[P10] Nie odpala zimny a do tego "psrtyk"

[Gość criig]

Mam problem z moją primką 1.6 slx 16v 95r. Latem paliła za pierwszym obrotem rozrusznika lecz teraz gdy temperatura spada ponizej zera jest problem. Żeby ją odpalić muszę piłować z 20 min czasem odpali ale pochodzi z 5-10 sek słychać pstryk i gaśnie a gdy już odpali a silnik trochę się rozgrzeje pali za pierwszym razem. Pompka paliwa pompuje, wymieniłem filtr paliwa i świece. Boje się że po takim paleniu silnik po zimie będzie do wymiany. POMOCY!!!

[Gość Dynamit75]

Na poczatek wymienilbym przewoddy wysokiego napiecia, najprawdopodobniej to jest przyczyna.

[Gość criig]

ale kable nie miały by znaczenia przy paleniu gdy jest "zimny"

[Gość Dynamit75]

ale kable nie miały by znaczenia przy paleniu gdy jest "zimny"

Latem moze i tak, ale nie zimą

[Gość criig]

kable wymienione dalej to samo...

[Gość Tofu]

przekazniki od pompy paliwa i od zasilania ecu ECCS w skrzynce po prawej stronie koło aku posprawdzaj czy nie fiksują ... bo przynajmniej u mnie obwód zasilania pompy paliwa zasila cewkę i tranzystor mocy a obwód eccsa zasila przepływomierz i aparat zapłonowy ,,, bez któregoś nie będzie działać ,,,a jak nie pali tyle czasu to odkręć świecę i zapnik kabel i dołuż do masy i kręć patrz czy jest iskra a 2 ga sprawa to sprawdzenie zasilania wtrysku ew ... czy przez przypadek nie gaśnie Ci kontrolka CHECK czy ją masz ...odpalnoną bo jak nie to ona też jest podpięta pod przekażnik ECCS ..

[Gość criig]

Najprawdopodobniej problemem jest aparat zapłonowy tzn cewka jest na niej przebicie widać osmolenia jutro pojadę na szrot wyrwać jakąś cewkę z primki bądź mazdy 626 i odezwe się ;]