Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Odłączenie akumulatora.


System

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Chce podładowac aku w tym celu muszę odłaczyć klemę.

Czy może mi się coś rozkodować ?

I dalej.. kiedyś czytałem, że w nissanie po odłaczeniu aku muszę potem rozgrzać motor do temperatury roboczej. Prawda czy mit ??

 

Pozdr.

R..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

 

Odpisz sobie kod z radia - w razie czego.

Czasem alarm po ponownym podłączeniu głupieje - zależy co masz.

Co do uruchomienia auta po ładowaniu aku, to powiem tak,

mamy torche inne auta :whistle: ,ale wielkich różnic w ECU nie ma.

ECU sam się "nauczy" i zapamięta wartości, które utracił w wyniku pozbawienia go zasilania.

Zauważyłem, że szybciej robi to, kiedy po odpaleniu zostawisz go do pełnego nagrzania, potem powoli podnosisz obroty do 3,5tyś. i powoli z powrotem. Powtarzam to dwa razy.

Jeśli od razu jadę, to na początku (szczególnie przy dojeżdżaniu do skrzyżowań) często falują obroty biegu jałowego, potem wszystko wraca do normy.

 

To są moje obserwacje i nic więcej.

Jeśli odłączenie aku miałoby negatywne skutki, producent przewidziałby na to w manualu - a tam nic nie wyczytałem poza radio code.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie spoko nic Ci sie nie rozkoduje, co najwyzej godzina do ustawienia:) , ale co do tego rozgrzania to chyba jakis mit, tak mi sie wydaje raczej , niech wypowiedza sie posiadacze n16 bo ja mam n15...

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki masz prostownik? elektroniczny z ograniczeniem napięcia do 14,5V czy staroświecki transformator?

 

jeśli to pierwsze, to wcale nie musisz odłączać aq.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odlaczaj i sie nie martw , no moze jedynie jak kolega wyrzej napisal miej pewnosc ze znasz kod radia ale w mojej n16-ce nie musze sie o to martwic bo nats juz tak jest zrobiony ze pamieta. wiec smialo do dziela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem odłączany w swojej Alemerce już parę razy na około 2 dni i po ponownym podłączeniu nic niepokojącego nie zauważyłem, oraz brak falowania obrotów. Po prostu, wsiadasz i śmigasz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...