Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11] 2,0TD urwany zawór - naprawa


Gość mrgeo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jestem po awarii auta j/w.

Nie zakładam tematu żeby się wyżalić tylko jak mam nadzieję uda się pokazać, po wybebeszeniu silnika można znaleźć odpowiedź na różne pytania.

Mam nadzieję że nie będzie to źle odebrane, tym bardziej że nadarzyła się okazja ;).

- Przy dużej prędkości 140km/h urwał się zawór, poharatał tłok i głowicę - nie zdążyłem sfotografować.

- potem urwał się pasek rozrządu - za ułamek sekundy

efektem tego była diagnoza - głowica na szlif, wymiana pogiętych zaworów, wyregulowanie luzów, sprawdzenie wałka no i wymiana rozrządu.

Niby standard. Po zdjęciu głowicy okazało się że trzeba wyspawać gniazdo bo zawór próbował sobie wylecieć, również tłok miał kilka poważnych wgniotów.

Zadecydowałem o wymianie tłoka i wszystkich pierścieni. Do wymiany pierścieni należało oczywiście zdjąć korbowody i tu niespodzianka, fatalny stan panewek.

Nie chcę robić odniesień do postów z tego forum by ktokolwiek nie czuł się urażony, ale ja widzę pewne analogie.

Jak auto zachowywało się przed awarią?

Ano ciężko paliło, lampka ciśnienia oleju gasła dopiero po kilku sekundach od odpalenia, czasem dziwnie grechotały zawory, czasem coś piszczało, no i wymiana świec na nowe, która spowodowała brak uruchomienia silnika. Przed awarią byłem umówiony z elektrykiem i pompiarzem w celu sprawdzenia pompy i ewentualnego czyszczenia sterownika, a elektryk miał sprawdzić co ze świecami.

Naprawa polegała na wymianie części wymienionych powyżej i dokładnym ustawieniu poszczególnych elementów. Potem ewentualnie grzebanko przy pompie i świecach.

Co się okazało????

Po złożeniu silnika i ustawieniu pompy auto nie wymaga żadnych innych czynności serwisowych.

Zapala tak jak nówka, całkiem wychłodzony motor przy -10 potrzebował pół obrotu żeby odpalić, Ciepły potrzebuje 1 obrót ;).

 

Jakie wnioski?? Moim zdaniem wyeksploatowane i źle poustawiane podzespoły.

 

Do wymiany został mi czujnik położenia wału bo ten który mam jest pęknięty, a ze świecami się okazało że te nowe mają po prostu za gruby paluch co prawdopodobnie powoduje niewłaściwe zawirowanie paliwa.

Dodam że Primka ma przejechane 192 tys/km - przebieg jest oryginalny.

 

Poniżej pokazuję fotki wyjętych części.

 

 

Panewki na fotce to ta najgorsza i najlepsza

pestki mają przebieg 30 tys km

tłok wymieniłem bo nie było pewności czy ten nie ma jakiejś usterki większej ( tak samo wyglądała głowica)

na zaworku widać jak próbował wyskoczyć przez gniazdo (ta węższa część ;) )

post-27580-026638100 1292964716_thumb.jpg

post-27580-097889100 1292964735_thumb.jpg

post-27580-088283600 1292964747_thumb.jpg

post-27580-098413600 1292964765_thumb.jpg

post-27580-016008700 1292964779_thumb.jpg

Edytowane przez mrgeo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Tu nikt nie bedzie sie czul urazony a to z tego wzgledu ze jak kupujesz autko to jest igla a potem sie okazuje co to jest. Zawsze jest 1 z przodu . U mnie tez tak bylo. Pamietam ze opisyawales ten problem ze swiecami. Zawsze to cos nowego. Przy takich objawach co opisujesz teraz (bo wczesniej o nich nie pisales to powinienies byc przygotowany na remont silnika ). Wiadomo ze jak nie ma wlasciwego cisnienia sprezania to nie bedzie dobrze odpalal.To ze przy 30 tys km po wymianie paska ten sie rozlecial to moze byl stary pasek albo cos przyblokowalo. Teraz pozostaje tylko sie cieszyc ze autko chodzi dobrze.

 

Zle odpalanie tez spowodowane bylo peknietym czujnikiem polozenia walu korbowego. O zamianie na oplowski poczytasz sobie w FAQ dla silnika cd20T tam jest link Zamiemnik czujnika polozenia walu korbowego. Troche trzeba go bedzie przerobic ale duzo kasy zostaje w kieszeni. Z Opla koszt 120 -150 zl .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie cisnienie powinno być w naszych trakorkach?

Jesli w miare dobry silnik jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnię jeszcze dla ścisłości że żadna naprawa wcześniej zaplanowana, czyli czyszczenie nastawnika ani nic w elektryce nie było robione.

Wystarczyło poprawne ustawienie. Mechanik który naprawiał auto ocenił warsztat niemiecki, który wykonywał naprawę w ramach rękojmi po zakupie z niemieckiego salonu, krótkim słowem "kowale" i udowodnił pokazując np ucięty i pospawany na nowo uchwyt pompy wtryskowej.

Myślę że nie będzie to żadna kryptoreklama jeśli powiem że naprawę wykonywała Firma DIESEL SERWIS , BRACIA LASKOWSCY Z FORDONU (dzielnica Bydgoszczy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RAAAD cisnienie nominalne podaja ze ma byc 3,14MPa, a minimalne 2,45 MPa.dopuszczalna roznica miedzy cylindrami 0,49 MPa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrgeo tak sobie myślę że silnik 2.0 TD jako taki jest dobrą konstrukcją a Twoje problemy wynikły raczej z tego że wcześniej serwisowali go kowale. No i nie wiadomo jak przed Tobą ktoś dbał o ten silnik. Możesz napisać ile kosztowała naprawa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto kupowałem rok temu w niemieckim salonie, serwisowane cały czas w niemieckim ASO, po tygodniu okazało się że szwab sprzedał bo była pęknięta głowica.

Niemcy przyjęli moje roszczenie ze zrozumieniem i naprawili auto na własny koszt. TO BYŁA PIERWSZA I JEDYNA NAPRAWA TEGO SAMOCHODU, mam wszystkie oryginalne papiery wraz z wydrukami z aso.

Po spawaniu glowicy było już tylko gorzej. Moim zdaniem wszystko po prostu było za słabo po dokręcane bo z czasem kolejne rzeczy zaczynały dzwonić, a wręcz się odkręcać. Nie zmienia to jednak faktu że Silnik najzwyczajniej w świecie jest wyeksploatowany co widać na przykładzie panewek. Jeżeli chodzi o cylindry to nie widać na nich zużycia, próg jest minimalnie wyczuwalny.

NA pewno był źle ustawiony rozrząd, co do tego też nie ma wątpliwości, na pewno była źle ustawiona pompa, i szczęście w nieszczęściu że ten zawór się urwał bo pompa już miała iść do regeneracji co jest zbędne. Teraz jest naprawdę wszystko ustawione jak złoto i potwierdzam po kolejnych jazdach że to auto nawet przed wizytą u niemieckich mechaników tak nie chodziło. A z odpalaniem to nówki passaty nie mogą się równać. MAX 1 obrót silnika, nie ważne czy zimny czy ciepły - pali na dotyk, na starych świecach, bez ingerencji w pompę, i elektrykę.

 

Koszt naprawy wyniósł 4 300 zł, z tym że niektóre części były kupowane po normalnych cenach w iParts a niektóre zbyt drogo w intercars. Został jeszcze czujnik położenia wału do wymiany, bo jest pęknięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4300 - no to się szarpnąłeś na święta :) Mimo wszystko ja nie mam tak negatywnego spojrzenia na ten silnik. Wiesz,jest prawdopodobieństwo że gdy pękła głowica to do oleju dostało się trochę płynu chłodniczego i on tak załatwił panewki. Dobrze że tej pompy nie zdążyłeś zregenerować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc kupiłem to auto ze względu na opinie o trwałości silników, co zresztą potwierdziły zakupy części, panewek nie było w Polsce.

Miałem po prostu pecha. Niemiecki serwis dał ciała i znów niemiecka solidność stanęła wśród mitów.

Ogólnie przy zakupie dostałem od niemieckiego salonu nowe hamulce (wszystko to co się z tym słowem łączy), nowe amortyzatory, nowe filtry, oleje, i komplet zimówek na felgach. Motor, no cóż, może to pech a może niektóre usterki po prostu są normalne tylko czasem przemilczane.

Tak jaj już pisałem są pewne analogie z różnymi postami. Np lampka oleju gaśnie po kilku sekundach - częsty post, może to panewki.

Silnik ciężko pali, może coś źle ustawione, itp itp.

Ciągle wyskakiwał błąd 18 ewidentnie wskazujący na elektrozawór pompy, a to się okazało że czujnik położenia wału wysyłał błędne kody do pompy , ta wariowała i stąd kod 18. Przy tej okazji się przekonałem po raz kolejny że diabeł tkwi w szczegółach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posluchaj. Blad nr 18 to ewidentnie nastawnik pompy wtryskowej. I jest niewazne ze go skasowales bo on i tak powroci. Blad o ktorym piszesz to jest nr 36 ( blad elektrozaworu na pompie lub przerwa w obwodzie). Jest on czesta przyczyna ze samochod nie chce odpalic. Bardzo czesto polaczony on jest z bledem nr 47 (czujnik polozenia walu korbowego) Kolega na forum opisywal ze jezdzil z rozlaczonym czujnikiem walu(nie wiem jakim cudem) ale pozniej jednak pokazal blad nr 47. Dopoki nie ruszylesz moglo stykac i blad sie nie pokazywal. Tak bylo w samochodzie kolegi. Nie chcial odpalic i pokazywal tylko nr 36 ,a przy okazji wyszedl tez czujnik (po pomiarze oporu czujnika). Jesli by to byl elektrozawor to by Ci nie odpalil nawet na starych swiecach. Jesli piszesz tylko o regulacjach to pewnie ustawili dawke i kat wtrysku. Pewnie nastawnika nie czyscili , a zabrudzony nastawnik pompy wtryskowej jest przyczyna bledu nr18. A jezeli jednak czyscili to pojezdzisz jakis czas. Sprawdz za jakis czas czy blad nr 18 nie powroci. Pozdrawiam i zyczee zdrowych i wesolych Swiat Bozego Narodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posluchaj. Blad nr 18 to ewidentnie nastawnik pompy wtryskowej. I jest niewazne ze go skasowales bo on i tak powroci. Blad o ktorym piszesz to jest nr 36 ( blad elektrozaworu na pompie lub przerwa w obwodzie). Jest on czesta przyczyna ze samochod nie chce odpalic. Bardzo czesto polaczony on jest z bledem nr 47 (czujnik polozenia walu korbowego) Kolega na forum opisywal ze jezdzil z rozlaczonym czujnikiem walu(nie wiem jakim cudem) ale pozniej jednak pokazal blad nr 47. Dopoki nie ruszylesz moglo stykac i blad sie nie pokazywal. Tak bylo w samochodzie kolegi. Nie chcial odpalic i pokazywal tylko nr 36 ,a przy okazji wyszedl tez czujnik (po pomiarze oporu czujnika). Jesli by to byl elektrozawor to by Ci nie odpalil nawet na starych swiecach. Jesli piszesz tylko o regulacjach to pewnie ustawili dawke i kat wtrysku. Pewnie nastawnika nie czyscili , a zabrudzony nastawnik pompy wtryskowej jest przyczyna bledu nr18. A jezeli jednak czyscili to pojezdzisz jakis czas. Sprawdz za jakis czas czy blad nr 18 nie powroci. Pozdrawiam i zyczee zdrowych i wesolych Swiat Bozego Narodzenia.

Wiem wszystko wskazuje jak piszesz. I wszystko co piszesz jest niewątpliwie prawdą. Ale błąd 18 wcale nie był powodem elektrozaworu - bezpośrednio.

Brzmi niewiarygodnie. Błędy 36 i 47 pojawiały się dopiero jak odłączałem kostkę czujnika położenia wału. Wtedy pojawiał się też błąd 13 i 34.

Gdy czujnik został podłączony na nowo większość błędów sama się kasowała i przeważnie zostawał 13 chociaż czujnik temperatury jest nowy. Po wykasowaniu brak błędów.

Przez ten błąd 18 byłem już umówiony na regeneracje pompy w bosch serwis. Wszystkie znaki na niebie mówiły że to nastawnik. NIC Z POMPĄ NIE BYŁO ROBIONE, w końcu wiem za co płaciłem :). Od mechanika dostałem tymczasowy czujnik położenia wału do czasu kupienia sobie nowego - brak błędów.

Jak się upierałem żeby zrobić czyszczenie nastawnika, to sam mechanik odpowiedział że nie lubi ludzi naciągać na kasę i że tego czyszczenia na razie mi nie zrobi, bo nie widzi potrzeby. Poza tym nie ma żadnych objawów by było to konieczne. Jeżeli się pomylił to mam czyszczenie nastawnika gratis.

Na razie mam 450km za sobą i nic się nie dzieje. Dawka nie była regulowana.

Również życzę zdrowych i wesołych :):).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem jednej tylko wstawki z pierwszego postu w tym wątku dotyczące porad niektórych osób. To może teraz zaczniemy radzić w ten sposób, że każdemu z problemem w 2.0 TD na początek każemy sprawdzać kompresję (najlepiej remont silnika od razu) i zmieniać rozrząd, bo to przecież to podstawa :)

 

Nie zrozum mnie źle, ale problemów w Twoim przypadku należało się spodziewać, ponieważ kupiłeś auto z niemieckiego komisu i wróciłeś z reklamacją, która zeżarła a nawet przekroczyła zarobek na tym samochodzie. Nie spodziewałbym się super naprawy po takiej reklamacji - sam pomyśl dlaczego. Nikt nie ma sentymentów i auto nasztukowali jak najtaniej się da. Pewnie nawet rozrząd założyli stary.

 

Najważniejsze, że teraz masz 100% pewności czym jeździsz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planowałem zakup silnika, ale skąd wiadomo co jest w środku, mogłem tak samo trafić jak z tym co miałem.

Dlatego zdecydowałem się na pełną naprawę. Dla uściślenia auta nie kupiłem w komisie ale w w salonie nissana, oczywiście to to samo ale można by się spodziewać lepszej jakości. Niemniej przedtem oglądałem w polskich komisach takie auta i żadnego z nich bym nie kupił. Dlatego silnika też bym nie kupił. I nie ma się co obrażać że widzę tu i tam analogie, bo jak napisał Krzysiek 1958 , jeśli auto ma jedynkę z przodu to trzeba mieć świadomość tego konsekwencji.

Nie żałuję zakupu bo pierwszego diesla potraktowałem jako eksperyment, który na pewno się jeszcze nie skończył. Na wiosnę i tak kupuję nowe auto i wtedy zobaczymy czy była to dobra decyzja :) .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jakie są objawy padniętych panewek? Od ostatniej awarii( przeskoczył rozrząd pompy wtryskowej) od 2200 obr zaczyna coś stukać, jakby zawór albo może to panewka, jak przyśpieszam płynnie to nie jest to aż takie mocne stukanie, ale jak dam do dechy to nawala głośniej od silnika przy 3,5tyś obr jest najgorzej i przy pełnym obciążeniu silnika. Jak zdiagnozować czy to zawór czy panewki? Dodam że dodatkowo przy przeskoczeniu paska pompy od świecy odleciała ta część grzejąca i pewnie poleciała do silnika. Czasami ten dźwięk zanika a czasami jest tak intensywny jak by zaraz miał się silnik rozlecieć.

 

Możliwe że ta część świecy tkwi jeszcze gdzieś w silniku? Od awari minęło 3 tyś km. W komorze wirowej jej nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...