Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czemu nie działa jedno koło w 4x4 etc.


Gość MTFM
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Warunki zimowe ułatwiają sprawdzenie czy sprawny jest napęd 4x4. Zrobiłem test w moim Terrano II 2.7 i wyszły dziwne rzeczy. Dodam na wstępie że mam ręcznie przełączane sprzęgiełka AVM. Podjechałem przodem do zaspy śnieżnej i gazowałem na jedynce – kręcą się koła tył i jedno prawe przód, lewy przód nie – prawie wszystkie próby tak wyglądały. Jedynie raz był dziwniejszy wynik, kręcą się prawe koła przód i tył, a lewe (przód, tył nie) – tylko raz tak było na kilka prób. Teraz na wstecznym kręciły się w miejscu wszystkie 4 koła!

Lewe koła były na drodze (biała, odśnieżona), prawe na chodniku (odśnieżone tylko łopatą, to podłoże było mniej ubite i bardziej oblodzone).

Wychodzi na to, że nie zapina mi sprzęgiełko w lewym przednim kole (ale dlaczego kręciło się w tył na wstecznym?).

Czy mam zepsuty 4x4 czy może sprzęgiełko nie zapięło bo w koło dostał się śnieg, lód?

Czy jest inny sposób na jakieś wiarygodne sprawdzenie domowym sposobem sprawności napędu na 4 koła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki zimowe ułatwiają sprawdzenie czy sprawny jest napęd 4x4. Zrobiłem test w moim Terrano II 2.7 i wyszły dziwne rzeczy. Dodam na wstępie że mam ręcznie przełączane sprzęgiełka AVM. Podjechałem przodem do zaspy śnieżnej i gazowałem na jedynce – kręcą się koła tył i jedno prawe przód, lewy przód nie – prawie wszystkie próby tak wyglądały. Jedynie raz był dziwniejszy wynik, kręcą się prawe koła przód i tył, a lewe (przód, tył nie) – tylko raz tak było na kilka prób. Teraz na wstecznym kręciły się w miejscu wszystkie 4 koła!

Lewe koła były na drodze (biała, odśnieżona), prawe na chodniku (odśnieżone tylko łopatą, to podłoże było mniej ubite i bardziej oblodzone).

Wychodzi na to, że nie zapina mi sprzęgiełko w lewym przednim kole (ale dlaczego kręciło się w tył na wstecznym?).

Czy mam zepsuty 4x4 czy może sprzęgiełko nie zapięło bo w koło dostał się śnieg, lód?

Czy jest inny sposób na jakieś wiarygodne sprawdzenie domowym sposobem sprawności napędu na 4 koła?

 

Witam,

 

 

Raczej wszystko wygląda normalnie, jakbyś miał blokadę przedniego mostu (czyli mechanizmu różnicowego) i ją użył, to wtedy byłby problem. Z tyłu sprawa wygląda inaczej bo tam jest częściowa (80%) blokada za pomocą LSD i wygląda jakby tylna przekładnia również była sprawna.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

 

Raczej wszystko wygląda normalnie, jakbyś miał blokadę przedniego mostu (czyli mechanizmu różnicowego) i ją użył, to wtedy byłby problem. Z tyłu sprawa wygląda inaczej bo tam jest częściowa (80%) blokada za pomocą LSD i wygląda jakby tylna przekładnia również była sprawna.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

Kolego tak jak pisze Piotr. WYgląda na to że masz wszytsko sprawne. W przodzie nie masz blokady mechanizmu to 2 kola na raz nie pociągną. A tyl LSD. Zależy od obciązenia. Jak na lodzie depniesz śniegu czy mokrej trawie to będą ciągnac 2 tylne a jak będzie większe dociązenie kół to juz jedno. Inaczej wg mnie na sliskiej drodze na zakręcie jechał byś prosto gdyby ciągneły 2 tylne kola. ( w ciągnikach_ jak pamiętam starego zetora czeskiego jak mu zblokowałes 2 tylne koła to żebyś jak kręcił kierownicą to i tak jechał prosto ;-))

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Raczej wszystko wygląda normalnie, jakbyś miał blokadę przedniego mostu (czyli mechanizmu różnicowego) i ją użył, to wtedy byłby problem. Z tyłu sprawa wygląda inaczej bo tam jest częściowa (80%) blokada za pomocą LSD i wygląda jakby tylna przekładnia również była sprawna.

Pozdrawiam

Piotr

 

Dzięki za odp. Oczywiście te testy wykonywałem przy biegu 4H i przy zapiętych/zamkniętych/lock/4x4 manualnych sprzęgiełkach.

Niepokoi mnie że to któryś raz gdzie widzę, że przednie lewe koło nie napędza w żadnych warunkach, wcześniej (przed testem) zakopałem się w terenie i też nie było napędu na lewy przód (tylko prawe przednie koło kręciło się w miejscu), jechałem także na śliskiej drodze i raptownie dodałem gazu - prawe przednie koło kręciło się w miejscu, a lewe toczyło się normalnie, swobodnie wraz z pędem samochodu

w ogóle nie zaobserwowałem pracy lewego przedniego koła, choć sprzęgiełko jest zapięte/zablokowane.

p.s dzięki za odpowiedź, już nie pierwszy raz odpowiadasz na post rzeczowo i spokojnie, a nie kpiąc z nowicjusza i odsyłając go do opasłych artykułów technicznych, jest na tym forum jakiś system honorowania użytkowników? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość drewniany

Warunki zimowe ułatwiają sprawdzenie czy sprawny jest napęd 4x4. Zrobiłem test w moim Terrano II 2.7 i wyszły dziwne rzeczy. Dodam na wstępie że mam ręcznie przełączane sprzęgiełka AVM. Podjechałem przodem do zaspy śnieżnej i gazowałem na jedynce – kręcą się koła tył i jedno prawe przód, lewy przód nie – prawie wszystkie próby tak wyglądały. Jedynie raz był dziwniejszy wynik, kręcą się prawe koła przód i tył, a lewe (przód, tył nie) – tylko raz tak było na kilka prób. Teraz na wstecznym kręciły się w miejscu wszystkie 4 koła!

Lewe koła były na drodze (biała, odśnieżona), prawe na chodniku (odśnieżone tylko łopatą, to podłoże było mniej ubite i bardziej oblodzone).

Wychodzi na to, że nie zapina mi sprzęgiełko w lewym przednim kole (ale dlaczego kręciło się w tył na wstecznym?).

Czy mam zepsuty 4x4 czy może sprzęgiełko nie zapięło bo w koło dostał się śnieg, lód?

Czy jest inny sposób na jakieś wiarygodne sprawdzenie domowym sposobem sprawności napędu na 4 koła?

 

 

Witam

 

Moim skromnym zdaniem to działa wszystko poprawnie

 

Przeczytaj to : http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizm_r%C3%B3%C5%BCnicowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli Terrano 2 nie ma blokady mechanizmu różnicowego na przedniej osi

nie ma również centralnego, międzyosiowego mechanizmu różnicowego

nie ma w tym modelu tak oczywistego mechanizmu jak przełożenia napędu na przednie koła niezależnie od ich obciążenia, tak aby oba koła wykonywały pracę?

ale według tego nie powinno być problemu z jazdą na asfalcie z zablokowanymi sprzęgiełkami i na 4H

nie rozumiem tego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość drewniany

czyli Terrano 2 nie ma blokady mechanizmu różnicowego na przedniej osi

nie ma również centralnego, międzyosiowego mechanizmu różnicowego

nie ma w tym modelu tak oczywistego mechanizmu jak przełożenia napędu na przednie koła niezależnie od ich obciążenia, tak aby oba koła wykonywały pracę?

ale według tego nie powinno być problemu z jazdą na asfalcie z zablokowanymi sprzęgiełkami i na 4H

nie rozumiem tego...

 

 

hehehe Prawo Murphy'ego :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli Terrano 2 nie ma blokady mechanizmu różnicowego na przedniej osi

nie ma również centralnego, międzyosiowego mechanizmu różnicowego

nie ma w tym modelu tak oczywistego mechanizmu jak przełożenia napędu na przednie koła niezależnie od ich obciążenia, tak aby oba koła wykonywały pracę?

ale według tego nie powinno być problemu z jazdą na asfalcie z zablokowanymi sprzęgiełkami i na 4H

nie rozumiem tego...

 

Witam,

 

Rozwiązanie układu zastosowane u nas w Terrano jest bardzo skuteczne w terenie, mniej w normalnym ruchu. Typowe coś za coś. SUV'y wszelkiego rodzaju czyli żałosne namiastki samochodu terenowego mają ten międzyosiowy mechanizm różnicowy (lub centralny) i pozwala on im jeździć non stop w układzie 4h. Wiesz ja często mówię, że mam ten miedzysoiowy mechanizm różnicowy tylko z włączoną blokadą na stałe, taki dowcip :P .

 

A tak już na poważnie to w układzie bez międzyosiowego mechanizmu różnicowego przy jeździe na wprost na kołach o identycznej średnicy wszystko jest dobrze. Natomiast gdy skręcamy to powstają różnice w zataczaniu pomiędzy przednią a tylną osią z uwagi na to, że tylko przednia oś jest skrętna. Przednia oś zatacza większy promień od osi tylnej, więc pokonuje większą drogę. Ta różnica prędkości kół osi powoduje powstawanie naprężeń mechanicznych w układzie i jedynym możliwym sposobem na jej usunięcie jest właśnie poślizg któregoś z kół. Jak podłoże jest luźne to nie ma problemu, jak jesteśmy na betonie lub asfalcie to obciążenie mechanizmów przeniesienia napędu gwałtownie wzrasta z konieczności wymuszenia właśnie poślizgu jednego z kół. Trochę to mętne tłumaczenie ale mam nadzieję, że jakoś się w tym połapiesz. Najważniejsze, że wszystko u Ciebie działa jak należy.

 

A jak chcesz sprawdzić sprzęgiełka piast to przy załączonym napędzie 4h jak podniesiesz sobie przód do góry (można po jednym kole) to nie będziesz mógł obrócić (przednimi) kołami. Dodatkowo, jak masz włączony układ 4h to masz również hamulec postojowy (ręczny) działający na 4 koła!

 

A tak na koniec to na dobrych oponach i przy tej masie samochodu oraz przy dostosowaniu prędkości do możliwości zawieszenia, Terrano jest bardzo sprawnym pojazdem również w układzie 2h nawet jak jest śnieg i jest ślisko.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

Edytowane przez piotr323f
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie układu zastosowane u nas w Terrano jest bardzo skuteczne w terenie,

 

nie jestem do końca o tym przekonany, bo już trzy razy musiałem wyskakiwać z samochodu z saperką aby odkopać koła

dlaczego producent nie umożliwił blokowania na sztywno przedniego mostu? czy to drogie mechanizmy i oszczędził w ten sposób na kosztach? gdyby napęd był na wszystkie koła w każdych warunkach można by wyjechać z niejednej kabały

co do sprawdzenia najlepiej będzie podjechać na podnośnik i tak zrobię, pokręcę trochę kołami

 

A tak na koniec to na dobrych oponach i przy tej masie samochodu oraz przy dostosowaniu prędkości do możliwości zawieszenia, Terrano jest bardzo sprawnym pojazdem również w układzie 2h nawet jak jest śnieg i jest ślisko.

 

oj nie zgodziłbym się, jak przełączę z 4H na 2H na lodzie jedzie się makabrycznie, czuć wielką różnicę między 2H i 4H (cały czas przy zapiętych sprzegiełkach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość energy259

bo z tylnym napędem trzeba umieć jeździć oczywiście bez urazy dla kogoś. Przed kupnem trzeba wiedzieć co się kupuję i do czego nam auto ma służyć bo w terenie nie najważniejsze są wszelkiego rodzaju opcje wspomagające takie jak blokady itd. a przede wszystkim kierowca. bo jak kierownik d*pa to żadna blokada nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem do końca o tym przekonany, bo już trzy razy musiałem wyskakiwać z samochodu z saperką aby odkopać koła

dlaczego producent nie umożliwił blokowania na sztywno przedniego mostu? czy to drogie mechanizmy i oszczędził w ten sposób na kosztach? gdyby napęd był na wszystkie koła w każdych warunkach można by wyjechać z niejednej kabały

co do sprawdzenia najlepiej będzie podjechać na podnośnik i tak zrobię, pokręcę trochę kołami

 

 

 

oj nie zgodziłbym się, jak przełączę z 4H na 2H na lodzie jedzie się makabrycznie, czuć wielką różnicę między 2H i 4H (cały czas przy zapiętych sprzegiełkach)

 

Witam,

 

 

Jakby w Terrano zastosowali sztywny most z przodu łącznie z blokadą to kto kupiłby im Patrola? Nie ujmując nic Terrano ale ma on tylko 70-80% możliwości Patrola i z tym trzeba się pogodzić. Co by tu nie pisać, ale Patrol jest klasą samą dla siebie. Ja kupiłem Terrano z całą świadomością tego, że nie będzie raczej porównywalne do Patrola ale jest za to znacznie tańsze, ma super silnik który ciężko zajechać i jest łatwe w serwisowaniu szczególnie te ze zwykłą pompą wtryskową bo później to zastosowali tą nieszczęsną elektronicznie sterowaną i w sumie jak na takie auto jest tanie w eksploatacji.

 

Ja tylko porównuje Terrano do SUV'a w którym w ogóle nie panujesz nad tym kiedy i jakie koło będzie napędzane, wszystkim steruje jakiś komputer w sobie tylko znany sposób i nic ponadto. W Terrano masz wybór ale nikt nie zwalnia nas z myślenia. W terenie podstawa to opony, jak mamy odpowiednie to z pomocą tego co oferuje mam nasza maszyna i przy orientacji w swoich umiejętnościach jesteśmy z stanie bardzo dużo zdziałać.

 

Co do lodu to fakt na 4h jedzie się pewniej i szybciej, ja miałem kiedyś wtedy problem z zakrętami bo każdy zakręt zweryfikuje ci tą prędkość bez względu na to ile masz kół napędzanych. Kiedyś dla testu to na pustej drodze po ujeżdżonym śniegu pędziłem prawie 100km/h na 4h, spróbowałem i można, ale zakręt to tylko 60km/h.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość energy259

lekko zboczę z tematu.

Piotrze widzę że masz opony MT`ki jak jest przy większych prędkościach ? mam na myśli czy przy 100km/h nie ma strachu w oczach ? rozmawiamy o warunkach letnich sucha nawierzchnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lekko zboczę z tematu.

Piotrze widzę że masz opony MT`ki jak jest przy większych prędkościach ? mam na myśli czy przy 100km/h nie ma strachu w oczach ? rozmawiamy o warunkach letnich sucha nawierzchnia.

 

Witam,

 

 

Jedyny problem jaki mnie męczy a dotyczy tych opon to jednak słyszalny ich hałas. Poprzednie miałem HT w wersji slick i były bardzo ciche ale jestem przekonany, że gdybym miał te MT'ki od razu to nie zwróciłbym na to uwagi. Co do prędkości to żadnych niema z tym problemów. Jak na razie na autostradzie to do 140km/h jechałem a w czasie deszczu 120km/h i żadnych absolutnie problemów. Jeżeli ten hałas nie byłby dla Ciebie jakimś problemem to zdecydowanie polecam te opony, chociaż być może są lepsze. Poza tym to są moje drugie opony w samochodzie terenowym więc porównania nie mam. Poza tym opona świetnie się czyści z błota i śniegu bo ma fazowane klocki bieżnika. Idealnie się wyważa, kompletnie żadnych problemów z tym nie miałem. Ciśnienie powietrza trzymają idealnie.

 

Jak chcesz więcej o nich informacji to poczytaj tutaj --> http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/69258-bfgoodrich-all-terrain-ta-ko/. Na śniegu Terrano na nich jest nie do zatrzymania. Kiedyś rozważałem jeszcze profesjonalne nalewki firm INSA i FEDIMA ale to inna kategoria. Pomimo tego, że nie jeżdżę po błocie dla przyjemności i przy mojej jeździe najbardziej optymalne by były typowe AT'ki to następne też będą MT'ki za 6-8 lat, te udało mi się je kupić z produkcji na początku tego roku.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do braku blokady przedniej osi - nie wiem czy ktoś z was próbował takiego patentu jak dohamowanie lewą stopą.

 

Teraz przerzuciłem się czasowo na tańszą alternatywę Peugeota 106 i tam ten patent działa - Koła buksują, tzn. jedno koło się kręci w miejscu, drugie stoi.

 

Prawa stopa tak średnio mocno na gaz, a lewa bardzo delikatnie na hamulec. Można wyczaić taki nacisk na hebla, że oba przednie koła zaczną ciągnąć razem. Parę razy mnie to wyciągnęło Peżocikiem z zaspy o własnych siłach.

 

Spróbujcie, a nuż zadziała i w Terrano (bo w sumie czego nie miałoby działać) :D

 

 

A co do wypowiedzi na temat wykopywania się sapreką... Przyjdzie doświadczenie w terenie, to będziesz kolego rzadziej machał szpadlem. Pewnych rzeczy nie można od razu się nauczyć, a skuteczna jazda w terenie to w 85 albo nawet 90% zależy od kierowcy a nie od auta. (Nie patrzę tu na SUV-y nowoczesne, bo to osobówki z wyższym zawiasem są)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo z tylnym napędem trzeba umieć jeździć oczywiście bez urazy dla kogoś. ... bo jak kierownik d*pa to żadna blokada nie pomoże.

 

tu nie chodzi o sam tylni napęd i proszę więcej szacunku „miszczu” kierownicy, bo może okazać się, że to jednak ty jesteś kierownik d*pa

załóż sobie opony BFGoodrich MT 31 cali (letnie) i dawaj na lód w 2H, zobaczysz jak się elegancko jeździ

po drugie momenty, w których się zakopywałem to nie droga publiczna, ale zaspy śniegu sięgające metra i wyżej

 

Jakby w Terrano zastosowali sztywny most z przodu łącznie z blokadą to kto kupiłby im Patrola?

 

i właśnie o to w tym chodzi :)

 

Ja kupiłem Terrano z całą świadomością tego, że nie będzie raczej porównywalne do Patrola ale jest za to znacznie tańsze, ma super silnik który ciężko zajechać i jest łatwe w serwisowaniu

 

owszem, żebyśmy się zrozumieli, jestem zachwycony T2, zawsze o tym samochodzie marzyłem, w terenie wymiata, po prostu zdziwiłem się że nie ma blokady przedniego mostu :)

 

Co do lodu to fakt na 4h jedzie się pewniej i szybciej, ja miałem kiedyś wtedy problem z zakrętami bo każdy zakręt zweryfikuje ci tą prędkość bez względu na to ile masz kół napędzanych. Kiedyś dla testu to na pustej drodze po ujeżdżonym śniegu pędziłem prawie 100km/h na 4h, spróbowałem i można, ale zakręt to tylko 60km/h.

 

przed kupnem czytałem, że na oponach MT bardzo słabo jeździ się po lodzie i mokrym asfalcie, ale okazało się, że nie jest tak tragicznie

 

Co do braku blokady przedniej osi - nie wiem czy ktoś z was próbował takiego patentu jak dohamowanie lewą stopą.

 

słyszałem o tym, trzeba będzie wypróbować

 

. Przyjdzie doświadczenie w terenie, to będziesz kolego rzadziej machał szpadlem. Pewnych rzeczy nie można od razu się nauczyć

 

dokładnie, T2 przejechałem dopiero z 700 km i to moja pierwsza terenówka więc można powiedzieć że dopiero poznaje ten samochód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość energy259

teraz kolego MTFM to ja zostałem urażony bo przecież pisałem że bez urazy nie miałem na myśli ciebie jeśli chodzi o doświadczenie kierowcy. sam napisałeś że terenówką jeździsz od niedawna wiec mówię że po prostu trzeba złapać doświadczenie tylny napęd dodałem bo terenówki chyba zawsze mają stały napęd na tył lub 4x4. Ja nie jestem "miszczem" kierownicy i za takiego się nie uważam. co do opon to myślę że tak jak mówisz na lodzie to żadna opona nie będzie robiła dobrze chyba że z kolcami obecnie jeżdżę na startych letnich oponach dynamic radial. wiec kolego wyluzuj. tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz kolego MTFM to ja zostałem urażony bo przecież pisałem że bez urazy nie miałem na myśli ciebie

 

nie ma sprawy, niech nastanie zgoda, uznajemy że określenie kierownik d*pa nie było do mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...