Gość JAROS Opublikowano 7 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Witam Jestem nowym włascicielem navary z 2007 r. 55 tys przebiegu . Mam taki problemik , że slysze jakies łozysko czy pasek i zbytnio nie moge tego zlokalizowac. Znajomy mechanik tez bez rozkladania silnika nie byl w stanie pomoc. Poszukuje jakiegoś gościa-navarowca , ktory potrafi odczytac z pracy silnika co w nim nie tak itd. Mam tez 2 problem, po zaduszeniu silnika cieżko go ponownie odpalic, dopiero po wcisnieciu gazu za 4 razem zalapie. Boje sie , że te awarie moga pociagnąć dalej i z kilku zł sie zrobi kilkadziesiac. Oczywiście wole omijac ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.