Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nissan 350z czy Subaru WRX 2.0T?


DanPlut
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

600ty sa fajne. Sam niestety przeskoczylem ten etap (z GS500 przesiadlem sie na 929RR), ale mialem przyjemnosc pomeczyc na torze R6 z pucharu Yamaha R6 Cup ;) Jak sniegi stopnieja to mozemy sie umowic na tor jakis :)

 

A wracajac do tematu to sam juz sobie odpowiedziales, ze spokojnie dasz rade Zetka o ile nie napada metr sniegu.

Niestety Zetkę kupuję, kosztem motoru. Także z chęcią możemy się spotkać, ale przyjadę na 4 kołach B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz już jakąś Zetkę na oku?

W sumie to jeszcze nie. Co prawda jestem w kontakcie z użytkownikiem worm21 i jak mi się uda dozbierać trochę więcej kasiury to byłbym chętny, ale na razie będę celował w pułap do 45 tyś i tak gdzieś od marca bo muszę Mazdę sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że bez małego szpadla w bagażniku to ja się nie ruszam ;) Ale o ile nie ma zamieci powodującej, że śniegu jest tyle że się non stop ryje przodem to da się jeździć.. i to bardzo przyjemnie.

 

 

:)http://www.youtube.com/watch?v=O71ALtYK5nQ&feature=related

 

p.s. ciekawe co tam śmigneło pod koniec filmiku...WRX ; ) hehe

 

Pzdr

Edytowane przez worm#21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Właśnie mieliśmy napisać, że WRX jest lepszy.... oj... spóźniliśmy się? :P

 

no własnie, ale po co chłopakowi mówić, że klocki i tarcze kosztują 10 tys, sprzęgło 4 tys a jeden katalizator też 4 tys (a są dwa) :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko do wymiany co 5kkm. :P Natomiast już tak poważnie mówiąc to ja uważam, że Zetka jak na swoją moc i cenę jest raczej dość tania w eksploatacji. Subaru ma wymianę płynów i filtrów co 7kkm! Przegląd Zetki nie kosztuje drożej niż Murano, a o X-trail'u nie wspomnę. Jest dobra dostępność różnistych części na alledrogo. Prezez_Karol mówił mi ostatnio, że kupił komplet klocków na przód i tył Ferrodo DS za 600,-. Ogólnie w porównaniu do Subaru to w Zetkach nic się nie psuje... Z tego, co wyczytałem na forum Subaru to seryjne WRX'y namiętnie niszczą seryjne skrzynie biegów, kosztowne problemy z uszczelką pod głowicą, STI mają problemy z tłokami i właściwie to jak się kupuje STI to podobno wypadałoby na starcie zakuć silnik żeby uniknąć tych wszystkich problemów, a to koszt około 12k! Turbiny odmawiają posłuszeństwa... Zawieszenie tylne hałasuje strasznie już po kilku tys. km - najlepiej wymienić na zamienniki. Zetkowcy natomiast marudzą, że im samochód szybko klocki zjada...

Święte słowa, właśnie to mnie zniechęciło do WRX-a. A Z-etka cud-miód :dribble:

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRX'y namiętnie niszczą seryjne skrzynie biegów, kosztowne problemy z uszczelką pod głowicą, STI mają problemy z tłokami i właściwie to jak się kupuje STI to podobno wypadałoby na starcie zakuć silnik żeby uniknąć tych wszystkich problemów, a to koszt około 12k! Turbiny odmawiają posłuszeństwa... Zawieszenie tylne hałasuje strasznie już po kilku tys. km - najlepiej wymienić na zamienniki. Zetkowcy natomiast marudzą, że im samochód szybko klocki zjada...

 

nie no racja. ja ceny w ASO podałem dla zgrywu, a chłopaki w ASO sami wiedzą, że te ceny z kosmosu i im wstyd je podawać :D

 

ale klocki i tarcze można kupić tanio, jak ktoś chce wozić tyłek w stylu bulwarowym to mu najtańsze EBC nawet wystarczą. A najdroższe kloce Ferodo do zetki, które właśnie nabyłem :devil: kosztują 600 pln na przód i to są już do naprawdę skrajnego wyczynu na tor. Moja zeta po 40 tys km wykazuje normalne zużycie. Jak czytam fora Subaru i Evo to mam wrazenie, że ich bryki stoją ciągle w serwisie i prawie w ogóle nie jeżdżą nimi. Zrobią dwa kółka, dym spod maski, na lawetę i do domu.

 

Ja natomiast jeżdżę cały rok tylko opony zmieniam , czasami klocki. Inna sprawa, że do Evo i STI jest mnóstwo części tuningowych, co kusi chłopaków, a jak widać bez zakucia silnika to zawsze się kończy tak samo. A jak nawet zakują silnik to napęd poleci itd :D Więcej dłubania niż jeżdżenia.

 

Jedyna wada naszych aut jest taka, że mechanicy i sklepy mają małą wiedzę tym aucie, w związku z tym nikt nie może nam sensownie doradzić co i gdzie kupić. na szczęście podstawowe elementy wymienne są już dostępne w znanych polskich sklepach (internetowych).

 

No, ale wracają do tematu: 370Z też jest fajne :D

 

to kup ją w końcu :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez przesady 10k nawet w ASO komplet tarcz raczej nie kosztuje, może do GTR'a? :P Jak kupię to z pewnością nie będę się ukrywał.... :)

 

no to zadzwoń do ASO i zapytaj ich o komplet tarcz i klocków do zety, zbledniesz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to zadzwoń do ASO i zapytaj ich o komplet tarcz i klocków do zety, zbledniesz :D

kiedyś dzwoniłem do ASO z zapytaniem o klocki... 2200 :rolleyes2:

gdzieś słyszałem że jedna fela 18' Rays w ASO 7k :rofl:

 

na pocieszenie, podobno do GT-R'a komplet klocków i tarcz koło 25k :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ASO mówią takie ceny jak im każą i strasznie się ich wstydzą. Co robić, biedne chłopaki. Ale my się nie damy ! :devil:

że felga rays 7500 kosztuje to widzisz potaniały bo teraz kosztują 5000 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi klockami i tarczami to prawda. Jakieś pół roku temu był test w Auto Świecie porównujący Audi TT, RX-8 i 350Z. W kosztach eksploatacyjnych właśnie podali, że komplet klocków i tarcz do Zetki to koszt 10000 zł a jedna opona to ponad 1500 zł, więc jak tu się nie przerazić. Znam ludzi co tylko ASO uważaj za jedyny godny serwis i wtedy jest ból. Odnośnie 370Z gość, który mi sprzedał pomarańczową niunię kupił od razu z salonu 370Z Black Edition :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi klockami i tarczami to prawda. Jakieś pół roku temu był test w Auto Świecie porównujący Audi TT, RX-8 i 350Z. W kosztach eksploatacyjnych właśnie podali, że komplet klocków i tarcz do Zetki to koszt 10000 zł a jedna opona to ponad 1500 zł, więc jak tu się nie przerazić. Znam ludzi co tylko ASO uważaj za jedyny godny serwis i wtedy jest ból. Odnośnie 370Z gość, który mi sprzedał pomarańczową niunię kupił od razu z salonu 370Z Black Edition :dribble:

 

chyba nie muszę znowu tłumaczyć, że 350Z jest i tak lepsze :P:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi klockami i tarczami to prawda. Jakieś pół roku temu był test w Auto Świecie porównujący Audi TT, RX-8 i 350Z. W kosztach eksploatacyjnych właśnie podali, że komplet klocków i tarcz do Zetki to koszt 10000 zł a jedna opona to ponad 1500 zł, więc jak tu się nie przerazić. Znam ludzi co tylko ASO uważaj za jedyny godny serwis i wtedy jest ból. Odnośnie 370Z gość, który mi sprzedał pomarańczową niunię kupił od razu z salonu 370Z Black Edition :dribble:

 

pozazdroscic

 

chyba nie muszę znowu tłumaczyć, że 350Z jest i tak lepsze :P:D

 

damy rade :P:D

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

dużo zostało powiedziane odnośnie jazdy zimą, jednak jednej rzeczy nie poruszono.

 

U mnie praktycznie przez całą zimę utrzymuje się snieżno-lodowa pokrywa, posypana jakimś żwirkiem. Po prostu zdarza się, że przez całą zime drogowcy nie dokują się do asfaltu.

 

Czy po takim czymś da się jeździć Z? Miasto wiadomo, 2 dni po opdach jest czysto, ale na wioskach czesto w/w stan nawierzchni urzymuje. Z jazda na tym FWD nie ma najmniejszego problemu, pytanie jak tył z dużą mocą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Zektka zobaczyła ostaniej zimy pierwszy raz śnieg. Da się jeździć ale myślę, że w zimę warto sobie odpuścić bo może to się, źle skończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mientkie siurki jesteście i tyle :P

Zima to najfajniejszy okres do jazdy RWD :P Zabawa cały czas.

No ale jak ktoś nie lubi jak mu tył odjeżdża to ... jest dziewczynką i powinien jeździć FWD :D

 

;) ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeździłem ale nie powiesz, że trzeba ogarniać.Jak ktoś się pyta bo się boi to lepiej odpóścić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo zostało powiedziane odnośnie jazdy zimą, jednak jednej rzeczy nie poruszono.

 

U mnie praktycznie przez całą zimę utrzymuje się snieżno-lodowa pokrywa, posypana jakimś żwirkiem. Po prostu zdarza się, że przez całą zime drogowcy nie dokują się do asfaltu.

 

Czy po takim czymś da się jeździć Z? Miasto wiadomo, 2 dni po opdach jest czysto, ale na wioskach czesto w/w stan nawierzchni urzymuje. Z jazda na tym FWD nie ma najmniejszego problemu, pytanie jak tył z dużą mocą?

odkopałeś 2 lata złoty górnik przyznany ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro wątek o jeździe w zimie, to piszę w nim. Mi się przydały informacje tam zawarte, innym szukającym Z pewnie też.

 

 

W każdym razie wychodzi na to, że gdy muszę jeździć w zimie na trasie miasto -> wioska, to niestety Z odpada. Chyba ze jako 2 auto...

 

dzięki za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...