piotr277 Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 Witam, Od pewnego czasu z przyjemnością użytkuję Tino z silnikiem QG18DE. Od pewnego czasu występuje u mnie problem z rozruchem, tzn. za pierwszą próbą odpalenia rozrusznik robi niewielki ruch i zamiera. Należy przekręcić z powrotem kluczyk i odpala bez problemu za drugim razem. Objaw ten występuje czasami i nie potrafię znaleźć czy jest uzależniony od temperatury silnika, czy też temperatury zewnętrznej. Akumulator był niedawno wymieniany, więc to na bank nie to. Jestem przekonany, że rozrusznik daje o sobie znać, ale pytanie, co konkretnie w rozruszniku? Będę wdzięczny za sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BorderGuard Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 Zerknij tutaj.: Tino - problemy z odpaleniem Jest tam kilka wskazówek.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodek05 Opublikowano 4 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 Nie no ja bym go nie straszył od razu tematem silnikowym. Nasza tinka wbrew zewnętrznym może tego oznakom ma dość rozbudowaną elektrykę i mogą dziać się różne rzeczy. Jeżeli tylko troszke zakręci i robi cos w stylu whyyy jak by nie miał siły a bateria jest dobra. to wg mnie albo gdzieś gubi prąd po drodze lub po prostu rozrusznik niedomaga i raczej nie ma co gdybać tylko podjechać do kogoś kto sie specjalizuje w rozrusznikach/alternatorach lub ogólną elektryką i też naprawia rozruszniki. Mógł się zużyć ogólnie, szczotki, jakieś łożysko, automat nie wyrzuca itp "zasyfić" wewnątrz itd. Jechać zrobić i się pochwalić dla potomnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr277 Opublikowano 4 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 Dzięki koledzy za rady. Moim zdaniem problem dotyczy rozrusznika, gdyż zrobi pół obrotu i "zamiera". Tak jakby jakiś wielki opór go blokował. Tak jak pisałem problem występuje tylko czasami, ciężko określić, czy raz na 3, czy na 4 rozruchy. Spaliny są ok, nic nie dymi, oleju nie bierze. Bodek05 dzięki za sugestię o elektryce, spróbuję przeczyścić klemy, może to coś pomoże (u kolegi w Corolli był problem z rozruchem, przeczyściliśmy klemy i problem zniknął). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość benio36 Opublikowano 4 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 Też stawiałbym na winę rozrusznika,a dokładniej to na zawieszające się szczotki,taki sam problem miałem w fiacie brawa,fachowiec wymienił mi szczotki i problem zniknął.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ordzik Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Witam,mam ten sam problem juz od roku , taki egzemplarz kupiłem , przy zakupie kręcił bezproblemowo.Problem występuje z różną częstotliwoscią,czasami kręci dobrze ale i czasami muszę dwa razy przekręcać kluczyk.Wg mnie to nie zazębia rozrusznik . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Mam to samo jak auto stoi na mrozie po nocy nie odpala za pierwszym razem, jak stoi w garażu nie ma problemu. Winny jest rozrusznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzingis Opublikowano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2011 Mam podobny problem, dlatego kupiłem używany rozrusznik na allegro,i do dnia dzisiejszego jeszcze go nie wymieniłem,elektryk stwierdził że ślizga się sprzęgiełko rozrusznika i bez problemu da się to naprawic,narazie jeżdzę już ponad rok z taka małą usterką, a ten co kupiłem trzymam jako zapas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr277 Opublikowano 24 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2011 (edytowane) Mam podobny problem, dlatego kupiłem używany rozrusznik na allegro,i do dnia dzisiejszego jeszcze go nie wymieniłem,elektryk stwierdził że ślizga się sprzęgiełko rozrusznika i bez problemu da się to naprawic,narazie jeżdzę już ponad rok z taka małą usterką, a ten co kupiłem trzymam jako zapas. Też chyba na razie wstrzymam się z naprawą. Na razie objaw przestał występować. Jakby co to dam znać o postępach i wynikach. EDIT: No to chyba dni mojego rozrusznika są policzone.. O ile w cieplejsze dni działa jako-tako, to teraz przy mrozach -15 udaje się zakręcić za n-tym razem. Dzisiaj na przykład się nie udało w ogóle! Moja cierpliwość się kończy. Wiecie, czy jest dużo roboty z samodzielnym demontażem rozrusznika? W service manualu napisali, że trzeba wyjąć puszkę filtra powietrza oraz kanał i odkręcić dwie śrubki, ale wolę się dopytać, może już ktoś ma z tym jakieś doświadczenia..? Edytowane 24 Lutego 2011 przez piotr277 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Romulus Opublikowano 24 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2011 Rozrusznik i to oznacza problem z komutatorem zrobiły się wżery i jest zbyt duży opór. więc nie masz sie co stresować i kupować nastepny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Czy rozrusznik robi ci tylko tzw. "puk", czy kręci ale słabo? Czy kontrolki na zegarach przygasają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr277 Opublikowano 26 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2011 Robi "puk" i staje, kontrolki wszystkie gasną - idzie prąd zwarcia i wszystko zamiera. W skrajnych przypadkach resetuje się zegarek i dzienny przebieg. Alarm potrafi zawyć, jak przy odpinaniu akumulatora (b. duży spadek napięcia). Dzisiaj dobierałem się do niego (musiałem wykręcić puszkę filtru powietrza oraz dolot) celem dokładniejszego obejrzenia. Zęby są całe i nie wygląda najgorzej. Chciałem zobaczyć jaki jest jego oznaczenie (słyszałem, że są podobno dwa typy do Tina). Wie ktoś czym się różnią te wersje i jak je rozpoznać? Jak będę kupować, to nie chciałbym się pomylić Mój rozrusznik został wyprodukowany przez Bosha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 Miałem podobny objaw i dlatego pytałem czy robi tzw "puk". Zanim weźmiesz się za rozrusznik, to sprawdź masę!!!!! Minus z akumulatora idzie na karoserię pod akumulatorem i tam się rozgałęzia i następnie idzie na silnik-skrzynie biegów. Tak jest w mojej tince. Przewód który był przykręcony do skrzyni był naderwany i trzymał się tylko na paru drutach. Dokręciłem drugi gruby przewód masowy i dokręciłem w tamto miejsce. PROBLEM ZNIKŁ!!!!! Może i tobie się uda. Troche mniej pracy i kosztów niż przy rozruszniku. Powodzenia i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr277 Opublikowano 27 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 Dzięki mirekg9 za podpowiedź. Będę musiał sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 14 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2011 I jak tam Piotr277, hasło brzmi - pomagajmy sobie i innym!!!! Dzielmy się uwagami!!!!! Co było u Ciebie, bo jakaś cisza w eterze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr277 Opublikowano 15 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 (edytowane) mirekg9 u mnie cisza w temacie. Tzn. problem ustąpił. Nie wiem na ile jest to spowodowane wyższymi temperaturami, a na ile jest to wynikiem mojego "przesmarowania" rozrusznika (jak go wyciągałem, żeby zobaczyć oznaczenie to go trochę przesmarowałem, bo stawiał spore opory). Przewód masy sprawdziłem dość pobieżnie, ale jest raczej ok. Więc na chwilę obecną problem rozwiązany - auto pali na dotyk, rozrusznik kręci bez problemów lub zwalniania. Edytowane 15 Marca 2011 przez piotr277 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wpmisiaczek Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Witam. Moze nie powinienem pisac w tym poscie ale nie moge znalesc odppwiedniego. Posiadam almere tino 1.8 benzyna zagazowana. I w cieple dni musialem krecic auto ze 3-4 razy zeby odpalil ale pozniej problem ustawal na caly dzien i tak co rano. Teeaz gdy temp spadla ponizej 0 krecenie wogole nie pomaga az do padniecia aku. Dodanie gazu powoduje odrazu brak sily aku. Aku nowy, swiece nowe. Moze byc to wina pompy lub filtra? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piorun_ Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 A gdy już wcześniej udało sie uruchomić silnik, to pracował on normalnie, bez żadnych problemów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wpmisiaczek Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Tak normalnie jak juz odpalil to bylo ok. Czasem na 4 lub 5 jakby sie dlawil ale to zadkie zjawisko na ogol pewnie przez niskie obroty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Przeniosłem do działu Tino... Podstawowa rzecz /bo o tym nie pisałeś/. Jak wygląda sprawa akumulatora? Proponuję podjechać /jak już odpalisz/ do jakiegoś punktu gdzie sprzedają akumulatory i niech Ci sprawdzą parametry elektrolitu oraz stan naładowania i ładowanie. Częstymi takimi przypadkami powiązany jest aku, masa, przewody /wilgoć/. Lecz najważniejsze, to najpierw sprawdzić aku, a potem będziemy myśleć dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piorun_ Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Nie wiem czy dobrze rozumiem, jak kręcisz rozrusznikiem i dodasz gazu to przestaje kręcić ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wpmisiaczek Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Napisalem na dole posta wyraznie ze sprawdzane na nowym akumulatorze i nic nie pomaga. :-( kreci ale tak jakby aku zdychal. A jest nowy. Odpuszczam gaz idzie normalnie. W cieple dni poprostu lapal po 2.3 prubach odpalal. Gasl i pozniej juz nornalnie. Nie wiem czy dobrze rozumiem, jak kręcisz rozrusznikiem i dodasz gazu to przestaje kręcić ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 W takim razie pozostaje dokładne sprawdzenie masy;; aku-karoseria-karoseria silnik/skrzynia. Następnie oczyszczenie styków rozrusznika /wszystkich 3-ech/. Jeśli nowy aku, to musi kręcić - tzn. dawać moc. Pompa nie ma tutaj nic do rzeczy, gdyż np. jak masz nie sprawne immo - to pompa nie pracuje, a rozrusznik cały czas kręci a autko i tak nie odpala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wpmisiaczek Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 To bede sprawdzal po powrocie do domu. Na aku napewno masa jest dobrze dokrecona i czysta. Reszte bede sprawdzal Aku mase ma czysciutka. Do karoseri i silnika juz jest przysniedziala.... I to bylaby wina ze w cieplo pali a zimno nie? Na rozruszniki styki sa czysciutkie. Nie zabieralem sie o tej porze za czyszczenie... Posiedzialem w aucie i wachlowalem pedal gazu dobre 2minuty i odpalil po 2 prubach poprzedzonych wachlowaniem. Wiec chyba raczej to jednak nie wina lekko przysniedzialej masy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.