QQ FL Korek zbiorniczka spryskiwacza

[yogurt]

zgubiłem beznadziejny korek od płynu do spryskiwaczy i dowiedziałem się na forum że powinien być w 2010FL już "nie gubiący" się z miarką....to co podmieniają w serwisie/u dealera? nie tego się spodziewałem po nissanie...

Edytowane 21 Grudnia 2010 przez ^^ehhh^^
watek wydzielony z innego tematu

[Gość aaa1977]

taki sam korek jest też w hondzie

[rafqashqai]

tak ja miałem problem kilka razy z radiem.zawiesił się w podobny sposób jak piszesz.zgłosiłem to do serwisu.gość z serwisu to dopiero agregat był.okazało się że też ma QQ i też miał takie problemy z radiem w swoim egzemplarzu.spisał zlecenie.poinformował że radio w QQ jest od daewoo i nie jest najlepszej jakości.nie mają jeszcze procedury serwisowej na to radio,ale poczeka na odpowiedź centrali nissana

no i co wymienią mi zaiweszające się radio na...identyczne...coraz mniej lubię nissana...a zwłaszcza serwis.w nowym samochodzie miałem rysy na lakierze, rysy na tapiecrce wewnątrz,szyba z tyłu po prawej domyka się wolniej, błotnik prawy przedni był źle spasowany i już 2 razy regulowali i poprawić nie mogą...zgubiłem beznadziejny korek od płynu do spryskiwaczy i dowiedziałem się na forum że powinien być w 2010FL już "nie gubiący" się z miarką....to co podmieniają w serwisie/u dealera? nie tego się spodziewałem po nissanie...

 

Z tym korkiem do spryskiwacza to jest patent. Miałem kilka samochodów i zawsze korek był na zawieszce. Pierwszy raz chcąc dolać płynu, korek wystrzelił mi i wpadł gdzieś między silnik a pokrywę dolną silnika - godzina nurkowania pod samochodem w błocie wyjęta z życia. W aucie za 70 tys. - jest to co najmniej irytujące. A propos tego korka, jak się sprawa ma i czy rzeczywiście są u Was inne montowane w wersji po FL?

Edytowane 18 Grudnia 2010 przez rafqashqai

[wujek abdi]

Z tym korkiem do spryskiwacza to jest patent. Miałem kilka samochodów i zawsze korek był na zawieszce. Pierwszy raz chcąc dolać płynu, korek wystrzelił mi i wpadł gdzieś między silnik a pokrywę dolną silnika - godzina nurkowania pod samochodem w błocie wyjęta z życia. W aucie za 70 tys. - jest to co najmniej irytujące. A propos tego korka, jak się sprawa ma i czy rzeczywiście są u Was inne montowane w wersji po FL?

W dwóch poliftowych egzemplarzach które znam (mój i znajomego) korek jest już "zintegrowany" z długą miarką, więc nigdzie nie odleci.

 

Pzdr

[yogurt]

W dwóch poliftowych egzemplarzach które znam (mój i znajomego) korek jest już "zintegrowany" z długą miarką, więc nigdzie nie odleci.

 

Pzdr

 

u mnie nie jest zintegorwany z niczym. może zamienili w serwisie?

[wujek abdi]

u mnie nie jest zintegorwany z niczym. może zamienili w serwisie?

Hmm, ciekawe...

Kiedy odbierałeś? Ja pod koniec maja - może wcześniej jeszcze dawali bez miarki, żeby zużyć zapasy magazynowe?

[^^ehhh^^]

Panowie a co korek ma wspolnego z radiem mp3?:-)

 

wydziele sprawe korka pozniej z tego wątku :-)

[wujek abdi]

Panowie a co korek ma wspolnego z radiem mp3?:-)

 

wydziele sprawe korka pozniej z tego wątku :-)

Ano jakoś tak zeszło

Wydziel, bo temat się interesujący robi - zaraz się okaże, że obecność miarki zależy od wersji wyposażenia - w Teknach jest, niżej -nie. Niezła beka...

[Jaro73]

Ano jakoś tak zeszło

Wydziel, bo temat się interesujący robi - zaraz się okaże, że obecność miarki zależy od wersji wyposażenia - w Teknach jest, niżej -nie. Niezła beka...

 

No kolego - różnica w poziomach wyposażenia musi być

[rafqashqai]

Panowie a co korek ma wspolnego z radiem mp3?:-)

 

wydziele sprawe korka pozniej z tego wątku :-)

 

Ma bezpośrednie przełożenie - jak korek odskoczy i wpadnie pod silnik to później przez co najmniej godzinę nie można słuchać radia MP3, bo trzeba szukać korka

 

Pozdrawiam!

[Gość farules]

Ja odbieralem w grudniu i jest sam korek.

[hb7]

QQ 2009 - korek zgubiony po miesiący eksploatacji , zamówiony w serwisie - 8,00 pln i prawie dwa tygodnie czekania - ściągany z węgier

Edytowane 21 Grudnia 2010 przez hb7

[Jaro73]

Ja odbieralem w grudniu i jest sam korek.

 

Masz sam korek ? - bez zbiornika - to do czego jest przyczepiony ?

[wujek abdi]

Ja odbieralem w grudniu i jest sam korek.

 

Qrcze, czyżbym trafił z teorią dotyczącą wersji wyposażenia? W I-Way'u jak widać nie dają.

No to trzeba zapytać:

- czy ktoś ma Teknę z korkiem bez miarki?

- czy ktoś ma Visię, Acentę lub I-Way'a z korkiem z miarką?

 

 

 

 

 

Tak, wiem - dalsze rozwijanie tego tematu w tym kierunku jest dość śmieszne, ale to już po prostu czysta ciekawość z cyklu "na tropie kolejnego absurdu by Nissan".

Bulę za wyższą wersję i mam korek z miarką - WOW, ale wypas

Edytowane 21 Grudnia 2010 przez Wujek Abdi

[Jaro73]

Qrcze, czyżbym trafił z teorią dotyczącą wersji wyposażenia? W I-Way'u jak widać nie dają.

No to trzeba zapytać:

- czy ktoś ma Teknę z korkiem bez miarki?

- czy ktoś ma Visię, Acentę lub I-Way'a z korkiem z miarką?

 

 

 

 

 

Tak, wiem - dalsze rozwijanie tego tematu w tym kierunku jest dość śmieszne, ale to już po prostu czysta ciekawość z cyklu "na tropie kolejnego absurdu by Nissan".

Bulę za wyższą wersję i mam korek z miarką - WOW, ale wypas

 

A na rok 2011 będzie pewnie QQ w wersji "all inclusive" gdzie zamiast zbiornika ze spryskiwaczem będzie "murzyn plujący na szybę"

[Synkro]

Tak, wiem - dalsze rozwijanie tego tematu w tym kierunku jest dość śmieszne, ale to już po prostu czysta ciekawość z cyklu "na tropie kolejnego absurdu by Nissan".

Bulę za wyższą wersję i mam korek z miarką - WOW, ale wypas

Gwoli ścisłości - absurdem byłby gdyby w wyższej wersji miarki nie było. Jeśli nie ma jej w wersji niższej to jest to normalna kolej rzeczy

[wujek abdi]

Gwoli ścisłości - absurdem byłby gdyby w wyższej wersji miarki nie było. Jeśli nie ma jej w wersji niższej to jest to normalna kolej rzeczy

 

Racja.

Myślę jednak, że Nissan powinien pójść dalej w różnicowaniu wersji wyposażenia - np. do wyższych wersji zacząć dawać chromowany korek od wlewu oleju i oczywiście wyszczególniać to w cenniku

 

Co mi od razu nasuwa następne pytanie - w Teknie 2.0 dCi korek wlewu oleju jest zintegrowany z bagnetem - a jak jest w niższych wersjach z tym silnikiem?

 

 

 

 

Żartowałem, nawet nie próbujcie odpowiadać

 

 

 

A tak serio, to jeśli obecność miarki faktycznie wiąże się z wersją wyposażenia to uważam to jednak za absurd na granicy żenady - to tylko kilkadziesiąt cm plastikowej listwy za kilka groszy, nawet bez wyraźnego oznaczenia litrów na podziałce....

Edytowane 21 Grudnia 2010 przez Wujek Abdi

[Jaro73]

Ja z kolei mam inny problem z korkiem wlewu płynu - jak otwieram - to korek wydaje taki dźwięk - "plop". Czy tak powinno być w wersji Acenta. Jaki jest dźwięk w innych wersjach ?

... dobra, dobra ... już kończę z żartami.

Edytowane 21 Grudnia 2010 przez Jaro73

[Gość farules]

Masz sam korek ? - bez zbiornika - to do czego jest przyczepiony ?

 

Korek jest z lewej a zbiorniczek z prawej

[Gość]

Temat, można powiedzieć humorystyczny, ale jak pierwszy raz podniosłem maskę do góry, żeby nalać płynu do spryskiwaczy i zobaczyłem ten wynalazek Nissana, można tak chyba nazwać ów korek, bo nikt inny czegoś podobnego nie wymyślił, to tylko jedno przychodziło mi na myśl - tragedia.

[zabierzow]

Ja nie miałem miarki. Oryginalny korek wystrzelił gdzieś w zakamarki silnika chyba przy pierwszej próbie dolewki. Nie udało mi się go znaleźć. Udało się kupić w serwisie od ręki - koszt 9 zł, też bez miarki. Ciekawostką jest to, że oryginalny był niebieski, a dokupiony jest żółty. Myślę nad dorobieniem jakieś zawieszki, trzeba by przewiercić korek i przywiązać jakiś sznurek.

[awol]

Żółty korek z miarką jest od Almery N16 ale pasuje idealnie, co osobiście sprawdziłem.

Edytowane 24 Grudnia 2010 przez awol

[Gość tomi-ei]

Patent dla osób którym ucieka korek

Edytowane 25 Grudnia 2010 przez tomi-ei

[perinoid]

Patent dla osób którym ucieka korek

świetny patent :-) Może sam zastosuję - chociaż mi korek jeszcze nie uciekł (ale to zapewne tylko kwestia czasu).

[JACEK1952]

świetny patent :-) Może sam zastosuję - chociaż mi korek jeszcze nie uciekł (ale to zapewne tylko kwestia czasu).

Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że Nissan nie czyta naszych uwag eksploatacyjnych, bo wie lepiej czym mamy się toczyć i nie wyciąga wniosków. A to przecież żadne dodatkowe koszty dla nich , a udogodnienia dla nas wymierne.

pozdrawiam świątecznie.

Jacek