[N16] Ciężko odpala na mrozie

[Gość Gawędziarz]

Witam

 

Może ktoś będzie mi w stanie podpowiedzieć o co tu chodzi???

 

Chodzi o to że ciężko odpala na mrozie poniżej -10 st. Tzn łapie od razu ale po sekundzie gaśnie i tak 8, 10 a czasem nawet 20 razy zanim zacznie chodzić. W temperaturach do -10 zapala od razu i chodzi, nie gaśnie. Dodam że paliwo jest dobre, dolewam skyda, świece są dobre bo sprawdzałem, filtr paliwa też nowy. Proszę o porady, wskazówki, może ktoś wie co jeszcze sprawdzić. A może poprostu ten typ tak ma.

 

Pozdro dla wszystkich i szczęśliwego nowego roku.

[agaj666]

Może warto sprawdzić kąt wtrysku, dawkowanie paliwa?

[jasio_ciaputek]

Jeżeli silnik zaczyna już pracować i wchodzi na właściwe dla temperatury obroty (około 900RPM) po czym gaśnie, to cieżko coś wydumać tak na forum.

Spróbuj 2x zagrzać świece (raz do pstryknięcia przekaźnika i drugi policz do 10) i przed uruchomieniem rozrusznika przyciśnij troszku gazu... Zobacz czy nie ma jakiegoś błędu w komputerze, metoda zworek/kabelków (jak zwał tak zwał). Nie sądzę, żeby to pomogło, ale spróbować można.

Jeżeli nie pomoże, to proponowałbym podłączenie pod komputer w ASO. Koszt niewielki, a dowiedzieć się można dużo. Tylko niech sprawdzają w takich samych warunkach jak Ty.

 

Czy po złapaniu optymalnej temperatury płynu chłodzącego też się tak dzieje?

Edytowane 27 Grudnia 2010 przez jasio

[Gość Gawędziarz]

Jeżeli silnik zaczyna już pracować i wchodzi na właściwe dla temperatury obroty (około 900RPM) po czym gaśnie, to cieżko coś wydumać tak na forum.

Spróbuj 2x zagrzać świece (raz do pstryknięcia przekaźnika i drugi policz do 10) i przed uruchomieniem rozrusznika przyciśnij troszku gazu... Zobacz czy nie ma jakiegoś błędu w komputerze, metoda zworek/kabelków (jak zwał tak zwał). Nie sądzę, żeby to pomogło, ale spróbować można.

Jeżeli nie pomoże, to proponowałbym podłączenie pod komputer w ASO. Koszt niewielki, a dowiedzieć się można dużo. Tylko niech sprawdzają w takich samych warunkach jak Ty.

 

Czy po złapaniu optymalnej temperatury płynu chłodzącego też się tak dzieje?

 

Grzać świece 2 a nawet i więcej próbowałem, z gazem również i nic. Chyba jednak pozostaje podłączenie pod komputer, w każdym razie dziękuję i pozdrawiam...

 

Acha, jak silnik jest gorący to wszystko OK. Dodam że mam webasto (fajna to sprawa) i jak wsiadam do auta mam ciepło w środku a termometr silnika wskazuje jakieś 40-45 st i tak samo ciężko zapala.

Edytowane 27 Grudnia 2010 przez Gawędziarz

[binladen]

a zobacz czujnik temperatury może wysyła błedne odczyty i pompa wariuje i nie daje zwiększonej dawki wtrysku

[Gość Gawędziarz]

a zobacz czujnik temperatury może wysyła błedne odczyty i pompa wariuje i nie daje zwiększonej dawki wtrysku

 

Dziękuję bardzo, sprawdzę... pozdro

[Darecki~]

Może filtr paliwa brudny...?! Przy niskiej temperaturze olej staje się gęstszy i póki się silnik nie rozgrzeje to ciężko przechodzi przez filtr... próbuj pompować na pompce ręcznej przed startem...

[binladen]

darecki w pierwszym poście jest napisane że ma nowe filtry więc prosze czytać cały temat

[voseba]

I co z tego że ma nowe filtry, ja wymienialem filtr po tygodniu od zalozenia poprzedniego, dopiero jak nalalem jakiegos wynalazku do ON to skończyly sie moje problemy.

[jasio_ciaputek]

U mnie z kolei, gdy rok temu poniżej -13 paliwo mi gęstniało to filtr (wymieniany latem) blokował się dopiero przy wyższych obrotach od ok 1400 RPM i w ogóle nie było problemu z odpaleniem w największe mrozy. Moim zdaniem ten przypadek nie kwalifikuje się na zablokowany filtr paliwa (Kolega wspomniał o Webasto które na pewno podnosi nieco temperaturę w okolicach filtra, czy pompy), skłonił bym się do problemu z elektroniką (czujniki temperatury, błędny kąt wtrysku paliwa).

Edytowane 3 Stycznia 2011 przez jasio

[Gość turo99]

Miałem w tamtym roku podobne objawy , i po wielkiej walce udało mi się dojść co jest przyczyną ,a była to kostka stacyjki

[Gość Gawędziarz]

Witam ponownie

 

Znalazłem w końcu wolną chwilę z zajrzałem do czujnika temp silnika. Całe połączenie elektryczne było w jakiejś mazi, glucie czy coś takiego. Umyłem to wczystko do czysta i zacisnąłem mocniej wsówkę. Także czekam teraz na jakieś mrozy i zobaczę czy to było tego powodem...

 

Nie pomogło. Kupiłem nowy i też nic z tego. Jedyne co zauważyłem to to że teraz wskazówka temp cieczy dłużej osiąga żądane położenie.

Edytowane 3 Marca 2011 przez Gawędziarz