wojtgor Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Witam właśnie jestem po obejrzeniu programu gdzie pokazano T30 z przybywającym olejem. Ale nie usterka mnie poruszyła lecz ostatnia wypowiedź Pana z Nissana, że w Niemczech to wymienią mu silnik a w Polsce nie!!!. Koledzy czy my jesteśmy gorsza rasa (podludzie), że nissan Polskę traktuje jakoś inaczej gorzej? Przydał by się jakiś pozew zbiorowy przeciwko Nissanowi o równe traktowanie przynajmniej krajów Uni Europejskiej co wy na to? Chyba czas sie zebrać i podziałać bo ja już też miałem z serwisami przejścia chociażby odmowa naprawy rdzy pod nakładka na progu ponoć to moja wina że on ociera o lakier... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marler Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 (edytowane) Na początek UOKiK, potem jeśli polskie procedury zawiodą to przed jakiś europejski trybunał.. o co? O to właśnie że serwisy w danych krajach są inaczej instruowane co do wymiany części, napraw gwarancyjnych. Kogo pozwać? Centrale Nissana na Europę. To oni mają pieczę nad tym co sie dzieje w naszych salonach i ASO, jeśli się wypną to zejść niżej, na poziom regionalny, ale firma jako firma warunki musi wszystkim dawać takie same więc najpierw musieliby sie wykpić z dawania różnych zaleceń w różnych krajach. To nie tylko polityka Nissana.. np Mercedes kilka lat temu( nie wiem jak obecnie jest) dawał w Reichu gwarancje 12 lat a w polsce 2- na same blachy.. Więc łatwo sobie wyobrazić jaki szrot do nas leciał.. Edytowane 14 Grudnia 2010 przez Marler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szmiglo Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 No i ja właśnie nie bardzo wiem przed jakim trybunałem... Poza tym kto powiedział, że wszystkiego ma być równo? Równość już przerabialiśmy... Nie jestem pewien, czy sąd może zakazać takich praktyk koncernom motoryzacyjnym o ile nawet by się udało coś takiego udowodnić. Kto będzie stroną w tej sprawie? brawo! czasy "po równo" się skończyły. NISSAN jest prywatną firmą i zasady ma jakie ma. To, że komuś oddział w Afryce wymieni lusterko nie znaczy, że w Polsce ma być tak samo. Jeżeli komuś ten fakt nie odpowiada po prostu następnym razem Nissana nie kupi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtgor Opublikowano 14 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 Nie chodzi tylko o to by wygrać sprawę, jak zwrócimy uwagę opini publicznej na taki fakt a większość nie jest tego świadoma, to już będzie sukces, może TV się zaangażuje nagłośni to Nissan dostanie złą opinie co nie jest dla nich korzystne. Ale cóż jak to w Polsce - a kogo, a poco, a jak i d...pa robią z nami co chcą bo jesteśmy bierne pierdoły. Dla przykładu jak w Wielkiej Brytani jakaś reklama jest obraźliwa to do producenta drogą internetowa i tradycyjnie wpływa około kilku tysięcy protestów poczym reklama jest wycofywana a w Polsce około 10 protestów. To świadczy że dalej liczymy że Państwo zrobi wszystko za nas a to już inne czasy i trzeba trochę ruszyć zady Panowie! Skoro więc narzekamy na to co nissan robi z nami w Polsce, dajmy temu wyraz i zaprotestujmy, najważniejsze to pokazać że się na to nie godzimy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 Możemy i mi powysyłać listy i maile, ale trzeba by się skrzyknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RysiekD Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 Media pomału się zabierają za "specjalistów" z ASO Nissana. Firma traci na wizerunku narazie. Jak dalej będzie tak postępować z klientami, zacznie właśnie ich tracić. Znana maksyma z teorii zarządzania jakością mówi: tylko zadowolony klient wraca. Na rynku polskim postępowanie Nissana z klientami bynajmniej przyczyną tego zadowolenia nie jest. W załączniku informacja z Poradnika Auto Świata. Pozdrawiam wszystkich X-maniaków. PDF w X-trailu.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 I bardzo dobrze. Niech wiedzą, że ludzie są niezadowoleni. Oczywiście zawsze można powiedzieć, że to nasza wina, iż akurat Nissana się nam zachciało, a jak się nam nasze Nissany już nie podobają, to możemy sprzedać lub wyrzucić, a nie marudzić. Ale to będzie miało fatalne skutki. Budowa solidnej marki trwa latami. Zniszczenie jej jest znacznie łatwiejsze i szybsze. Na rynku jest wiele równie solidnych samochodów, za niższą cenę, z niższymi kosztami eksploatacji i z ASO, które potrafią rozwiązać problem, a klient po naprawie nie wychodzi z poczuciem, że ktoś go naciągnął na niepotrzebne i nieuzasadnione koszty. Na rynku zawsze jest miejsce dla tanich marek, które nie są niezawodne i droższych, których wyższa cena uzasadnia jakość wykonania i niezawodność. Nissan najwyraźniej chciałby za wysoką cenę oferować coraz niższą jakość aut i obsługi serwisowej. Takie są fakty. Ciekawe kiedy zarząd Nissana w Europie zda sobie z nich sprawę i podejmie jakieś działania służące poprawie wizerunku firmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RysiekD Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 Tankowanie dobrego paliwa, nie tylko V-power Shella ale również innych producentów: BP-ultimate,verva itp. itd. może sprawić, że filtr będzie się zapychał rzadziej, przy danym stylu jazdy. Nie tu tkwi problem. Skandaliczne jest to, że wypalanie filtra samoczynne z zastosowaniem układów i oprogramowania (sterowników) w samochodzie i odrobiny dobrych chęci (czasami bardzo dużych) ze strony kierowcy okazuje się w wielu przypadkach nieskuteczne i to my, klienci mamy płacic za błędy projektowe i konstrukcyjne producanta. Ponieważ na ilość sadzy w układzie wydechowym ma wpływ ogólna kondycja osprzętu silnika należy się spodziewać, że problem może sie nasilać wraz z przebiegiem. Ja po przejechaniu 25 tys. km jeszcze nie miałem (odpukać) przypadku zapalenia się kontrolki DPF. Jedyne sensowne rozwiązanie jakie mi się nasuwa to profesjonalnie usunąć to badziestwo z samochodu!!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtgor Opublikowano 15 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 (edytowane) Ewentualnie może również jechać do Afryki. Tylko żeby o coś walczyć trzeba mieć jakiś wspólny cel - ja tego celu specjalnie nie widzę, bo nie doświadczyłem w Nissan'ie niczego złego. Może mam mieć do nich pretensje, że koła wymieniali mi 2h? Zapewne w Reichu sprawa załatwiona by była szybciej. Skoro nie jsteś zainteresowany i nie masz problemu z nissanem to po co zabierasz głos w tej sprawie post napisałem dla użytkowników którzy mają kłopoty z tym autem. [Tankowanie dobrego paliwa, nie tylko V-power Shella ale również innych producentów: BP-ultimate,verva itp. itd. może sprawić, że filtr będzie się zapychał rzadziej, przy danym stylu jazdy. Nie tu tkwi problem. Skandaliczne jest to, że wypalanie filtra samoczynne z zastosowaniem układów i oprogramowania (sterowników) w samochodzie i odrobiny dobrych chęci (czasami bardzo dużych) ze strony kierowcy okazuje się w wielu przypadkach nieskuteczne i to my, klienci mamy płacic za błędy projektowe i konstrukcyjne producanta. Ponieważ na ilość sadzy w układzie wydechowym ma wpływ ogólna kondycja osprzętu silnika należy się spodziewać, że problem może sie nasilać wraz z przebiegiem. Ja po przejechaniu 25 tys. km jeszcze nie miałem (odpukać) przypadku zapalenia się kontrolki DPF. Jedyne sensowne rozwiązanie jakie mi się nasuwa to profesjonalnie usunąć to badziestwo z samochodu!!. Po za tym zachwilę temat zejdzie nam na "Wpływ zorzy polarnej na miesiączkowanie pingwinów" Koledzy trzymajmy się tematu, inne sprawy są na innych postach... Podtrzymuję że trzeba na początek napisać zbiorowy lis protestacyjny do NISSANA tak by podpisali go zainteresowani. Jak otrzymamy odpowiedź będzie można podjąć kolejne kroki. Edytowane 15 Grudnia 2010 przez wojtgor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piotr-mkp Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Witam właśnie jestem po obejrzeniu programu gdzie pokazano T30 z przybywającym olejem. Ale nie usterka mnie poruszyła lecz ostatnia wypowiedź Pana z Nissana, że w Niemczech to wymienią mu silnik a w Polsce nie!!!. Koledzy czy my jesteśmy gorsza rasa (podludzie), że nissan Polskę traktuje jakoś inaczej gorzej? Przydał by się jakiś pozew zbiorowy przeciwko Nissanowi o równe traktowanie przynajmniej krajów Uni Europejskiej co wy na to? Chyba czas sie zebrać i podziałać bo ja już też miałem z serwisami przejścia chociażby odmowa naprawy rdzy pod nakładka na progu ponoć to moja wina że on ociera o lakier... Dołaczam się do problemu rosnącego poziomu oleju i innych bolączek, no i ruda nasza ukochana pod samochodem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pavvell Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Czy ktoś z Was słyszał o bezproblemowych filtrach cząstek stałych? Jest taka marka, taki model samochodu którego użytkownicy nie przeżywają na forach swoich bojów z DPFem, FAPem, CPFem? Zapytajcie Google o "przybywanie oleju". Od razu zobaczycie opisy problemów użytkowników wszystkich popularnych marek samochodów. Żyjemy w "ekologicznych" czasach. Mamy wodorozcieńczalne lakiery, bezazbestowe hamulce, DPFy, bezołowiowe ciężarki, nie mamy żarówek 100W itp itd. Ktoś na tym zarabia ogromne pieniądze, reszta płaci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 To jest gówno a nie ekologia bo czy ktoś pomyślał o ile więcej trzeba pracować a co za tym idzie zużywać prądu, wody, powietrza i wszystkich nieodnawialnych źródeł aby na to wszystko zarobić? Bilans jest dokładnie taki sam jak kiedyś o ile nie bardziej niekorzystny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pavvell Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 ...Znam Citroena C5 z FAP'em, ma już około 80kkm i nigdy mu się nawet kontrolka nie zapaliła. W programie pokazano problem z jednym jedynym egzemplarzem X-Trail. Czy to znaczy że wszystkie T30 są do wyrzucenia? A wszystkie citroeny C5 są super? Np. google na pytanie "C5 FAP problem" odpowiada dziesiątkami opisów problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Bo prawda jest taka, że samochód wyposażony w takie wynalazki jak DPF powinien mieć możliwość prostego wyczyszczenia filtra, którego może dokonać każdy przeciętnie rozgarnięty kierowca. Skoro producent wie, że te filtry się często zapychają, bo ludzie jeżdżą nieumiejętnie i nie w sposób w jaki został przewidziany przy projektowaniu silnika wyposażonego w ten wynalazek, to należało dać każdemu możliwość "ręcznego" naprawienia problemu, tak jak samemu można napompować koło, zmienić żarówkę, czy nalać nowy płyn do spryskiwacza. Jeśli producent wie, że ten filtr się zapycha, a wyczyścić go można za słoną opłatą w ASO, to jest to nieuczciwe naciąganie na koszty. Przecież można było zapisać w firmware takiego auta specjalną procedurę czyszczącą, na której algorytm składałoby się kilka prostych punktów (np.: 1. doprowadzenie silnika do odpowiedniej temperatury pracy, 2. doprowadzenie katalizatora i DPFa do odpowiedniej temperatury, 3. Zwiększenie obrotów. 4. Wtryśnięcie dodatkowej dawki paliwa do silnika, 5. doprowadzenie obrotów do standardu dla biegu jałowego, 6. zakończenie procedury oczyszczania po wyrównaniu się temperatur silnika, turbiny, wydechu) i można by było dodać jeden dodatkowy przycisk na desce rozdzielczej (lub na przykład w komorze silnika), który by tę procedurę aktywował w razie wystąpienia problemu. Proste i funkcjonalne. Ale wtedy kierowcy nie jeździliby do ASO płacić kupy kasy za czynności serwisowe oraz nowy olej. Strata takiej okazji do zarobienia dodatkowych pieniędzy pewnie była nie do zaakceptowania przez managerów Nissana (i nie tylko). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Ja nic takiego nie sugerowałem, było pytanie to odpowiedziałem, że tak znam samochód z FAP'em w którym FAP nie robi problemów, nawet znam X-trail'a T31 w którym przez 52tys.km nie było problemów z DPF'em i nadal nie ma. Zdecydowanie nie wszystkie C5 są super. Tam milion innych rzeczy się psuje np. wiecznie piszczące hamulce (na całym osiedlu słychać, że jedzie C5), elektronika, składające się w czasie jazdy lusterka, błędy czujników parkowania, błędy czujników poziomu ciśnienia w oponach itd. Zerknij na to: http://www.youtube.com/watch?v=zN0Lkx_HQTM już ktoś na to wpadł, tylko czemu nie u nas? Moj X-trail ma najechane 100 tys.km .Bardzo rzadko przekraczam obroty silnika powyzej 2500 obr. i jak dotad nie mialem ani razu problemow z DPF-em. Jak tu jeden z Kolegów sugeruje ,ze wiekszośc źle jeżdzi bo na zbyt niskich ,dlatego maja problemy z fitrem DPF-u.Osobiscie nie wyobrazam sobie jezdzenie stale w przedziale obrotów 2500 wzwyz konkretnie X-trailem bo wtedy poziom halasu jest jak dla mnie za duzy w tym aucie.Cenie sobie komfort cichej jazdy ,a 6-bieg uzywam juz od 60 km /h . Chlodnice mam zakryta grubym kartonem juz od listopada .Silnik wyraźnie szybciej osiaga wlasciwa temp.a co za tym idzie i mniej pali i rowniej pracuje niz zimny. A jesli w koncu i w moim aucie zapcha sie DPF ,nie bede bawil sie w jego czyszczanie ,tylko go po prostu fizycznie usune. Znam zaklad elektroniki samochodowej gdzie na porzadku dziennym usuwaja te filtry we wszelkich niemal samochodach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Zerknij na to: (...) już ktoś na to wpadł, tylko czemu nie u nas? Niby racja. Wiesz... pracowałem jakiś czas w japońskiej firmie, dla japońskiego klienta. Naoglądałem się sporo Japończyków, straciłem wiele czasu na mniej lub bardziej owocne dyskusje i wydaje mi się, że dobrze ich rozumiem. Japoński klient WYMAGA. Jeśli pojawia się problem - klient to akceptuje... RAZ. A potem żąda (często bardzo agresywnie) usunięcia problemu i dostarczenia rozwiązania, które zapobiegnie jego powstawaniu w przyszłości. Japoński dostawca towaru lub usługi nigdy nie dyskutuje z klientem. Klient ma ZAWSZE rację. A jeśli jej nie ma to bardzo ciężko jest go wyprowadzić z błędu, a dla Japończyków, którzy muszą to robić jest to duży stres i w pewnym sensie ujma na honorze (dlatego ujma, że klienta należało najpierw ostrzec, że jakieś rozwiązanie, które sobie wymyślił i zażyczył może nie działać, tak jak mu się wydawało). Tak było zawsze, nie tylko w mojej firmie i nie tylko z naszymi klientami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtgor Opublikowano 15 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 (edytowane) Założyłem posta o nie równym traktowaniu klientów nissana a widzę że rozmawiamy o usterkach związanych z filtrem. Koledzy chodzi o to by nissan tak samo nas zaczoł traktować jak rynek niemiecki i napewno można ich o to pomęczyć Oto dostałem dzisiaj maila od Pana z TVN turbo cytuję: Witam, Bardzo dziękuję za wiadomość. W tej chwili skończyliśmy już produkcję Turbo Kamery na ten sezon, dlatego będziemy mogli zająć się tą sprawą dopiero na początku przyszłego roku i wtedy być może będziemy się z Panem kontaktować. Pozdrawiam serdecznie Tomek ******** - TVN Turbo / Turbo Kamera Jest szansa że powalczymy trochę o swoje prawa najpierw w mediach. Co do filtra to jest oddzielny wątek i tam jest sporo interesujących informacji. Edytowane 15 Grudnia 2010 przez wojtgor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.