym bardziej jak się zakopie w zaspie to pod wydechem czarno,motor pali dobrze i na wolnych nie dymi dopiero po dodaniu gazu widać na śniegu czarny nalot podczas jazdy dobrze się zbiera,turbina się włącza i działa,dodam że jeżdżę na bp ultimitet.olej gulf 10w/60 Poratujcie dobrym słowem jak u was.Dodałem fotkę.

Edytowane 3 Grudnia 2010 przez wojtek30

[voseba]

A to nie jest normalne? ja jak wcisne gaz w podloge to zostaje z tylu czarna chmura, moze to to samo co u CIebie? Sprawdze to ze sniegiem.

[Gość wojtek30]

Jak zobaczysz daj znać na razie dzięki...

Edytowane 3 Grudnia 2010 przez wojtek30

[Maciek90]

Wtryski leja paliwem, ile ci spala? Mam to samo w primerze p11 2.0 td na sniegu zostaje czarna sadza ale u mnie to leciutki nalot, a u ciebie... a moze EGR? Moze filtr powietrza brudny.

[Gość wojtek30]

Ile spala to tak za 150 zł bp ultimitem robię około 620 km,na krótkich trasach,filtr wygląda na czysty ale nie jest nowy,założyłem go bo taki miałem znaczy używkę z anglika od kupla ma tego kupę,a powiedz mi o tym EGR bo sorki nie czaje tego.Ale odpala normalnie nawet w mrozy.

Edytowane 3 Grudnia 2010 przez wojtek30

[muchamati2]

Przecież to normalka, sadze wychodzą nie od silnika tylko z wydechu, widocznie kolego nikt jej nie czyścił rury mozliwe tez że sadze wywala katalizator. Pozdrawiam.

[Maciek90]

no to wtryski sa dobre, spalanie zaskakujaco male, a co do EGR to krztusilby sie i zostawial bys za soba kleby czarnego dymu. Ale diesel czasami moze zakopcic, nie musi to nic znaczyc.

 

albo poprostu, jest zima i zawsze jest troche wody w ukladzie wydechowym, i jak depniesz to ta woda wyleci i troche zbierze sadzy.

[Gość wojtek30]

Mam pytanko do muchamati2 widziałeś załączoną fotkę,jeśli to normalne to ok ulżyło mi..Dzięki a czy w ogóle się czyści takie tłumiki .pytam tak na przyszłość...

Edytowane 4 Grudnia 2010 przez wojtek30

[nunu85]

Mam pytanko do muchamati2 widziałeś załączoną fotkę,jeśli to normalne to ok ulżyło mi..Dzięki a jak się czyści takie tłumiki..pytam tak na przyszłość...

 

 

Po co chcesz czyścić tłumik;p toż nie ma ku temu żadnej sensownej przesłanki.

 

a co do sadzy- norma w dieslu. Przecież nie masz żadnego filtra cząstek stałych, to i się nie masz czemu dziwić.

[jasio_ciaputek]

Moim zdaniem to też normalny objaw tym bardziej przy 10 letnim dieslu, gdzie są na pewno już niewielkie straty ciśnienia w silniku, które oczywiście mają prawo być. Też bym wolał, żeby pow 2700 RPM nie było dymu a spaliny miały zapach floral fiesta, albo ocean breeze

Edytowane 6 Grudnia 2010 przez jasio

[Gość SQ]

Jak wyżej koledzy. To normalne. Ja swojego 2,2 di mam już prawie 4 lata i nic złego się w silniku nie dzieje, a i tak na wysokich obrotach kopci na czarno. To z układy wydechowego. Nie ma się czym przejmować.

[Gość krzycho01]

Po prostu auto z silnikiem diesla dobrze jest przegonić raz na jakiś czas 140-160km/h aby wydmuchało ten syf .....

[jasio_ciaputek]

Po prostu auto z silnikiem diesla dobrze jest przegonić raz na jakiś czas 140-160km/h aby wydmuchało ten syf .....

 

Święte słowa. Na przykładzie własnej jednostki wiem, że trasa dobrze mu robi. Jak jest za dużo jazdy w mieście/korkach to - nie wiem jak to określić - ale silnik pracuje inaczej, jest mniej kulturalny, w aucie bardziej trzęsie. Jak pojadę nim w trasę tak ze 100-200 km i przycisnę kilka razy czy przejadę długi odcinek na wyższych obrotach to po prostu inne auto, inna kultura pracy, żwawiej wchodzi na obroty. I po roku jazdy nie sądzę, żeby to było subiektywne odczucie. Może czas w końcu wywalić katalizator???

Edytowane 13 Grudnia 2010 przez jasio