mllodzian Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 hym.. chyba może tak być.. albo brak kompresji i też nie będzie spalał ewentualnie wina wtryskiwacza;/. ale skoro masz walniętą cewkę to pewnie będzie jej wina. podmień ją z inną i zaobserwuj czy sytuacja się powtórzy na podmienionej. powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomlet Opublikowano 15 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Kupiłem cewke czy po zmianie kontrolka powinna sama zgasnąć czy trzeba jechac na skasowanie bledu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mllodzian Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 mi kontrolka po kilku dniach jak błędu nie było to zgasła. w kompie błąd będzie, ale nie będzie wyświetlał. jeśli jest to możliwe to rozepnij akumulator na 24h i kontrolka zgaśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomlet Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 (edytowane) Wymieniłem cewke, stara była mokra po załozeniu nowej jest sucho w poniedziałek jade na skasowanie bledu witam ponownie po załozeniu nowej cewki blad zniknął pojawił sie natomiast blad sondy lambdy mechanik zauwazył ze uszkodzona jest osłona tego zaznaczonego elementu na zdjeciu i polecił mi najpierw naprawic Niestety nie wiem jak to sie nazywa i czy da rade to naprawic mówił zeby to naprawic w warsztacie gdzie wymieniaja tłumniki czy te uszkodzenie moze byc przyczyna błedu Pozdrawiam Edytowane 28 Grudnia 2010 przez tomlet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 to jest łącznik elastyczny i nie ma wpływu na sondę lambda,wymienią Ci tam gdzie tłumiki bez żadnego problemu, jaki błąd sondy się wyświetlił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomlet Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 nie wiem dokładnie jaki bład mówił tylko ze bład sondy lambdy a jak chciał przy mnie podłaczyc to komp mu sie cos zwiesił mówił ze moze byc gdzies dziura pod tym łacznikiem łacznikiem i moze dostaje sie gdzies powietrze i sonda zle dobiera mieszanke jakos tak i zeby najpierw to naprawic a jak nie pomoze wtedydopiero wymienic sonde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 no to na moje gada głupoty, dlatego, że I sonda jest w kolektorze, czyli daleko z przodu a nie słyszałem aby dziura za sondą miała wpływ na jej pracę, a druga sonda, jeśli masz jest dalej i kontroluje stan kata i nie ma wpływu na prace silnika, ja nie mam kata i błędu nei wyświetla, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomlet Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 tez mi sie w to nie chce wierzyc ale jak juz to zauważył to trzeba zmienic samochód pracuje normalnie tylko stracił troche mocy i po sprawdzeniu ma przekroczoną emisje spalin no i pali jak smok czarny dym z rury wydechowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasio_ciaputek Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 ja bym koniecznie odczytał kod błędu, choćby metodą domową, na kabelki i to już by dużo więcej dało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomlet Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Witam byłem na innym komputerze i oto co wyszło mechanik mówił ze padły obie lambdy na komputerze było widac ze pierwsza daje jakies oznaki a druga nic prosta kreska czy to mozliwe ze mogły pasc obydwie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 30 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 sprawdź czy nie masz zwarcia na przewodach od grzałki na sondach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 23 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2014 (edytowane) Witam. Znalazłem kilka tematów odnośnie pracy silnika i kontroli check ale ten mi się wydaje najodpowiedniejszy. Podepnę się zatem pod niego. Problem jest nastepujący. Dziś pojechałem w trase. Nic wielkiego - 250 km. Wszystko było ok. W pewnym momencie jak podjechałem za innym samochodem na most przerzucony nad torami kolejowymi musialem zdjac noge z gazu i lekko przyhamowac, ale predkosc nie spadla mi ponizej 85 km/h (wg licznika) po czym znowu cisnalem w gaz (jak zwykle w takich sytuacjach robie na piątym biegu) i poczulem lekkie szarpnięcie. Niby nic, ale przypomniały mi się czasy sprzed prawie pieciu lat z walnietym przepływomierzem. No ale auto przyspieszylo dalej normalnie. Pozniej toczylem sie za innymi samochodami w sznurku i wjechalem na wislostrade przed Tarnobrzegiem (mniejsza o to). Czasem włącza mi się check engine - błąd sondy przy katalizatorze. No ale kasowałem ten błąd albo po kilkuset kilometrach check sam sie wyłączał. Wtedy nigdy nie miałem żadnych objawów w postaci mulenia silnika, nierównej pracy silnika czy wyzszego spalania. Wszystko ok tak więc olewłem ten bład. Ale dziś jak mi się świeciła ta kontrolka to po tym szarpnięciu a po wjechaniu na wisłostrade zauważyłem, że auto muli jak przy walniętym przepływomierzu. Tylko, że przy próbie przyspieszenia kontrolka zaczeła dodatkowo migać, a po puszczeniu gazu po jakies chwili znowu świeci się ciągłym światłem. Teraz jest problem na każdym biegu, przy starcie, przy przyśpieszaniu. Czuć jak telepie i drga cały przód auta. Objaw jakby szarpało sprzęgło ale równocześnie telepie silnikiem jakby na boki. Na postoju bez wbitego biegu i dodaniu gazu również telepie silnikiem. Drga podczas pracy, czuć jak wibruje cała maska jak się rękę przyłoży. Dodatkowo wydech "pierdzi" czyli tak jakby wypadł któryś cylinder. Silnik pracuje jakby diesel. Wydaje się tak jakby cylinder nie pracował któryś. Jak sądzicie - kwestia cewek raczej i/lub świec czy mam się martwić bardziej? Dopiero jutro coś zobacze. A pod komputer będe mógł podpiąć w poniedziałek. Czy żeby sprawdzić najpierw np. iskry na świecach wystarczy jak je wyciągne z silnika i sprawdze to jakoś kręcąc rozrusznikiem? Jak moge to sprawdzić samodzielnie zanim wysle auto do mechanika? Można bezkarnie odpiąć przed odpaleniem silnika pojedyncze cewki i sprawdzić jak pracuje silnik, czy nie uszkodze czegoś w ten sposób i czy w ogóle odpali? Sprawdziłem. 1 cewka była inna. Jedna kopała, robiła przebicia, druga w ogóle nie działała. Jechałem wczoraj na dwóch cylindrach... "Sprawdziłem. 1 cewka była inna. Jedna kopała, robiła przebicia, druga w ogóle nie działała. Jechałem wczoraj na dwóch cylindrach..." Jeśli akurat komus objawy pasowały do tego co miałem ja, czyli spadek mocy, telepanie całym przodem podczas jazdy przy próbie przyśpieszania, prytający wydech, praca jak w traktorze, telepanie przodu (silnika) przy gazowaniu na postoju i migający check engine przy naciskaniu pedału gazu to są to cewki zapłonowe (najprawdopodobniej). Tak miałem ja. Kupować uzywane. Nowych moim zdaniem nie warto, bo najtansze zamienniki kosztują co najmniej 270 zł a to nie bedzie raczej dobre rozwiazanie by kupic i zamontowac w miejsce uszkodzonych tylko. Edytowane 24 Listopada 2014 przez tomkek1912 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.