Gość erhabe Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Szukam pomocy najlepiej bezpośredniej, od klubowicza z Trójmiasta. Nissan Micra K11 1.0 sama benzyna, swierzo zakupiony, zrobił trase 130km do Gdańska. Po jednym dniu postoju nie idzie go uruchomić. Kontrolki sie zapalają, światła działają (akumulator ok), rozrusznik ani drgnie. Samochód jest mojej siostry - ona ma ten problem. Wszyscy znajomi wyjechali na sylwestra do domów (studenci), nie ma kto jej pomóc. Może ktoś mógłby podjechać w środę i pomóc? Byłbym wdzięczny tel. 888 259 250 GG 4614327 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bociexxx Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 napisz cos wiecej , przekrecasz kluczyk i co sie dzieje nic kompletnie jakies cykniecie moze czy cus chociaz?, akumulator nie mozesz byc pewien ze jest dobry bo potrzebuje on troche do rozruchu , sprawdz klemy na aku jeszcze... , to tyle narazie, nie pomoge bezposrednio bo jestem z wawy:) pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marler Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Jak wspomniał kolega nie możesz być pewien że aku ok, jak mój zdychał to i kontrolki jeszcze działały i świtła, ale już rozrusznikiem nie miał siły zakręcić, zwłaszcza jak są takie mrozy kiedy potrzebuje dużo więcej mocy, po mroźnej nocy. przydałaby się możliwość podpięcia innego aku dla pewności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość erhabe Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 właśnie sie dowiedziałem ze bardzo czesto w tych chińskich samochodach padają kostki stacyjki - nikt z was o tym nie słyszał ? Jutro to zostanie zweryfikowane mam nadzieje i oby to było to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bociexxx Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 heh , kolego dlatego pytalem czy jak przekrecasz kluczyk to jest chociaz cykniecie i nic:) , mialem to samo i wlasnie to kostka stacyjki ..., u mnie sie obluzowala i wystarczylo mocniej przykrecic, znow sie wyrobila ale mam na to patent, przekreceam kluczyk i troche mocniej ruszam nim jeszcze do gory pare razy i zaraz lapie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marler Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Za czasów jazdy służbową jeszcze micrą K11 to stacyjka mi się wyrobiła do tego stopnia że czasem to i klucza nie mogłem przekręcić w niej. Poza tym kolego to nie jest CHIŃSKI samochód, bo tylu lat by nie dożył. Jego właściciel też mógłby w nim żywot zakończyć zresztą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bociexxx Opublikowano 30 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 ohh dokladnie nie zawuzylem , jak mozna powiedziec CHIŃSKi , na owoc JAPOŃSKIEJ pracy który jak na te stare roczniki spisuje się super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość erhabe Opublikowano 30 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Dzieki za pomoc Wybaczcie, ale tak nazywam te samochody - chinskie. Dlatego ze sam uzytkuje niemieckie i w porownaniu z nimi te chinczyki sie stasznie szybko zuzywaja i jak widac w najmniej odpowiednim momencie psuja :/ to auto ma 120 tys km a juz takie jaja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.